REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Komisje zdecydują w piątek, czy odrzucić projekt ws. janosikowego

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Sejmowe komisje samorządu terytorialnego i polityki regionalnej oraz finansów publicznych zdecydują w piątek, czy odrzucić projekt przewidujący zmiany w tzw. janosikowym, czy też skierować go do podkomisji. Wniosek o odrzucenie złożył Jacek Bogucki z SP.

W czwartek podczas wspólnego posiedzenia komisji doszło do pierwszego czytania komisyjnego projektu nowelizacji ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego.

REKLAMA

REKLAMA

Jacek Bogucki z Solidarnej Polski złożył wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu. Jego zdaniem projekt nie rozwiązuje zasadniczego problemu samorządów, a jedynie ogranicza się do zmniejszenia janosikowego, co skutkowałoby mniejszymi subwencjami dla najbiedniejszych samorządów.

"To zagrażałoby nie tylko równowadze finansowej, ale w ogóle bytowi większości samorządów w Polsce, które korzystają z subwencji" - powiedział PAP Bogucki.

Do głosowania wniosku Boguckiego w czwartek nie doszło z powodu braku kworum w komisji finansów publicznych. Wniosek ten oraz wniosek o skierowanie projektu do podkomisji będzie głosowany w piątek.

REKLAMA

Janosikowe to system subwencji, w ramach którego bogatsze samorządy przekazują część swoich dochodów biedniejszym. Zgłoszony przez komisję samorządu terytorialnego (przygotowała go strona samorządowa - PAP) projekt przewiduje podniesienie progów, od których naliczane są określone wpłaty do budżetu państwa oraz obniża wielkość procentową naliczanych wpłat w każdej grupie samorządów: gmin, powiatów i województw. Zakłada, że janosikowe nie będzie mogło przekroczyć 30 proc. dochodów danej jednostki.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Krystyna Skowrońska z PO powiedziała, że projekt jest kolejnym wnioskiem dotyczącym dochodów jednostek samorządu terytorialnego i ich dzielenia (Sejm pracuje też nad projektem obywatelskim).

"Dyskusja pokazuje, jak w zależności od regionu Polski i dochodów jednostek samorządu terytorialnego układa się mapa chęci zmiany obowiązujących zasad dzielenia się środkami, które wpływają do samorządów" - powiedziała posłanka.

Skowrońska wskazała, że zmianom przeciwne jest np. województwo podkarpackie. W ich wyniku nie będzie ono mogło realizować zaplanowanych wcześniej inwestycji. Posłanka pytała o koszty uruchomienia rezerw budżetowych, które zrekompensowałyby województwu ubytek subwencji. Zdaniem Skowrońskiej prace nad projektem powinny być przyczynkiem do dyskusji na temat tego, w jaki sposób "dawać szanse najbiedniejszym częściom kraju, które są jednocześnie najbiedniejszymi regionami UE".

Marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik (PSL) zapewnił, że samorząd województwa mazowieckiego nie jest przeciwny zasadzie solidaryzmu społecznego i wyrównywaniu szans, jednak jego zdaniem system janosikowego uległ wynaturzeniu i doszedł do patologii.

Struzik poinformował, że w 2010 r. województwo mazowieckie zapłaciło z tego tytułu 900 mln zł, w efekcie czego spadło z pierwszego na ostatnie miejsce pod względem zamożności regionów. Na skutek tego transferu województwo podkarpackie z ostatniej pozycji awansowało na pierwszą. "To nie system wyrównawczy, ale bezkrytycznie łupiący to najbogatsze województwo" - powiedział Struzik.

Jego zdaniem wyliczanie janosikowego na podstawie dochodów sprzed dwóch lat oznacza, że nie da się zaplanować inwestycji wieloletnich, a także wydatków bieżących.

Zbigniew Kuźmiuk z PiS zwrócił uwagę, że z jednej strony w systemie janosikowego doszło do patologii, a z drugiej stanowi on mechanizm "solidarnościowy", zgodnie z którym "umownie zamożniejsi wspierają biedniejszych". Należy jednak zadać pytanie, czy korekta systemu wiązałaby się z interwencją państwa.

"Chodzi o setki milionów złotych, które musi wyrównać budżet państwa. (...) Czy minister finansów jest gotowy uczestniczyć w mechanizmie wyrównywania szans słabszych samorządów?" - pytał.

Przewodnicząca Rady Miasta Warszawy Ewa Malinowska-Grupińska poprosiła o zmianę zasady wyliczania wskaźników dochodowych na mieszkańca. Chodzi o to, by brać pod uwagę osoby rzeczywiście mieszkające, a nie tylko zameldowane, jak jest obecnie. Wyjaśniła, że w Warszawie zameldowanych jest ok. 1,7 mln osób, a mieszka dodatkowo 500 tys. osób, które nie płacą w stolicy podatków, a korzystają z samorządowej infrastruktury.

Wiceminister finansów Hanna Majszczyk poinformowała, że rząd nie przyjął jeszcze stanowiska wobec projektu. Wyjaśniła, że z wyliczeń MF wynika, iż zmiana spowodowałaby spadek subwencji wyrównawczych o połowę - w 2012 r. z 2,4 mld zł do 1,2 mld zł. "Nie widzę możliwości, żeby budżet państwa mógł uczestniczyć w dodaniu takiej kwoty do obecnej wielkości subwencji" - powiedziała.

Jej zdaniem są jednak argumenty za wprowadzeniem zmian w systemie. "Z ogólnego spojrzenia wydaje się, że system ten powinien być na świeżo przebudowany (...) odrębną kwestią jest jednak to, jak go przebudować" - powiedziała.

Wiceminister powiedziała np., że większość jednostek, które dokonuje wpłat potem uczestniczy w ich redystrybucji, co jest zjawiskiem "niewłaściwym". Poza tym niektóre samorządy otrzymują z tytułu subwencji kwoty symboliczne - najmniejsza to 47 zł.

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Długie kolejki do psychiatry dziecięcego. Ubezpieczenie zdrowia psychicznego może być rozwiązaniem

Ponad połowa rodziców dostrzega pogorszenie kondycji psychicznej swoich dzieci, ale tylko co trzecia rodzina korzysta z pomocy specjalisty. Długi czas oczekiwania na pomoc gwarantowaną z NFZ i wysokie koszty prywatnych wizyt skłoniły Nationale-Nederlanden do wprowadzenia pierwszego w Polsce ubezpieczenia zdrowia psychicznego.

Zmiany w zawodzie pielęgniarki: Polska dostosowuje przepisy do prawa UE

Sejm przyjął nowelizację ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej, która zobowiązuje do uznawania kwalifikacji pielęgniarek z Rumunii. Zmiana dostosowuje krajowe przepisy do prawa Unii Europejskiej i ma zakończyć procedurę naruszeniową wszczętą przez Komisję Europejską wobec Polski.

Badanie IP PAN: Im wyższy status społeczny, tym lepsze zdrowie psychiczne. Ekspertki o wykluczeniu psychologicznym w Polsce

Czy pieniądze wpływają na zdrowie psychiczne? Najnowszy raport „Status społeczno-ekonomiczny a psyche” Instytutu Psychologii PAN pokazuje, że im wyższy status społeczny, tym lepsza kondycja psychiczna i większa otwartość na psychologię. Wywiad z – mówią prof. Marta Marchlewska i dr Marta Rogoza.

Zwolnienie lekarskie a adres pobytu: ten błąd może kosztować Cię zasiłek chorobowy!

Na zwolnieniu lekarskim liczy się nie tylko diagnoza, ale też adres, pod którym przebywasz. Jeśli podczas choroby nie zgłosisz faktycznego miejsca pobytu, możesz mieć problem z ZUS-em i utracić prawo do zasiłku. Sprawdź, jakie obowiązki ma chory i o czym pamiętać, by nie narazić się na kłopoty.

REKLAMA

Budżetówka idzie po pieniądze. Straż Graniczna, pracownicy samorządowi i cywilni. Nauczyciele

W budżetówce wciąż problem nadgodziny. O prawie do nich rzadko decydują nowelizacje ustaw z inicjatywy polityków. Częściej wyroki Trybunału Konstytucyjnego i Sądu Najwyższego.

Projekt budżetu 2026: rząd planuje wzrost subwencji i dotacji dla samorządów o ponad 6 proc.; najwięcej środków dla gmin

W projekcie budżetu państwa na 2026 r. rząd planuje przekazać jednostkom samorządu terytorialnego ponad 87,7 mld zł w formie subwencji i dotacji. To o 6,7 proc. więcej niż rok wcześniej. Najwięcej środków ma trafić do gmin.

Zasoby ochrony ludności. 16 września 2025 r. weszły w życie nowe przepisy

Rozporządzenie w sprawie sposobu utrzymywania zasobów ochrony ludności przez obowiązane organy ochrony ludności weszło w życie 16 września 2025 r. Określa ono wytyczne dla wójtów (burmistrzów, prezydentów miast), starostów oraz wojewodów.

NIK: Ograniczony dostęp do opieki paliatywnej. Brakuje lekarzy, a katalog chorób jest zbyt wąski

Najwyższa Izba Kontroli alarmuje: dostęp do opieki paliatywnej i hospicyjnej w Polsce jest ograniczony przez zbyt wąski katalog chorób oraz brak lekarzy specjalistów. Mimo wzrostu finansowania świadczeń, wielu pacjentów wciąż nie może liczyć na pomoc u kresu życia. Ministerstwo Zdrowia zapowiada zmiany w przepisach.

REKLAMA

NSA: Przychodnia musi odbierać telefony od pacjentów. Sam numer nie wystarczy – Rzecznik Praw Pacjenta przypomina o wyroku

Placówki medyczne mają obowiązek zapewnić pacjentom realny kontakt telefoniczny z rejestracją - przypomina Rzecznik Praw Pacjenta. Samo podanie numeru telefonu nie wystarcza. Naczelny Sąd Administracyjny potwierdził, że utrudniony kontakt z przychodnią może oznaczać naruszenie zbiorowych praw pacjentów. Placówki muszą tak zorganizować pracę, by pacjent mógł dodzwonić się bez zbędnej zwłoki.

60 000 osób bez świadczenia wspierającego przez 70 punktów. Stopień umiarkowany bez szans. Zostaje im 215,84 zł (często)

Nadzieja dla osób niepełnosprawnych (stopień umiarkowany i lekki) na korzystne zmiany w świadczeniu wspierającym? Mają polegać na obniżeniu progu punktów w decyzji wydawanej przez WZON (tzw. poziom potrzeby wsparcia). Obecnie próg jest tak ustawiony, że preferuje co do otrzymania świadczenia wspierającego, osoby niepełnosprawne ze znacznym stopniem niepełnosprawności w stanie ciężkim. Było to 87 punktów w 2024 r. (teraz w 2025 r. jest 78 punktów). W efekcie do marcu 2025 r. świadczenie to otrzymało 120 000 osób, ale 60 000 odeszło z kwitkiem w tym np. osoby niepełnosprawne niewidome, czy sparaliżowane po przerwaniu rdzenia kręgowego (poruszające się na wózku), ale ze sprawnymi rękami. Bo takie osoby umieją sobie zrobić herbatę czy pojechać na zakupy więc są według WZON samodzielne. Są pokrzywdzone przez próg 70 punktów, którego nie przekroczyli. Bo osoba z przerwanym rdzeniem kręgowym albo niewidoma powinny otrzymać świadczenie wspierające. Stąd postulat obniżenie progu do 60 punktów. Na czym polega krzywda osób niepełnosprawnych ze stopniem umiarkowanym i lekkim? Świadczenie wspierające przecież nie jest dla nich (nawet przy obniżeniu limitu punktów do 60)? Krzywda polega na tym, że rząd rozwija świadczenie wspierające ale jednocześnie nie ma świadczeń dla lżejszych rodzajów niepełnosprawności. Np. zasiłek pielęgnacyjny dla stopnia umiarkowanego wynosi 215,84 zł. To 5% wartości świadczenia wspierającego. I nie będzie podwyższany do 2028 r.

REKLAMA