50 mln zł na pilotaż programu "Cyfrowa szkoła" w 2012 r.
REKLAMA
Jak podkreślił minister cyfryzacji pilotaż programu jest potrzebny po to by dobrze przygotować całość projektu. Boni uczestniczył, wraz z minister edukacji Krystyną Szumilas, w debacie "Podręczniki 2.0. Czy cyfrowe książki i biblioteki są już warte szkolnej wyprawki". Debatę zorganizowała w środę w Warszawie "Gazeta Wyborcza".
REKLAMA
REKLAMA
"Ważne jest widzenie całości zagadnienia. Program musi obejmować oczywiście doposażenie szkół, ale bardzo ważny jest nauczyciel z umiejętnościami, ważne są nowe treści edukacyjne, nowe materiały edukacyjne. To wszystko musi być razem powiązane, razem przygotowywane, jeśli mamy mówić o zmianie cywilizacyjnej" - wyjaśniła Szumilas.
"Chcemy by problem był ujęty całościowo. Dlatego mówimy o e-szkole, e-nauczycielu, e-uczniu i e-podręczniku. Wszystkie te komponenty razem widziane mogą przyczynić się do prawdziwej zmiany" - zaznaczył Boni. "Będziemy szli krok po kroku. Nie chcemy odrzucenia tego projektu. Nie zrealizujemy tego projektu, nawet przy różnych sporach o rozwiązania merytoryczne, bez współpracy wszystkich zainteresowanych" - zaznaczył Boni.
Według minister edukacji, jeśli mówi się o kompleksowym działaniu nie można mówić tylko o sprzęcie. "Musimy mówić o przygotowaniu nauczyciela, by był on rzeczywistym przewodnikiem ucznia w świecie cyfrowym (...) To niezwykle ważne" - podkreśliła Szumilas. O tym, jak ważne jest przygotowanie nauczycieli mówił też minister cyfryzacji. Wspomniał, że brane jest pod uwagę wprowadzenie e-moderatorów, którzy będą wspomagać nauczycieli w nowym systemie pracy.
REKLAMA
Pytany o szczegóły projektu Boni zaznaczył, że najpierw musi być opracowany projekt pilotażu. Według niego, projekt ten powinien być opracowany do końca lutego, czyli gdy będą możliwe do uruchomienia środki z budżetu. "Pilotaż powinien być przeprowadzony między marcem, a jesienią" - powiedział minister cyfryzacji.
"Pilotaż jest potrzebny po to by dobrze przygotować całość projektu. W projekcie będą potrzebne określone do wykorzystania i zastosowania konfiguracje sprzętowe. Musimy je sprawdzić podczas pilotażu. Pilotaż jest potrzebny także do tego by zrozumieć, że e-podręcznik to nie jest zeskanowany podręcznik papierowy, tylko podręczniki z materiałami dostępnymi w różnej formie. Trzeba to przećwiczyć, przedyskutować z twórcami książek obecnych na rynku (...) Pilotaż ma też pokazać jakie są obecnie realne kompetencje nauczycieli" - wyjaśnił Boni.
"Ten przegląd, analizy, pomoże nam wystartować później z przetargami" - zaznaczył. "W tych trudnych czasach, nie da nam rząd pieniędzy na następne fazy projektu jeśli w wyniku pilotażu nie odpowiemy na pytania: w jakim czasie, w jaki sposób i za jakie pieniądze osiągniemy zamierzone efekty" - dodał minister cyfryzacji.
Pytany o szczegóły pilotażu, które są już przesądzone poinformował, że program "Cyfrowa szkoła" będzie realizowany od czwartej klasy szkoły podstawowej. "Nadal nie wiadomo, czy tablet będzie własnością ucznia, czy szkoły, choć skłaniamy się do drugiego z tych rozwiązań" - powiedział Boni.
REKLAMA
REKLAMA