REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Miasta stawiają na rozwój sieci tramwajowych

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
NiP

REKLAMA

Odtworzenie komunikacji tramwajowej w Olsztynie, rozbudowa sieci m.in. w Częstochowie, Elblągu, Toruniu i Bydgoszczy oraz zamiar uruchomienia pierwszej w historii linii tramwajowej w Płocku to jedne z najważniejszych planów rozwoju komunikacji szynowej w polskich miastach.

Niezależnie od działań podejmowanych w największych miastach (duże projekty infrastrukturalne już zrealizowane bądź planowane m.in. w Warszawie, Łodzi, Krakowie, Wrocławiu i Poznaniu), na rozwój komunikacji tramwajowej decydują się tez miasta średnie.

REKLAMA

REKLAMA

Jedną ze znaczniejszych inwestycji w tym zakresie jest planowane powiększenie (niemal o połowę) sieci tramwajowej w Częstochowie. Władze miasta ogłosiły przetarg na wybudowanie trakcji o długości 4,5 km. Koszt tej inwestycji szacowany jest na ok. 100 mln zł, jednak 85 proc. tej kwoty zostanie sfinansowane z funduszy Unii Europejskiej.

Dodatkowo, w osobnym konkursie, miasto zapewniło sobie unijne środki (44 mln zł) na zakup taboru do obsługi nowej trasy. Według planów będzie to siedem niskopodłogowych składów.

Budowa nowej linii zacznie się w drugiej połowie tego roku i potrwa ok. dwóch lat.

REKLAMA

Podobne projekty realizują też inne miasta podobnej wielkości. W Toruniu jest to planowane doprowadzenie linii do miasteczka uniwersyteckiego, w Grudziądzu – gruntowna modernizacja istniejącej sieci, w Elblągu – kolejny etap powiększenia istniejącej sieci o następny (obok dwóch już wybudowanych) odcinek.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Lokalne sieci tramwajowe istniały w wielu miastach – nawet niewielkich – głównie na terenach poniemieckich. O ich likwidacji – m.in. w Olsztynie, Legnicy, Jeleniej Górze i Wałbrzychu – decydowano głównie w latach 60-tych i 70-tych XX wieku. Był to jednak trend ogólnoeuropejski, który doprowadził do likwidacji całych sieci choćby w Berlinie Zachodnim i Kopenhadze.

Ówcześni planiści uważali tramwaj za przeszkadzającą w ruchu ulicznym „zawalidrogę”, nie potrafili jednak przewidzieć obecnych skutków masowej motoryzacji. Tramwaj, na wydzielonym torowisku, jest szybszym, bardziej ekonomicznym i ekologicznym środkiem transportu niezależnie od wielkości miasta.

Polskie plany są więc tożsame z przywracaniem sieci tramwajowych w takich miastach jak wspomniany Berlin (jego zachodnia część) lub Sztrasburg. Na razie jednak jedynym polskim miastem, które już zdecydowało o odtworzeniu tej trakcji jest Olsztyn.

Natomiast – w przypadku sukcesu – pierwszym od lat 50-tych XX wieku (Częstochowa) polskim miastem, w którym wybudowanoby sieć tramwajową od podstaw, byłby Płock.


Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Sektor Publiczny

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Pierwszy w Polsce Regionalny Plan Adaptacji do zmian klimatu stał się faktem

Pierwszy w Polsce Regionalny Plan Adaptacji do zmian klimatu stał się faktem. Został przygotowany przez ekspertów z Instytutu Ochrony Środowiska – Państwowego Instytutu Badawczego (IOŚ-PIB) i dotyczy województwa śląskiego.

Papierowe listy odchodzą do lamusa! Urzędy całkowicie przechodzą na e-Doręczenia

Od 2026 roku urzędy i instytucje publiczne będą musiały wysyłać pisma wyłącznie elektronicznie – przez system e-Doręczeń. Ministerstwo Cyfryzacji przypomina, że kończy się okres przejściowy, a papierowa korespondencja odejdzie do historii.

Polska pod lupą Brukseli! Rząd ujawnia, jak naprawdę wygląda walka z nadmiernym deficytem

Rząd przedstawił Brukseli raport, który pokazuje, jak Polska radzi sobie z ograniczaniem deficytu mimo rekordowych wydatków na obronę i spadku wpływów z podatków. Czy Unia Europejska uzna te działania za wystarczające?

Nowe uprawnienia dla sołtysów [Nowelizacja 2026 r.]

1 stycznia 2026 r. nowe przepisy dotyczące uprawnień sołtysów oraz finansowania zadań z funduszu sołeckiego. Nowe regulacje wprowadzają m.in. obowiązkowe ubezpieczenia sołtysów oraz nadają im uprawnienia do zarządzania mieniem komunalnym na podstawie upoważnienia wydanego przez wójta.

REKLAMA

HPV: szczepienia obowiązkowe od 2027 roku. Ministerstwo Zdrowia wprowadza nowe przepisy

Szczepienia przeciw wirusowi brodawczaka ludzkiego (HPV) staną się obowiązkowe dla dzieci od 9. do 15. roku życia. Nowe przepisy mają na celu skuteczniejsze zapobieganie nowotworom wywoływanym przez HPV – w tym rakowi szyjki macicy.

Forum Rynku Zdrowia 2025: Prof. Czauderna apeluje o wzrost składki zdrowotnej. Minister zdrowia: tego się nie da już spiąć

Podczas XXI Forum Rynku Zdrowia w Warszawie doradca społeczny prezydenta, prof. Piotr Czauderna, wezwał do rozpoczęcia poważnej debaty o wzroście składki zdrowotnej. Minister zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda przyznała, że mimo rosnących kosztów ochrony zdrowia, rząd nie planuje podwyżki składki.

Rząd: w dwa lata na budowanie populacyjnej odporności wydamy prawie 34 mld zł

Łącznie przez dwa najbliższe lata wydanych zostanie prawie 34 mld zł, aby budować populacyjną odporność dla całej Polski na najbardziej trudne wydarzenia - poinformował w poniedziałek minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński.

Czekał w SOR na lekarza 3 godziny i 5 minut. Był sam w poczekalni. Lekarz spał? Lekarz operował innego pacjenta? Lekarz był na innym oddziale?

Internauta opisał pobyt na SOR w Przemyślu. W poczekalni nie było nikogo. Pomimo to wyznaczono mu 3 h (i 5 minut) oczekiwania. W rozmowie o tym zdarzeniu inni internauci żartowali, aby autor historii okazał zrozumienie dla lekarzy pracujących na 4 etatach i nie mogących oderwać się dla niego od szczytnych obowiązków. Złośliwi pisali z sarkazmem: 1) "Nie wstyd Ci, myślisz, że dla Ciebie pielęgniarka zbudzi lekarza" 2. "w takim razie gdzie informacja że "pacjenci w stanie nie zagrażającym życiu nie będą przyjmowani w trakcie snu lekarza?" 3) "chłopie naprawdę myślisz że pielęgniarka przyjdzie i powie "lekarz śpi musi Pan czekać". Przecież to otwarta droga do złożenia skargi do rzecznika praw pacjenta".

REKLAMA

Petycje: Podwyżka zasiłku pielęgnacyjnego, ale tylko dla osób starszych i bez emerytury

Wiadomo, że zasiłek pielęgnacyjny (215,84 zł) nie będzie podwyższony do 2028 r. Pojawił się postulat podwyżki tylnymi drzwiami poprzez zrównanie wysokości tego zasiłku z dodatkiem pielęgnacyjnym (w 2025 r. 348,22 zł). Różnica między tymi zasiłkami wynosi 132,38 zł. I tyle zyskałyby osoby w wieku 75+, gdyby pomysł zrównania dwóch świadczeń został wprowadzony. Byłaby to podwyżka nie dla wszystkich beneficjentów zasiłku pielęgnacyjnego, a tylko bardzo wąskiego grona osób. No bo ile jest 75-latków bez prawa do emerytury i renty? To niszowe sytuacje. Zazwyczaj osoba w wieku 75+ ma emeryturę albo rentę. Otrzymuje wtedy dodatek pielęgnacyjny. Ale są osoby, które w wieku 75 lat nie mają prawa do emerytury i renty. Bardzo rzadko, ale są takie osoby. I dla nich jest adresowany pomysł, aby ich zasiłek pielęgnacyjny był podniesiony do dodatku pielęgnacyjnego.

Rok 2026 jednym z najtrudniejszych budżetowo od dekady. Samorządy muszą wybierać i uważać na naruszenie dyscypliny finansów publicznych

Rok 2026 może być jednym z najtrudniejszych budżetowo od dekady. Samorządy czekają bardzo trudne wybory. Nawet działania podjęte w dobrej wierze mogą zostać uznane za naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Jak JST mogą się zabezpieczyć?

REKLAMA