REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Wysokie kary pieniężne dla gmin turystycznych za ilość i jakość ścieków

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Wysokie kary pieniężne dla gmin turystycznych za ilość i jakość ścieków./ fot. Shutterstock
Wysokie kary pieniężne dla gmin turystycznych za ilość i jakość ścieków./ fot. Shutterstock
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Do wzmożonego ruchu turystycznego nie jest przystosowanych wiele oczyszczalni ścieków w gminach turystycznych. Najwyższa Izba Kontroli zbadała 17 gmin na południu kraju.

Mało wody i dużo nieczystości – narasta problem w miejscowościach tłumnie odwiedzanych w sezonie urlopowym. Szwankują kontrole i inwestycje – alarmuje NIK.

REKLAMA

REKLAMA

Najwyższa Izba Kontroli zbadała 17 gmin na południu kraju. Z raportu wynika, że w ostatnich latach liczba turystów wzrosła tam nawet kilkukrotnie – w Bukowinie Tatrzańskiej okresowo liczba gości pięcio-, sześciokrotnie przekracza liczbę mieszkańców. To wyzwanie. W ciągu roku znacząco zmienia się bowiem pobór wody i ilość ścieków odprowadzanych siecią kanalizacyjną – w miesiącach największego oblężenia nawet kilka razy. Pod koniec zeszłego roku media alarmowały, że w Zakopanem brakuje wody w kranie, bo wodociągi były przeciążone.

Zobacz: Środowisko

Bez inwestycji

W parze z napływem turystów nie idą natomiast inwestycje. W gminie Czarny Dunajec, pomimo słabo rozwiniętej infrastruktury wodno-kanalizacyjnej (na koniec 2016 r. z ogółu budynków mieszkalnych zaledwie 10,2 proc. było podłączonych do sieci wodociągowej, a do sieci kanalizacyjnej 16,5 proc.), nie wykonano wielu inwestycji wskazanych w dokumentach planistycznych – wynika z raportu NIK. Od 2010 do 2017 r. nie zwiększyła się długość czynnej sieci rozdzielczej, a długość sieci kanalizacyjnej zaledwie o 6,8 proc. Według wójta tej gminy koszty budowy kanalizacji przekraczają możliwości finansowe samorządu. I nie jest to sytuacja odosobniona. Bo chociaż w kraju przybywa sieci wodociągowo-kanalizacyjnych, to dzieje się to nierównomiernie. Jak zauważa NIK – koszty realizacji tych inwestycji są znacznie wyższe w górach niż na równinach. Powód to duże różnice wysokości terenu, a co za tym idzie, koszty przepompowni, a także skaliste podłoże i rozproszona zabudowa. Nie bez znaczenia są też ograniczenia związane z obszarami prawnie chronionymi.

REKLAMA

Luki w informowaniu o jakości wody

Słabo rozwinięta sieć kanalizacyjna lub jej brak przy znacznym obciążeniu turystycznym mogą oznaczać problem z jakością wody. Według NIK bakterie coli występujące okresowo to problem głównie małych lokalnych wodociągów. Oprócz niedoinwestowania przyczyną są tu nieprawidłowości na stacji uzdatniania wody, nieszczelność sieci wodociągowych i ich częste awarie oraz nielegalne i niekontrolowane zrzuty ścieków do wód powierzchniowych. Nie wszędzie i nie zawsze można dowiedzieć się też o tym, że stan wody się pogorszył. Kontrola NIK wykazała, że burmistrzowie Nysy, miasta i gminy Szczawnica oraz wójt gminy Istebna nie informowali mieszkańców o jakości wody, pomimo że powiatowi inspektorzy sanitarni wydawali komunikaty o jej nieprzydatności do spożycia.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz: Finanse

Ścieki poza kontrolą

W pięciu gminach mniej niż połowa mieszkańców korzystała z instalacji kanalizacyjnej, a w kolejnych sześciu odsetek ten nie przekraczał 75 proc. Okazuje się też, że tam, gdzie brakuje kanalizacji, szwankuje także kontrola. Z kolei brak nadzoru – jak zauważa NIK – to ryzyko nieujawniania przypadków, gdy nieczystości mogą wpłynąć na środowisko i jakość wód. Większość samorządów nie nadzorowała gromadzenia ścieków w zbiornikach bezodpływowych – takie rozwiązanie jest stosowane zwłaszcza w miejscach noclegowych z niewielką liczbą pokoi. W czterech gminach w ewidencjach nie uwzględniano wszystkich nieruchomości mających takie rozwiązania, a trzy z nich przekazywały do Głównego Urzędu Statystycznego inne dane o liczbie zbiorników, niż wynikałoby to z rejestrów. Trzy gminy nie prowadziły w ogóle kontroli sposobu gromadzenia ścieków w zbiornikach bezodpływowych, a pięć obejmowało nimi mniej niż 2 proc. nieruchomości. Wyjaśnienia włodarzy mogą zaskakiwać. W raporcie NIK czytamy, że wójt gminy Cisna stwierdziła, że kontrole są bezskuteczne, nie przynoszą pożądanych efektów, a ich prowadzenie jest stratą czasu. Co więcej – uczestnictwa w nich mieli odmawiać sami pracownicy, którzy – według wójta Cisnej – „są często obrażani przez właścicieli nieruchomości i wyrzucani z posesji”.

Zobacz: Sport i turystyka

Oczyszczalnie nie dają rady

Według wojewódzkich inspektorów ochrony środowiska w większości przypadków ilość i jakość ścieków nie różniła się pomiędzy sezonem letnim i zimowym. To ogólna ocena. Natomiast pojedyncze sygnały płynące od inspektorów mogą niepokoić. Do wzmożonego ruchu turystycznego nie jest przystosowana oczyszczalnia ścieków w Szklarskiej Porębie – wynika z raportu NIK. W związku z tym w takich okresach jakość odprowadzanych ścieków może być gorsza – duży ładunek zanieczyszczeń zaburza proces ich oczyszczania. W efekcie spółka podjęła decyzję o modernizacji oczyszczalni. Wojewódzki inspektor ochrony środowiska otrzymuje też liczne sygnały o zanieczyszczeniu potoku Łomnicy niedostatecznie oczyszczonymi ściekami komunalnymi z oczyszczalni w Mysłakowicach. Kontrole wykazały, że zwiększona ilość nieczystości dopływa do nich między innymi z Karpacza i – jak zaznaczono – jest to związane ze wzmożonym ruchem turystycznym. Na podobny problem wskazał wojewódzki inspektor ochrony środowiska w Rzeszowie – jego zdaniem rozbudowa infrastruktury turystycznej może prowadzić do zwiększenia emisji ścieków komunalnych do wód powierzchniowych, do zwiększenia ładunków zanieczyszczeń organicznych, związków azotu i fosforu wprowadzanych do wód. Problem ma także Zakopane – badania jakości wód powierzchniowych pokazały, że ruch turystyczny wpływa na czystość tego środowiska – najwyższe wskaźniki, w tym bakterii coli, typu kałowego odnotowano w kolejnych latach w lutym, sierpniu i październiku.

NIK rekomenduje kary pieniężne dla gmin, które nie kontrolują zbiorników bezodpływowych i przydomowych oczyszczalni ścieków. Jak zaznacza, samorządy, które wiążą przyszłość z turystyką, muszą inwestować w budowę kanalizacji sanitarnej i modernizować oczyszczalnie ścieków.

 Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy INFOR Biznes. Kup licencję

autor: Katarzyna Nocuń

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: gazetaprawna.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
HPV: szczepienia obowiązkowe od 2027 roku. Ministerstwo Zdrowia wprowadza nowe przepisy

Szczepienia przeciw wirusowi brodawczaka ludzkiego (HPV) staną się obowiązkowe dla dzieci od 9. do 15. roku życia. Nowe przepisy mają na celu skuteczniejsze zapobieganie nowotworom wywoływanym przez HPV – w tym rakowi szyjki macicy.

Forum Rynku Zdrowia 2025: Prof. Czauderna apeluje o wzrost składki zdrowotnej. Minister zdrowia: tego się nie da już spiąć

Podczas XXI Forum Rynku Zdrowia w Warszawie doradca społeczny prezydenta, prof. Piotr Czauderna, wezwał do rozpoczęcia poważnej debaty o wzroście składki zdrowotnej. Minister zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda przyznała, że mimo rosnących kosztów ochrony zdrowia, rząd nie planuje podwyżki składki.

Rząd: w dwa lata na budowanie populacyjnej odporności wydamy prawie 34 mld zł

Łącznie przez dwa najbliższe lata wydanych zostanie prawie 34 mld zł, aby budować populacyjną odporność dla całej Polski na najbardziej trudne wydarzenia - poinformował w poniedziałek minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński.

Czekał w SOR na lekarza 3 godziny i 5 minut. Był sam w poczekalni. Lekarz spał? Lekarz operował innego pacjenta? Lekarz był na innym oddziale?

Internauta opisał pobyt na SOR w Przemyślu. W poczekalni nie było nikogo. Pomimo to wyznaczono mu 3 h (i 5 minut) oczekiwania. W rozmowie o tym zdarzeniu inni internauci żartowali, aby autor historii okazał zrozumienie dla lekarzy pracujących na 4 etatach i nie mogących oderwać się dla niego od szczytnych obowiązków. Złośliwi pisali z sarkazmem: 1) "Nie wstyd Ci, myślisz, że dla Ciebie pielęgniarka zbudzi lekarza" 2. "w takim razie gdzie informacja że "pacjenci w stanie nie zagrażającym życiu nie będą przyjmowani w trakcie snu lekarza?" 3) "chłopie naprawdę myślisz że pielęgniarka przyjdzie i powie "lekarz śpi musi Pan czekać". Przecież to otwarta droga do złożenia skargi do rzecznika praw pacjenta".

REKLAMA

Petycje: Podwyżka zasiłku pielęgnacyjnego, ale tylko dla osób starszych i bez emerytury

Wiadomo, że zasiłek pielęgnacyjny (215,84 zł) nie będzie podwyższony do 2028 r. Pojawił się postulat podwyżki tylnymi drzwiami poprzez zrównanie wysokości tego zasiłku z dodatkiem pielęgnacyjnym (w 2025 r. 348,22 zł). Różnica między tymi zasiłkami wynosi 132,38 zł. I tyle zyskałyby osoby w wieku 75+, gdyby pomysł zrównania dwóch świadczeń został wprowadzony. Byłaby to podwyżka nie dla wszystkich beneficjentów zasiłku pielęgnacyjnego, a tylko bardzo wąskiego grona osób. No bo ile jest 75-latków bez prawa do emerytury i renty? To niszowe sytuacje. Zazwyczaj osoba w wieku 75+ ma emeryturę albo rentę. Otrzymuje wtedy dodatek pielęgnacyjny. Ale są osoby, które w wieku 75 lat nie mają prawa do emerytury i renty. Bardzo rzadko, ale są takie osoby. I dla nich jest adresowany pomysł, aby ich zasiłek pielęgnacyjny był podniesiony do dodatku pielęgnacyjnego.

Rok 2026 jednym z najtrudniejszych budżetowo od dekady. Samorządy muszą wybierać i uważać na naruszenie dyscypliny finansów publicznych

Rok 2026 może być jednym z najtrudniejszych budżetowo od dekady. Samorządy czekają bardzo trudne wybory. Nawet działania podjęte w dobrej wierze mogą zostać uznane za naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Jak JST mogą się zabezpieczyć?

Pomarańczowe worki na nową frakcję. Gdzie się pojawiają i co do nich wrzucać?

Niektóre gminy decydują się na wprowadzenie pomarańczowych worków na określone odpady. Czy pojawią się one wszędzie? Co powinno się w nich znaleźć? Rozwiewamy wątpliwości.

Tu rodzi się ekologiczna świadomość. "W Punkcie zwrotnym nie straszymy dzieci kryzysem klimatycznym" [WYWIAD]

O innowacyjnym centrum ekologii Punkt Zwrotnym, o tym, jak nauka dbania o środowisko może być zabawą i dlaczego edukacja ekologiczna najmłodszych jest kluczowa rozmawiamy z Małgorzatą Żmijską, Prezeską Fundacji Mamy Projekt.

REKLAMA

WZON. To coś nie tak. Niewidoma nie dostała świadczenia wspierającego. Tylko 61 punkty

List czytelniczki - otrzymała tylko 61 punkty dla osoby niepełnosprawnej ze znacznym stopniem niepełnosprawności i stałym orzeczeniem (niewidoma). Efekt? Bez świadczeń pielęgnacyjnego i wspierającego.

Luka w budżecie NFZ w 2025 r. wynosi 14 mld zł, wpływy ze składki zdrowotnej niższe o 3,5 mld. Luka w 2026 r. może sięgnąć 23 mld zł

NFZ odnotował niższe niż zakładano wpływy ze składki zdrowotnej – o 3,5 mld zł mniej w pierwszych ośmiu miesiącach 2025 roku. Eksperci alarmują, że problemy finansowe mogą zagrozić realizacji świadczeń medycznych w niektórych regionach, a w 2026 roku luka w budżecie Funduszu może wzrosnąć do 23 mld zł.

REKLAMA