REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Prof. Szuster-Ciesielska: Leczyć może tylko lekarz. Czary mary z mantrami, badaniem pola energetycznego, homeopatią powinny być ukrócone

medycyna alternatywna
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Tylko osoby, które ukończyły uniwersytety medyczne mogą mieć prawo do decydowania o naszym zdrowiu, a wszelkie praktyki medycyny alternatywnej powinny zostać skutecznie ukrócone – powiedziała PAP wirusolog prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska, odnosząc się do niekonwencjonalnych metod leczenia.

Kto może leczyć ludzi?

REKLAMA

Jak wyjaśniła prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii UMCS w Lublinie, obecnie osoby o różnym wykształceniu – także niezwiązanym z biologią, medycyną - mogą świadczyć porady w gabinetach np. dietetycznych, holistycznych, naturalnej energii. „Wystarczy, że np. polonistka ukończy miesięczny czy dwumiesięczny kurs online dotyczący dietetyki, technik terapeutycznych, otwiera gabinet i nazywa swoich klientów pacjentami” – podkreśliła ekspertka.

REKLAMA

Według niej, tylko osoby, które ukończyły uniwersytety medyczne mogą mieć prawo do decydowania o naszym zdrowiu, a wszelkie praktyki medycyny alternatywnej powinny zostać skutecznie ukrócone. „Leczyć może tylko lekarz. Dawać rady dotyczące naszego zdrowia może tylko osoba uprawniona. Owszem, na uczelni medycznej kształceni są też dietetycy, ale to kilkuletnie studia. Nie można porównywać jakości wykształcenia takiej osoby z tą, która ukończyła jakiś zdalny kurs” – oceniła profesor, dodając, że chodzi o to, aby zapewnić maksymalne bezpieczeństwo osobom, które korzystają z tego typu porad.

“Czary mary z mantrami i badaniem pola energetycznego”

Zwróciła uwagę, że medycyna alternatywna obejmuje niekonwencjonalne metody leczenia, tzn. nieudokumentowane, nieuznawane przez nauki medyczne sposoby terapii praktykowane przez osoby nieuprawnione do tego pod względem wykształcenia. „Chodzi o wszystkie tego typu czary mary z mantrami i badaniem pola energetycznego, homeopatią, chelatacją metali ciężkich skutecznie ukracać” – wymieniła przykłady wirusolog.

Wlewy dożylne z witaminą C albo wodą utlenioną

Odnosząc się do innych podejrzanych praktyk wskazała m.in. na doustne użycie płynu Lugola do zwalczania rotawirusa u dzieci, wlewy dożylne z witaminą C albo wodą utlenioną, strukturyzator wody związany z tzw. ideą pamięci wody.

Skąd popularność medycyny alternatywnej?

REKLAMA

Zapytana, dlaczego ludzie zwracają się ku medycynie alternatywnej wskazała, że część z nich zawiodła się na lekarzach lub uważa, że były nienależycie zaopiekowane w placówce zdrowotnej. „Często nie zgadzają się z opiniami lekarzy, że np. nie da się tej choroby wyleczyć. Rozumiem, że trudno przyjąć taką informację do wiadomości, szczególnie rodzicowi. W związku z tym, zdarza się, że w to nie dowierzają i szukają jakichś alternatywnych rozwiązań” – wyjaśniła prof. Szuster-Ciesielska.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Dodała, że są też osoby, które uważają, że lekarze faszerują chemią i antybiotykami, co według nich jest zupełnie niepotrzebne. „Wtedy właśnie korzystają z porad czarodziejów, którzy oferują im picie ziółek albo machanie wahadełkiem, wierząc naiwnie, że to zniesie wszelkie dolegliwości. A przecież to lekarz może należycie i zgodnie z aktualną wiedzą medyczną o nas zadbać” – powiedziała ekspertka.

Została zapytana również, czy w związku ze swoją działalnością edukacyjną w mediach społecznościowych spotyka się z hejtem np. ze strony zwolenników medycyny alternatywnej czy środowisk antyszczepionkowych. „Tak, od początku mojej działalności mierzę się z hejtem. Ale zmieniło się moje podejście. W tej chwili nie robi to już na mnie wrażenia. Wręcz przeciwnie, im częściej takie nieprzyjemnie opinie się pojawiają, tym bardziej mobilizuje mnie to do działania” – odpowiedziała.

Uzupełniła, że wśród komentujących lub osób kierujących do niej wiadomości prywatne są osoby zainteresowane, które chciałaby się czegoś więcej dowiedzieć, bo nie znają tematu wirusologii, odporności czy szczepień. „Zarówno na mojej stronie, jak i w wiadomościach prywatnych bardzo często otrzymuję pytania czy prośby o omówienie jakiegoś tematu. W miarę wolnego czasu, bo robię to po wypełnieniu moich obowiązków zawodowych, staram się temu sprostać. Z drugiej strony spotykam się również z oskarżeniami podważającymi moje kwalifikacje czy bezinteresowność. Wtedy grzecznie proszę o dowody i wówczas kontakt się urywa” – opisała profesor.

W rozmowie z PAP przyznała, że przez lata pandemii spotkała się także z pogróżkami. „Na przykład, że czeka mnie Norymberga, że kiedyś będę za wszystko odpowiednio rozliczona. Nie były to groźby śmierci, jak np. w stosunku do lekarza Bartosza Fiałka, ale rzeczywiście jeden z wpisów wzbudził mój niepokój i za radą prorektorów UMCS zgłosiłam sprawę na policję” – przekazała wirusolog.

Podkreśliła, że wielu edukatorów, popularyzatorów nauki rezygnuje ze swojej działalności w mediach właśnie ze względu na hejt albo szkalujące listy, jakie otrzymują ich pracodawcy. „W moim przypadku też tak było - rektorzy otrzymywali nieprzyjemne listy w mojej sprawie, ale na szczęście mam wrażliwych, światłych przełożonych, którzy bardzo mnie wspierają i jestem im za to wdzięczna. Takie wsparcie ze strony koleżeństwa i przełożonych jest niezmiernie ważne” – zaznaczyła prof. Szuster-Ciesielska.(PAP)

Autorka: Gabriela Bogaczyk

gab/ mhr/

Zobacz także: Homeopatia

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
W Tatrach ratownicy ogłosili zagrożenie lawinowe pierwszego stopnia

Pierwszy stopień zagrożenia lawinowego ogłosili w czwartek ratownicy TOPR. Obowiązuje od wysokości 1800 m n.p.m. Mogą samoistnie schodzić małe i średnie lawiny. 

Będą pieniądze na budowę i przystosowanie schronów. Nawet 6 mld zł rocznie

Szef MSWiA Tomasz Siemoniak poinformował, że ok. 6 mld zł rocznie będzie przeznaczonych na budowę i przystosowanie schronów w samorządach. Niebawem na ten cel zostanie przekazanych 0,15 pkt proc. PKB.

Znów rekord odprawionych pasażerów z Lotniska Chopina. Dokąd latamy najczęściej?

W ciągu 10 miesięcy Lotnisko Chopina odprawiło ponad 18 mln pasażerów. Tylko w październiku Okęcie odprawiło blisko 1,9 mln podróżnych. Najwięcej osób podróżowało w niedzielę, 6 października – 68 tys. 883.

Rośnie liczba ubezpieczonych cudzoziemców. Na koniec października było ich 1 mln 191 tys. [Dane ZUS]

Zakład Ubezpieczeń Społecznych poinformował o wzroście liczby ubezpieczonych cudzoziemców. Jak wynika z najnowszych danych ZUS, na koniec października 2024 r. do ubezpieczeń społecznych w ZUS było zgłoszonych 1 mln 191 tys. cudzoziemców.

REKLAMA

MEN: Jest 27 000 nauczycieli religii. 45% poradzi sobie z ograniczeniem godzin religii z 2 do 1 tygodniowo [Wykaz]

MEN podał informacje o liczbie katechetów w Polsce (w tym liczbę katechetów mających uprawnienia do nauki innego przedmiotu). Przeszło 27 000 nauczycieli wiąże swoje zajęcia zawodowe z nauczaniem religii. I taka jest liczba osób, które z niepokojem czekają na ostateczny kształt lekcji religii. Czy min. Barbarze Nowackiej uda się redukcja liczby godzin religii z 2 do 1 tygodniowo? Czy za drugą godzinę odbywającą się np. w salkach katechetycznych rząd wypłaci wynagrodzenia katechetom? Na ogólną liczbą 27 000 katechetów uczyć innego przedmiotu niż religia może 12 304 nauczycieli. 

W Sejmie: Dla krwiodawców nie 2 a 3 dni wolne od pracy. Państwo przejmuje koszt wynagrodzeń [Przykład]

W Sejmie propozycja: Nowy dzień wolny. I to państwo płaci za trzy dni wolnego od pracy dla krwiodawców. Od razu trzeba ocenić szansę na nowelizację przepisów na zerową, ale zobaczmy jak wyglądałyby przepisie po zmianie. I które trzeba zmienić. Może się kiedyś uda?

Szkoły nauczą dzieci odróżniania prawdy od manipulacji. Zmiany w systemie edukacyjnym w celu lepszego wykorzystania narzędzi cyfrowych

Do 2035 r. Polska ma zdrożyć jeden z kamieni milowych KPO - Politykę Cyfrowej Transformacji Edukacji. Chodzi m.in. o przemodelowanie kształcenia tak, by uczyć dzieci odróżniania prawdy od manipulacji, weryfikowania źródeł i korzystania z nich, a także mądrego używania narzędzi sztucznej inteligencji.

Będzie zmiana zasad sporządzania sprawozdań budżetowych. Projekt rozporządzenia w sprawie sprawozdawczości budżetowej

Projektowane nowe rozporządzenie w sprawie sprawozdawczości budżetowej ma dostosować obecne zasady sporządzania sprawozdań do nowej ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Projekt zawiera m.in. nowe wzory i instrukcje sporządzania sprawozdań składanych przez JST.

REKLAMA

Młodzieżowe Słowo Roku 2024. Znamy finałową dwudziestkę plebiscytu

Na liście 20 słów w plebiscycie na Młodzieżowe Słowo Roku 2024 znalazły się m.in. "aura", "skibidi", "yapping", "czemó" i "womp womp". Organizatorem plebiscytu jest Wydawnictwo Naukowe PWN.

Młodzieżowe Słowo Roku 2024: finałowa 20-ka. Co znaczą te słowa? Można już głosować

Pierwszy etap dziewiątego plebiscytu PWN – Młodzieżowe Słowo Roku – jest już za nami! Dzięki zaangażowaniu głosujących do plebiscytowej bazy trafiło tysiące ciekawych słów i wyrażeń, spośród których Jury wyłoniło finałową dwudziestkę. Teraz czas na kolejną rundę – można już głosować na swoje ulubione słowo! Organizator plebiscytu, Wydawnictwo Naukowe PWN, czeka na głosy tylko do 30 listopada. Już niebawem przekonamy się, które słowo zostanie tym SZCZEGÓLNYM dla współczesnej, młodzieżowej polszczyzny.

REKLAMA