REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Wybory prezydenckie 2020 odbędą się 28 czerwca

Subskrybuj nas na Youtube
Wybory prezydenckie 2020 odbędą się 28 czerwca /Fot. Fotolia
Wybory prezydenckie 2020 odbędą się 28 czerwca /Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Znamy już datę wyborów prezydenckich. Marszałek Sejmu Elżbieta Witek zarządziła je na niedzielę 28 czerwca, ewentualna druga tura odbędzie się 12 lipca.

PKW nie zgłosiła uwag do kalendarza wyborczego, mam nadzieję, że kampania wyborcza "to będzie uczciwa rywalizacja" - mówiła Witek.

REKLAMA

REKLAMA

Marszałek Sejmu powiedziała na środowej konferencji prasowej, że zarządziła wybory na podstawie odpowiednich przepisów Konstytucji RP, Kodeksu wyborczego oraz ustawy z 2 czerwca 2020 roku o szczególnych zasadach organizacji wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 r., z możliwością głosowania korespondencyjnego.

"Zarządzam wybory prezydenta RP, datę wyborów zarządzam na niedzielę dnia 28 czerwca 2020, dni w których upływają terminy czynności wyborczych określa kalendarz wyborczy, stanowiący załącznik do niniejszego postanowienia" - poinformowała.

Oznacza to, że ewentualna druga tura wyborów odbędzie się po dwóch tygodniach, 12 lipca 2020 roku.

REKLAMA

Polecamy: Zmiany w zatrudnieniu pracowników administracji rządowej i samorządowej wprowadzone przez tarczę antykryzysową 2.0

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Witek zaznaczyła, że po opublikowaniu postanowienia ws. zarządzenia wyborów prezydenckich w Dzienniku Ustaw ruszy kampania wyborcza. "Chciałabym, żeby to była uczciwa rywalizacja" - powiedziała marszałek Sejmu. "Otrzymałam z PKW pismo, w którym PKW nie zgłasza żadnych uwag do kalendarza wyborczego przedstawionego przeze mnie.

Marszałek Sejmu wyraziła nadzieję, że kampania prezydencka będzie uczciwa i że 28 czerwca będziemy mogli "zagłosować i wybrać prezydenta, być może w I turze, jeśli nie - to za dwa tygodnie po 28 czerwca odbędzie się II tura".

"Mam nadzieję, że wszystkie czynności wyborcze będą przeprowadzone bardzo sprawnie" - podkreśliła Witek.

Marszałek Sejmu mówiła, że prawo wyborcze to jedno z podstawowych praw każdego obywatela i "nie może być tak, że jakakolwiek partia polityczna uznaje, że ona ma prawo decydować, czy wybory prezydenckie się odbędą i w jakim terminie". Dodała, że "mieliśmy z czymś takim do czynienia mniej więcej od początków marca".

Witek przypomniała, że w lutym wybory prezydenckie zostały zarządzone na 10 maja, a następnie dziesięcioro kandydatów przystąpiło do kampanii, która została ograniczona przez pandemię koronawirusa. Wtedy - podkreśliła - "musieliśmy znaleźć rozwiązanie w sytuacji epidemicznej, które dałoby poczucie bezpieczeństwa" podczas przeprowadzania wyborów. Przypomniała o propozycji przewidującej głosowanie korespondencyjne.

Zaznaczyła, że kampania wyborcza przeniosła się głównie do internetu. "Kampania wyborcza cały czas trwała i wybory 10 maja powinny się były odbyć, byliśmy na to przygotowani" - stwierdziła Witek.

"Wtedy okazało się, że ze strony opozycji napotkaliśmy zdecydowany opór i dziś już wiemy na pewno, że nie chodziło o życie, ani zdrowie Polaków, tylko o prywatny, partykularny interes" - oceniła. "Już 8 kwietnia przewodniczący PO Borys Budka mówił, że w Senacie zrobią wszystko, żeby wybory nie mogły się odbyć w zaplanowanym terminie, powiedział nawet, że może się założyć, że ich wtedy nie będzie" - mówiła Witek. Jej zdaniem w tamtym czasie "głównie Platforma Obywatelska, ale też inne partie opozycyjne pracowały, ale nie nad ustawami, tylko nad tym, co zrobić, żeby wybory nie mogły odbyć się 10 maja".

Wskazywała, że już wtedy pojawiały się głosy o potrzebie zmiany kandydata Koalicji Obywatelskiej na prezydenta, a część samorządów - jak mówiła Witek - zapowiadały, że nie przeprowadzą wyborów.

"My w poczuciu odpowiedzialności za państwo i za prawo obywateli dotyczące tego aktu wyborczego, widząc, że jest zła wola ze strony opozycji (...) staraliśmy się przygotować takie przepisy, które pozwolą na przeprowadzenie wyborów" - mówiła. Wskazywała w tym kontekście, oprócz propozycji wyborów korespondencyjnych, również na propozycję szefa Porozumienia Jarosława Gowina, która przewidywała przedłużenie kadencji obecnego prezydenta do 7 lat i braku możliwości reelekcji.

Jak jednak zauważyła, opozycja "torpedowała" każdy pomysł. "Zobaczyliśmy kolejną obstrukcję nie tylko w Senacie, gdy ustawa była trzymana 29 dni, ale też zaczęła się +akcja ulica, zagranica+, więc widać, że opozycja świetnie czuje się w chaosie, destrukcji i awanturze politycznej". Dodała, że "wcale nie było dobrej woli, żeby się porozumieć i żeby wybory się odbyły".

We wtorek weszła w życie ustawa o szczególnych zasadach organizacji wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 r. Tego dnia zakończyły się prace parlamentu nad ustawą, następnie podpisał ją prezydent Andrzej Duda i została opublikowana w Dzienniku Ustaw. Weszła w życie z dniem jej ogłoszenia.

Ustawa przewiduje, że głosowanie odbędzie się metodą mieszaną – w lokalach wyborczych oraz dla chętnych – korespondencyjnie. Choć ustawa zakłada możliwość ponownej rejestracji kandydatów, którzy mieli wziąć udział w wyborach prezydenckich 10 maja (bez konieczności ponownego zbierania podpisów poparcia), to daje też prawo startu nowym kandydatom.

Jak wynika z informacji PAP, zgodnie z kalendarzem wyborczym, który pozytywnie zaopiniowała PKW, termin rejestracji komitetów minie 5 czerwca, a rejestracji kandydatów - 10 czerwca.

Zarządzone na 10 maja wybory prezydenckie nie odbyły się. Państwowa Komisja Wyborcza stwierdziła w wydanej tego dnia uchwale, że "brak było możliwości głosowania na kandydatów" i dodała, że fakt ten jest równoważny w skutkach z przewidzianym w art. 293 Kodeksu wyborczego brakiem możliwości głosowania ze względu na brak kandydatów. W takim przypadku, jak stanowi Kodeks wyborczy, marszałek Sejmu ponownie zarządza wybory nie później niż w 14. dniu od dnia ogłoszenia uchwały Państwowej Komisji Wyborczej w Dzienniku Ustaw. Uchwała PKW została opublikowana w poniedziałek.(PAP)

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Masz lat 75+ to podwyższenie zasiłku pielęgnacyjnego 215,84 zł (z MOPS). Jesteś młodszy bez podwyżki do 2028 r. [Petycje]

Co więcej podwyżka nie dla każdej osoby 75+, ale takiej, która nie ma prawa do emerytury i renty. To niszowe sytuacje. Zazwyczaj osoba w wieku 75+ ma emeryturę albo rentę. Otrzymuje wtedy dodatek pielęgnacyjny. Ale są osoby, które w wieku 75 lat nie mają prawa do emerytury i renty. Bardzo rzadko, ale są takie osoby. I dla nich jest adresowany pomysł, aby ich zasiłek pielęgnacyjny był podniesiony do dodatku pielęgnacyjnego.

Rok 2026 jednym z najtrudniejszych budżetowo od dekady. Samorządy muszą wybierać i uważać na naruszenie dyscypliny finansów publicznych

Rok 2026 może być jednym z najtrudniejszych budżetowo od dekady. Samorządy czekają bardzo trudne wybory. Nawet działania podjęte w dobrej wierze mogą zostać uznane za naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Jak JST mogą się zabezpieczyć?

Pomarańczowe worki na nową frakcję. Gdzie się pojawiają i co do nich wrzucać?

Niektóre gminy decydują się na wprowadzenie pomarańczowych worków na określone odpady. Czy pojawią się one wszędzie? Co powinno się w nich znaleźć? Rozwiewamy wątpliwości.

Tu rodzi się ekologiczna świadomość. "W Punkcie zwrotnym nie straszymy dzieci kryzysem klimatycznym" [WYWIAD]

O innowacyjnym centrum ekologii Punkt Zwrotnym, o tym, jak nauka dbania o środowisko może być zabawą i dlaczego edukacja ekologiczna najmłodszych jest kluczowa rozmawiamy z Małgorzatą Żmijską, Prezeską Fundacji Mamy Projekt.

REKLAMA

WZON. Niewidoma ma sprawne ręce i 61 punkty. Przez ręce zero świadczeń. O co chodzi? Przecież sama otwiera drzwi

List czytelniczki - otrzymała tylko 61 punkty dla osoby niepełnosprawnej ze znacznym stopniem niepełnosprawności i stałym orzeczeniem (niewidoma). Efekt? Bez świadczeń pielęgnacyjnego i wspierającego.

Luka w budżecie NFZ w 2025 r. wynosi 14 mld zł, wpływy ze składki zdrowotnej niższe o 3,5 mld. Luka w 2026 r. może sięgnąć 23 mld zł

NFZ odnotował niższe niż zakładano wpływy ze składki zdrowotnej – o 3,5 mld zł mniej w pierwszych ośmiu miesiącach 2025 roku. Eksperci alarmują, że problemy finansowe mogą zagrozić realizacji świadczeń medycznych w niektórych regionach, a w 2026 roku luka w budżecie Funduszu może wzrosnąć do 23 mld zł.

Jak polski model sztucznej inteligencji może wspierać samorządy?

Ministerstwo Cyfryzacji, wspólnie z partnerami z sektora nauki i technologii, opracowało PLLuM (Polish Large Language universal Model). To pierwszy zrealizowany na rządowe zlecenie duży, otwarty model językowy dopasowany do realiów języka polskiego. Jak jednostki samorządu terytorialnego (JST) mogą skorzystać z możliwości oferowanych przez ten model?

Kiedy gmina ma obowiązek pomóc w dotarciu dzieci do szkół i przedszkoli?

Obowiązki gmin związane z pomocą w dotarciu dzieci do szkoły podstawowej wciąż budzą wątpliwości. W praktyce rozstrzygają je dopiero sądy. Artykuł prezentuje m.in. nowe orzeczenia dotyczące wywiązywania się przez gminę z tego obowiązku, gdy dziecko dojeżdża do szkoły podstawowej, która nie jest jego szkołą obwodową.

REKLAMA

Podatek od małpek dla gmin. Pieniądze zapłatą za interwencje związane z przemocą domową wobec dziecka

Samorządy będą mogły przeznaczać wpływy z tzw. podatku od małpek na wezwanie personelu medycznego podczas interwencji związanej z przemocą domową wobec dziecka - zakłada projekt nowelizacji ustawy Ministerstwa Zdrowia przekazany do konsultacji publicznych.

MOPS od 11 lat łamią prawo i nie przyznaje świadczenia dla starszych osób niepełnosprawnych

Łamanie prawa polega na braku nowelizacji ustawy ustawy z dnia 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych. Od 11 lat na mocy wyroku TK powinna być znowelizowana w ten sposób, że prawo do świadczenia pielęgnacyjne (starego) otrzyma każda osoba niepełnosprawna (ściślej jej opiekun, który musi zrezygnować z pracy). W ustawie jest jednak wciąż ograniczenie (naprawdę trudno w to uwierzyć) mówiące, że świadczenie otrzymuje się tylko wtedy jak niepełnosprawność powstała do 18 roku życia. Trudno uwierzyć bo Trybunał Konstytucyjny uznał takie ograniczenie za niezgodne z Konstytucją RP, a sądy od 2014 r. seryjnie uchylają decyzje MOPS, które odmawiają przyznania świadczenia opiekunom osób, które stały się niepełnosprawne w wieku 30 lat, 40 lat, 50 lat itd. Dlaczego MOPS wydają od 11 lat niezgodne z prawem decyzje? Bo inaczej wojewodowie kolejnych rządów zabiorą gminom dofinansowania - wojewodowie udają, że nie wiedzą o wyroku TK i powołują się na ustawę, której nie znowelizował Sejm (ewentualnie twierdzą - wbrew wyrokom NSA - że w wyroku TK wcale nie chodzi o to, że Sejm ma znowelizować niekonstytucyjne przepisy, a do tego czasu stosuje się wyrok TK).

REKLAMA