REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Nowoczesne metody promocji miast i regionów

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Robert Stępowski
Robert Stępowski

REKLAMA

REKLAMA

Czas ulotek i zwykłych plakatów opartych głównie na treści, bez zaskakującej i chwytliwej kreacji się skończył. Dlatego poza typowymi kampaniami outdoorowymi, prasowymi, telewizyjnymi, czy nawet internetowymi, coraz więcej samorządów sięga po działania niestandardowe.

Z zaproszeniem lub z miotłą

Dziś, w natłoku przekazów reklamowych, żeby zaistnieć należy się w zdecydowany sposób wyróżnić - twierdzi Wojciech Kreft, dyrektor biura zarządu Pomorskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej. Zdecydowanie opowiada się on za mocniejszym zaangażowaniem w nowe, kreatywne formy promocji, które są obecnie o wiele bardziej skuteczne aniżeli typowe „ogłoszenia”.

REKLAMA

REKLAMA

Niedawno zakończył się konkurs „Zaproś znajomych na Pomorze” organizowany przez tę organizację. Na nagrodę mógł liczyć ten, kto przez specjalnie dedykowaną konkursowi stronę internetową, zaprosił do województwa pomorskiego największą liczbę swoich znajomych, a przyjęcie zaproszeń zostało potwierdzone przez adresata wiadomości. Dzięki tej akcji, informacje o wydarzeniach odbywających się na Pomorzu trafiły do kilku tysięcy internautów.

Na kampanię województwa świętokrzyskiego, która ruszyła pod koniec czerwca, urząd marszałkowski wydał ponad 7 mln zł. Na jej potrzeby zostały wykupione reklamy w telewizji, internecie oraz nośniki reklamy zewnętrznej. Wraz ze startem kampanii outdoorowej w Warszawie odbył się niecodzienny event. Na stolicę spadł „deszcz mioteł”. Hostessy, a przede wszystkim odpowiednio obrandowane miotły, pojawiły się w najważniejszych punktach komunikacyjnych oraz pod redakcjami najważniejszych mediów ogólnopolskich. - Tego typu działania są podkreśleniem głównego komunikatu promocyjnego i powinny być prowadzone zgodnie z przyjętą koncepcją całej kampanii - mówi Łukasz Wilczyński, dyrektor Agencji Planet PR, która wspiera działania promocyjne woj. świętokrzyskiego. - Na pewno zwiększają one zasięg naszej kampanii i pozwalają się wyróżnić na tle jednocześnie odbywających się innych kampanii promocyjnych, zarówno z tej samej branży, jak i komercyjnych - dodaje.   

Efekty promocji miast>>

REKLAMA

Zdjęcia? To też pomysł

Lublin i Szczecin do swych niestandardowych działań wykorzystały zdjęcia, choć miasta te zrobiły to w zupełnie odmienny sposób.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Szczecin podczas jednej z edycji Dni Województwa - w Poznaniu - robił ludziom zdjęcia na tle panoramy Szczecina. Fotografia była drukowane na miejscu. Każde zdjęcie było brandowane logo miasta i adresem strony internetowej. - W ten sposób zrealizowaliśmy ok. 2 tysięcy zdjęć, mieliśmy ruch na stoisku i dużo pozytywnych emocji. Część z tych zdjęć, jest pewnie pretekstem do wspomnień związanych ze Szczecinem, albo opowiedzenia o tym, że nie było się w mieście, ale ma się z niego zdjęcie - opowiada Piotr Wachowski, dyrektor szczecińskiego biura promocji.

Lublin podczas czerwcowej kampanii, która objęła siedem największych miast w kraju, „zgubił” 100 tysięcy zdjęć pokazujących uroki swojego miasta oraz ludzi, którzy tam pracują, studiują, bawią się i odpoczywają. Kampania kosztowała 170 tys. zł. - W tym roku przeprowadziliśmy akcje, które miały, zgodnie z koncepcją strategiczną, wyzwalać w ludziach twórcze myślenie, udowadniać, że Lublin należy doświadczać, że to miasto inspiruje i odmienia - mówi Karolina Zuzaniuk, kierownik referatu ds. projektów promocyjnych Lublina. - Liczymy na to, iż nasze niekonwencjonalne zapraszanie do Lublina, pozostawi w świadomości ludzi same pozytywne skojarzenia z naszym miastem - dodaje.

Akcja „Zagubione wspomnienia” objęła także działania marketingu partyzanckiego i szeptanego na 18 forach internetowych. Autorzy postów szukali właścicieli porzuconych fotek i informacji wśród internautów wypytując o szczegóły akcji. Podłączali się do dyskusji niezwiązanych z tematem by stopniowo do niego nawiązywać.

Z kolei Łódź nie gubi zdjęć, ale rozdaje magnesy z logo Łódź Europejską Stolicą Kultury 2016 i hasłem "Popieram" oraz "Łódź jak magnes leci w świat". W ramach tej akcji łodzianie wyjeżdżający na wakacje otrzymywali magnes. Jeśli zrobili zdjęcie, na którym znalazło się miejsce ich wypoczynku oraz magnes z widocznym logo, mogli zgłosić je do konkursu. Akcja ma zwiększyć i umocnić w świadomości mieszkańców miasta fakt pretendowania Łodzi do tytułu ESK 2016. - Te akcje z pewnością spełniły swoje założenia - twierdzi Monika Karolczak, zastępca dyrektora biura promocji łódzkiego magistratu.

Samorządowe pomysły na ciekawe wakacje>>

Muzycznie, kolorowo, rozrywkowo

Obserwując niektóre działania marketingowe Rzeszowa, można by zaryzykować stwierdzenie, że stolica województwa podkarpackiego promuje się wręcz śpiewająco. Na początku roku miasto przeprowadziło kampanię wraz z grupą Pectus pochodzącą z Rzeszowa. Przeprowadzono kampanię billboardowa w kilkunastu największych miastach pod hasłem „Rzeszów poleca zespół Pectus. Pectus poleca Rzeszów”.

Nieco później Rzeszów pokazał się w teledysku do piosenki „What is life” belgijskiego wokalisty Danzela. Koszt przedsięwzięcia to 20 tys. zł.

Jednak ile miast, tyle niestandardowych pomysłów na działania promocyjne. Gdynia, jako jedyne polskie miasto, dzięki głosom internautów znalazła się na planszy gry MONOPOLY ŚWIAT.

Z inicjatywy Wrocławia w ubiegłym roku po raz pierwszy odbył się „Dzień życzliwości” wspierany kampanią w ogólnopolskich mediach. - Takie działania wzbudzają zainteresowanie, generują szum medialny, a poprzez ten szum pozwalają na dotarcie z określonym komunikatem do szerokiego grona odbiorców - mówi Aleksander Hojło, koordynator projektów promocyjnych Wrocławia.

Kreatywnie do promocji najnowocześniejszej w Europie Słoniarni podszedł także Poznań. W sześciu miastach Polski promowało ją 30 kolorowych słoni.

- Czas ulotek i zwykłych plakatów opartych głównie na treści, bez zaskakującej i chwytliwej kreacji się skończył - stwierdza Borys Fromberg, wicedyrektor biura promocji Poznania.

- Akcje niestandardowe projektowane są tak, by wywołać jak największy efekt szeptany, jak największą liczbę publikacji i relacji w mediach masowych. Zatem tak, aby akcje te mogły wywołać rozgłos, który na dane miasto bądź region zwraca uwagę mieszkańców regionu lub kraju, mogły przyczynić się do kształtowania pożądanego lub niepożądanego wizerunku miejsca, wreszcie mogły wywołać odpowiedź odbiorców w formie poszukiwania szerszych informacji o miejscu lub nawet przyjazdu - podsumowuje działania niestandardowe miast i regionów Karolina Zuzaniuk z Lublina.

Robert Stępowski

samorzad.infor.pl

 

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Samorzad.infor.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Długie kolejki do psychiatry dziecięcego. Ubezpieczenie zdrowia psychicznego może być rozwiązaniem

Ponad połowa rodziców dostrzega pogorszenie kondycji psychicznej swoich dzieci, ale tylko co trzecia rodzina korzysta z pomocy specjalisty. Długi czas oczekiwania na pomoc gwarantowaną z NFZ i wysokie koszty prywatnych wizyt skłoniły Nationale-Nederlanden do wprowadzenia pierwszego w Polsce ubezpieczenia zdrowia psychicznego.

Zmiany w zawodzie pielęgniarki: Polska dostosowuje przepisy do prawa UE

Sejm przyjął nowelizację ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej, która zobowiązuje do uznawania kwalifikacji pielęgniarek z Rumunii. Zmiana dostosowuje krajowe przepisy do prawa Unii Europejskiej i ma zakończyć procedurę naruszeniową wszczętą przez Komisję Europejską wobec Polski.

Badanie IP PAN: Im wyższy status społeczny, tym lepsze zdrowie psychiczne. Ekspertki o wykluczeniu psychologicznym w Polsce

Czy pieniądze wpływają na zdrowie psychiczne? Najnowszy raport „Status społeczno-ekonomiczny a psyche” Instytutu Psychologii PAN pokazuje, że im wyższy status społeczny, tym lepsza kondycja psychiczna i większa otwartość na psychologię. Wywiad z – mówią prof. Marta Marchlewska i dr Marta Rogoza.

Zwolnienie lekarskie a adres pobytu: ten błąd może kosztować Cię zasiłek chorobowy!

Na zwolnieniu lekarskim liczy się nie tylko diagnoza, ale też adres, pod którym przebywasz. Jeśli podczas choroby nie zgłosisz faktycznego miejsca pobytu, możesz mieć problem z ZUS-em i utracić prawo do zasiłku. Sprawdź, jakie obowiązki ma chory i o czym pamiętać, by nie narazić się na kłopoty.

REKLAMA

Budżetówka idzie po pieniądze. Straż Graniczna, pracownicy samorządowi i cywilni. Nauczyciele

W budżetówce wciąż problem nadgodziny. O prawie do nich rzadko decydują nowelizacje ustaw z inicjatywy polityków. Częściej wyroki Trybunału Konstytucyjnego i Sądu Najwyższego.

Projekt budżetu 2026: rząd planuje wzrost subwencji i dotacji dla samorządów o ponad 6 proc.; najwięcej środków dla gmin

W projekcie budżetu państwa na 2026 r. rząd planuje przekazać jednostkom samorządu terytorialnego ponad 87,7 mld zł w formie subwencji i dotacji. To o 6,7 proc. więcej niż rok wcześniej. Najwięcej środków ma trafić do gmin.

Zasoby ochrony ludności. 16 września 2025 r. weszły w życie nowe przepisy

Rozporządzenie w sprawie sposobu utrzymywania zasobów ochrony ludności przez obowiązane organy ochrony ludności weszło w życie 16 września 2025 r. Określa ono wytyczne dla wójtów (burmistrzów, prezydentów miast), starostów oraz wojewodów.

NIK: Ograniczony dostęp do opieki paliatywnej. Brakuje lekarzy, a katalog chorób jest zbyt wąski

Najwyższa Izba Kontroli alarmuje: dostęp do opieki paliatywnej i hospicyjnej w Polsce jest ograniczony przez zbyt wąski katalog chorób oraz brak lekarzy specjalistów. Mimo wzrostu finansowania świadczeń, wielu pacjentów wciąż nie może liczyć na pomoc u kresu życia. Ministerstwo Zdrowia zapowiada zmiany w przepisach.

REKLAMA

NSA: Przychodnia musi odbierać telefony od pacjentów. Sam numer nie wystarczy – Rzecznik Praw Pacjenta przypomina o wyroku

Placówki medyczne mają obowiązek zapewnić pacjentom realny kontakt telefoniczny z rejestracją - przypomina Rzecznik Praw Pacjenta. Samo podanie numeru telefonu nie wystarcza. Naczelny Sąd Administracyjny potwierdził, że utrudniony kontakt z przychodnią może oznaczać naruszenie zbiorowych praw pacjentów. Placówki muszą tak zorganizować pracę, by pacjent mógł dodzwonić się bez zbędnej zwłoki.

60 000 osób bez świadczenia wspierającego przez 70 punktów. Stopień umiarkowany bez szans. Zostaje im 215,84 zł (często)

Nadzieja dla osób niepełnosprawnych (stopień umiarkowany i lekki) na korzystne zmiany w świadczeniu wspierającym? Mają polegać na obniżeniu progu punktów w decyzji wydawanej przez WZON (tzw. poziom potrzeby wsparcia). Obecnie próg jest tak ustawiony, że preferuje co do otrzymania świadczenia wspierającego, osoby niepełnosprawne ze znacznym stopniem niepełnosprawności w stanie ciężkim. Było to 87 punktów w 2024 r. (teraz w 2025 r. jest 78 punktów). W efekcie do marcu 2025 r. świadczenie to otrzymało 120 000 osób, ale 60 000 odeszło z kwitkiem w tym np. osoby niepełnosprawne niewidome, czy sparaliżowane po przerwaniu rdzenia kręgowego (poruszające się na wózku), ale ze sprawnymi rękami. Bo takie osoby umieją sobie zrobić herbatę czy pojechać na zakupy więc są według WZON samodzielne. Są pokrzywdzone przez próg 70 punktów, którego nie przekroczyli. Bo osoba z przerwanym rdzeniem kręgowym albo niewidoma powinny otrzymać świadczenie wspierające. Stąd postulat obniżenie progu do 60 punktów. Na czym polega krzywda osób niepełnosprawnych ze stopniem umiarkowanym i lekkim? Świadczenie wspierające przecież nie jest dla nich (nawet przy obniżeniu limitu punktów do 60)? Krzywda polega na tym, że rząd rozwija świadczenie wspierające ale jednocześnie nie ma świadczeń dla lżejszych rodzajów niepełnosprawności. Np. zasiłek pielęgnacyjny dla stopnia umiarkowanego wynosi 215,84 zł. To 5% wartości świadczenia wspierającego. I nie będzie podwyższany do 2028 r.

REKLAMA