Likwidacja zakładów i gospodarstw pomocniczych
REKLAMA
Według ostatnich zapowiedzi przedstawicieli rządu i Ministerstwa Finansów w czerwcu ma zostać przedstawiony projekt nowej ustawy o finansach publicznych. Wraz z reformą finansów publicznych powraca postulat likwidacji zakładów budżetowych i gospodarstw pomocniczych. Postulat ten zgłaszały już poprzednie rządy, ale dotychczas nie udało się przeprowadzić tej reorganizacji sektora finansów publicznych.
REKLAMA
REKLAMA
Zakłady budżetowe oraz gospodarstwa pomocnicze zaliczają się do gospodarki pozabudżetowej, a zatem nie są objęte takim nadzorem jak np. jednostki budżetowe. W praktyce oznacza to, że poza budżetem tylko w zakładach i gospodarstwach znajduje się ponad 11 mld zł. Z tej kwoty lwia część ulokowana jest w samorządowych zakładach budżetowych (8,2 mld zł).
Trzeba sobie jednak zdawać sprawę z tego, że zadania realizowane przez zakłady budżetowe i gospodarstwa pomocnicze nie znikną wraz z ich likwidacją. Znakomita większość zadań będzie wykonywana albo przez jednostki budżetowe, albo przez spółki prawa handlowego utworzone przez jednostki.
W założeniach nowej ustawy o finansach publicznych znalazł się także postulat oddania niektórych zadań realizowanych obecnie przez zakłady i gospodarstwa na zewnątrz, czyli do sektora prywatnego. Projekt przygotowany przez poprzedni rząd ma być podstawą do projektu nowej ustawy, który w czerwcu ma przedstawić rząd Donalda Tuska.
Zadania zakładów
Zakłady budżetowe oraz gospodarstwa pomocnicze jednostek budżetowych działają zarówno w sektorze państwowym, jak i samorządowym. Mimo podobnej konstrukcji prawnej realizują nieco inne zadania.
REKLAMA
Zarówno w formie zakładów budżetowych, jak i gospodarstw pomocniczych realizowane są głównie zadania związane z obsługą instytucji i urzędów państwowych i samorządowych. Gospodarstwa pomocnicze realizują zadania na rzecz macierzystych jednostek budżetowych.
W formie zakładów budżetowych działają przykładowo zarządy cmentarzy komunalnych, budynków komunalnych, izby wytrzeźwień, przedszkola, żłobki czy ośrodki sportu i rekreacji. A zatem jest to działalność bardzo bliska działalności gospodarczej, stąd postulat przekształcenia takich zakładów w spółki prawa handlowego zależne od jednostek budżetowych.
Gospodarstwa pomocnicze z kolei prowadzą działalność usługową, taką jak np. zarządzanie bazami danych, prowadzenie działalności geodezyjnej i kartograficznej, szkoleniowej, organizowanie warsztatów szkolnych. Działają także gospodarstwa pomocnicze przy aresztach. Państwowe gospodarstwa pomocnicze zajmują się głównie obsługą ministerstw i urzędów centralnych. Największe gospodarstwo pomocnicze w Polsce, czyli Centrum Obsługi Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, prowadzi działalność bardzo szeroką, włącznie z naprawą samochodów rządowych i kwiaciarnią. Przychód Centrum w 2006 roku wyniósł ponad 160 mln zł.
W miastach likwidowane
Zakres działania zakładów budżetowych w miastach, zwłaszcza dużych, jak np. Wrocław, jest od lat ograniczany. Z informacji podanej na stronie internetowej Wrocławia wynika, że w mieście funkcjonują jedynie dwa zakłady budżetowe. W innych miastach jednak w dalszym ciągu wiele zadań publicznych realizowanych jest za pomocą zakładów i gospodarstw. Przykładowo w 2005 roku w Krakowie funkcjonowało 138 zakładów, w tym 113 przedszkoli i 22 żłobki oraz 8 gospodarstw pomocniczych. W 2007 roku działały z kolei 33 żłobki samorządowe i 93 przedszkola. W Warszawie funkcjonują w tych formach organizacyjnych m.in. oświatowe jednostki organizacyjne, ośrodki sportu i rekreacji, żłobki oraz zarządcy zasobem lokalowym. Coraz więcej zadań realizują jednak jednostki budżetowe i spółki zależne od miasta. Zajmują się one np. oczyszczaniem miasta oraz zarządzają mieniem. Wydaje się zatem, że zadania zakładów i gospodarstw w dużej części mogłyby być realizowane w formach organizacyjnych, które podlegają kontroli budżetowej.
W co można przekształcić
Likwidacja zakładów budżetowych i gospodarstw pomocniczych nie oznacza również, że znikną zadania realizowane przez te jednostki. W dalszym ciągu bowiem będzie potrzeba np. obsługi kancelarii prezydenta i premiera, a w samorządach zarządzania gospodarką komunalną. Oznacza to, że zadania zakładów i gospodarstw przejmą inne jednostki. Ewentualnie część zadań będą realizowały podmioty z sektora prywatnego. Obecne przepisy pozwalają jednak przekształcić zakłady budżetowe i gospodarstwa albo w jednostki budżetowe albo w spółki prawa handlowego. W przypadku gospodarstw pomocniczych bardziej naturalne wydaje się przejęcie zadań przez jednostki macierzyste gospodarstw. Z kolei zadania zakładów budżetowych zajmujących się np. oczyszczaniem miasta mogłyby przejąć spółki zależne od jednostek samorządowych. W projekcie znalazło się jednak trzecie rozwiązanie. Projekt zakładał bowiem powołanie agencji wykonawczych. W formie agencji realizowane są zadania w niektórych państwach Unii Europejskiej. Problem w tym, że jest to forma bardzo zbliżona do zakładu budżetowego i gospodarstwa pomocniczego, a zatem pojawia się pytanie o celowość wprowadzenia takiej nowej formy jednostki. Resort finansów zakładał, że agencje wykonawcze będą funkcjonowały jedynie w sektorze rządowym. W tę formę mogłoby zostać przekształcone przykładowo największe gospodarstwo pomocnicze w Polsce funkcjonujące przy Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Zakres działań tego gospodarstwa jest bardzo szeroki i - jak podkreślają eksperci od finansów publicznych - daleko wykracza poza to, czego można się spodziewać po jego nazwie.
Z likwidacją omawianych jednostek wiąże się również problem zatrudnienia w tych jednostkach. Wydaje się, że nie wszyscy obecni pracownicy znajdą zatrudnienie w nowych jednostkach. A zatem decyzja o likwidacji jednostki powinna uwzględniać prawa pracowników.
ILE JEST ZAKŁADÓW BUDŻETOWYCH I GOSPODARSTW POMOCNICZYCH
Zakłady budżetowe:
• 62 państwowe
• 2906 samorządowych
Gospodarstwa pomocnicze:
• 349 gospodarstw pomocniczych państwowych jednostek budżetowych
• 616 gospodarstw pomocniczych samorządowych jednostek budżetowych.
We wszystkich powyższych jednostkach w 2006 roku zatrudnionych było ponad 90 tys. pracowników.
Dane: za uzasadnieniem do projektu nowej ustawy o finansach publicznych oraz ustawy wprowadzającej, które przedstawiło Ministerstwo Finansów w lipcu 2007 r.
ŁUKASZ ZALEWSKI
lukasz.zalewski@infor.pl
REKLAMA
REKLAMA