Jak wspomagać gminę w promocji turystyki
REKLAMA
JAROSŁAW KAPSA
REKLAMA
Urząd Miejski w Częstochowie
Inicjatywa, ciężar organizacyjny i finansowy, określenie metod - to powinno spoczywać na podmiotach rzeczywiście zorientowanych na korzyści z obsługi ruchu turystycznego: od szefów placówek kultury po restauratorów i hotelarzy.
REKLAMA
Temu służy w wielu regionach i miastach tworzenie organizacji turystycznych. Częstochowska Organizacja Turystyczna zrzesza oprócz miasta podmioty gospodarcze z branży usług turystycznych, organizacje pozarządowe, takie jak PTTK, gminy z turystycznej krainy Jury Krakowsko-Częstochowskiej oraz klasztor oo. paulinów na Jasnej Górze. I ten potencjał umożliwia wypracowanie skutecznych form promocji. Skutecznych - a więc przekładających się na zwiększenie wpływów z obsługi osób przyjeżdżających.
Pomysły przy tym stosować można różne. Ta wielobarwność jest dziś szczególnie widoczna w małych gminach. Janów zbudował cały program promocyjny nawiązujący do 150-letniej tradycji hodowli pstrągów. Olsztyn wykorzystuje nie tylko malownicze ruiny zamku, lecz i legendę pustelników z kościółka św. Idziego. Miejscowości z gmin Mstów i Kłomnice stworzyły pomysł promocji przez upamiętnienie znakomitych śpiewaków - braci Edwarda i Jana Reszke. We wsi Garnek są warsztaty garncarstwa, w Lelowie - miejscu pielgrzymki chasydów - podawany jest ciulim i śliwowica. Większość takich pomysłów jest efektem i dowodem aktywności mieszkańców. Profesjonalne kampanie promocyjne to raczej domena samorządów wojewódzkich i dużych miast. Godne jednak podkreślenia jest, że profesjonalne kampanie chętnie wykorzystują i współpracują z inicjatywami lokalnymi. Dostrzec można pewną regułę. Turysta tam dobrze się będzie czuł, gdzie dobrze się mieszka miejscowym. Nie da się rozdzielić działań na rzecz podniesienia atrakcyjności turystycznej od prac podnoszących jakość życia mieszkańców. To samo dotyczy pomysłów imprez kulturalnych i sportowych. Jeśli nie powodują one autentycznego zainteresowania i uczestnictwa mieszkańców - to do turystów też nie przemówią. Gdy zorganizowano koncert muzyki operowej w kościele w Garnku i występ opery w klasztorze mstowskim (w ramach dni poświęconych Reszkom) - efekt byłby nijaki, gdyby nie ogromne zainteresowanie miejscowych mieszkańców. Dopiero ich aktywność zmieniła koncert w muzyczne święto.
REKLAMA
W tych małych miejscowościach efekt dobrej imprezy jest najbardziej widoczny i przeliczalny. Lato z filmem w gminie Janów przyciąga ok. 20 tys. turystów, podobna liczba osób przybywa na Święto Pstrąga i inne imprezy. W efekcie w tej małej gminie wiejskiej kilkaset osób ma stałe dochody z wynajmu noclegów, z gastronomii, z prowadzenia sklepów itp. form. Przyjazdy turystów przy tym przestały mieć charakter jednorazowy - mieszkańcy Warszawy, Katowic, Łodzi i innych miast wybierają owe jurajskie strony na miejsce letniego wypoczynku.
Podobny sukces w rozwoju usług turystycznych osiągnęła inna jurajska gmina - Kroczyce. Tu połączenie imprez kulturalnych i sportowych spowodowało, że gmina zostałą stolicą polskiej wspinaczki skałkowej. Ta reguła nie jest gotową receptą na sukces. W obu wypadkach - Janowa i Kroczyc - ważna była harmonijność działań - promocji towarzyszyła równoległa i stopniowa rozbudowa bazy turystycznej. Przede wszystkim jednak istotna była świadomość ścisłego związku działań gminy i starań indywidualnych mieszkańców o poprawę własnego bytu (o nowe źródła dochodu czy lepszą jakość życia). Tego, niestety, w takim stopniu nie da się powtórzyć w dużym mieście.
ŁS
REKLAMA
REKLAMA