NIK sprawdziła stan przygotowań do EURO 2012
REKLAMA
Najwyższa Izba Kontroli (dalej: NIK) sprawdziła stan realizacji inwestycji przygotowywanych na Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej EURO 2012. Kontrola objęła lata 2008–2009 i dotyczyła m.in. administracji centralnej odpowiedzialnej za przygotowania, miast gospodarzy EURO 2012, a więc Gdańska, Poznania, Warszawy i Wrocławia, oraz spółek celowych utworzonych przez te jednostki.
REKLAMA
– Raport NIK zawiera ogólną pozytywną ocenę przygotowań Polski do EURO 2012, pomimo stwierdzenia pewnych uchybień i nieprawidłowości – twierdzi Adam Giersz, minister sportu i turystyki.
Problemy z drogami i koleją
Mimo pozytywnej opinii NIK dotyczącej przygotowania Polski do EURO 2012 szczegółowe wyniki kontroli nie są optymistyczne. Aż 41% skontrolowanych inwestycji związanych z EURO 2012 nie jest realizowana zgodnie z harmonogramem. W konsekwencji termin oddania do użytku 36 przedsięwzięć już przeniesiono na okres po rozpoczęciu EURO 2012. Dotyczy to:
● 20 inwestycji dotyczących budowy lub modernizacji dróg ekspresowych,
● 15 przedsięwzięć z zakresu infrastruktury komunikacyjnej w miastach (m.in. budowa i modernizacja dróg, w tym obwodnic oraz modernizacja transportu publicznego i sieci tramwajowych),
● jednej linii kolejowej.
Na EURO 2012 nie zostanie ukończona m.in. budowa dróg ekspresowych S-3, S-5, S-7, S-8, S-17 i S-19.
REKLAMA
Kolejne 40% przedsięwzięć ma być zakończone dopiero na początku 2012 r., czyli tuż przed rozpoczęciem mistrzostw. Największe opóźnienia dotyczą budowy i modernizacji autostrad i dróg ekspresowych, portów lotniczych, dworców oraz linii kolejowych. Zagrożone są m.in. autostrady A1, A2 i A4.
Z wynikami kontroli nie do końca zgadza się minister Adam Giersz. Jego zdaniem 85% inwestycji jest realizowanych zgodnie z planem, a tylko 1% obarczonych jest pewnym ryzykiem. Jednocześnie zgadza się on, że zagrożenia dotyczą głównie inwestycji drogowych. – W terminie nie uda się zakończyć m.in. budowy połączenia autostradowego Stryków–Częstochowa. Do czasu mistrzostw zmodernizowana zostanie jednak droga ekspresowa do Częstochowy, na której już trwają prace – zapewnił minister Adam Giersz.
Najwyższa Izba Kontroli zwróciła także uwagę, że, mimo sygnalizowania tego problemu już w 2008 roku, nie powstał całościowy plan planu przygotowań do organizacji EURO 2012, który uwzględniałby nie tylko inwestycje stadionowe, lecz także pozostałe przedsięwzięcia.
REKLAMA
Zwrócono również uwagę, że nadal nie ma planu wykorzystania stadionów po zakończeniu mistrzostw. Przedstawiciele Ministerstwa Sportu i Turystyki przekonują jednak, że plan taki powstaje i przypominają, że zawarto już umowę z zarządcą stadionu w Gdańsku, bliskie finalizacji są podobne umowy w Poznaniu i Wrocławiu, a Stadionem Narodowym zarządzać ma w przyszłości przekształcone Narodowe Centrum Sportu.
– Nie powtórzy się sytuacja Portugalii. W trzech miastach mamy silne drużyny piłkarskie, które, mam nadzieję, osiągną poziom europejski i o wykorzystanie stadionów nie musimy się martwić – zapewnia minister Adam Giersz.
Zastrzeżenia NIK wzbudziły także wydatki, organizacja oraz wywiązywanie się z zadań Spółki Pl.2012.
Stadiony
Nie najgorzej radzą sobie samorządy z budową i modernizacją stadionów. Problemy ma tylko Wrocław. W grudniu 2009 r. zaawansowanie prac nad tym obiektem wynosiło tylko 10%, a powinno 22%. Było to spowodowane kłopotami z wykonawcą, który nie dotrzymywał ustalonych terminów robót (opóźnienie wynosiło 90 dni) w takim stopniu, że uniemożliwiało to zakończenie inwestycji w akceptowanym przez UEFA terminie. W związku z tym miejska spółka odpowiedzialna za budowę stadionu rozwiązała z nim umowę. Zdaniem NIK, aby zdążyć w terminie, dalsza budowa stadionu wymaga wzmożonego nadzoru inwestorskiego. W pozostałych miastach nie ma zagrożenia dla stadionów.
Modernizacja stadionu w Poznaniu już została zakończona, a uroczystą inaugurację zaplanowano na wrzesień 2010 r. Termin zakończenia inwestycji w Gdańsku, choć przesunięty w stosunku do początkowych planów (z końca grudnia 2010 r. na pierwszy kwartał 2011 r.), nie wykracza poza termin akceptowany przed UEFA.
Bez opóźnień realizowany jest także Stadion Narodowy w Warszawie. Problemem w tym przypadku są natomiast okołostadionowe inwestycje komunikacyjne (m.in. linia tramwajowa i dworzec kolejowy).
Inwestycje komunikacyjne
W przeciwieństwie do stadionów samorządy nie najlepiej radzą sobie z przedsięwzięciami drogowymi i dotyczącymi transportu publicznego. We wszystkich miastach gospodarzach EURO 2012 kontrola NIK wykazała przesunięcia terminów realizacji oraz niezapewnienie wystarczających środków na przedsięwzięcia komunikacyjne.
W Gdańsku, spośród sześciu inwestycji komunikacyjnych związanych z EURO 2012, tylko jedna inwestycja (rozbudowa i modernizacja sieci transportu miejskiego oraz zakup nowego taboru) realizowana jest zgodnie z harmonogramem i zostanie ukończona przed rozpoczęciem mistrzostw. W przypadku dwóch przedsięwzięć drogowych nadal jest szansa, że uda się je skończyć przed EURO 2012. Takich szans nie mają już najprawdopodobniej pozostałe trzy inwestycje.
W Poznaniu, ze względu na brak środków, realizację dwóch inwestycji już przesunięto na okres po 2012 roku. Kolejnych osiem (m.in. przebudowy dróg oraz projekty związane z komunikacją miejską) jest opóźnionych w stosunku do harmonogramu. Opóźnienie wynosi nawet dziewięć miesięcy.
W Warszawie, także ze względu na brak środków, nie powstanie m.in. obwodnica śródmiejska i cztery inne ważne dla EURO 2012 inwestycje drogowe. Pięć kolejnych inwestycji drogowych ma opóźnienia w realizacji od trzech do dziewięciu miesięcy.
Trochę lepiej jest we Wrocławiu. Z 14 inwestycji związanych z EURO 2012 tylko jedna – budowa drogi łączącej lotnisko ze stadionem – zostanie zakończona po mistrzostwach. Jednak w przypadku ośmiu projektów są opóźnienia sięgające nawet roku.
Zdaniem NIK opóźnienia lub przesunięcie terminu realizacji dużej części samorządowych inwestycji komunikacyjnych na termin późniejszy niż czerwiec 2012 r. stwarza zagrożenie w zapewnieniu sprawnej komunikacji w trakcie EURO 2012. Powoduje też konieczność zaktualizowania przez miasta gospodarzy EURO 2012 koncepcji transportowych.
Wnioski pokontrolne
Wśród licznych wniosków pokontrolnych NIK zwrócił się m.in. do prezydentów miast gospodarzy EURO 2012. Samorządowcy powinni przede wszystkim skupić się na terminowym zakończeniu realizacji stadionów oraz przedsięwzięć komunikacyjnych.
Do ich zadań należy też uzgodnienie planów wykorzystania nowych stadionów po zakończeniu EURO 2012.
Według NIK stwierdzone podczas kontroli opóźnienia w realizacji inwestycji na EURO 2012 są możliwe do nadrobienia, pod warunkiem przestrzegania przyjętych terminów oraz zapewnienia źródeł finansowania.
REKLAMA
REKLAMA