Urząd musi wezwać do usunięcia uchybień
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Stan faktyczny: Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego stwierdził naruszenie przez spółkę warunków udzielonego zezwolenia na wykonywanie regularnych przewozów osób, polegające na zatrzymywaniu się pojazdów skarżącej na przystankach nieujętych w zatwierdzonym rozkładzie jazdy, w celu wysadzania lub zabierania pasażerów. Następstwem tych zatrzymań było kolejne naruszenie warunków zezwolenia dotyczące godzin odjazdu i przyjazdu. Na skutek tej kontroli marszałek województwa cofnął spółce opisane zezwolenie. Uznał bowiem, że nastąpiło rażące naruszenie warunków zezwolenia i ma ono charakter notoryczny. W odwołaniu od decyzji spółka podniosła, że zatrzymywanie się pojazdów w miejscach niebędących przystankami spowodowane było prośbami osób niepełnosprawnych. Samorządowe Kolegium Odwoławcze po rozpoznaniu odwołania utrzymało w mocy zaskarżoną decyzję. Podkreśliło, że wskazane uchybienia potwierdzone zostały w trakcie wielokrotnych kontroli. W uzasadnieniu decyzji zostało podkreślone, że organ jest zobligowany do cofnięcia zezwolenia w przypadku stwierdzenia naruszenia lub zmiany warunków, na jakich zezwolenie zostało wydane i nie ma możliwości wartościowania przyczyn, które do tych naruszeń doprowadziły. Nie godząc się z wydanymi decyzjami, spółka zaskarżyła je do wojewódzkiego sądu administracyjnego. Sąd nie podzielił zarzutów skarżącej i oddalił skargę. W uzasadnieniu wyroku podał, że organy prawidłowo przeprowadziły postępowanie dowodowe, z którego wynika, że pojazdy wykonujące przewozy wielokrotnie zatrzymywały się w miejscach nieujętych w rozkładach jazdy, co doprowadziło do opóźnień w odjazdach z prawidłowych przystanków. W ocenie sądu I instancji powyższe naruszenia miały charakter kwalifikowany w tym sensie, że skarżąca dokonywała ich systematycznie w długim okresie. Zatem wyczerpana została dyspozycja art. 24 ust. 4 pkt 2 ustawy o transporcie drogowym (u.t.d.), zgodnie z którym zezwolenie cofa się w razie naruszenia lub zmiany warunków, na jakich zezwolenie zostało wydane oraz określonych w zezwoleniu. Zastosowania tego przepisu nie wyłącza podnoszona przez spółkę okoliczność, że zatrzymywanie się autobusów w miejscach nieprzewidzianych w rozkładzie jazdy spowodowane było żądaniami m.in. niepełnosprawnych pasażerów ani też okoliczność, że skarżąca wielokrotnie bezskutecznie starała się o zezwolenie na większą liczbę przystanków. Skargę kasacyjną od wyroku WSA wniosła spółka, żądając jego uchylenia w całości.
Uzasadnienie: NSA uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania przez sąd I instancji. Odnosząc się do zarzutu naruszenia prawa materialnego, tj. art. 24 ust. 4 pkt 2 u.t.d. przez błędne jego zastosowanie, NSA zauważył, że przepis ten nie jest jedynym przepisem regulującym kwestię cofnięcia zezwolenia. Artykuł 90 u.t.d. stanowi niejako uzupełnienie uregulowań objętych art. 24 ust.4 pkt 2 u.t.d. Uregulowanie to ma na celu złagodzenie rygorów z art. 24 ust. 4 pkt 2 u.t.d. i danie przedsiębiorcy szansy na poprawę w wyznaczonym terminie. Chodzi bowiem o to, aby, z jednej strony przedsiębiorcy bezwzględnie przestrzegali warunków zezwoleń, a z drugiej strony aby pochopnie nie pozbawiać ich prawa do prowadzenia działalności transportowej wymagającej zezwolenia. Wezwanie i udzielenie terminu na usunięcie uchybień jest obowiązkiem organu przed cofnięciem zezwolenia, a nie tylko możliwym do wyboru sposobem działania. NSA zauważył również, że samo wezwanie zainteresowanego nie wystarczy dla cofnięcia zezwolenia. Istotne jest, aby organ po upływie udzielonego terminu sprawdził, czy uchybienia zostały usunięte. Dopiero gdy ponowna kontrola wykaże dalsze naruszanie warunków zezwolenia, organ cofa zezwolenie. Sąd wskazał ponadto, że odstąpienie od procedury wezwania do usunięcia nieprawidłowości z określeniem terminu i sprawdzenia, czy w tym terminie nieprawidłowości zostały usunięte, czyni cofnięcie zezwolenia przedwczesnym i niedopuszczalnym. Przekazując sprawę do ponownego rozpoznania, NSA nakazał sądowi I instancji zbadanie, czy organ wypełnił należycie wynikający z art. 90 u.t.d. obowiązek wezwania przedsiębiorcy do usunięcia uchybień przed cofnięciem zezwo- lenia.
Wyrok NSA z 2 września 2008 r., sygn. akt II GSK 312/08
OPINIA
Szczepan Borowski
asystent sędziego NSA
Omówiony wyrok porusza problematykę dotyczącą procedury cofnięcia zezwolenia na wykonywanie przewozu regularnego osób. Zgodnie bowiem z art. 24 ust. 4 pkt 2 ustawy o transporcie drogowym, zezwolenie cofa się w razie naruszenia lub zmiany warunków, na jakich zezwolenie zostało wydane oraz określonych w zezwoleniu. Kwestią niezwykle istotną jest prawidłowe wezwanie przedsiębiorcy do wyeliminowania stwierdzonych nieprawidłowości. Prawidłowe wezwanie powinno wskazywać na uchybienia w zakresie naruszenia warunków pozwolenia oraz określenie terminu, w jakim mają być one usunięte. Jak wskazał NSA, cofnięcie zezwolenia, jako najdalej idący środek, powinno mieć miejsce w ostatniej kolejności, tj. wówczas, gdy pożądanego stanu nie da się osiągnąć innym sposobem.
REKLAMA
REKLAMA