REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

D.Tusk z Brukseli: jestem sceptyczny wobec zmiany traktatu UE. Polska nie będzie uczestniczyła w przymusowej relokacji [267 zmian w traktatach]

Tomasz Król
prawnik - prawo pracy, cywilne, gospodarcze, administracyjne, podatki, ubezpieczenia społeczne, sektor publiczny
D.Tusk z Brukselii: jestem sceptyczny wobec zmiany traktatu UE. Polska nie będzie uczestniczyła w przymusowej relokacji
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Rewolucje ustrojowe nie są Unii Europejskiej potrzebne; jestem sceptyczny wobec wielu propozycji zmian unijnych traktatów - powiedział w środę w Brukseli szef PO Donald Tusk.

Zaznaczył też, że Polska na pewno nie będzie uczestniczyła w mechanizmie przymusowej relokacji migrantów.

REKLAMA

Zmiana Traktatów UE

Szef PO został zapytany na briefingu w Brukseli o propozycję zmian unijnych traktatów, zakładającą m.in. eliminację zasady jednomyślności (weta) w głosowaniach w Radzie UE w 65 obszarach. "Wobec wielu zapisów - powiedziałbym przesadnie ambitnych - jestem sceptyczny od samego początku" - przyznał Tusk.

"Nam zależy na tym, żeby wzmocnić bardzo jedność Unii w tym kształcie, w jakim ona jest dzisiaj. Te rewolucje ustrojowe nie są Unii potrzebne, moim zdaniem. Niezależnie od stanowiska francuskiego czy niemieckiego, moim zdaniem, w interesie obywateli Europy i państw członkowskich jest to, żeby Europa taka, jaka jest, funkcjonowała znowu sprawnie i żeby była możliwie zjednoczona" - podkreślił szef PO.

Zapowiedział, że będzie rozmawiał z różnymi politykami i eurodeputowanymi, aby wstrzemięźliwie i z dużą ostrożnością podchodzili do tych najbardziej rewolucyjnych pomysłów.

Polska na pewno w tym mechanizmie nie będzie uczestniczyła

Tusk pytany w środę o sprawę unijnego paktu migracyjnego, przypominał, że w czasie całej swojej kadencji przewodniczącego Rady Europejskiej był przeciwny przymusowej relokacji. "Skutecznie w tej sprawie działałam, m.in. dlatego przymusowa relokacja nie jest faktem, ponieważ jako szef Rady Europejskiej skutecznie blokowałem ten pomysł" - dodał.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

"Jeśli będzie nasz rząd, w tej kwestii nic się nie zmieni: nie będzie przymusowej relokacji, Polska na pewno w tym mechanizmie nie będzie uczestniczyła" - zaznaczył szef PO.

Propozycja 267 zmian w traktatach UE - depesza PAP

Także w środę w czasie posiedzenia Komisji Spraw Konstytucyjnych (AFCO) Parlamentu Europejskiego przyjęto raport zawierający propozycje zmian w dokumentach założycielskich UE. Koordynator w Komisji AFCO z ramienia EKR Jacek Saryusz-Wolski uważa, że proponowane w nich masowe przeniesienie kompetencji na poziom UE i całkowita zmiana ustroju wspólnotowego oznacza osłabienie państw członkowskich i sprowadzenie ich do roli landów.

Treść dokumentu, uzgodniona przez 5 frakcji w PE: EPL, S&D, Renew, Zielonych i Lewicę, zawiera propozycję 267 zmian w Traktatach (TUE i TFUE).

 Wśród najważniejszych propozycji znalazły się: eliminacja prawa weta w głosowaniach w Radzie UE w 65 obszarach, euro jako obowiązkowa waluta dla krajów członkowskich, zmiana struktury Komisji Europejskiej oraz masowy transfer kompetencji z poziomu państw członkowskich na poziom UE, m.in. poprzez utworzenie 2 nowych kompetencji wyłącznych UE (art.3 TFUE) oraz znaczne rozszerzenie kompetencji dzielonych (art.4), które obejmowałyby 8 nowych obszarów polityki, m.in. polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, ochrony granic, leśnictwa, zdrowia publicznego, obrony cywilnej, przemysłu i edukacji.

REKLAMA

Kontrsprawozdawca EKR Jacek Saryusz-Wolski powiedział, że propozycje oznaczają "radykalną centralizację UE przez przekształcenie jej de facto w scentralizowane, oligarchiczne europejskie superpaństwo, umykające demokratycznej kontroli". Jak podkreślił, ewentualne przyjęcie tych zmian będzie oznaczało osłabienie państw członkowskich przez redukcję i przejęcie ich kompetencji.

Europoseł PiS stwierdził także: "Raport proponuje zmiany kulturowo-ideologiczne poprzez zastąpienie wszędzie w Traktatach UE terminu +równość kobiet i mężczyzn+ pojęciem +gender equality+, co nawiązuje do antynaukowej, nachalnie promowanej ideologii gender".

Dokument trafi następnie pod obrady i głosowanie europarlamentu podczas listopadowej sesji plenarnej w Strasburgu.

Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)

luo/ mms/

UE/ Dwie komisje PE chcą wpisania w traktatach zasady prymatu prawa unijnego nad krajowym - depesza PAP

Komisja Prawna (JURI) i Komisja Spraw Konstytucyjnych (AFCO) Parlamentu Europejskiego przyjęły w środę sprawozdanie, w którym przekonują, że w unijnych traktatach należy wprost wpisać zasadę prymatu prawa UE nad prawem krajowym.

Sprawozdanie zostało przyjęte przy poparciu 30 eurodeputowanych i przy 9 głosach sprzeciwu.

"Zasada pierwszeństwa stanowi kamień węgielny unijnego porządku prawnego, który ma zasadnicze znaczenie dla funkcjonowania UE. Chociaż nie jest ona wyraźnie wymieniona w traktatach, rozwinęła się dzięki orzecznictwu Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE)" - twierdzą autorzy raportu.

W związku z tym, zalecili oni zapisanie tej zasady w traktatach UE "w celu złagodzenia możliwych konfliktów" i wyrazili ubolewanie, że nie miało to miejsca w traktacie lizbońskim.

Według posłanki sprawozdawczyni z Komisji Prawnej, Yany Toom (Renew, Estonia) "zasada pierwszeństwa prawa UE gwarantuje, że prawo UE ma takie same skutki we wszystkich zakątkach Europy".

Teoria prymatu prawa unijnego nad krajowym od dłuższego czasu jest przedmiotem kontrowersji i dyskusji w UE. Orzecznictwo wielu krajów Unii wskazuje na wyższość krajowego porządku konstytucyjnego nad unijnym. Takie orzeczenia zostały wydane m.in. w Polsce, Niemczech, Francji, Czechach, Włoszech, Hiszpanii i na Litwie.

Z Brukseli Artur Ciechanowicz (PAP)

R. Fogiel o raporcie Komisji Spraw Konstytucyjnych PE: niezwykle niebezpieczny fakt polityczny

REKLAMA

To jest niezwykle niebezpieczny fakt polityczny. Te zapędy, które już od jakiegoś czasu istniały, nabrały konkretnego wyrazu, spisanego w konkretne zmiany traktatowe i przechodzą kolejne ścieżki parlamentarnej legislacji - powiedział w środę w Polskim Radiu 24 Radosław Fogiel (PiS), pytany o raport przyjęty przez Komisję Spraw Konstytucyjnych PE.

"Dzisiaj komisja opiniowała projekt rezolucji wzywający do zmiany traktatów UE i zaopiniowała to pozytywnie, przegłosowano to. To jest bardzo niedobra wiadomość, bo oczywiście od razu robię zastrzeżenie, żeby ktoś nie powiedział, że się nie znamy, krytykując to - to nie Komisja i nie Parlament takie decyzje podejmują, jeśli chodzi o zmianę traktatów, ale to jest niezwykle niebezpieczny fakt polityczny, że te zapędy, które już od jakiegoś czasu istniały, nabrały tak konkretnego wyrazu, spisanego w konkretne zmiany traktatowe i jednak kolejne ścieżki tej parlamentarnej legislacji przechodzą. To są propozycje bardzo groźne" - ocenił Fogiel, który jest szefem sejmowej komisji spraw zagranicznych.

"Clou sprawy jest z jednej strony, zasadnicze zwiększenie zakresu spraw, w których głosuje się większością kwalifikowaną, czyli pozbycie się jednomyślności, pozbawienie krajów członkowskich prawa weta, czyli takiego hamulca bezpieczeństwa, jeżeli widzimy, że coś idzie w kierunku, którego Polska, Portugalia, Łotwa dowolny kraj nie jest w stanie zaakceptować z najróżniejszych przyczyn, pozbycie się tego, co znakomicie ogranicza suwerenność. Równocześnie propozycja, żeby coraz więcej kwestii takich, jak polityka zagraniczna, obronność, energetyka, kwestie środowiskowe, czyli coraz większe szaleństwo +Fit for 55+, żeby to leżało w kompetencjach Unii" - mówił polityk PiS. (PAP)

Europoseł Biedroń: reformy UE przegłosowane przez Komisję Spraw Konstytucyjnych PE idą w bardzo dobrym kierunku

Reformy UE, które zostały w środę przegłosowane przez Komisję Spraw Konstytucyjnych Parlamentu Europejskiego, idą w bardzo dobrym kierunku; boję się, że będzie to stopowane na poziomie Rady Europejskiej i nie dojdzie szybko do zmiany traktatów unijnych - - powiedział PAP europoseł Robert Biedroń, współprzewodniczący Nowej Lewicy.

Dodał on, że "trzeba o tym mówi, trzeba tego pilnować, trzeba walczyć, żebyśmy byli gotowi, kiedy otworzy się okienko do zmiany traktatów, żeby te traktaty zmienić".

„Wszystko, co zacieśnia współpracę w tych zakresach, które zostały dziś uzgodnione, wzmacnia nasze bezpieczeństwo. Przypomnę, że UE nie miała kompetencji dotyczących zdrowia, a dzięki temu, że stworzyła system współpracy państw członkowskich podczas pandemii Covid, ustrzegło nas to przed wielkim niebezpieczeństwem. Unia Europejska nie miała wielkich kompetencji, jeśli chodzi o politykę obronną i militarną, a dzięki temu, że zacieśniliśmy tę współpracę dzisiaj jesteśmy w stanie w sposób całkiem skuteczny gwarantować bezpieczeństwo Polski i UE, jeśli chodzi o kontekst wojny w Ukrainie. Widać, że zacieśnianie współpracy nam pomaga” – powiedział Biedroń.

 

Jego zdaniem „Polacy na każdym kroku testują korzyści ze wspólnoty”. „Kogo jak kogo, ale Polaków nie trzeba przekonywać do tego, że większa współpraca w ramach Unii Europejskiej jest dla nas korzystna, a izolowanie się w Unii Europejskiej jest dla nas niekorzystne. To jak bardzo niekorzystne jest to izolowanie się, to nieintegrowanie się, niezacieśnianie współpracy na różnych polach, udowodnił nam już PiS” – wskazał.

 

Pytany o propozycję rezygnacji z wymaganej jednomyślności na rzecz większości kwalifikowanej w Radzie, odpowiedział, że w interesie Polski jest to, aby wzmacniać swoją pozycję w UE.

 

„Ten mechanizm wzmacnia pozycję Polski. Jeśli przyszły polski rząd, a wierzę w to, będzie budował skuteczne koalicje większościowe, to będziemy wygrywali. Jeśli będzie kontynuacja polityki PiS, w której przez ostatnie lata przegrywaliśmy większość głosowań 26 do 1, bo PiS prowadził taką politykę(…), to byłoby jak było. My, jako dzisiejsza opozycja, a w przyszłości koalicja rządząca, potrafimy budować skuteczne dla Polski sojusze, które będą gwarantowały, że Polska będzie korzystała z obecności w UE, a nie siedziała na karnym jeżyku jak PiS przez lata swoich rządów” – zauważył.

 

Biedroń przyznał jednocześnie, że choć większość w PE popiera zmianę traktatów, to nie ma tej woli wśród stolic. „Niestety w Radzie Europejskiej nie ma tego zrozumienia. Obawiam się, że szybko do zmiany traktatów nie dojdzie, chociaż oczywiście bardzo temu kibicuje, bo uważam, że UE musi być gotowa na wyzywania nie tylko XXI wieku, ale też XXII wieku. UE musi być skuteczna, musi potrafić szybo reagować. (…) Te reformy, które zostały dzisiaj na komisji przegłosowane, idą w bardzo dobrym kierunku. Boję się, że będzie to stopowane na poziomie Rady Europejskiej i nie dojdzie szybko do zmiany traktatów unijnych. Trzeba o tym mówić, trzeba tego pilnować, trzeba walczyć, żebyśmy byli gotowi, kiedy otworzy się okienko do zmiany traktatów, żeby te traktaty zmienić” – oświadczył.

 

Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)

 

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
ZNP: wnioskujemy o objęcie bonami wszystkich nauczycieli. Laptopy dla nauczycieli klas I-III w roku szkolnym 2024/2025. Na jakiem etapie jest sprawa?

Związek Nauczycielstwa Polskiego jest za objęciem bonami na laptopy dla wszystkich nauczycieli klas I – III. Zakończyła się rewizja KPO, dzięki której ok 172 mln zł zostaną przeznaczone na zakup nowych laptopów dla nauczycieli klas I-III.

Zespół Scorpions zagra dziś na Narodowym. Gdzie utrudnienia?

W piątek 26 lipca na Stadionie Narodowym odbędzie się koncert Warsaw Rocks ’24. Wśród gwiazd m.in. zespół Scorpions. Kierowców czekają utrudnienia. 

W Warszawie utrudnienia w związku z Biegiem Powstania Warszawskiego

W sobotę w Warszawie w związku z zawodami w Śródmieściu, na Żoliborzu i Bielanach będzie zmiana organizacji ruchu. Biegacze będą mieli do wyboru dwa dystanse: 5 i 10 km. Do tej pory do udziału w biegu zgłosiło się ponad 10 tys. osób.

Nawet 120 tys. zł na rozwój małego gospodarstwa. Rusza nabór wniosków

Dofinansowanie na rozwój małych gospodarstw. Rusza nabór wniosków, który potrwa od 25 lipca do 22 sierpnia 2024 r. Uzyskane pieniądze rolnik może przeznaczyć m.in. na inwestycje budowlane czy nabycie niezbędnego wyposażenia, maszyn, urządzeń i sprzętów.

REKLAMA

Ferie zimowe 2025 – terminy, województwa [TABELA]

Planujesz ferie zimowe w 2025 roku? Znamy już terminy dla wszystkich 16 województw. Są cztery terminy ferii: 20 stycznia-2 lutego, 27 stycznia – 9 lutego, 3-16 luty i 17 lutego – 2 marca. Zaznacz w swoim kalendarzu już dziś.

Kobieta straciła 175 tys. zł, a chciała tylko sprzedać telewizor

Tym razem ofiarą "na pracownika banku" padła 32-letnie mieszkanka Lubina. Kobieta chciała tylko sprzedać telewizor na znanym portalu, w rezultacie straciła 175 tys. zł. 

To było takie proste? Bloomberg: Polska zagroziła blokadą chińskiego eksportu do UE. Teraz spokojniej na granicy z Białorusią

Prezydent Andrzej Duda podczas niedawnej wizyty w Pekinie zagroził Chinom zablokowaniem kluczowego kolejowego szlaku transportowego do UE, by osłabić kryzys migracyjny na granicy polsko-białoruskiej – napisała 24 lipca 2024 r. agencja Bloomberga. To może być przyczyna spadku nielegalnych przekroczeń tej granicy w ostatnich tygodniach.

Barszcz Sosnowskiego groźny nie tylko po dotknięciu

Barszcz Sosnowskiego (Heracleum sosnowskyi) to jedna z roślin groźnych dla zdrowia. Warto wiedzieć, że nie tylko dotykanie jej jest ryzykowne. Niebezpieczne może być przebywanie w jej otoczeniu. Co zrobić, gdy już dojdzie do oparzenia?

REKLAMA

Rządowi brakuje pieniędzy na służby: Policję, SG, PSP i SOP. Co z programem modernizacyjnym?

Cały czas mamy sytuację niepełnego pokrycia w budżecie wydatków na służby (chodzi o Policję, Straż Graniczną, Państwową Straż Pożarną i Służbę Ochrony Państwa) - poinformował 23 lipca 2024 r. podczas sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych wiceszef MSWiA Czesław Mroczek. Dodał, że w najbliższym czasie przedstawione zostaną propozycje na kolejne lata.

Przeszło 854 mln zł na Sejm w 2025 r. Podwyżki dla posłów i wszystkich pracowników Kancelarii Sejmu. Wzrosną też ryczałty na biura poselskie

Budżet Kancelarii Sejmu na 2025 r. ma wynieść 854 mln 258 tys. zł - to ponad 80 mln więcej niż w 2024 roku. W dniu 23 lipca 2024 r. sejmowa komisja regulaminowa, spraw poselskich i immunitetowych pozytywnie zaopiniowała projekt budżetu Kancelarii Sejmu na 2025 rok. Szef Kancelarii Sejmu Jacek Cichocki poinformował, że w 2025 roku nastąpi wzrost wynagrodzeń wszystkich pracowników Kancelarii Sejmu a także posłów.

REKLAMA