REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Nielegalne odpady - będą zmiany w prawie

Nielegalne odpady - będą zmiany w prawie./ fot. Fotolia
Nielegalne odpady - będą zmiany w prawie./ fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Składowanie oraz magazynowanie odpadów w miejscach do tego nieprzeznaczonych będzie karane. Jakie uprawnienia zyskają organy ochrony środowiska?

Wyposażenie organów ochrony środowiska w silniejsze instrumenty kontrolne, ujednolicenie kar za nielegalne działania związane z odpadami, a także uznanie ich za przestępstwo a nie wykroczenie - postulują samorządowcy woj. śląskiego.

REKLAMA

Kontekstem jest narastający problem przeciwdziałania składowaniu i magazynowaniu odpadów w miejscach do tego nieprzeznaczonych – w woj. śląskim ostatnio głośny m.in. w Bytomiu.

REKLAMA

Wobec dyskusji wokół nielegalnych składowisk w Bytomiu, część tamtejszych środowisk politycznych przekonywała ostatnio, że polskie prawo daje samorządowcom skuteczne instrumenty do walki z nielegalnym składowaniem, przetwarzaniem, przemieszczaniem lub utylizowaniem odpadów.

Argumentowano, że zgodnie z ustawą o odpadach zezwolenie na gospodarowanie odpadami może być wydane na okres krótszy niż 10 lat (czyli np. na rok). Można też odmówić wydania decyzji, a także podjąć kroki do jej wycofania. Ta sama ustawa przewiduje kary za nieprawidłowości w ewidencjach odpadów w postaci grzywny lub aresztu, a za zbieranie, przetwarzanie odpadów bez zezwolenia lub gospodarowanie nimi niezgodnie z zezwoleniem – kary administracyjne od 1 tys. zł do 1 mln zł.

Do części tego stanowiska odnieśli się w rozmowie z PAP dyrektor wydziału ochrony środowiska urzędu marszałkowskiego Łukasz Tekeli oraz zastępca dyrektora Witold Klimza. Jak zaznaczyli, od dłuższego czasu praktykują oni wydawanie zezwoleń na krótki okres, np. dwóch lat. We wszystkich przypadkach złożonych przez przedsiębiorców odwołań, ministerstwo środowisko zmieniało dotąd jednak termin zezwoleń na maksymalny przewidziany ustawą.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Tekeli podkreślił przy tym, że zgodnie z duchem Konstytucji oraz Ustawy o swobodzie działalności gospodarczej urząd marszałkowski np. wydając zezwolenia, nie powinien z góry zakładać, że przedsiębiorca nie będzie działał legalnie. Ustawa o odpadach jasno określa, jakie dokumenty powinien przy tym złożyć i jeśli je składa – nie ma podstaw do odmowy.

Urzędnicy marszałka przygotowali jednak wewnętrzne zasady zgodnego z prawem, lecz możliwie szczegółowego procedowania w tym zakresie, m.in. pod kątem częstych w woj. śląskim tzw. terenów niekorzystnie przekształconych.

Ustawodawca przewidział możliwość ich przywracania do użytkowania – z zastosowaniem rozporządzenia ministra środowiska ws. odzysku lub unieszkodliwiania odpadów poza instalacjami i urządzeniami (daje ono możliwość wykorzystania wymienionych w rozporządzeniu 49 rodzajów tzw. odpadów obojętnych dla otoczenia do tzw. makroniwelacji takich terenów).

Jak wyjaśnił Klimza, jeden z problemów wynika z tego, że zasypywanie terenów niekorzystnie przekształconych nie podlega innemu rozporządzeniu – o instalacjach i przedsięwzięciach mogących znacząco oddziaływać na środowisko (wprowadza ono obowiązek przeprowadzania procedury oceny oddziaływania na środowisko).

„Wydając decyzję godzimy się tylko na te wymienione odpady, które są w rozporządzeniu, a niestety przedsiębiorcy robią inaczej” - wskazał Klimza. „Niestety zdarzają się tu nieuczciwi przedsiębiorcy. I często wtedy próbuje się pokazać, że to nie przedsiębiorca działa nieprawidłowo, tylko urzędnik, który wydał decyzję zgodnie z przepisami” - dodał Tekeli.

Przypomniał, że proceder związany z nielegalnymi odpadami prowadzą nie tylko przedsiębiorcy mający decyzje i niedziałający zgodnie z nimi, ale też tacy, którzy nielegalnie zakopują gdzieś odpady bez jakichkolwiek decyzji lub robią to pod tzw. przykrywką innych dokumentów (nieraz wykorzystywane są przy tym tereny należące formalnie do osób fizycznych – np. niewypłacalnych).

W tym pierwszym przypadku urzędnicy mogą cofnąć decyzję, odbywa się to jednak w drodze procedury administracyjnej. „Prowadzimy, także teraz, takie postępowania, ale przedsiębiorca może się odwołać – i jego działalność nie jest wstrzymywana do momentu prawomocnego rozstrzygnięcia” - wskazał Tekeli. Zdarza się też, że przedsiębiorcy np. dostarczają dokumenty, że legalnie usunęli nielegalne odpady, które stały się podstawą wszczęcia procedury cofnięcia decyzji; wówczas nie ma podstaw jej kontynuowania.

Zobacz: Środowisko

Uszczelnienia zdaniem samorządowców wymaga obecny system kar. Jeżeli bowiem przedsiębiorca nielegalnie składuje odpady na jakimś terenie, urzędnicy mogą mu naliczyć tzw. opłaty podwyższone – muszą jednak znać dokładnie tzw. kod odpadu, jego masę oraz czas nielegalnego składowania. „Bardzo często, aby określić kod odpadu, trzeba by znać źródło jego pochodzenia. Przecież ktoś, kto nielegalnie go podrzuca, nie przedstawi źródła. Dlatego jesteśmy za tym, aby ujednolicić stawki dla wszystkich kodów odpadów” - podkreślił dyrektor wydziału.

Wskazywanym przez samorządowców środkiem zapobiegawczym mogłoby być wprowadzenie dla wytwórcy negatywnych skutków oraz szkód w środowisku zabezpieczeń z tytułu możliwości ich wystąpienia (np. w formie depozytu, gwarancji bankowej, gwarancji ubezpieczeniowej lub polisy ubezpieczeniowej).

„Chcemy też, żeby takie działania – nielegalna działalność w zakresie odpadów - nie były wykroczeniem, których nikt nie chce ścigać, ale żeby było to przestępstwo. Przecież to może się kiedyś odbić na nas wszystkich: mamy wody podziemne, do których te substancje przenikają” - podkreślił Tekeli.

Wyraził również przekonanie o potrzebie powołania rodzaju policji ekologicznej, np. poprzez nadanie Wojewódzkiemu Inspektorowi Ochrony Środowiska kompetencji do natychmiastowego wstrzymywania nielegalnych działań – poprzez np. otaśmowanie miejsca i zakazu podejmowania w nim jakichkolwiek czynności. Klimza dodał, że WIOŚ obecnie praktycznie nie wstrzymuje działań tego typu – wobec przepisów znacznie utrudniających uznanie sytuacji za zagrożenie dla środowiska w znacznych rozmiarach.

Dobrym rozwiązaniem – zdaniem urzędników marszałka – byłoby wykorzystanie dla zapobiegania nielegalnej działalności związanej z odpadami miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego (organy wydające decyzje w tej sprawie muszą bowiem wcześniej analizować zapisów planu). Gminy musiałyby jednak umieszczać w planach precyzyjne zapisy w tym zakresie.

Z kolei problem nielegalnych miejsc składowania odpadów pochodzenia komunalnego rozwiązałoby prawdopodobnie płacenie przez gminy firmom zajmującym się ich usuwaniem stawek jednostkowych, a nie - dość powszechnych dziś - ryczałtowych.

Samorządowcy z woj. śląskiego zapowiadają kolejne już w tym roku wystąpienie do rządu o zmiany prawa w zakresie odpadów – zestawiając wnioski po niedawnej katowickiej konferencji na ten temat. Wcześniej, m.in. w czerwcu br., podobne stanowisko w sprawie sformułował Konwent Marszałków Województw RP.(PAP)

autor: Mateusz Babak

edytor: Anna Mackiewicz

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Rosyjski szpieg dostał dostęp do akt śledztwa przeciwko niemu. Zgodnie z prawem? Przeglądał je w kancelarii tajnej ABW i w siedzibie prokuratury

Rosyjski szpieg Paweł Rubcow, zanim został wydany Rosji, otrzymał od prokuratury i ABW dostęp do materiałów śledztwa przeciwko niemu, także tajnych, choć prokuratura mogła mu odmówić z powodu "ochrony interesów państwa" - napisał 5 września 2024 r. dziennik "Rzeczpospolita". Zdaniem prezydenta Andrzeja Dudy obowiązujące obecnie w Polsce przepisy pozwalają, aby nie dopuścić zatrzymanego do akt; zwłaszcza, jeżeli są one ściśle tajne.

W szkołach ruszył program dobrowolnych szczepień przeciw wirusowi HPV. Szczepionka może uchronić przed zachorowaniem na raka

Od 1 września 2024 r. ruszył wspólny program MEN i MZ szczepień przeciw wirusowi HPV. Szczepienia dostępne są dla dzieci po ukończeniu 9. roku życia do ukończenia 14. roku życia. Za zgodą rodziców szczepienie może odbyć się w szkole.

mObywatel: Funkcjonalności aplikacji są stale rozwijane. Trwają prace na ePłatnościami

Mobilna aplikacja mObywatel jest stale rozwijana. Do końca 2025 r. ma być zaimplementowana usługa ePłatności. Dzięki temu za pośrednictwem mObywatela będzie można opłacać urzędowe zobowiązania np. podatek od nieruchomości.

500 plus z NFZ u dentysty. Mało kto o tym wie. Jak skorzystać? Jakie zabiegi obejmuje?

Usuwanie kamienia nazębnego to podstawowy zabieg higieniczny dostępny w ramach NFZ. Roczne, bezpłatne wizyty profilaktyczne u dentysty pozwalają zaoszczędzić nawet 500 złotych. Jakie usługi są wliczone w ten pakiet? Oto szczegóły.

REKLAMA

Godziny lekcyjne skrócone do 30 minut. Powodem wrześniowe upały. MEN zapowiada zmianę przepisów

Dyrektorzy niektórych szkół w Polsce skrócili zajęcia lekcyjne z 45 do 30 minut z powodu wysokich temperatur panujących na początku roku szkolnego 2024/2025. Ministra edukacji Barbara Nowacka zapowiedziała zmiany przepisów dot. organizacji pracy szkół w upały i duże mrozy.

5 proc. podwyżka dla nauczycieli w 2025 r.? Ministra edukacji Barbara Nowacka wnioskowała o wzrost wynagrodzeń nauczycieli o 10 proc.

5 proc. podwyżka dla nauczycieli w 2025 r.? Ministra edukacji Barbara Nowacka wnioskowała o wzrost wynagrodzeń nauczycieli o 10 proc. Pod koniec sierpnia Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy budżetowej na rok 2025.

Samorządy: Bezzwrotne dofinansowanie z KPO na modernizację budynków. Nabór wniosków

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej ogłasza nabór wniosków w ramach programu priorytetowego „Wymiana źródeł ciepła i poprawa efektywności energetycznej szkół”. Wnioski o dofinansowanie będzie można składać od 30 września 2024 r.

Czy Polacy ulegają dezinformacji klimatycznej? Magazynowanie CO2 pod ziemią (technologie CCS) szansą na realizację celów wyznaczonych przez Komisję Europejską

Z najnowszego (sierpień 2024) badania Polsko-Norweskiej Sieci CCS* wynika, że około 2/3 (68%) Polaków interesuje się zmianami klimatu i ekologią a ponad dwie trzecie (77%) uważa, że ograniczenie emisji CO2, to nie jedynie wymóg unijny ale, przez wzgląd na środowisko i dobro naszej planety, rzeczywista potrzeba. Tyleż samo (77%) Polaków widzi zależność pomiędzy zmianami klimatu a nadmiernymi emisjami dwutlenku węgla do atmosfery. Co więcej, mimo dość niskiej znajomości technologii CCS, bo 70% Polaków nigdy o nich nie słyszało, aż 72% Polaków intuicyjnie czuje, że aby powstrzymać zmiany klimatyczne konieczne jest sięgnięcie po nowe metody redukcji emisji, w tym właśnie metody ich wychwytywania zanim trafią do atmosfery. A na tym właśnie polegają technologie CCS, które nie tylko wychwytują, ale też umożliwiają bezpieczne magazynowanie CO2. A zatem warto przyjrzeć się im bliżej, by przekonać się, że ich wdrożenie, to właściwy kierunek dla Polski.

REKLAMA

Przełomowy raport ujawnia: Europa Środkowo-Wschodnia blokuje własny potencjał w walce z kryzysem klimatycznym

Klimat nie czeka, a polityka klimatyczna Europy Środkowo-Wschodniej stoi na rozdrożu. Nowy raport ujawnia, że region marnuje swoje szanse na dekarbonizację i zrównoważony rozwój. Choć konkurencyjne rynki energii mogą redukować emisje szybciej, prywatny sektor wciąż napotyka na liczne bariery, które hamują tempo zmian. Czas na pilną rewizję polityki klimatycznej!

Cyfrowe usługi publiczne: Popularna aplikacja mObywatel zyskuje nowe funkcjonalności

Aplikację mObywatel łącznie pobrano 19 mln razy. Najczęściej wykorzystywanymi funkcjonalnościami w mObywatelu jest zastrzeganie numeru PESEL. W przyszłym roku planowane jest rozszerzenie płatności o cyfrowe portfele Apple Pay i Google Pay.

REKLAMA