Lektury na egzaminie ósmoklasisty w 2022 r. - „Pan Tadeusz”, „Zemsta” i „Quo vadis”
REKLAMA
REKLAMA
Nie można go oblać, ale rodzice i nauczyciele podkręcają atmosferę – i tak napiętą po dwóch latach nauki w pandemicznych warunkach.
REKLAMA
Dziennik Gazeta Prawna przygotował arkusze i testy dla ósmoklasistów
Egzamin ósmoklasisty 2022 r. to mała matura
Egzamin ósmoklasisty to właściwie seria testów. Wprowadzono je po zaordynowanej przez Annę Zalewską, minister edukacji z ramienia PiS, likwidacji gimnazjów. Pierwsi uczniowie napisali go w 2019 r., mierząc się ze sprawdzianami z języka polskiego, matematyki i języka angielskiego. W przyszłości – kiedy mieli go pisać uczniowie, którzy od czwartej klasy kształcili się według zreformowanej podstawy programowej – miał dołączyć jeszcze jeden test – na wzór matury z przedmiotu do wyboru.
Egzamin ósmoklasisty 2022 r. a pandemia
Plany wprowadzenia tej „małej matury” przerwała jednak pandemia. Obecny minister edukacji Przemysław Czarnek postanowił, że dodatkowego arkusza nie będzie co najmniej do 2024 r. Co więcej, obecne testy zostały uproszczone. Wcześniej obejmowały całą podstawę programową, w tym i ubiegłym roku materiał został okrojony o mniej więcej 20 proc. i zapisany w „wymaganiach egzaminacyjnych”. Ósmoklasistom odpuszczono np. „Syzyfowe prace” i geometrię przestrzenną.
To układ zawarty krakowskim targiem. W czasie pierwszego roku pandemii pojawiły się bowiem głosy, by od testowania dzieci odejść, a rekrutację do szkół ponadpodstawowych oprzeć tylko na konkursie świadectw.
Testy na egzaminie ósmoklasisty w 2022 r.
Czy to się komuś podoba, czy nie, egzamin ósmoklasisty pozostaje więc na razie jedynym sprawiedliwym narzędziem do oceny umiejętności uczniów. Ponieważ wszyscy piszą te same testy tego samego dnia, wyniki są porównywalne w roczniku, łatwo je też przełożyć na punkty rekrutacyjne do szkół średnich.
Nie ma jednak nic za darmo. Testy ułatwiają wprawdzie rekrutację, ale eksperci zwracają uwagę, że ich selekcyjna funkcja sprzyja kształtowaniu złych motywacji do nauki – zamiast poszerzać horyzonty, dzieci uczą się „pod test”.
Egzamin ósmoklasisty w 2022 r. – dzieci wykorzystują Instagrama do nauki
Fora dla ósmoklasistów są pełne wątków w stylu: „Podrzućcie mi 10–20 słów po angielsku, żebym mógł użyć w każdym wypracowaniu i dostać punkty za słownictwo”. Albo: „Którą lekturę mogę przeczytać, a potem wpier… wszędzie, żeby były punkty za odwołanie się?”. Nastolatkowie chętnie dzielą się swoimi patentami i notatkami. Zamiast starodawnego ksero, dziś po opracowania lektur uczniowie odsyłają się do swoich profili na Instagramie, Snapchacie czy TikToku.
Egzamin ósmoklasisty w 2022 r. - lektury
Lektury to zresztą bardzo gorący temat dyskusji ósmoklasistów. Największy lęk wzbudzają „Pan Tadeusz”, „Zemsta” i „Quo vadis”. Wielu uczniów podkreśla, że to kompletnie niezrozumiałe utwory i natrafienie na nie na teście oznacza kompletną porażkę. – Uczniowie gorzej sobie radzą z „Panem Tadeuszem”, z trenami Kochanowskiego, z lekturami pisanymi trudniejszą polszczyzną. A lepiej jest choćby z „Małym Księciem”. Wynik to wypadkowa wielu zmiennych, nie tylko formy edukacji – mówił w rozmowie z DGP szef Centralnej Komisji Egzaminacyjnej dr Marcin Smolik. Ta ostatnia lektura należy zresztą do ulubionych wśród przygotowujących się do testu. Zaraz obok „Kamieni na szaniec”.
(…)
Stres przed egzaminem ósmoklasisty w 2022 r.
Trudno się jednak nie zgubić, kiedy stajemy przed egzaminem przedstawianym jako najważniejszy w dotychczasowym życiu. „Ja, wchodząc na salę, cała drżałam, bolał mnie brzuch od rana. Nie wiem, jak dojechałam do tej szkoły, tak się trzęsłam. Tak się bałam tych egzaminów” – tak nastoletnia youtuberka Joanna Pietrzyk opisywała na swoim kanale pierwszy dzień testów. Jej film obejrzało ponad 100 tys. osób.
Z podobnymi objawami mierzy się wielu zdających. – To pierwsze tak stresujące doświadczenie związane ze sprawdzaniem wiedzy, więc nic dziwnego, że młodzi bardzo się denerwują. Test jest traktowany poważnie przez dorosłych, którzy przypominają, że wiele od niego zależy. Także jego forma buduje dodatkowo atmosferę napięcia: komisja, odświętne ubranie – zauważa dr Marta Majorczyk, psycholog, pedagog, doradca rodzinny w poradni psychologiczno-pedagogicznej przy Uniwersytecie SWPS. – Nie uważam tego jednak za złe doświadczenie. Wręcz przeciwnie, świat dorosłych tak działa, że człowiek jest nieustannie oceniany. Im więcej doświadczeń z tym związanych zbierzemy po drodze, tym później będzie lepiej – twierdzi.
Egzamin ósmoklasisty w 2022 r. - co czwarty uczeń korzysta z korepetycji
REKLAMA
Rodzice mają nadzieję, że dzieci dostaną się do dobrych szkół, które otworzą im ścieżkę dalszej edukacji. Część z nich nie wierzy jednak, że szkoła odpowiednio przygotuje je do egzaminu, i zatrudnia korepetytorów. Badania CBOS pokazują, że z dodatkowych płatnych lekcji korzysta 25 proc. uczniów, a korepetycje średnio kosztują 400 zł miesięcznie.
Co ciekawe, badania dO!PAmina Lab pokazały, że same szkoły narzucają uczniom jeszcze większy reżim niż rodzice. 43 proc. uczniów czuje się zawsze lub często pod presją nauczycieli, a 30 proc. – czasami. Choć badania nie można uznać za reprezentatywne, bo ankiety wysyłano kanałami nieformalnymi, a ponad połowa odpowiedzi pochodzi z Dąbrowy Górniczej (tam stowarzyszenie ma siedzibę), problemy, które zasygnalizowali w nim uczniowie, powinny dać do myślenia pedagogom. O czym, poza presją, pisali? Ponad połowa badanych często lub codziennie boi się o oceny. Choć nota w dzienniku powinna być dla uczniów informacją zwrotną, która motywuje do rozwoju, niemal 60 proc. ankiet pokazało, że nie pełni ona tej funkcji. Troje na czworo badanych przyznaje natomiast, że doświadczyło niesprawiedliwej oceny.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.