Opolskie: Prezydent Kędzierzyna-Koźla odpiera zarzuty wojewody
REKLAMA
"Zdumiewające jest zachowanie urzędu Wojewody Opolskiego składającego zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia czynu zabronionego" przez prezydenta Kędzierzyna-Koźla Tomasza Wantułę - napisała w oświadczeniu przesłanym w czwartek PAP Małgorzata Jasiulek, asystentka prezydenta Kędzierzyna-Koźla ds. informacji publicznej. Podkreśliła ona, iż "w dotychczasowych działaniach Prezydenta Miasta trudno doszukać się któregokolwiek ze znamion przestępstwa. Brak jest również jakiegokolwiek niebezpieczeństwa powstania szkody".
REKLAMA
REKLAMA
W środę rzecznik wojewody opolskiego Jacek Szopiński poinformował, że wojewoda skierował do prokuratury trzy zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez prezydenta Kędzierzyna-Koźla Tomasza Wantułę. Zdaniem wojewody prezydent mógł przekroczyć uprawnienia i działać na szkodę interesu publicznego. Zawiadomienia dotyczyły nieuprawnionego wykonywania uchwał rady miasta w sprawie likwidacji i przekształcenia szkół.
W lutym br. władze Kędzierzyna-Koźla zadecydowały o likwidacji dwóch szkół podstawowych - nr 13 i nr 14; dwie kolejne - nr 12 i 20 - miały zostać połączone. Uchwały intencyjne w tej sprawie radni miasta podjęli 27 lutego. Na powiadomienie o zamiarze likwidacji lub połączenia szkół rodziców dzieci, które do nich uczęszczały, pozostały wtedy gminie tylko dwa dni - do końca lutego. Gmina ma bowiem obowiązek poinformować rodziców najpóźniej sześć miesięcy przed planowaną likwidacją. Część rodziców stwierdziła, że taka informacja do nich nie dotarła.
W czerwcu wojewoda opolski Ryszard Wilczyński w ramach prowadzonego nadzoru wydał rozstrzygnięcia stwierdzające nieważność uchwał Rady Miasta dotyczących likwidacji i przekształcenia szkół w związku z niepowiadomieniem części rodziców uczniów o zamiarze likwidacji. Gmina zaskarżyła jednak rozstrzygnięcia nadzorcze wojewody do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Skarga gminy wraz z odpowiedzią wojewody została wysłana do WSA na początku sierpnia.
REKLAMA
Wojewoda opolski dowiedział się jednak, że zakwestionowane uchwały są przez miasto Kędzierzyn-Koźle realizowane. A - jego zdaniem - w myśl zapisów ustawy o samorządzie gminnym stwierdzenie przez organ nadzoru nieważności zakwestionowanej uchwały wstrzymuje jej wykonanie.
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Opolu Lidia Sieradzka potwierdziła, że taka sprawa wpłynęła do Prokuratury Rejonowej w Kędzierzynie-Koźlu, a ta zwróciła się do Prokuratury Okręgowej w Opolu o wyznaczenie innej jednostki do prowadzenia sprawy.(PAP)
REKLAMA
REKLAMA