REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Samorządowcy Warmii i Mazur liczą na mały ruch graniczny z Rosją

REKLAMA

Samorządowy z Warmii i Mazur oczekują, że otwarcie małego ruchu granicznego z obwodem kaliningradzkim ożywi relacje gospodarcze, turystyczne i kulturalne między regionami. Polacy liczą na rozwój handlu i spadek bezrobocia, z kolei Rosjanie zachęcają do inwestycji.

Mały ruch graniczny z obwodem kaliningradzkim zostanie uruchomiony 27 lipca.

REKLAMA

REKLAMA

"Wreszcie ruszy to, o co zabiegaliśmy od lat. Nasze miasta będą mogły zacząć się rozwijać. Zresztą już teraz, choć mały ruch jeszcze nie ruszył, odczuwamy pozytywne skutki tej decyzji" - powiedział burmistrz przygranicznego Braniewa Henryk Mroziński.

Samorządowcy i mieszkańcy przygranicznych terenów liczą przede wszystkim na zyski z ożywionego handlu z Rosją. Ale nie tylko. Mieszkańcy Olsztyna do teatrów w Kaliningradzie, gdzie spektakle grają teatry m.in. z Moskwy i Petersburga, będą mieli nieco bliżej niż do Warszawy.

"Po otwarciu granicy mieszkańcy Bartoszyc do nadmorskich kurortów w Rosji, np. Pionierska będą mieli 50-60 km, gdy po polskiej stronie do morza mają 150 km. A w Pioniersku już buduje się mariny, przygotowuje na przyjęcie turystów" - powiedział Piotr Boiwka z wydziału promocji i rozwoju lokalnego w bartoszyckim ratuszu.

REKLAMA

Bartoszyce i Pioniersk to miasta partnerskie. W Bartoszycach, o czym mało kto wie, leżą tory przystosowane do szerokości rozstawu osi rosyjskich pociągów. Samorządowcy już myślą, jak to wykorzystać: Gospodarczo? Do przewozu towarów? A może turystycznie?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

"Otwiera się przed nami nowa perspektywa. Będziemy elastycznie reagować na zapotrzebowania mieszkańców po obu stronach granicy" - zapewnił Boiwka i dodał, że już teraz coraz więcej jest Rosjan, którzy przyjeżdżają do Polski nie po to, by umacniać szarą strefę, ale by zrobić zakupy i odpocząć: korzystają z basenów, jadają w restauracjach, odpoczywają w hotelach.

W Bartoszycach w mig rozchodziła się lokalna gazeta, w której zamieszczono wywiad z samorządowcem z obwodu kaliningradzkiego. Zapraszał Polaków do inwestowania, np. w uprawę leżącej w Rosji odłogiem ziemi. Zapewniał, że Rosjanom zależy na tym, by sąsiedzi byli zadowoleni.

Lokalni samorządowcy przyznają, że istniejące od lat dobre lokalne kontakty polsko-rosyjskie już wiele zmieniły w mentalności mieszkańców przygranicznych terenów. Przede wszystkim - podkreślają - zmienił się stosunek Polaków do Rosjan.

"Już nikt w nich nie widzi ubogich krewnych, którzy przyjeżdżają z parcianymi torbami na rynek handlować. To bogata klientela, właściciele dobrych aut, dobrzy goście. Szanujemy ich i lubimy" - zaznaczył burmistrz Braniewa i podkreślił, że jako samorządowiec "wcale nie boi się wzrostu przestępczości, zalewu narkotyków i prostytucji, jak to mówiły niektóre środowiska polityczne".

Ożywienie gospodarcze w miastach leżących przy granicy tj. Bartoszycach, Braniewie i Gołdapi już widać. Najlepsze działki leżące przy drogach do granicy wykupiły sieci handlowe, które zamierzają budować tam sklepy.

"Dla samorządu to zysk w postaci podatków, spadku bezrobocia" - przyznał w rozmowie z PAP burmistrz Gołdapi Marek Miros i dodał, że w związku z małym ruchem granicznym atrakcyjność jego miasta znacznie wzrośnie. "Jestem przekonany, że nadchodzi dla nas nowy etap życia miasta" - dodał w rozmowie z PAP burmistrz Miros.

W Braniewie właściciele zakładów mięsnych szukają nowych punktów sprzedaży, po Bartoszycach krąży informacja, że już istniejące dyskonty zamierzają być całodobowe. "Ludzie niecierpliwie przychodzą do naszego punktu gminnej informacji i pytają o zasady małego ruchu granicznego. Widać, że będą z tego korzystać" - przyznał w rozmowie z PAP Boiwka i zaznaczył, że pytającymi są nie tylko Polacy, ale i Rosjanie.


Rosjanie kupują w Polsce przede wszystkim żywność, która zwłaszcza w sklepach dyskontowych jest dużo tańsza niż w obwodzie kaliningradzkim. Dużą popularnością cieszy się szczególnie mięso i wędliny - w Rosji kosztują one znacznie więcej niż u nas - oraz warzywa i owoce.

"Prawie sto procent towaru mój kolega, plantator truskawek sprzedał właśnie Rosjanom. Przez ten popyt u nas w Bartoszycach truskawki nie były w tym roku tanie" - przyznał Boiwka.

Rosjanie oprócz żywności kupują w Polsce drzewa owocowe i ozdobne, czy kwiaty. W Gołdapi, Braniewie i Bartoszycach niemal przy każdej szkółce ogrodniczej widnieją tablice w jęz. rosyjskim. "Oni kiedyś nie stroili swoich domów kwiatami, teraz to się bardzo zmieniło" - powiedział Mroziński.

W Bartoszycach Rosjanie pytają, czy sklepy odzieżowe po wprowadzeniu małego ruchu granicznego będą otwarte także w niedziele, panie chodzą do kosmetyczek i fryzjerów, panowie naprawiają swoje auta w bartoszyckich warsztatach.

Mały ruch graniczny pozwoli przekraczać granicę polsko-rosyjską bez wiz, jedynie na podstawie zezwolenia. Po rosyjskiej stronie obejmie obwód kaliningradzki, po polskiej część województwa pomorskiego: Gdynię, Gdańsk, Sopot oraz powiaty pucki, gdański, nowodworski i malborski, w województwie warmińsko-mazurskim: Elbląg i powiaty elbląski, braniewski, lidzbarski, bartoszycki oraz Olsztyn, jak również powiaty: olsztyński, kętrzyński, mrągowski, węgorzewski, giżycki, gołdapski i olecki.

Zezwolenia wydawać będą: Polakom - rosyjska ambasada w Warszawie i konsulat generalny Federacji Rosyjskiej w Gdańsku, a Rosjanom - konsulat RP w Kaliningradzie. Opłata za rozpatrzenie wniosku i wydanie zezwolenia ma wynosić 20 euro. Z opłaty zwolnione będą dzieci i młodzież do 16. roku życia oraz osoby, które przekroczyły 65 lat, a także inwalidzi z osobami towarzyszącymi.

Za pierwszym razem zezwolenie będzie wydawane na dwa lata, a każde kolejne na pięć. Osoba, która przekroczy granicę na podstawie zezwolenia będzie mogła przebywać w wyznaczonych strefach przygranicznych jednorazowo do 30 dni licząc od dnia wjazdu, jednak łączny czas pobytu nie może przekraczać 90 dni w okresie każdych sześciu miesięcy, liczonych od dnia pierwszego wjazdu.

Zezwolenia nie otrzymają mieszkańcy rosyjskiej strefy przygranicznej, którzy w Systemie Informacyjnym Schengen (SIS) mają wpis o odmowie wjazdu oraz osoby stwarzające zagrożenie dla porządku publicznego i bezpieczeństwa wewnętrznego Polski.

Mały ruch graniczny będzie obowiązywał tylko na lądowych (drogowych i kolejowych) przejściach granicznych między Polską a Rosją: w Gołdapi, Bezledach, Grzechotkach, Gronowie i Braniewie.

Wprowadzenie ułatwień w przekraczaniu granicy polsko-rosyjskiej przez mieszkańców strefy przygranicznej ma złagodzić bariery, które stanowi granica Schengen.

Umowę o małym ruchu granicznym między obwodem kaliningradzkim a częścią Pomorza, Warmii i Mazur podpisali 14 grudnia 2011 roku w Moskwie szefowie dyplomacji Polski i Rosji, Radosław Sikorski i Siergiej Ławrow.

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Nie tylko „rury i oczyszczalnie”: FENX.01.03 Gospodarka wodno-ściekowa - szansa na prawdziwie nowoczesną gospodarkę wodno-ściekową. Jak uzyskać dotację?

Nowy nabór FENX.01.03 Gospodarka wodno-ściekowa to nie tylko dotacje na kanalizację i oczyszczalnie. To okazja, żeby uporządkować całą gospodarkę wodno-ściekową w aglomeracjach ≥ 15 000 RLM, wzmocnić odporność na zmiany klimatu, ograniczyć koszty energii i straty wody – z dofinansowaniem nawet do 70% kosztów kwalifikowanych.

Najdroższe śmieci w Polsce? Jak wrocławianie dopłacają do dumpingu cenowego na innych rynkach

Wrocław od kilku lat znajduje się w ścisłej czołówce najdroższych miast w Polsce pod względem opłat za odbiór, transport i zagospodarowanie odpadów komunalnych. Tłem obecnej drożyzny był głośny, ciągnący się miesiącami przetarg na obsługę systemu, w którym złożone przez firmy oferty przekroczyły możliwości finansowe miasta – roczne koszty miały sięgnąć ponad 500 mln zł, czyli około 300 mln zł więcej niż w poprzednim budżecie. Oferenci wysłali około 250 pytań dotyczących specyfikacji, złożono kilkadziesiąt odwołań do Krajowej Izby Odwoławczej oraz skarg, które do dziś rozstrzygane są przez sądy. Unieważnienie przetargu uratowało wrocławian przed natychmiastową, drastyczną podwyżką, ale na pewno nie rozwiązało problemu.

Inwestycje infrastrukturalne. Nie ma tuneli drogowych i kolejowych bez inżynierów i narzędzi geodezyjnych [WYWIAD]

Praktyka zawodowa geodety jest służbą publiczną, bardzo ważną w kontekście projektów infrastrukturalnych, realizowanych przy współudziale specjalistów innych branż, m.in. inżynierów budownictwa, transportu, energetyki, hydrotechniki czy tunelowania. Dr hab. inż. Tomasz Lipecki z Wydziału Geodezji Górniczej i Inżynierii Środowiska Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, członek Komitetu Naukowego GeoConnect Expo – międzynarodowych, targów geodezyjnych, które odbędą się 14-15 kwietnia 2026 w Kielcach, o roli geodezji w projektach infrastrukturalnych oraz o istocie i misji zawodu geodety rozmawia z Wiceprezesem Geodezyjnej Izby Gospodarczej Dariuszem Tomaszewskim z firmy GEOPRZEM.

W urzędach dodatkowe 13 dni urlopu. Do wykorzystania w 6 miesięcy. I 2 modele skróconego czasu pracy

Mniej godzin w pracy i dłuższe urlopy dla pracowników samorządowych oraz inwestycje w nowe technologie usprawniające obsługę mieszkańców planują jednostki samorządu terytorialnego w ramach pilotażu skróconego czasu pracy.

REKLAMA

Chcą zakazu wydawania prasy przez samorządy: "to tuba propagandowa lokalnych włodarzy". Dlaczego wykreślono przepisy z projektu nowej ustawy medialnej?

Organizacje skupiające wydawców prasy i innych mediów lokalnych wydały wspólne oświadczenie w sprawie projektu ustawy o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji oraz niektórych innych ustaw. Skrytykowali wykreślenie z tego projektu przepisów ograniczająych wydawanie prasy przez samorządy. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego odpowiada, że pracuje nad nowym programem wsparcia dla mediów lokalnych.

Świąteczne wydatki gmin pod lupą. Ekspert: RIO sprawdza uzasadnienie, nie estetykę iluminacji

Grudzień to dla samorządów okres wzmożonej organizacji jarmarków, iluminacji, koncertów oraz wydarzeń integracyjnych. Choć takie inicjatywy są w pełni dopuszczalne, gminy muszą pamiętać, że dla organów nadzoru – RIO czy NIK – kluczowe jest nie to, czy dekoracje podobają się mieszkańcom, lecz czy ich finansowanie ma jasną podstawę prawną i zostało właściwie udokumentowane. Mec. Bartłomiej Tkaczyk, specjalista ds. obsługi samorządów i partner w kancelarii LEGALLY.SMART, przypomina najważniejsze zasady bezpiecznego planowania, a także realizowania świątecznych wydatków.

Polska zwolniona z mechanizmu relokacji w UE. Nie musimy przyjmować migrantów [Pakt migracyjny]

Szef MSWiA: państwa członkowskie zgodziły się na zwolnienie Polski z obowiązku przyjmowania migrantów. Nie dotyczy nas mechanizm solidarnościowy w ramach paktu migracyjnego. Polska nie będzie musiała płacić rekompensaty finansowej.

223 przegrane przez ZUS spory z emerytami w sądach powszechnych w sprawach dot. wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. SK 140/20, w tym 52 prawomocne

ZUS przegrywa w sądach - 223 przegrane przez ZUS spory z emerytami w sądach powszechnych w sprawach dot. wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. SK 140/20, w tym 52 prawomocne. Już wydane wyroki można znaleźć w pierwszej w Polsce wyszukiwarki wyroków.

REKLAMA

Ministerstwo Finansów nie żąda zapłaty za postój w strefie zastrzeżonej. Taki mail to fake i próba oszustwa!

Ministerstwo Finansów ostrzega przed próbami oszustów w wiadomościach rzekomo pochodzących z MF. Oszuści podszywają się pod Ministerstwo Finansów żądając zapłaty za postój w strefie zastrzeżonej. Ministerstwo Finansów nie jest nadawcą wiadomości tego typu. Może to być próba wyłudzenia danych lub środków finansowych. Trzeba patrzeć na adres nadawcy e-maila. Jeśli nie kończy się na „gov.pl”, a wiadomość dotyczy spraw urzędowych, konieczna jest większa czujność.

Olejomat - o co tu chodzi? Już działa 100 olejomatów w Polsce i pierwszy w Warszawie

O co chodzi z olejomatami? W Polsce jest już 100 olejomatów. Właśnie stanął pierwszy w Warszawie przy Centrum Handlowym Wola Park. Jak obsługiwać punkty zbiórki UCO? Gromadzone punkty można wymieniać na nagrody. Jakie?

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA