Będą zmiany w funkcjonowaniu bibliotek szkolnych
REKLAMA
Utrzymanie bibliotek szkolnych i zapewnienie ich sprawnego funkcjonowania to od dawna bolączka samorządów. Mimo to, do tej pory jednostki skrupulatnie realizowały obowiązki wynikające z przepisów.
REKLAMA
REKLAMA
Dla przypomnienia, ustawa o bibliotekach wyraźnie mówi (art. 22), że szkoły mają obowiązek prowadzenia bibliotek. Wtóruje jej ustawa o systemie oświaty (art. 67) stanowiąc, że do realizacji celów statutowych szkoła publiczna powinna zapewnić uczniom możliwość korzystania z biblioteki. Prawną normę obowiązku samorządów uzupełnia rozporządzenie MEN w sprawie ramowych statutów publicznego przedszkola oraz publicznych szkół, zgodnie z którym statuty określają organizację biblioteki szkolnej i zadania nauczyciela bibliotekarza.
Realizując wymienione przepisy kuratoria oświaty uchylają statuty szkół, które nie zawierają szczegółowych regulacji związanych z organizacją pedagogicznych bibliotek. W efekcie szkoły nie mają wyjścia i każda z nich musi taką placówkę posiadać.
REKLAMA
Tymczasem dwa miasta Wrocław i Jarocin wpadły na pomysł jak obejść przepisy ustawy i utworzyły filie bibliotek publicznych w miejsce bibliotek szkolnych. Korzyści z takiego rozwiązania - twierdzą władze miast - czerpią zarówno uczniowie, którzy dłużej i częściej mogą korzystać z zasobów bibliotecznych jak i jednostki, które mogą zrezygnować z zatrudniania w bibliotekach nauczycieli i w ich miejsce przyjąć pracowników samorządowych. Aby jednak wspomnianym przepisom stało się zadość miasta zatrudniły nauczycieli - bibliotekarzy na jedynie 1/30 etatu - czyli ok. godzinę tygodniowo.
Praktyka Wrocławia i Jarocina wprowadziła sporo zamieszania w środowisku pedagogicznym. W obliczu protestu Związku Nauczycielstwa Polskiego i w rezultacie sporego zainteresowania nowatorskim modelem ze strony innych samorządów, MEN obwieściło, iż uelastyczni przepisy dotyczące funkcjonowania bibliotek. Wśród planowanych zmian znajduje się udostępnienie zasobów bibliotek pedagogicznych pozaszkolnym użytkownikom oraz wydłużenie czasu otwarcia placówek.
Agnieszka Marek/DGP
REKLAMA
REKLAMA