SOR: Byłem sam w szpitalu. Na ekranie oczekiwanie na lekarza 3 godziny i 5 minut

REKLAMA
REKLAMA
Internauta opisał pobyt na SOR w Przemyślu. W poczekalni nie było nikogo. Pomimo to wyznaczono mu 3 h (i 5 minut) oczekiwania. W rozmowie o tym zdarzeniu inni internauci żartowali, aby autor historii okazał zrozumienie dla lekarzy pracujących na 4 etatach i nie mogących oderwać się dla niego od szczytnych obowiązków. Złośliwi pisali z sarkazmem: 1) "Nie wstyd Ci, myślisz, że dla Ciebie pielęgniarka zbudzi lekarza" 2. "w takim razie gdzie informacja że "pacjenci w stanie nie zagrażającym życiu nie będą przyjmowani w trakcie snu lekarza?" 3) "chłopie naprawdę myślisz że pielęgniarka przyjdzie i powie "lekarz śpi musi Pan czekać". Przecież to otwarta droga do złożenia skargi do rzecznika praw pacjenta".
Rozmowa na Wykopie rozpoczęła się od tej opowieści Pogromcy20 (link do źródła artykułu):
REKLAMA
REKLAMA
Siedzę sobie właśnie na SOR w Przemyślu. Zero ludzi. Czas oczekiwania 3 g. 5 min. ( ͡° ͜ʖ ͡°). Strach pomyśleć co by było gdyby ktoś był przede mną. Lekarz dostał info że jest pacjent ale stwierdził że pacjent musi poczekać ¯\(ツ)/¯

SOR
SOR
wykop.pl
SOR: Byłem sam w szpitalu. Na ekranie oczekiwanie na lekarza 3 godziny i 5 minut
I takie otrzymał odpowiedzi w tym negatywne, że się czepia tych 3 h i 5 minut
W odpowiedzi
REKLAMA
Pogromca20: człowieku nawet nie napisałem z czym przyszedłem a Ty produkujesz się jak sfrustrowany lekarz. Jak jesteś taki nieszczęśliwy to weź idź na jakąś terapię albo co. Rozumiem że z potencjalnym złamaniem mam iść do rodzinnego a potem 4 miesiące czekać na wizytę do ortopedy? Zakładam że jesteś pracownikiem, który również nie ma co ze sobą zrobić na dyżurze i produkuje posty podobnie jak ja. Czep się roboty.
A skąd wiesz, że lekarz nie zajmuje się w tym momencie jakimś gorszym przypadkiem?sam z dwoma pękniętymi żebrami czekałem ponad 5h więc mahajoncypapaj.png ( ͡° ͜ʖ ͡°.
Byłem ostatnio na sorze w niedzielę rano, ludzi zero, a na ekranie też 3 h oczekiwania. Lekarz przyjął mnie po 10 minutach. Coś czuję, że kręcisz xD
Nie kręcę. Siedzę nadal. Minęło 2.5 godziny. Bo jak przyszedłem to nikogo nie było a pacjenci czekają na pomoc tylko w tym pomieszczeniu. Więc albo zajmuje się jednym pacjentem już 3 godziny albo śpi. No chyba że robi papierkową robotę albo operuje. Ale pielegniara nie powiedziała co robi. Gdyby operował to myślę że przekraczałaby taka informacje.
to, ze nie ma pacjentów na SOR nie oznacza, że lekarz nie ma pacjentów :) a ma w tym czasie swój oddział, często też musi pójść na inne oddziały czy zwyczajnie ma pacjenta z wypadku.
Pogromcy20 Tak. Byłem u lekarza. Oczywiście zaspany. Spał na 100%. Mi tam ryba mogę poczekać z taką "kontuzją" niech się wyśpi. Ale patologiczne to trochę bo przecież bierze za to kase. To tak jakby strażak na dyżurze spał bo pożar jest za mały żeby wstawać.. Czekam na wynik. Prawdopodobnie zwichnięcie tylko.
czemu na nocną pomoc lekarską nie poszedłeś? Przecież tam się idzie w takich wypadkach, a jak cię przekierują na sor to wtedy idziesz od strzała XD często to jest w jednym budynku.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA
No i dobrze że czekasz. Zielonych leczymy poczekalnią. Powinny być kary za takie zawracanie d--y personelowi szpitala. Dosłownie. Sor to armata, twoja choroba to komar. Strzelasz z armaty do komara?