REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Segregacja odpadów to za mało. Ekspert: "Najlepsze śmieci to te, które nigdy nie powstały"

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Michał Paca
przedsiębiorca i edukator ekologiczny z ponad 20-letnim doświadczeniem w rozwoju zrównoważonej gospodarki odpadami, oczyszczania ścieków oraz energii odnawialnej
segregacja śmieci, odpady
Segregacja odpadów to za mało. Ekspert: "Najlepsze śmieci to te, które nigdy nie powstały"
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Dlaczego recykling nie wystarczy? Jakie błędy popełniamy w gospodarowaniu bioodpadami? I co musi się zmienić, by Polska była gotowa na gospodarkę obiegu zamkniętego? O tym wszystkim opowiada Michał Paca – ekspert ds. gospodarki odpadami i zrównoważonego rozwoju.

Segregacja śmieci przez lata była przedstawiana jako klucz do ekologicznego stylu życia. Jednak zdaniem Michała Pacy – praktyka pokazuje, że to za mało. W jego ocenie segregacja to tylko leczenie objawów, podczas gdy prawdziwa ekologia zaczyna się od ograniczenia ilości produkowanych odpadów.

REKLAMA

REKLAMA

Segregacja to za mało – czas na redukcję odpadów

Iga Leszczyńska (Infor.pl): Na czym, Pana zdaniem, polega największy problem z segregacją odpadów w Polsce – brak wiedzy, motywacji czy infrastruktury?

Michał Paca: Osobiście uważam, że największym problemem z segregacją jest to, że tak dużo o niej mówimy. Wolałbym, żeby akcent był przesunięty bardziej na ograniczanie ilości powstających odpadów, żebyśmy tam kierowali naszą uwagę. Recykling to w dużej mierze ograniczanie szkód środowiskowych będących następstwem konsumpcji i możemy robić go lepiej lub gorzej, ale dla środowiska bezdyskusyjnie najlepsze są te odpady, które nigdy nie powstały.

Infrastruktura jest ważna, ale możliwości technologiczne już mamy i nie umiemy radzić sobie właściwie tylko z plastikiem. W kwestii bioodpadów wydarza się właśnie rewolucja. Dotychczas potrafiliśmy świetnie przetwarzać bioodpady zielone, ale nie radziliśmy sobie z bioodpadami kuchennymi, ale i do tego znaleźliśmy technologię, która pracuje już w Polsce. Mieszkańcy Warszawy, Krakowa, Rzeszowa, Gdyni powinni mieć pełne przekonanie, że ich bio kuchenne są przetwarzane w najbardziej pożądany, najlepszy dla środowiska sposób. I to w jakości takiej, że pochwalić się tym mogą nie tylko w Polsce, ale i całej Europie.

REKLAMA

Kwestia wiedzy bywa problemem, bo nie mamy spójnych zasad dla całej Polski, tylko zróżnicowane jest to w oparciu o lokalne uwarunkowania, ale w mojej ocenie najważniejsza jest kwestia wiary. Wiary, że segregacja ma sens.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jak zmienić system? Konkretne rozwiązania dla gmin

I.L.: Jakie konkretne zmiany w systemie gospodarowania bioodpadami wprowadziłby Pan natychmiast, gdyby miał Pan taką możliwość?

M.P.: Wszędzie tam, gdzie są zbierane odpady zielone lub mieszaniny odpadów zielonych i kuchennych wprowadziłbym zbiórkę w pojemnikach 240 litrów i absolutnie wykluczył możliwość oddawania ich w workach. Dodatkowo w gminach miejskich i miejsko-wiejskich zrobiłbym osobną zbiórkę bioodpadów zielonych i bioodpadów kuchennych.

Wówczas technologie oparte na kompostowaniu, czyli m.in. suchej fermentacji, które nie radzą sobie z zanieczyszczeniami, byłyby wsparte organizacyjnie. Trafiałby do nich czysty strumień bioodpadów bez zanieczyszczenia plastikiem. A odpady kuchenne mogą być doczyszczane w technologii mokrej, dzięki czemu stają się świetnym wsadem do biogazowni.

Czy Polacy są gotowi na gospodarkę obiegu zamkniętego?

I.L.: Czy uważa Pan, że Polacy są gotowi na gospodarkę obiegu zamkniętego? Co należałoby zrobić, by przyspieszyć ten proces?

M.P.: Polacy absolutnie nie są gotowi na gospodarkę o obiegu zamkniętym, tak zresztą jak cała reszta „rozwiniętego” świata. Przede wszystkim nie radzimy sobie z plastikiem. On nam się w cudzysłowie „rozchodzi” po całej planecie. 30% rocznej produkcji plastiku ginie gdzieś w środowisku. Powinniśmy więc wesprzeć zamknięty obieg opakowań i radykalnie zmniejszyć ilość plastiku wprowadzanego na rynek, szczególnie tego którego używamy tylko jeden raz, żeby odpowiadał przepustowości instalacji, w których możemy go przetworzyć. Dla wszystkich innych strumieni odpadów ten problem jest znacznie mniejszy. I rozwiązania techniczne są dużo lepiej dopracowane.

Z bioodpadu może powstać energia i nawóz – ale tylko przy właściwej segregacji

I.L.: Jakie korzyści dla klimatu i środowiska może przynieść właściwa segregacja i przetwarzanie bioodpadów?

M.P.: Bioodpady wrzucone do kosza czarnego w większości trafiają na składowiska lub spalarni. Nie umiemy ich wydobyć i oczyścić na tyle, żeby mogły być zawrócone do rolnictwa, więc obciążają środowisko.

Tymczasem wysegregowane bioodpady można przetworzyć tak, żeby wróciły do gleby jako pożyteczny nawóz, bogaty nie tylko w pierwiastki biogenne (a na horyzoncie przed nami kryzys związany z niedoborem fosforu na planecie), ale też baterię organiczną, która buduje warstwę próchniczą. A to warstwa próchnicza decyduje o żyzności gleby i jej zdolności do kumulacji wody. To jest niezwykle ważne z perspektywy wydłużających się okresów suchych. Co więcej, szczególnie z odpadów kuchennych, zanim wykorzystamy je w rolnictwie, umiemy wytworzyć zieloną energię - elektryczność, ciepło lub biometan.

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Zmiany w zawodzie pielęgniarki: Polska dostosowuje przepisy do prawa UE

Sejm przyjął nowelizację ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej, która zobowiązuje do uznawania kwalifikacji pielęgniarek z Rumunii. Zmiana dostosowuje krajowe przepisy do prawa Unii Europejskiej i ma zakończyć procedurę naruszeniową wszczętą przez Komisję Europejską wobec Polski.

Badanie IP PAN: Im wyższy status społeczny, tym lepsze zdrowie psychiczne. Ekspertki o wykluczeniu psychologicznym w Polsce

Czy pieniądze wpływają na zdrowie psychiczne? Najnowszy raport „Status społeczno-ekonomiczny a psyche” Instytutu Psychologii PAN pokazuje, że im wyższy status społeczny, tym lepsza kondycja psychiczna i większa otwartość na psychologię. Wywiad z – mówią prof. Marta Marchlewska i dr Marta Rogoza.

Zwolnienie lekarskie a adres pobytu: ten błąd może kosztować Cię zasiłek chorobowy!

Na zwolnieniu lekarskim liczy się nie tylko diagnoza, ale też adres, pod którym przebywasz. Jeśli podczas choroby nie zgłosisz faktycznego miejsca pobytu, możesz mieć problem z ZUS-em i utracić prawo do zasiłku. Sprawdź, jakie obowiązki ma chory i o czym pamiętać, by nie narazić się na kłopoty.

Budżetówka idzie po pieniądze. Straż Graniczna, pracownicy samorządowi i cywilni. Nauczyciele

W budżetówce wciąż problem nadgodziny. O prawie do nich rzadko decydują nowelizacje ustaw z inicjatywy polityków. Częściej wyroki Trybunału Konstytucyjnego i Sądu Najwyższego.

REKLAMA

Projekt budżetu 2026: rząd planuje wzrost subwencji i dotacji dla samorządów o ponad 6 proc.; najwięcej środków dla gmin

W projekcie budżetu państwa na 2026 r. rząd planuje przekazać jednostkom samorządu terytorialnego ponad 87,7 mld zł w formie subwencji i dotacji. To o 6,7 proc. więcej niż rok wcześniej. Najwięcej środków ma trafić do gmin.

Zasoby ochrony ludności. 16 września 2025 r. weszły w życie nowe przepisy

Rozporządzenie w sprawie sposobu utrzymywania zasobów ochrony ludności przez obowiązane organy ochrony ludności weszło w życie 16 września 2025 r. Określa ono wytyczne dla wójtów (burmistrzów, prezydentów miast), starostów oraz wojewodów.

NIK: Ograniczony dostęp do opieki paliatywnej. Brakuje lekarzy, a katalog chorób jest zbyt wąski

Najwyższa Izba Kontroli alarmuje: dostęp do opieki paliatywnej i hospicyjnej w Polsce jest ograniczony przez zbyt wąski katalog chorób oraz brak lekarzy specjalistów. Mimo wzrostu finansowania świadczeń, wielu pacjentów wciąż nie może liczyć na pomoc u kresu życia. Ministerstwo Zdrowia zapowiada zmiany w przepisach.

NSA: Przychodnia musi odbierać telefony od pacjentów. Sam numer nie wystarczy – Rzecznik Praw Pacjenta przypomina o wyroku

Placówki medyczne mają obowiązek zapewnić pacjentom realny kontakt telefoniczny z rejestracją - przypomina Rzecznik Praw Pacjenta. Samo podanie numeru telefonu nie wystarcza. Naczelny Sąd Administracyjny potwierdził, że utrudniony kontakt z przychodnią może oznaczać naruszenie zbiorowych praw pacjentów. Placówki muszą tak zorganizować pracę, by pacjent mógł dodzwonić się bez zbędnej zwłoki.

REKLAMA

60 000 osób bez świadczenia wspierającego przez 70 punktów. Stopień umiarkowany bez szans. Zostaje im 215,84 zł (często)

Nadzieja dla osób niepełnosprawnych (stopień umiarkowany i lekki) na korzystne zmiany w świadczeniu wspierającym? Mają polegać na obniżeniu progu punktów w decyzji wydawanej przez WZON (tzw. poziom potrzeby wsparcia). Obecnie próg jest tak ustawiony, że preferuje co do otrzymania świadczenia wspierającego, osoby niepełnosprawne ze znacznym stopniem niepełnosprawności w stanie ciężkim. Było to 87 punktów w 2024 r. (teraz w 2025 r. jest 78 punktów). W efekcie do marcu 2025 r. świadczenie to otrzymało 120 000 osób, ale 60 000 odeszło z kwitkiem w tym np. osoby niepełnosprawne niewidome, czy sparaliżowane po przerwaniu rdzenia kręgowego (poruszające się na wózku), ale ze sprawnymi rękami. Bo takie osoby umieją sobie zrobić herbatę czy pojechać na zakupy więc są według WZON samodzielne. Są pokrzywdzone przez próg 70 punktów, którego nie przekroczyli. Bo osoba z przerwanym rdzeniem kręgowym albo niewidoma powinny otrzymać świadczenie wspierające. Stąd postulat obniżenie progu do 60 punktów. Na czym polega krzywda osób niepełnosprawnych ze stopniem umiarkowanym i lekkim? Świadczenie wspierające przecież nie jest dla nich (nawet przy obniżeniu limitu punktów do 60)? Krzywda polega na tym, że rząd rozwija świadczenie wspierające ale jednocześnie nie ma świadczeń dla lżejszych rodzajów niepełnosprawności. Np. zasiłek pielęgnacyjny dla stopnia umiarkowanego wynosi 215,84 zł. To 5% wartości świadczenia wspierającego. I nie będzie podwyższany do 2028 r.

Jak klasa społeczna wpływa na nasze podejście do psychologii? [Raport PAN: Status społeczno-ekonomiczny a psyche]

Czy nasz status społeczny wpływa na to, czy ufamy psychologom i korzystamy z terapii? Nowy raport Instytutu Psychologii PAN pokazuje, że podejście Polek i Polaków do zdrowia psychicznego w dużej mierze zależy od klasy społecznej. Dla jednych terapia to codzienność, dla innych – wciąż luksus lub powód do wstydu.

REKLAMA