Będzie projekt specustawy hydrotechniczej
REKLAMA
"Wiceminister środowiska Stanisław Gawłowski przygotował już projekt ustawy o szybkim pozyskiwaniu gruntów pod infrastrukturę hydrotechniczną. By przyspieszyć jej uchwalenie, złożona zostanie jako projekt poselski. Wierzę, że przedstawiciele wszystkich klubów podpiszą się pod tą inicjatywą" - mówił Tomczykiewicz podczas piątkowej debaty w Sejmie nad informacją rządu o powodzi.
REKLAMA
REKLAMA
Jak podkreślił, pilnie zostanie także złożony projekt zmian w prawie wodnym zakazujący budowy na terenach zalewowych. "To ważne, bo wiemy pod jaką presją są burmistrzowie, wójtowie i prezydenci miast, by każdy teren przeznaczyć pod zabudowę. Taka ustawa pomoże im odmawiać" - argumentował Tomczykiewicz.
Przekonywał, że obecnie najważniejsze jest prowadzenie dalszej akcji ratunkowej, bo powódź jeszcze się nie skończyła. Zagrożone są kolejne miejsca w kraju, kolejne miasta, w tym stolica - dodał. Zaznaczył, że "już dzisiaj trzeba się zastanowić, czy mogliśmy i czy możemy uczynić więcej, by ograniczyć skutki powodzi". Jak dodał, powódź nadal trwa, a "naszym obowiązkiem jest zapewnienie wszystkim poszkodowanym pełnej i długotrwałej opieki". Ufamy, że nikt nie zostanie sam ze swoim nieszczęściem - powiedział.
Według posła, rząd musi się zastanowić, czy wystarczające są środki na ochronę przeciwpowodziową i czy miejsca, w których są lokowane są właściwe. To samo muszą zrobić samorządy lokalne.
Tomczykiewicz zwrócił uwagę, że od wielkiej powodzi w 1997 roku zrobiono dużo i "bez tych inwestycji skala tragedii byłaby monstrualna i nie do wyobrażenia". Tereny wtedy totalnie zniszczone, przy większej wodzie, skutecznie dały odpór żywiołowi. To m.in. pozytywny skutek programu "Odra 2006" - powiedział.
Poseł PO zauważył, że rząd podjął już wiele działań wspierających walkę z żywiołem i pomoc poszkodowanym. "Wiemy, że kiedy zajdzie potrzeba zwiększenia środków, będziemy nawet decydować o korekcie budżetu. Dobrze, że zabezpieczono środki na zasiłki celowe" - podkreślił.
REKLAMA
REKLAMA