Senackie propozycje dot. m.in. wygaszania mandatów radnych
REKLAMA
Projekt został skierowany do dalszych prac w sejmowej komisji, choć - jak stwierdził Eugeniusz Kłopotek (PSL) - w zasadzie powinien zostać odrzucony w pierwszym czytaniu. Przypomniał, że kwestie, których dotyczy projekt, rozwiązane zostały już w projekcie przepisów wprowadzających Kodeks wyborczy, głosowanie nad którym ma odbyć się w Sejmie w piątek.
REKLAMA
Jednak Kłopotek - jak zaznaczył - ze względu na szacunek dla Senatu wnioskował o skierowanie projektu przygotowanego przez senatorów do sejmowej komisji nadzwyczajnej, zajmującej się zmianami w prawie wyborczym.
Podobne do posła PSL uwagi i wnioski przedstawił poseł SLD Jan Kochanowski - który, podobnie jak Kłopotek, zasiada w sejmowej komisji, która pracowała nad Kodeksem wyborczym.
Przedstawiciele wszystkich klubów zgodzili się, że propozycje Senatu są ważne i prowadzą do usprawnienia procesu wygaszania mandatów w samorządach.
REKLAMA
Zgodnie z obecnymi przepisami, w przypadku kiedy wystąpi jedna z przesłanek do wygaszenia mandatu radnego (są to m.in. odmowa złożenia ślubowania, niezłożenie w terminie oświadczenia majątkowego, zrzeczenie się mandatu, wybór na wójta lub burmistrza, utrata prawa wybieralności) rada najpóźniej w ciągu trzech miesięcy od tego momentu wygasza mandat, podejmując specjalną uchwałę.
Jeśli rada tego nie zrobi, to - zgodnie z obecnymi przepisami - wojewoda wzywa ją do podjęcia takiej uchwały, a gdy nadal się to nie stanie, wojewoda wydaje zarządzenie zastępcze o wygaszeniu mandatu. Obecnie nie ma określonych konkretnych terminów tych działań wojewody.
W uzasadnieniu senackiego projektu podkreślono, że 3-miesięczny termin na podjęcie przez radę uchwały często w praktyce prowadzi do blokowania możliwości objęcia mandatu radnego przez następną osobę. Natomiast - jak mówił reprezentant autorów projektu senator Władysław Ortyl (PiS) - fakt, iż obecnie nie ma konkretnie wyznaczonego terminu na działania wojewody, sprawia, że cała procedura wygaszenia mandatu wydłuża się nawet do sześciu miesięcy.
REKLAMA
Dlatego senatorowie proponują, żeby termin, jaki ma rada na podjęcie uchwały o wygaszeniu mandatu, skrócić z trzech do jednego miesiąca i wyznaczyć termin 30-dniowy dla wojewody na zwrócenie się do rady o podjęcie takiej uchwały i tyle samo czasu na wydanie - w razie bezczynności rady - zarządzenia zastępczego o wygaszeniu mandatu.
W senackim projekcie uzupełniono także lukę polegającą na tym, że obecnie nie jest jasno wskazane, kto zwołuje pierwsze posiedzenie rady nowo utworzonej gminy - zapisano w nim, że ma to robić osoba wskazana przez premiera.
Ponadto senatorowie doprecyzowali w swym projekcie termin stwierdzenia wygaśnięcia mandatu wójta, burmistrza, prezydenta miasta - rada ma mieć na podjęcie uchwały w tej sprawie jeden miesiąc od momentu wystąpienia przyczyny wygaśnięcia mandatu.
Poseł Kłopotek powiedział, że w projekcie przepisów wprowadzających Kodeks wyborczy ustalone zostały takie same terminy dotyczące terminów związanych z wygaszaniem mandatu, jak w propozycji senatorskiej. Senator Ortyl przyznał, że doszło do zbiegu prac w Senacie nad tymi propozycjami i w Sejmie nad Kodeksem wyborczym. Podkreślał przy tym jednak wagę kwestii, którymi w swym projekcie zajęli się senatorowie.
Czytaj także: Nowy przykład wygaśnięcia mandatu radnego>>
REKLAMA
REKLAMA