REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Czy Polacy słyszeli o psychodelikach? Tak, ale zależy w jakim kontekście

Czy Polacy znają psychodeliki?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Substancje psychodeliczne. Czy Polacy o nich słyszeli? Większość tak, ale czy bardziej w kontekście nowych metod leczenia czy raczej jako substancję w celach rekreacyjnych? Eksperci są zgodni: trzeba się skupić na szerszej edukacji Polaków w tym temacie.

Polacy znają psychodeliki

Jak wynika z najnowszego sondażu UCE RESEARCH, blisko 59% respondentów słyszało o substancjach psychodelicznych. Prawie 23% z 1031 ankietowanych dorosłych Polaków zaprzeczyło temu. Natomiast ponad 12% badanych nie potrafiło tego określić, a przeszło 6% nie pamiętało, czy spotkało się z tym terminem.

REKLAMA

REKLAMA

Świadomość społeczna na temat substancji psychodelicznych cały czas w Polsce rośnie, co jest kluczem do wprowadzenia ich jako ważnego narzędzia w leczeniu zaburzeń i chorób psychicznych. W kontekście faktu, że ok. 150 milionów ludzi w UE zmaga się z problemami zdrowia psychicznego, istnieje naprawdę pilna potrzeba szukania nowych metod leczenia, takich jak terapia oparta o substancje psychodeliczne. W Parlamencie Europejskim powstała nawet grupa ds. leczenia nimi – komentuje Aleksandra Maciejewicz z ONDARE legal/business hub.

Jak stwierdza Jakub Greń, psycholog kliniczny i psychoterapeuta uzależnień oraz członek Polskiego Towarzystwa Psychodelicznego, wynik wynoszący prawie 60% jest dość wysoki. Wydaje się też dość niepokojący, bo może odzwierciedlać nadmierny entuzjazm, który jest już zidentyfikowany na Zachodzie. Zachwyt ten przekłada się na rosnące oczekiwania pozytywnych efektów psychodelików, z którymi są związane zagrożenia, zwłaszcza jeśli te substancje są używane w nieodpowiednich warunkach i dawkach, a także z niewłaściwym nastawieniem. Według eksperta, jeżeli więc za tym zainteresowaniem nie idzie wiedza merytoryczna, to mamy niepokojący wynik.

– Substancje psychodeliczne są w naszej kulturze od dawna, np. grzyby halucynogenne, więc powinny być znane przynajmniej części społeczeństwa. Kwestią do dyskusji jest to, co respondenci rozumieją pod tym pojęciem, bo może on oznaczać różne środki. W bardzo szerokiej definicji mogą pojawiać się w tej grupie np. kannabinoidy. W Polsce na substancje z tej grupy lub przynajmniej części z nich, stosowany jest termin substancje halucynogenne – mówi dr Artur Malczewski, kierownik Działu Badań, Monitorowania oraz Współpracy Międzynarodowej w Krajowym Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom.

Młodzi bardziej zorientowani 

REKLAMA

O substancjach psychodelicznych słyszało więcej mężczyzn niż kobiet. Ponadto tak twierdzą przede wszystkim osoby w wieku 25-34 lat, z miesięcznym dochodem netto powyżej 9 tys. zł, z wykształceniem wyższym oraz z miast liczących powyżej 500 tys. mieszkańców. Jak podkreśla dr Artur Malczewski, nie ma zaskoczenia, patrząc na odpowiedzi uwzględniające płeć respondentów. Wyniki badań dotyczących narkotyków pokazują, że rozpowszechnienie używania substancji psychoaktywnych, zarówno tych legalnych, jak i nielegalnych, jest wyższe wśród mężczyzn niż kobiet.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

– Osoby, które deklarują, że słyszały o substancjach psychodelicznych, prawdopodobnie śledzą różne medialne doniesienia, w tym na temat najnowszych trendów w leczeniu. Przykładowo, młodsze pokolenia mają lepszy dostęp do najnowszych informacji naukowych za pośrednictwem mediów społecznościowych, podcastów, spotkań branżowych czy konferencji. Przedstawiciele wymienionych grup mogą być bardziej świadomi badań i potencjalnych korzyści związanych z terapią substancjami psychodelicznymi. One z kolei zyskują na ważności w krajach zachodnich, gdzie tradycyjna medycyna często zawodzi w stosunku do skali problemu i trzeba szukać alternatyw – analizuje Aleksandra Maciejewicz.

Więcej kobiet niż mężczyzn nie słyszało o substancjach psychodelicznych. Ponadto w ten sposób odpowiadają głównie osoby w wieku 55-64 lata, z miesięcznym dochodem netto na poziomie 1000-2999 zł, z wykształceniem średnim oraz z miejscowości liczących od 100 tys. do 199 tys. mieszkańców.

– Starsze pokolenia dorastały w czasach, gdy terapeutyczne substancje psychodeliczne były mniej akceptowane społecznie i często kojarzone z ruchami kontrkulturowymi. Mogły więc być mniej eksponowane na informacje na ich temat. Wiele starszych osób może też kojarzyć te substancje z kontekstem rekreacyjnym, a nie medycznym czy terapeutycznym. Ponadto ci Polacy mogą mieć inne postrzeganie zdrowia psychicznego i być mniej skłonni do szukania nowoczesnych form terapii lub edukacji na temat zdrowia psychicznego – stwierdza ekspertka z ONDARE legal/business hub.

Psychodeliki jako metoda leczenia

Jakub Greń podkreśla, że od niecałych dwóch dekad mówi się o tak zwanym renesansie badań nad medycznym zastosowaniem psychodelików. One przedostają się do mediów, bo to temat wzbudzający zainteresowanie. W efekcie społeczeństwo czeka na nowe, skuteczne i szybko działające metody leczenia różnych problemów zdrowotnych. Według eksperta, wpływ na wyniki omawianego sondażu mogła mieć działalność platform streamingowych. W ostatnich latach pojawiło się na nich wiele filmów i seriali przedstawiających psychodeliki w jednoznacznie pozytywnym świetle. Do tego są celebryci i influencerzy zachęcający do używania tych substancji. Jednak z taką opinią nie wszyscy eksperci się zgadzają.

– Otwartość na nowe metody leczenia i świadomość społeczna są kluczowe dla postępów w medycynie, w szczególności psychiatrii, i psychoterapii. Warto tutaj też wspomnieć o stanowisku rządu australijskiego. Terapie oparte na dwóch substancjach psychodelicznych zostały w Australii uznane za potencjalnie ratujące życie. Decyzja Australian Therapeutic Goods Administration umożliwia psychiatrom przepisywanie psylocybiny i MDMA już od lipca tego roku w ramach lecenia zespołu stresu pourazowego i depresji lekoopornej – mówi Aleksandra Maciejewicz.

Według Jakuba Grenia, badań nad zastosowaniem psychodelików się nie powstrzyma. W środowisku naukowym używa się metafory pociągu, który wyjechał ze stacji i mocno się rozpędził. Zdaniem eksperta, teraz trzeba skupić się na działaniach oddolnych – edukacji i przygotowaniu systemu opieki zdrowotnej. Coraz więcej osób próbuje bowiem zażywać psychodeliki na własną rękę. A to oznacza, że pomoc specjalistyczna będzie potrzebna coraz liczniejszej grupie Polaków.

– Z naszych analiz, opartych o badania populacyjne zarówno dorosłych, jak i młodzieży, wynika, że użycie substancji z grupy psychodelików nie ma dużego rozpowszechnienia. Nie znaczy to jednak, że nie ma bardziej nasilonego charakteru w specyficznych grupach społecznych. Chcąc lepiej zgłębić zagadnienia związane ze zjawiskiem używania psychodelików, we wrześniu KCPU ogłosiło konkurs na dofinansowanie badania w zakresie analizy wzorów używania substancji psychodelicznych w Polsce. Wyniki dostępne będą na początku 2025 roku – podaje ekspert Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom. 

Natomiast ekspertka z ONDARE legal/business hub, podsumowując, zwraca uwagę na to, że faktycznie powinno się bardziej edukować Polaków w kwestii terapeutycznych substancji psychodelicznych. Głównie chodzi o to, żeby przedstawiać sprawdzone i rzetelne dane naukowe. Trzeba też podkreślać, że chodzi o zastosowanie tych substancji stricte medyczne, pod kontrolą specjalistów, a nie do rekreacyjnego użytkowania. To bardzo ważne, bo musimy się skupić na wątku leczenia. Tylko wtedy ww. substancje będą używane właściwie, ratując lub poprawiając zdrowie setek milionów osób. Do tego są potrzebne też wciąż nowe badania, których w Polsce brakuje.

Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Infor.pl

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: MondayNews

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
ZNP: wnioskujemy o objęcie bonami wszystkich nauczycieli. Laptopy dla nauczycieli klas I-III w roku szkolnym 2024/2025. Na jakiem etapie jest sprawa?

Związek Nauczycielstwa Polskiego jest za objęciem bonami na laptopy dla wszystkich nauczycieli klas I – III. Zakończyła się rewizja KPO, dzięki której ok 172 mln zł zostaną przeznaczone na zakup nowych laptopów dla nauczycieli klas I-III.

Zespół Scorpions zagra dziś na Narodowym. Gdzie utrudnienia?

W piątek 26 lipca na Stadionie Narodowym odbędzie się koncert Warsaw Rocks ’24. Wśród gwiazd m.in. zespół Scorpions. Kierowców czekają utrudnienia. 

W Warszawie utrudnienia w związku z Biegiem Powstania Warszawskiego

W sobotę w Warszawie w związku z zawodami w Śródmieściu, na Żoliborzu i Bielanach będzie zmiana organizacji ruchu. Biegacze będą mieli do wyboru dwa dystanse: 5 i 10 km. Do tej pory do udziału w biegu zgłosiło się ponad 10 tys. osób.

Nawet 120 tys. zł na rozwój małego gospodarstwa. Rusza nabór wniosków

Dofinansowanie na rozwój małych gospodarstw. Rusza nabór wniosków, który potrwa od 25 lipca do 22 sierpnia 2024 r. Uzyskane pieniądze rolnik może przeznaczyć m.in. na inwestycje budowlane czy nabycie niezbędnego wyposażenia, maszyn, urządzeń i sprzętów.

REKLAMA

Ferie zimowe 2025 – terminy, województwa [TABELA]

Planujesz ferie zimowe w 2025 roku? Znamy już terminy dla wszystkich 16 województw. Są cztery terminy ferii: 20 stycznia-2 lutego, 27 stycznia – 9 lutego, 3-16 luty i 17 lutego – 2 marca. Zaznacz w swoim kalendarzu już dziś.

Kobieta straciła 175 tys. zł, a chciała tylko sprzedać telewizor

Tym razem ofiarą "na pracownika banku" padła 32-letnie mieszkanka Lubina. Kobieta chciała tylko sprzedać telewizor na znanym portalu, w rezultacie straciła 175 tys. zł. 

To było takie proste? Bloomberg: Polska zagroziła blokadą chińskiego eksportu do UE. Teraz spokojniej na granicy z Białorusią

Prezydent Andrzej Duda podczas niedawnej wizyty w Pekinie zagroził Chinom zablokowaniem kluczowego kolejowego szlaku transportowego do UE, by osłabić kryzys migracyjny na granicy polsko-białoruskiej – napisała 24 lipca 2024 r. agencja Bloomberga. To może być przyczyna spadku nielegalnych przekroczeń tej granicy w ostatnich tygodniach.

Barszcz Sosnowskiego groźny nie tylko po dotknięciu

Barszcz Sosnowskiego (Heracleum sosnowskyi) to jedna z roślin groźnych dla zdrowia. Warto wiedzieć, że nie tylko dotykanie jej jest ryzykowne. Niebezpieczne może być przebywanie w jej otoczeniu. Co zrobić, gdy już dojdzie do oparzenia?

REKLAMA

Rządowi brakuje pieniędzy na służby: Policję, SG, PSP i SOP. Co z programem modernizacyjnym?

Cały czas mamy sytuację niepełnego pokrycia w budżecie wydatków na służby (chodzi o Policję, Straż Graniczną, Państwową Straż Pożarną i Służbę Ochrony Państwa) - poinformował 23 lipca 2024 r. podczas sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych wiceszef MSWiA Czesław Mroczek. Dodał, że w najbliższym czasie przedstawione zostaną propozycje na kolejne lata.

Przeszło 854 mln zł na Sejm w 2025 r. Podwyżki dla posłów i wszystkich pracowników Kancelarii Sejmu. Wzrosną też ryczałty na biura poselskie

Budżet Kancelarii Sejmu na 2025 r. ma wynieść 854 mln 258 tys. zł - to ponad 80 mln więcej niż w 2024 roku. W dniu 23 lipca 2024 r. sejmowa komisja regulaminowa, spraw poselskich i immunitetowych pozytywnie zaopiniowała projekt budżetu Kancelarii Sejmu na 2025 rok. Szef Kancelarii Sejmu Jacek Cichocki poinformował, że w 2025 roku nastąpi wzrost wynagrodzeń wszystkich pracowników Kancelarii Sejmu a także posłów.

REKLAMA