Terminy w Kodeksie postępowania administracyjnego
REKLAMA
REKLAMA
Ustawa z dnia 7 kwietnia 2017 roku o zmianie ustawy - Kodeks postępowania administracyjnego oraz niektórych innych ustaw, wprowadzająca największą od wielu lat nowelizację Kodeksu postępowania administracyjnego, ma na celu m.in. doprecyzowanie przepisów, które w orzecznictwie, doktrynie i praktyce budzą większe lub mniejsze wątpliwości interpretacyjne. Dotyczy to m.in. przepisów regulujących terminy w Kodeksie postępowania administracyjnego.
REKLAMA
REKLAMA
Pierwsza ze zmian w tym zakresie ma na celu precyzyjne określenie sposobu obliczania terminów liczonych w latach. Dotychczasowe regulacje kodeksowe odnosiły się do sposobu obliczania terminów liczonych w dniach (art. 57 § 1 KPA), w tygodniach (art. 57 § 2 KPA) czy w miesiącach (art. 57 § 3 KPA).
Nowododany w tym zakresie przepis (art. 57 § 3a KPA) stanowi, iż terminy określone w latach kończą się z upływem tego dnia w ostatnim roku, który odpowiada początkowemu dniowi terminu, a gdyby takiego dnia w ostatnim roku nie było - w dniu poprzedzającym bezpośrednio ten dzień.
Zobacz: Podatki i opłaty
Przepis ten znajdzie zastosowanie przykładowo przy obliczaniu terminu, o którym mowa w art. 98 § 2 KPA, zgodnie z którym, jeżeli w okresie trzech lat od daty zawieszenia postępowania żadna ze stron nie zwróci się o podjęcie postępowania, żądanie wszczęcia postępowania uważa się za wycofane.
REKLAMA
Druga ze zmian w analizowanym zakresie dotyczy możliwości przedłużenia terminu w sytuacji, gdy jego koniec przypada na określony dzień. Przed nowelizacją art. 57 § 4 KPA stanowił w tym zakresie, iż jeżeli koniec terminu przypada na dzień ustawowo wolny od pracy, za ostatni dzień terminu uważa się najbliższy następny dzień powszedni.
Dotychczasowe brzmienie przepisu od lat budziło uzasadnione wątpliwości dotyczące w szczególności sytuacji, w której ostatni dzień przypada na sobotę nie będącą dniem ustawowo wolnym od pracy. Celem ujednolicenia rozbieżnego orzecznictwa w tym zakresie Naczelny Sąd Administracyjny podjął w dniu 15 czerwca 2011 roku uchwałę (sygn. I OPS 1/11) zgodnie z którą sobota jest dniem równorzędnym z dniem ustawowo wolnym od pracy w rozumieniu art. 57 § 4 K.p.a. W uzasadnieniu tejże uchwały wskazano m.in., iż „to, że ustawodawca w innych procedurach wyraźnie wskazał, iż w przypadku gdy ostatni dzień terminu przypada na sobotę, za ostatni dzień terminu uważa się następny dzień po dniu wolnym od pracy (np. art. 83 § 2 p.p.s.a.) oznacza tylko tyle, że w tych procedurach usunięte zostało źródło wątpliwości interpretacyjnych. Nie może być to natomiast argument przemawiający za stanowiskiem, że wolą ustawodawcy było przyjęcie takiego unormowania, aby w ogólnym postępowaniu administracyjnym sobota nie była traktowana jako dzień ustawowo wolny od pracy”. Uchwała ta spotkała się zarówno z pozytywnymi, jak i krytycznymi, uwagami w piśmiennictwie.
Celem ostatecznego zakończenia sporu interpretacyjnego w tym zakresie w wyniku wejścia w życie ustawy nowelizującej art. 57 § 4 KPA nadano nowe brzmienie, zgodnie z którym jeżeli koniec terminu do wykonania czynności przypada na dzień uznany ustawowo za wolny od pracy lub na sobotę, termin upływa następnego dnia, który nie jest dniem wolnym od pracy ani sobotą.
Powyższe zmiany – jak wynika z uzasadnienia projektu ustawy nowelizującej – „mają na celu doprecyzowanie kwestii, co do interpretacji których korzystano dotychczas, w zakresie nieuregulowanym, z przepisów Kodeksu cywilnego oraz orzecznictwa sądowoadministracyjnego”.
Nowelizację KPA w powyższym zakresie należy ocenić jednoznacznie pozytywnie. Szkoda tylko, że ustawodawca potrzebował tak wiele czasu na wprowadzenie tak oczywistych i pożądanych zmian.
Maciej Kiełbus
prawnik, Partner, specjalizuje się w zakresie prawa administracyjnego, w szczególności prawa samorządowego
Dr Krystian Ziemski & Partners Kancelaria Prawna spółka komandytowa w Poznaniu
Artykuł pochodzi z Portalu: www.prawodlasamorzadu.pl
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.