Branża pogrzebowa zaniepokojona notorycznym opóźnianiem podwyższenia zasiłku pogrzebowego. Prezes PIBP wskazał poważne niedopatrzenie
REKLAMA
REKLAMA
- Branża pogrzebowa zaniepokojona notorycznym opóźnianiem podwyższania zasiłku pogrzebowego
- Brak liczenia się z głosem praktyków przy tworzeniu propozycji tzw. Koszyka Usług Pogrzebowych
- Zamrożony projekt nowelizacji Prawa Pogrzebowego. "Skarb Państwa dużo by zyskał"
30 grudnia 2024 r. ukazała się trzecia wersja projektu nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych ustaw. Nowelizacja zakłada m.in. zwiększenie zasiłku pogrzebowego.
REKLAMA
Branża pogrzebowa zaniepokojona notorycznym opóźnianiem podwyższania zasiłku pogrzebowego
REKLAMA
Według proponowanych w projekcie rozwiązań, kwota zasiłku pogrzebowego ma zostać podniesiona dopiero w roku 2026, a nie - jak pierwotnie zakładano - w lipcu 2024 r. Polska Izba Branży Pogrzebowej zaniepokojona jest notorycznym opóźnianiem wejścia w życie nowych przepisów umożliwiających podniesienie kwoty zasiłku pogrzebowego – przekazał redakcji Infor.pl prezes Polskiej Izby Branży Pogrzebowej (PIBP) Robert Czyżak. Przypomniał, że w tej sprawie, w imieniu całej branży funeralnej, a także jej klientów, kierowana przez niego Izba wielokrotnie zabierała w przeszłości głos.
Sygnalizowaliśmy już wcześniej konieczność jak najszybszego podniesienia kwoty tego zasiłku tak, aby uniknąć stawiania najbliższych osób zmarłych przed koniecznością zaciągania np. kredytów na organizacje pochówku swoich najbliższych, co – zwłaszcza w ostatnim czasie – stało się wręcz nagminne – przypomniał Czyżak.
Zwrócił uwagę, że, oprócz tego, od 2027 kwota zasiłku pogrzebowego będzie podlegała weryfikacji i będzie mogła być podwyższana, ale pod pewnymi warunkami. Dzisiaj mówi się o stworzeniu tzw. Koszyka Usług Pogrzebowych. Dziwi nas to, dlaczego nikt nie zwrócił się w ogóle do branży z zapytaniem, jakie usługi taki koszyk powinien zawierać – zaznaczył.
Brak liczenia się z głosem praktyków przy tworzeniu propozycji tzw. Koszyka Usług Pogrzebowych
Zdaniem prezesa Polskiej Izby Branży Pogrzebowej brak konsultacji z branżą jest bardzo poważnym niedopatrzeniem oraz brakiem liczenia się z głosem praktyków. W jego ocenie, rodziny osób zmarłych, mogą być i zapewne będą narażone na szukanie finansowania pogrzebów z innych źródeł. Utrzymanie zasiłku na dotychczasowych warunkach jeszcze przez tak długi czas może taką tendencję pogłębić. Boję się nawet pomyśleć, jakie miałoby to konsekwencje zarówno w sferze ekonomicznej jak i w społecznej – przyznał Czyżak.
Wskazał, że tzw. Koszyk Usług Funeralnych nie zawiera wielu elementów, które należy brać pod uwagę przy organizacji pogrzebu, takich jak m.in.
- zakup miejsca na cmentarzu,
- zakup urny pogrzebowej,
- wykonanie kremacji,
- rekonstrukcja ciała osoby zmarłej w tym tanatopraksja, często konieczna,
- zakup odzieży dla osoby zmarłej,
- transport zwłok, w tym z zagranicy.
Rodzi się zatem pytanie, kto i z jakich środków miałby za takie czynności zapłacić – skomentował Czyżak.
Zamrożony projekt nowelizacji Prawa Pogrzebowego. "Skarb Państwa dużo by zyskał"
REKLAMA
Prezes PIBP wskazał także pomysł na rozładowanie problemu potencjalnego braku wystarczających środków na tego typu działania. Skarb Państwa dużo by zyskał na tzw. uszczelnieniu branży, którego wielokrotnie się domagaliśmy. Chodzi np. o znaczne ograniczenie, a może nawet całkowitą eliminację, szarej strefy w sektorze funeralnym. Środki, jakie wpłynęły by z wprowadzenia takich rozwiązań, można by przecież przeznaczyć od razu na sfinalizowanie wszystkich czynności pogrzebowych, a zwłaszcza najpierw na najpilniejsze: podwyższenie kwoty zasiłku i zaprzestanie odkładania tego na daleki termin. To powinno stać się już teraz – stwierdził Robert Czyżak.
Przypomniał, że projekt przepisów, których celem jest właśnie m.in. ograniczenie występujących patologii w branży i podwyższenie poziomu świadczonych w niej usług, czeka już od ponad półtora roku w tzw. rządowej "zamrażarce". Chodzi o nowelizację Prawa Pogrzebowego, której projekt powinna przyjąć najpierw Rada Ministrów, by móc następnie skierować go do Sejmu.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.