28 stycznia – Dzień Ochrony Danych Osobowych
REKLAMA
REKLAMA
Z ochroną danych osobowych jest trochę tak, jak ze zdrowiem, o którym pisał Jan Kochanowski – mało kto z nas o nie dba, dopóki nic nie szwankuje. Podobnie jest z danymi osobowymi. Niby wszyscy wiemy, że trzeba się o nie troszczyć i chronić swoją prywatność, a jednak na co dzień nie zachowujemy należytej rozwagi i popełniamy wiele błędów.
REKLAMA
Dzieje się tak również dlatego, że niejednokrotnie także firmy i instytucje, które pozyskują i wykorzystują nasze dane osobowe, nie przestrzegają prawa w tym zakresie. Chętnie zbierają więcej danych, niż byłoby im potrzebne do sprzedania towaru czy świadczenia określonej usługi, gromadzą je na zapas, na wszelki wypadek.
My zaś, za klika procent zniżki na towary czy usługi, gotowi jesteśmy oddać wiele informacji na swój temat, nie tylko imię i nazwisko, ale i adres poczty elektronicznej, numer telefonu, adres zamieszkania, numer PESEL czy datę urodzenia.
Serwisy społecznościowe pełne są zdjęć Polaków na wakacjach (a to informacja dla złodziei, że są oni poza domem), biletów lotniczych (i to z wszystkimi danymi), a nawet dowodów osobistych (dzięki czemu każdy może bez problemu ukraść tożsamość ich właścicieli).
Po co „latarce” potrzebne są Twoje kontakty?
I choć Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych (GIODO) już od 20 lat z benedyktyńską cierpliwością tłumaczy, jak niebezpieczne są takie zachowania i do czego prowadzi tego typu beztroska - nadal mało kto zastanawia się np. nad tym, czemu aplikacja „latarka” podczas instalacji na smartfonie żąda od nas udostępnienia listy naszych kontaktów.
Zobacz: RODO 2018
Często to bardzo prozaiczne przyczyny, jak pośpiech czy chęć skorzystania z jakiegoś technologicznego udogodnienia, powodują, że z taką rozrzutnością udostępniamy nasze dane. Zapominamy zaś, jakie to rodzi konsekwencje.
Przykłady takich sytuacji można by mnożyć.
Dlatego GIODO w dniu święta, jakim jest obchodzony co roku 28 stycznia Dzień Ochrony Danych Osobowych, zachęca do refleksji nad tymi zagadnieniami.
Jak wskazuje, ważne jest, żebyśmy nauczyli się widzieć związek między swoim zachowaniem a naruszaniem naszej prywatności; żebyśmy wiedzieli, kiedy możemy odmówić podania swoich danych, a kiedy nie; żebyśmy mieli świadomość zagrożeń i potrafili je minimalizować; żebyśmy umieli wyznaczać granicę w udostępnianiu informacji.
Czy słyszałeś o RODO?
REKLAMA
Te zagadnienia warto rozważyć również w kontekście ogólnego rozporządzenia o ochronie danych (RODO), które od 25 maja 2018 r. zacznie być bezpośrednio stosowane we wszystkich państwach członkowskich UE. Wzmacnia ono bowiem prawa obywateli, a administratorów zobowiązuje do szczególnej dbałości o przetwarzane dane osobowe, nakazując stosowanie w tym celu również nowych, bardziej rygorystycznych zasad.
Ograniczenie zakresu zbieranych informacji do niezbędnego minimum, uwzględnianie ochrony danych w fazie projektowania wszelkich rozwiązań, w tym informatycznych, czy domyślna ochrona danych to tylko jedne z nich. Rozbudowanie obowiązku informacyjnego i zobowiązanie wszystkich administratorów, by komunikaty kierowane do osób, których dane dotyczą, były formułowane jasnym i prostym językiem, by były zwięzłe i zrozumiałe, to kolejne nowe rozwiązania, które wprowadza RODO.
GIODO uczula, że ogólne rozporządzenie w sposób istotny zmienia podejście do ochrony danych osobowych. Dlatego podkreśla, jak ważne jest, by zrozumieć jego założenia i nauczyć się właściwie stosować wprowadzone nim instrumenty i rozwiązania.
Czy jesteś gotowy na reformę?
Czasu na właściwe przygotowanie się zmian jest coraz mniej, zatem w Dniu Ochrony Danych Osobowych warto o tym przypominać.
REKLAMA
Właściwe przygotowanie się do RODO to zresztą temat przewodni obchodów tego święta w 2018 r. Organizowane z tej okazji liczne wydarzenia stanowią kontynuację dotychczasowych działań informacyjno-edukacyjnych prowadzonych przez GIODO, mających pomóc administratorom w przygotowaniu się do reformy systemu ochrony danych osobowych. Realizowane przez cały ubiegły rok konsultacje publiczne, szkolenia sektorowe, spotkania informacyjne to tylko przykłady takich inicjatyw.
Temu celowi służyć też może specjalny, przygotowany przez GIODO materiał „Czy jesteś gotowy na RODO?”, zwracający uwagę na najważniejsze zagadnienia i obszary, w których następować będą znaczące zmiany. Jest on dostępny na stronie internetowej urzędu. GIODO zachęca, by się z nim zapoznać, a jednocześnie poddać temu sprawdzianowi i ocenić swoją gotowość do stosowania RODO.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.