Nowe przepisy dla samorządowców
REKLAMA
REKLAMA
Obecna ustawa o pracownikach samorządowych została uchwalona ponad 18 lat temu. Przyszedł więc czas na zmiany. Rada Ministrów zdecydowała jednak, że nie będzie to kolejna nowelizacja, ale całkowicie nowa ustawa.
REKLAMA
Urzędnik samorządowy jak w służbie cywilnej
REKLAMA
Nowością będzie wprowadzenie obowiązkowego zatrudnienia na czas określony oraz odbycia obowiązkowej służby przygotowawczej dla osób podejmujących pierwszą pracę na stanowisku urzędniczym. Jest to rozwiązanie przypominające nieco zasady obowiązujące w służbie cywilnej. Jednocześnie planuje się powiększenie grona pracowników mianowanych. Dziś mianowani urzędnicy samorządowi mogą być zatrudniani wyłącznie w urzędach gmin i miast. Nowa ustawa dopuści mianowanie we wszystkich szczeblach samorządowych - a więc i w powiecie oraz województwie. Za to mianowanie ma stanowić rodzaj awansu zawodowego urzędników samorządowych - ukoronowanie kariery urzędniczej. Jednak nie będzie ono trwałe. Mianowani urzędnicy mają podlegać cyklicznej weryfikacji przeprowadzanej co 10 lat. Ma to mobilizować pracowników do jeszcze lepszej pracy i podnoszenia kwalifikacji.
Niezależnie od powyższych zmian nowa ustawa wprowadza znaczne ułatwienie - nie będzie już wymagane przeprowadzenie naboru konkursowego w przypadku zatrudniania na zastępstwo za nieobecnego (np. chorego) urzędnika.
Pracownicy samorządowi nie z wyboru
Nowa ustawa wyłącza z grona pracowników osoby zatrudniane na podstawie wyboru, np. wójtów, burmistrzów, starostów i członków zarządu powiatów i województw. Przepisy o zatrudnianiu na podstawie wyboru trafią do ustaw ustrojowych (o samorządzie gminnym, powiatowym i województwa).
Zmiany dotkną też niektórych pracowników zatrudnionych na wyższych stanowiskach. Skarbnicy i zastępcy wójtów będą zatrudniani na podstawie umów o pracę na czas określony - na okres kadencji wójta (burmistrza).
Więcej elastyczności
REKLAMA
Nowa ustawa porządkuje też kwestie norm czasu pracy, odchodząc od stwarzającego ogromne problemy i krytykowanego przez wielu systemu przewidującego sztywny, 40-godzinny tydzień pracy. Po zmianach pracownicy samorządowi będą pracować tak jak inni - przeciętnie 40 godzin na tydzień.
Zmienione zostaną także zasady oceniania pracowników samorządowych. Oceny będą musiały być przeprowadzane nie częściej niż co pół roku. Zamiast dotychczasowego rozporządzania Rady Ministrów sprawy oceniania mają regulować wprowadzane przez pracodawców samorządowych obligatoryjne regulaminy ocen kwalifikacyjnych.
Zmieni się też sposób określania stanowisk i wynagrodzeń. Rada Ministrów będzie określała ramowy wykaz stanowisk i minimalne wymagania kwalifikacyjne oraz minimalny poziom wynagrodzeń zasadniczych. Natomiast pracodawca samorządowy będzie miał prawo i obowiązek dokonywać szczegółowych uregulowań tych kwestii w regulaminie wynagradzania.
Monika Płatek
REKLAMA
REKLAMA