REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Koniec pandemii przed wakacjami. COVID-19 wykreślony z systemu [1 kwietnia 2022 r.].

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Koniec pandemii przed wakacjami. COVID-19 wykreślony z systemu [1 kwietnia 2022 r.].
Koniec pandemii przed wakacjami. COVID-19 wykreślony z systemu [1 kwietnia 2022 r.].

REKLAMA

REKLAMA

Od 1 kwietnia 2022 r. COVID-19 jest przez polski system zdrowia traktowany jako zwykła choroba zakaźna. Nie jest to informacja na Prima aprilis.

Stan epidemii formalnie będzie jednak trwał. Jak wynika z informacji DGP, odejście od niego jest przewidziane w tym roku, być może przed wakacjami.

REKLAMA

REKLAMA

Koniec pandemii – nie ma dodatkowych pieniędzy na COVID-19

Zgodnie z zarządzeniem NFZ od piątku nie będzie dodatkowych pieniędzy na środki ochronne takie jak maseczki czy płyny do dezynfekcji – dotychczas placówki zdrowia otrzymywały na to równowartość 3 proc. kwoty udzielanych świadczeń. Od początku kwietnia zostają też zniesione dodatki na leczenie pacjentów z COVID-19 oraz obowiązek robienia przesiewowych testów. To oznacza, że szpital podczas przyjmowania pacjenta nie musi już sprawdzać, czy choruje on na koronawirusa. – COVID-19 został jakby wykreślony z systemu – podsumowuje jeden z dyrektorów szpitali. Wciąż dostępne będą jednak: bezpłatne szczepienia, rehabilitacja pocovidowa i bezpłatne testy antygenowe.

Bliski koniec pandemii więc liczba testów spadnie

Te testy będą od początku kwietnia jedynym narzędziem do bezpłatnego zdiagnozowania, czy chory jest pozytywny, czy nie. Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych będzie wysyłała je do szpitali i lekarzy rodzinnych na ich prośbę. To jednak możliwość, ale nie obowiązek. – To jedynie rekomendacje – mówi Andrzej Zapaśnik, prezes przychodni BaltiMed, i dodaje, że podobnie jest z testami na grypę – można je robić, gdy lekarz podejrzewa tę chorobę, ale nie trzeba. Zresztą, jak mówią nasi rozmówcy, już teraz większość przychodni, choć mogła robić testy antygenowe na COVID-19, nie robiła ich. – Dlatego liczba testów na pewno spadnie, nawet jeżeli pacjenci będą mieli objawy, nikt nie musi ich sprawdzić – mówi kolejny z rozmówców.

REKLAMA

Co oznacza koniec pandemii dla laboratoriów ….

Test PCR – czyli wykrywający obecność materiału genetycznego wirusa SARS-CoV-2 w próbce pobranej od pacjenta, a nie jedynie obecność przeciwciał – będzie można zrobić albo w laboratorium – ale za taki test pacjent sam zapłaci, albo w szpitalu – na koszt placówki. – Próbki, które otrzymamy w piątek ze szpitali, nie zostaną już przez nas zbadane. Dotychczas dostawaliśmy za takie badanie refundację z NFZ. Teraz, gdy finansowanie znika, obowiązek płatności przechodzi na szpital. Zatem próbkę zbadamy wyłącznie, jeśli wcześniej placówka podpisze z nami umowę w tym zakresie – tłumaczy dr n. med. Tomasz Anyszek, pełnomocnik zarządu ds. medycyny laboratoryjnej w spółce Diagnostyka, dodając, że obecnie firma współpracuje z około setką szpitali w kraju.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

… i szpitali

Przedstawiciele laboratoriów i szpitali przyznają, że nie podjęli jeszcze decyzji, co robić. – Trwa analiza, jakie rozwiązanie będzie dla nas najlepsze. Zapewne będziemy nadal badać pacjentów na obecność koronawirusa, ale z wykorzystaniem tańszych testów antygenowych. Częstotliwość dokładniejszych testów PCR zapewne spadnie. Być może będziemy wykonywali badania we własnym zakresie. Mamy urządzenie, które na to pozwala. Jednak na wynik trzeba poczekać, do tego jego przepustowość jest ograniczona – tłumaczy Paweł Bugira, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala im. Św. Ojca Pio w Przemyślu.

Szpitale w rozmowie z DGP na razie próbują oszacować koszty działania w nowych warunkach i od nich uzależniają kolejne kroki. Ale też przyznają, że liczba badań spadnie.

Przedstawiciele NFZ i MZ wskazują bliski koniec pandemii

NFZ i MZ podkreślają, że wyceny świadczeń szpitalnych wzrastają o 4,5 proc. od 1 kwietnia – a dzięki temu, jak przekonują urzędnicy, szpitale będą miały w razie czego pieniądze na ewentualne wykonanie testu, jeżeli będzie to potrzebne. Decyzję o końcu finansowania m.in. testów Narodowy Fundusz Zdrowia uzasadnia spadkiem liczby zakażeń, a także wejściem w życie rozporządzenia dotyczącego zniesienia izolacji dla osób zakażonych wirusem SARS-CoV-2 oraz kwarantanny dla osób mających kontakt z zakażonymi.

Koniec pandemii przed wakacjami?

Eksperci mają mieszane uczucia. Z jednej strony pytają, czemu – skoro COVID-19 „znika” z systemu – nadal trwa stan epidemii. – Bo wirus jeszcze jest obecny – mówi jeden z urzędników. Dodaje, że to na pewno ulegnie zmianie – stan epidemii być może zostanie zniesiony w okolicach wakacji.

Co z monitorowaniem rozwoju epidemii? Jak mówi DGP prof. Rafał Gierczyński z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Instytutu Badawczego zgodnie z definicją Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób przypadek COVID-19 może być potwierdzony badaniem antygenowym. Jednakże przyznaje, że materiał genetyczny, który jest pobierany tylko przy badaniu PCR, jest potrzebny do sekwencjonowania wirusa i monitorowania, czy nie pojawia się wariant o trudniejszym przebiegu. Dlatego ma nadzieję, że materiał do badań będzie zapewniony w inny sposób.

Koniec pandemii – trzeba wracać do normalności

Dyrektorzy szpitali dodają, że choć liczba zakażeń zmniejsza się, a opublikowane kilka dni temu przez Agencję Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji „Zalecenia postępowania diagnostycznego w sytuacji zmniejszenia zagrożenia epidemicznego związanego z COVID-19” rekomendują odejście od przesiewowych badań, to moment nie jest optymalny. Również w związku z napływem do Polski dużej liczby uchodźców z Ukrainy, wśród których wiele osób jest niezaszczepionych.

Resort zdrowia podkreśla, że moment jest właściwy, bo kiedyś trzeba wrócić do normalności, a placówki muszą być otwarte na innych chorych. Nie tylko z koronawirusem.

źródło: DGP

Autorzy: Klara Klinger Patrycja Otto

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
SOR: Byłem sam w szpitalu. Na ekranie oczekiwanie na lekarza 3 godziny i 5 minut

Internauta opisał pobyt na SOR w Przemyślu. W poczekalni nie było nikogo. Pomimo to wyznaczono mu 3 h (i 5 minut) oczekiwania. W rozmowie o tym zdarzeniu inni internauci żartowali, aby autor historii okazał zrozumienie dla lekarzy pracujących na 4 etatach i nie mogących oderwać się dla niego od szczytnych obowiązków. Złośliwi pisali z sarkazmem: 1) "Nie wstyd Ci, myślisz, że dla Ciebie pielęgniarka zbudzi lekarza" 2. "w takim razie gdzie informacja że "pacjenci w stanie nie zagrażającym życiu nie będą przyjmowani w trakcie snu lekarza?" 3) "chłopie naprawdę myślisz że pielęgniarka przyjdzie i powie "lekarz śpi musi Pan czekać". Przecież to otwarta droga do złożenia skargi do rzecznika praw pacjenta".

Podwyżka zasiłku pielęgnacyjnego, ale tylko dla osób bez dodatku pielęgnacyjnego [Petycje]

Co więcej podwyżka nie dla każdej osoby 75+, ale takiej, która nie ma prawa do emerytury i renty. To niszowe sytuacje. Zazwyczaj osoba w wieku 75+ ma emeryturę albo rentę. Otrzymuje wtedy dodatek pielęgnacyjny. Ale są osoby, które w wieku 75 lat nie mają prawa do emerytury i renty. Bardzo rzadko, ale są takie osoby. I dla nich jest adresowany pomysł, aby ich zasiłek pielęgnacyjny był podniesiony do dodatku pielęgnacyjnego.

Rok 2026 jednym z najtrudniejszych budżetowo od dekady. Samorządy muszą wybierać i uważać na naruszenie dyscypliny finansów publicznych

Rok 2026 może być jednym z najtrudniejszych budżetowo od dekady. Samorządy czekają bardzo trudne wybory. Nawet działania podjęte w dobrej wierze mogą zostać uznane za naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Jak JST mogą się zabezpieczyć?

Pomarańczowe worki na nową frakcję. Gdzie się pojawiają i co do nich wrzucać?

Niektóre gminy decydują się na wprowadzenie pomarańczowych worków na określone odpady. Czy pojawią się one wszędzie? Co powinno się w nich znaleźć? Rozwiewamy wątpliwości.

REKLAMA

Tu rodzi się ekologiczna świadomość. "W Punkcie zwrotnym nie straszymy dzieci kryzysem klimatycznym" [WYWIAD]

O innowacyjnym centrum ekologii Punkt Zwrotnym, o tym, jak nauka dbania o środowisko może być zabawą i dlaczego edukacja ekologiczna najmłodszych jest kluczowa rozmawiamy z Małgorzatą Żmijską, Prezeską Fundacji Mamy Projekt.

WZON. Niewidoma ma sprawne ręce i 61 punkty. Przez ręce zero świadczeń. O co chodzi? Przecież sama otwiera drzwi

List czytelniczki - otrzymała tylko 61 punkty dla osoby niepełnosprawnej ze znacznym stopniem niepełnosprawności i stałym orzeczeniem (niewidoma). Efekt? Bez świadczeń pielęgnacyjnego i wspierającego.

Luka w budżecie NFZ w 2025 r. wynosi 14 mld zł, wpływy ze składki zdrowotnej niższe o 3,5 mld. Luka w 2026 r. może sięgnąć 23 mld zł

NFZ odnotował niższe niż zakładano wpływy ze składki zdrowotnej – o 3,5 mld zł mniej w pierwszych ośmiu miesiącach 2025 roku. Eksperci alarmują, że problemy finansowe mogą zagrozić realizacji świadczeń medycznych w niektórych regionach, a w 2026 roku luka w budżecie Funduszu może wzrosnąć do 23 mld zł.

Jak polski model sztucznej inteligencji może wspierać samorządy?

Ministerstwo Cyfryzacji, wspólnie z partnerami z sektora nauki i technologii, opracowało PLLuM (Polish Large Language universal Model). To pierwszy zrealizowany na rządowe zlecenie duży, otwarty model językowy dopasowany do realiów języka polskiego. Jak jednostki samorządu terytorialnego (JST) mogą skorzystać z możliwości oferowanych przez ten model?

REKLAMA

Kiedy gmina ma obowiązek pomóc w dotarciu dzieci do szkół i przedszkoli?

Obowiązki gmin związane z pomocą w dotarciu dzieci do szkoły podstawowej wciąż budzą wątpliwości. W praktyce rozstrzygają je dopiero sądy. Artykuł prezentuje m.in. nowe orzeczenia dotyczące wywiązywania się przez gminę z tego obowiązku, gdy dziecko dojeżdża do szkoły podstawowej, która nie jest jego szkołą obwodową.

Podatek od małpek dla gmin. Pieniądze zapłatą za interwencje związane z przemocą domową wobec dziecka

Samorządy będą mogły przeznaczać wpływy z tzw. podatku od małpek na wezwanie personelu medycznego podczas interwencji związanej z przemocą domową wobec dziecka - zakłada projekt nowelizacji ustawy Ministerstwa Zdrowia przekazany do konsultacji publicznych.

REKLAMA