REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Pod Kluczborkiem otwarto zbiornik retencyjny za 29 mln zł

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Pod Kluczborkiem otwarto we wtorek zbiornik retencyjny o powierzchni ok. 60 ha. Zbiornik ma pełnić również funkcje przeciwpowodziowe i rekreacyjne. Może pomieścić 1,4 mln metrów sześc. wody. Kosztował 29 mln zł.

Dyrektor Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych Zbigniew Bahryj przekazał, że 19 z 29 mln zł pochodziło z funduszy unijnych. "Kolejne półtora miliona złotych na realizację tego zadania przeznaczyła gmina Kluczbork, 3 mln zł pochodziło z "Programu dla Odry", a pozostałą kwotę dołożył Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Opolu" - wyliczył Bahryj.

REKLAMA

REKLAMA

Inwestycja ruszyła w październiku 2009 roku, a została ukończona w lipcu 2011 r. "Kolejny rok potrzebny był na sprawdzenie szczelności zbiornika" - wyjaśnił Bahryj. Zbiornik musiał zostać napełniony i sprawdzony m.in. w czasie opadów. Zbigniew Bahryj zapewnił, że budowla jest szczelna.

Otwarty we wtorek pod Kluczborkiem zbiornik jest w części wypełniony. Według dyrektora Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych rezerwa powodziowa zbiornika wynosi obecnie ok. 400 tys. metrów sześc.

Bahryj zastrzegł jednak, że inwestycja służy przede wszystkim retencjonowaniu wody. "Mamy obecnie, zwłaszcza na Opolszczyźnie, deficyt wody. Nasza zasobność w wodę jest porównywalna z poziomem zasobności Egiptu. Polsce generalnie grozi stepowienie" - przekonywał szef zarządu melioracji. Dlatego - tłumaczył Bahryj - w okresie letnim i zimowym, gdy wody bywa wręcz za dużo, podkluczborski zbiornik ma ją gromadzić, a w pozostałych okresach roku uwalniać do rzeki.

REKLAMA

Inwestycja ma też chronić miasto i miejscowości położone poniżej Kluczborka na wypadek powodzi na rzece Stobrawie. Zbigniew Bahryj przyznaje jednak, że w przypadku powodzi podobnej do tej z roku 2010, zbiornik "miałby znaczenie, ale znikome". "Żeby móc mówić o pełnym zabezpieczeniu przed tej wielkości powodzią, potrzebnych byłoby jeszcze kilka zbiorników - m.in. w Racławicach Śląskich czy Ścinawie Niemodlińskiej - oraz dodatkowo kilkanaście polderów. Szacunkowy koszt takich inwestycji to ok. 700 mln zł" - wyliczył Bahryj. Dodał, że żadna z tych inwestycji nie jest rozpoczęta.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Burmistrz Kluczborka Jarosław Kielar przypomniał, że plany związane z budową zbiornika sięgały okresu międzywojennego. Zakładano wtedy, że ma on mieć 120 ha powierzchni.

Kielar zaznaczył, że prócz zadań związanych z retencją i ochroną przeciwpowodziową, niebagatelne jest też rekreacyjne i turystyczne znaczenie zbiornika. "Jest bardzo ładnie położony, z pewnością będzie dużą atrakcją dla mieszkańców" - powiedział Kielar. - "Wędkarze z Kluczborka od dwóch tygodni łowią tu już ryby".

Samorządowiec nadmienił, że w tym roku latem nie można było jeszcze urządzać tu kąpieliska, bo nie było koniecznych odbiorów, ale w przyszłym roku gmina takie kąpielisko zorganizuje. Według informacji burmistrza wokół zbiornika jest już ścieżka pieszo-rowerowa.

Samorząd Kluczborka udostępnił kilkunastoarowy teren nad wodą wędkarzom. Prezes opolskiego okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego Marian Magdziarz obecny na otwarciu stwierdził, że zbiornik będzie miejscem prowadzenia wszechstronnej gospodarki rybnej. W ostatnich kilku miesiącach był już dwa razy zarybiany, a w planach są kolejne tego typu działania. Mają się w nim zagnieździć m.in. szczupaki, sandacze, okonie, leszcze, płotki i karpiowate.

Zdaniem Magdziarza kluczborski zbiornik będzie miał też duże znaczenie dla zapewniania odpowiedniego poziomu wody w kilkudziesięciu gospodarstwach rybackich położonych wzdłuż Stobrawy. (PAP)

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
NIK: Samorządy przegrały walkę o poprawę jakości powietrza

Działania skontrolowanych przez NIK samorządów na rzecz wdrożenia uchwał antysmogowych, mających poprawić jakość powietrza, okazały się nieskuteczne - poinformowała NIK. Przy obecnym tempie wymiany kotłów ich likwidacja w gminach może zająć od 2 do 24 lat.

MKiŚ: Nowelizacja ustawy o zmianie ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach [Projekt]

Nowe regulacje poprawią jakość systemu gospodarowania odpadami komunalnymi oraz będą wspierać mieszkańców w prawidłowej segregacji i ograniczaniu ilości wytwarzanych odpadów. Dzięki nim gminy zyskają więcej narzędzi do motywowania mieszkańców do segregacji, na przykład poprzez obniżanie opłat czy rozszerzenie katalogu ulg i zwolnień.

Wniosek od 3 listopada 2025 r. Kto dostanie nowe świadczenie z MOPS?

Od 3 listopada 2025 r. gminy przyjmują wnioski o bon ciepłowniczy. O nowe świadczenie można też ubiegać się w tradycyjnej papierowej formie, jak również drogą elektroniczną. Komu przysługuje takie wsparcie i ile wynosi? Czy w każdym ośrodku pomocy społecznej otrzymamy bon?

Gdzie wyrzucić kubek z McDonald's? Papier, plastik czy zmieszane - gdzie lądują kubki papierowe, jednorazowe, a gdzie kubek ceramiczny? Segregacja

Gdzie wyrzucić kubek z McDonald's? Czy to papierowy kubek jednorazowy, który powinien wylądować w pojemniku na papier? Gdzie zgodnie z prawidłową segregacją odpadów powinien znaleźć się kubek ceramiczny?

REKLAMA

Wszystkich Świętych 2025: zmiany w ruchu i komunikacji miejskiej, zamknięte ulice, dojazd do cmentarzy

Zapowiadają się szerokie zmiany w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej w okresie Wszystkich Świętych. W wielu miastach na ulice wyjadą linie cmentarne, a inne środki komunikacji miejskiej będą funkcjonować według zmienionych rozkładów.

Jak bezpiecznie przechowywać i przygotowywać żywność jesienią i zimą? [WYWIAD]

Jak bezpiecznie przechowywać i przygotowywać żywność jesienią i zimą? W ramach kampanii EFSA Safe2Eat rozmawiamy z doktorem Jackiem Postupolskim ekspertem Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH – Państwowego Instytutu Badawczego (NIZP PZH-PIB).

Gdzie wyrzucać styropian opakowaniowy po sprzętach agd? Nie każdy styropian nadaje się do recyklingu

Gdzie wyrzucać styropian po sprzętach agd? Do pojemnika żółtego, czarnego, a może bezpośrednio do PSZOK-u? Nie każdy nadaje się do recyklingu. Styropian opakowaniowy trafia do innego miejsca niż styropian po jedzeniu czy styropian budowlany.

Pomagają pomagać. Pożyczki dla ekonomii społecznej

Są firmy i organizacje, których celem jest nie tyle zysk, co przede wszystkim pomaganie ludziom. To podmioty ekonomii społecznej, które łączą działalność gospodarczą z misją społeczną. Często to jednak one same potrzebują finansowania, by wystartować z nowymi usługami, utrzymać działalność albo się rozwijać.

REKLAMA

Spór w Krakowie. O pieniądze i przestrzeganie prawa. Prywatne przedszkola kontra miasto [List otwarty]

Dyrektorzy przedszkoli niepublicznych w Krakowie uważają, że miasto stosuje błędną prawnie metodę obliczania dotacji. W efekcie niepubliczne oraz publiczne niesamorządowe przedszkola w Krakowie znalazły się na krawędzi przepaści finansowej. Dyrektorzy nie chcą ujawniać swoich imion i nazwisk.

Wstrzymywanie planowych zabiegów w szpitalach to ekonomiczny absurd. Zamrożony blok operacyjny kosztuje tyle samo, co działający … tylko nie leczy

Zawieszanie planowych zabiegów ma być sposobem na „oszczędności” w szpitalach. W rzeczywistości to finansowa i medyczna pułapka: pacjenci wracają później na SOR w gorszym stanie, koszty rosną, a zaufanie do systemu znika. Szpital nie jest urzędem — nie może „zawiesić przyjmowania interesantów” - pisze adwokat Grzegorz Prigan.

REKLAMA