Urzędnik mianowany zwolniony po ukończeniu 65 lat
REKLAMA
Z ustawy o pracownikach urzędów państwowych oraz ustawy o pracownikach samorządowych znikają przepisy uzależniające możliwość rozwiązania stosunku pracy z urzędnikiem mianowanym od tego, czy urzędnik ów ma ustalone prawo do emerytury lub renty. Skutkiem takiego brzemienia przepisów kobiety i mężczyźni byli traktowani nierówno – kobiety uzyskujące prawo do emerytury wcześniej od swych kolegów, także wcześniej traciły pracę.
REKLAMA
W obu wspomnianych ustawach pojawił się więc dodatkowy warunek - ukończenie przez urzędnika 65 lat. Dopiero wtedy możliwe będzie wręczenie urzędnikowi wypowiedzenia
Nowe przepisy pozwolą na zwolnienie każdego urzędnika, bez względu na płeć, który osiągnie wiek 65 lat a jego okres zatrudnienia umożliwi mu uzyskanie prawa do emerytury, lub - w przypadku mianowanych pracowników samorządowych – prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.
Zmiany są skutkiem rozstrzygnięcia Trybunału Konstytucyjnego z dnia 5 grudnia 2000 r. (sygn. akt K 35/99). W wyroku TK uznał:
- art. 13 ust. 1 pkt 5 ustawy z 1982 r. o pracownikach urzędów państwowych,
- art. 10 ust. 1 pkt 5 ustawy z 1990 r. o pracownikach samorządowych
za niezgodne z konstytucyjną zasadą równości, w zakresie w jakim pozwalają na rozwiązanie stosunku pracy z kobietą wcześniej aniżeli z mężczyzną.
Ustawa z dnia 22 października 2010 r. o zmianie ustawy o pracownikach urzędów państwowych oraz ustawy o pracownikach samorządowych (Dz.U. Nr 229, Poz 1494) wejdzie w życie 21 grudnia.
Czytaj także: Limit mianowań urzędników>>
samorzad.infor.pl
REKLAMA
REKLAMA