REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Sztuczna inteligencja (AI) - pomaga czy zagraża edukacji? Czy AI zabija kreatywność studentów?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Sztuczna inteligencja (AI) - pomaga czy zagraża edukacji? Czy AI zabija kreatywność studentów?
Sztuczna inteligencja (AI) - pomaga czy zagraża edukacji? Czy AI zabija kreatywność studentów?
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Rozwój sztucznej inteligencji (AI) stanowi przełom mający wpływ na wiele aspektów naszego życia. Jednym z obszarów, który szczególnie odczuwa wpływ nowoczesnej technologii, jest edukacja. Czy AI wspomaga i ulepsza proces edukacyjny, czy też może stanowić zagrożenie dla tradycyjnych metod nauczania? Rola sztucznej inteligencji budzi wiele pytań i dyskusji na temat jej wpływu na metody dydaktyczne, rolę wykładowców a na końcu kreatywność studentów.

Sztuczna inteligencja w edukacji - jak stosować

Umiejętność wykorzystania sztucznej inteligencji w edukacji staje się dziś kluczowym elementem w szeroko rozumianym funkcjonowaniu uczelni wyższych. Bazując na ponad 20-letnim doświadczeniu w kraju i za granicą dostrzegam potencjał, jaki niesie ze sobą rozwój AI, ale także jego potencjalne zagrożenia. 

REKLAMA

REKLAMA

Jednym z najbardziej obiecujących trendów jest zastosowanie AI w tzw. Experiential Education, czyli nauce opartej na doświadczeniach np. poprzez rozwiązywanie problemów (Problem Based Learning) czy realizację projektów (PBL - Project Based Learning). Już teraz możemy obserwować, jak na niektórych kierunkach np. Uczelni Łazarskiego PBL staje się rzeczywistością. Dzięki niemu studenci rozwiązują problemy pracując w grupach, przeprowadzają badania i integrują podstawy teorii i praktyk oraz zastosowanie wiedzy i umiejętności w celu opracowania realnego rozwiązania określonego problemu. Tego rodzaju podejście nie tylko zwiększa retencję wiedzy, ale także rozwija umiejętność krytycznego myślenia. 

Trzeba natomiast zaznaczyć, że rozwój sztucznej inteligencji w edukacji wymaga równoczesnego przygotowania zarówno studentów, jak i wykładowców do współpracy z tą nowoczesną technologią. Nowo tworzony przedmiot "Podstawy AI", który zostanie wprowadzony na Uczelni Łazarskiego, stanowi doskonały przykład takiej inicjatywy. Studenci będą mieli okazję zdobyć praktyczne umiejętności w obszarze sztucznej inteligencji, co pozwoli im skuteczniej wykorzystać jej potencjał w procesie nauki i rozwoju zawodowego. Dzięki temu, proces nauczania stanie się bardziej efektywny i dostosowany do dynamicznie zmieniających się potrzeb rynku pracy.

 

REKLAMA

Nauka oparta na doświadczeniach

Eksperci z firmy McKinsey szacują, iż średnia skuteczność tradycyjnej nauki opartej na wykładach wynosi zaledwie 10%, podczas gdy nauka poprzez doświadczenia może pochwalić się imponującą średnią skutecznością na poziomie 65%. Umiejętne zastosowanie sztucznej inteligencji ma potencjał nie tylko dla znaczącej poprawy metody PBL, poprzez wspomaganie wykładowców w procesie tworzenia i realizacji materiałów dydaktycznych. AI otwiera zupełnie nowe możliwości przed samymi studentami, którzy będą mogli tworzyć problemy i projekty, nawet z dziedzin mało im znanych, jak i je realizować. Fascynujący świat interdyscyplinarnych badań i doświadczeń, obecnie ograniczony do wąskiej grupy ekspertów znających się na wielu dziedzinach nauki jednocześnie, może zostać otwarty dla wiele większej grupy osób. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Choć sztuczna inteligencja zaczyna odgrywać coraz większą rolę w dzisiejszym świecie, wiele zawodów wymaga unikalnych umiejętności ludzkich, których AI nie jest w stanie zastąpić. Dlatego też, mimo wszechobecności i potencjału sztucznej inteligencji, konieczność udziału nauczycieli i trenerów w procesie edukacji pozostaje niezmiennie istotna, choć można zaryzykować stwierdzenie, iż rola wykładowcy jako medium przekazującego wiedzę (z ang. talking head) bardzo szybko będzie ewaluowała i zanikała. 

 

Nacisk na uaktualnianie i zastosowanie wiedzy w praktyce

W obliczu dynamicznie zmieniającego się rynku pracy wiele tradycyjnych zawodów przechodzi metamorfozę, a wpływ technologii, jak np. coraz większe wykorzystanie sztucznej inteligencji, wymusza na pracownikach potrzebę ciągłego kształcenia się, dostosowania i doskonalenia umiejętności. Istniejąca koncepcja tzw. lifetime learning – uczenia się przez całe życie, w świetle sztucznej inteligencji nabiera nowego znaczenia. Choć dla wielu obrona dyplomu kojarzy się z zakończeniem edukacji, wyzwania, ale i możliwości dzisiejszego świata mogą przygodę edukacyjną znacząco wydłużyć - tzw. bezpieczne i dobrze płatne zawody będą się szybko zmieniały. 

Przykładem może być wprowadzanie Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF), który wymaga od księgowych przyswojenia nowego oprogramowania. Takie innowacje mają na celu usprawnienie pracy w zawodach księgowych i ułatwienie obsługi dokumentów finansowych w erze cyfrowej. To pokazuje jak istotne jest, aby edukacja była elastyczna i dostosowana do aktualnych potrzeb rynku pracy.

Ważne

Współczesna edukacja powinna coraz mniej kłaść nacisk na przekazywanie wiedzy, a skupiać się na umiejętnościach wyszukiwania wartościowych danych z informacyjnego szumu, analizowania informacji, wyciągania wniosków, stosowania pozyskanej wiedzy

Nowoczesna edukacja już teraz przygotowuje studentów do świadomego wyboru ścieżki zawodowej. Ważne, aby uczelnie wspierały młodych ludzi w realizacji ich pasji i ambicji, umożliwiając im rozwijanie umiejętności w dziedzinach, które naprawdę ich interesują. 

Planowanie kariery z AI

Rozwój sztucznej inteligencji otwiera także nowe perspektywy w planowaniu kariery zawodowej. Dzięki narzędziom opartym na AI, studenci mogą skorzystać ze wsparcia w identyfikowaniu swoich silnych stron, zainteresowań oraz predyspozycji, co może znacząco ułatwić proces wyboru ścieżki zawodowej. Sztuczna inteligencja jest w stanie analizować ogromne ilości danych, sugerując optymalne kierunki rozwoju zawodowego, które mogą być w pełni zgodne z indywidualnymi aspiracjami studenta. Dzięki temu, edukacja staje się bardziej spersonalizowana.

Wyobraźmy sobie sytuację, iż wyspecjalizowany model byłby w stanie przeanalizować wszystkie prace zaliczeniowe, wyniki kolokwiów i egzaminów, połączyć to z aktywnością studentów w mediach społecznościowych, przeanalizować ich siatkę znajomości i kontaktów oraz połączyć ich środowiskowo-kulturowe cechy w celu określenia najbardziej efektywnych wyborów zawodowych czy też ocenić prawdopodobieństwo sukcesu zawodowego w danej branży. Choć jeszcze niedawno takie rozważania byłyby czystą fantastyką, coraz to bardziej skomplikowane modele sprawiają, iż urzeczywistnienie ich jest bliżej niż myślimy.

Rozwój sztucznej inteligencji wnosi nowe możliwości do edukacji, wspomagając proces nauki, zwłaszcza rzez doświadczenia, w szczególności PBL. Jednakże w dalszym ciągu to wyjątkowe podejście nauczycieli pozostają kluczowe dla efektywnego przekazywania wiedzy i kształtowania umiejętności uczniów. 

Czy AI zabija kreatywność?

Z jednej strony narzędzia oparte na AI mogą być nieocenionym wsparciem dla kreatywności. Dzięki nim studenci mają dostęp do zaawansowanych technologii, które mogą ułatwić proces tworzenia i eksperymentowania. Przykłady to generatory tekstu, narzędzia do grafiki komputerowej czy systemy wspomagające w projektowaniu. W rezultacie AI może być inspiracją do nowatorskich pomysłów i wspierać proces twórczy.

Z drugiej strony istnieje obawa, że nadmierne poleganie na sztucznej inteligencji może zahamować naturalną zdolność studentów do kreatywnego myślenia i rozwiązywania problemów. Jeśli nie zachęca się do samodzielnego myślenia i eksperymentowania, istnieje ryzyko, że kreatywność może ulec zahamowaniu. Łatwy dostęp do gotowych lub na szybko stworzonych dzięki AI rozwiązań może doprowadzić do coraz większych problemów z plagiatami, czysto odtwórczym i bezwysiłkowym podejściem do nauki oraz przyczynić się do ogarniającego zniechęcenia i przekonaniu, że sztuczna inteligencja w połączeniu z robotami wszystko za nas zrobi. 

Kluczowym jest zatem znalezienie równowagi między wykorzystaniem AI jako narzędzia wspierającego kreatywność, a zachęcaniem studentów do samodzielnego myślenia i wyrażania własnych pomysłów. Właściwe podejście do wykorzystania sztucznej inteligencji może z pewnością wzmacniać kreatywność.

Czyli AI pomaga czy zagraża?

Podsumowując, wpływ sztucznej inteligencji na edukację nie jest jednoznaczny. Wprowadzenie AI otwiera nowe perspektywy i możliwości, zwłaszcza w kontekście nauki opartej na doświadczeniach, takiej jak PBL. Jednakże kluczowe jest odpowiednie wyważenie roli sztucznej inteligencji jako narzędzia wspierającego kreatywność oraz proces dydaktyczny nie zaś zastępującego samodzielne myślenie i zaangażowanie studentów.

Wartością dodaną sztucznej inteligencji w edukacji jest również jej potencjał w planowaniu kariery zawodowej, pomagający studentom w identyfikowaniu ich mocnych stron i predyspozycji. Jednakże choć sztuczna inteligencja może być wsparciem w procesie wyboru ścieżki zawodowej, nie zastępuje ona ludzkiej intuicji 

Ostatecznie kluczem do sukcesu jest harmonijne współdziałanie technologii i ludzkiej intuicji, wiedzy oraz umiejętności. Edukacja nie powinna skupiać się na przekazywaniu faktów, lecz na kształtowaniu umiejętności analitycznego myślenia, kreatywności i samodzielności. Dzięki temu studenci będą mogli skutecznie wykorzystać potencjał sztucznej inteligencji, mając pewność, że ich rozwój nie będzie ograniczany, a wręcz przeciwnie stymulować i ukierunkować w coraz bardziej zautomatyzowanym i technologicznie zaawansowanym świecie.

Autorem artykułu jest Piotr Zieliński, ekspert w dziedzinie zarządzania usługami informatycznymi, bezpieczeństwa sieci i danych, wykładowca na Uniwersytecie Georga Waszyngtona, a także Dyrektor Akademickiego Centrum Technologii i Innowacji na Uczelni Łazarskiego.

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jak polski model sztucznej inteligencji może wspierać samorządy?

Ministerstwo Cyfryzacji, wspólnie z partnerami z sektora nauki i technologii, opracowało PLLuM (Polish Large Language universal Model). To pierwszy zrealizowany na rządowe zlecenie duży, otwarty model językowy dopasowany do realiów języka polskiego. Jak jednostki samorządu terytorialnego (JST) mogą skorzystać z możliwości oferowanych przez ten model?

Kiedy gmina ma obowiązek pomóc w dotarciu dzieci do szkół i przedszkoli?

Obowiązki gmin związane z pomocą w dotarciu dzieci do szkoły podstawowej wciąż budzą wątpliwości. W praktyce rozstrzygają je dopiero sądy. Artykuł prezentuje m.in. nowe orzeczenia dotyczące wywiązywania się przez gminę z tego obowiązku, gdy dziecko dojeżdża do szkoły podstawowej, która nie jest jego szkołą obwodową.

Podatek od małpek dla gmin. Pieniądze zapłatą za interwencje związane z przemocą domową wobec dziecka

Samorządy będą mogły przeznaczać wpływy z tzw. podatku od małpek na wezwanie personelu medycznego podczas interwencji związanej z przemocą domową wobec dziecka - zakłada projekt nowelizacji ustawy Ministerstwa Zdrowia przekazany do konsultacji publicznych.

MOPS: Prawo do świadczenia pielęgnacyjnego także dla 40-latków, 50-latków, 60-latków, 70-latków i 80-latków. I oczywiście 100-latków

Łamanie prawa polega na braku nowelizacji ustawy ustawy z dnia 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych. Od 11 lat na mocy wyroku TK powinna być znowelizowana w ten sposób, że prawo do świadczenia pielęgnacyjne (starego) otrzyma każda osoba niepełnosprawna (ściślej jej opiekun, który musi zrezygnować z pracy). W ustawie jest jednak wciąż ograniczenie (naprawdę trudno w to uwierzyć) mówiące, że świadczenie otrzymuje się tylko wtedy jak niepełnosprawność powstała do 18 roku życia. Trudno uwierzyć bo Trybunał Konstytucyjny uznał takie ograniczenie za niezgodne z Konstytucją RP, a sądy od 2014 r. seryjnie uchylają decyzje MOPS, które odmawiają przyznania świadczenia opiekunom osób, które stały się niepełnosprawne w wieku 30 lat, 40 lat, 50 lat itd. Dlaczego MOPS wydają od 11 lat niezgodne z prawem decyzje? Bo inaczej wojewodowie kolejnych rządów zabiorą gminom dofinansowania - wojewodowie udają, że nie wiedzą o wyroku TK i powołują się na ustawę, której nie znowelizował Sejm (ewentualnie twierdzą - wbrew wyrokom NSA - że w wyroku TK wcale nie chodzi o to, że Sejm ma znowelizować niekonstytucyjne przepisy, a do tego czasu stosuje się wyrok TK).

REKLAMA

Zanim szpital trafi na OIOM finansów. Jak stosować nowe przepisy o programach naprawczych w publicznych podmiotach leczniczych

Nie czekaj, aż szpital trafi na OIOM finansów. Nowa ustawa nakazuje program naprawczy dopiero po stracie przekraczającej 1%, ale kto zwleka do tego momentu, ryzykuje terapię przymusową. Dyrektor, który wcześniej sięgnie po narzędzia „pre-naprawcze”, ma szansę poprawić wynik własnym tempem, bez ustawowej kroplówki i kwartalnych raportów. Nowe przepisy dotyczące programów naprawczych w publicznych podmiotach leczniczych komentuje adwokat Grzegorz Prigan.

Rząd: Wynagrodzenia lekarzy w ZUS wyższe o 25%. Reforma orzecznictwa lekarskiego i orzeczeń

W rządzie projekt reformy orzecznictwa lekarskiego w ZUS. Regulacja usprawnia i ujednolica sposób wydawania orzeczeń przez lekarzy orzeczników ZUS oraz zasady kontroli zwolnień lekarskich. Doprecyzowane zostają sytuacje, w których można stracić zasiłek chorobowy.

Tańsze leki dla pacjentów i NFZ - list otwarty branży farmaceutycznej do Ministerstwa Zdrowia

Kilkudziesięciu sygnatariuszy, w tym organizacje pacjenckie i branża farmaceutyczna podpisały list otwarty do Ministerstwa Zdrowia, apelując o tańsze i bardziej dostępne leki dla pacjentów. Sygnatariusze wezwali resort zdrowia do wykorzystania zbliżającej się nowelizacji ustawy refundacyjnej jako szansy na odblokowanie potencjału importu równoległego. List otwarty podpisano 14 października br. w Warszawie podczas XIII Forum Importu Równoległego.

Właściciele działek niepotrzebnie się martwią utratą ich wartości? Słynne plany uchwaliły tylko 4 gminy

Planów ogólnych nie da się uchwalić do 30 czerwca 2026 r. Ten ustawowy termin, do którego gminy mają uchwalić plany ogólne, jest nierealistyczny - mówi o tym wiceminister rozwoju i technologii Michał Jaros podczas posiedzenia senackich komisji samorządu oraz infrastruktury. Stwierdził, że konieczne będzie jego wydłużenie.

REKLAMA

Długie kolejki do psychiatry dziecięcego. Ubezpieczenie zdrowia psychicznego może być rozwiązaniem

Ponad połowa rodziców dostrzega pogorszenie kondycji psychicznej swoich dzieci, ale tylko co trzecia rodzina korzysta z pomocy specjalisty. Długi czas oczekiwania na pomoc gwarantowaną z NFZ i wysokie koszty prywatnych wizyt skłoniły Nationale-Nederlanden do wprowadzenia pierwszego w Polsce ubezpieczenia zdrowia psychicznego.

Zmiana czasu 2025: Kiedy cofamy zegarki w październiku, dlaczego wciąż to robimy i jak przygotować się do przejścia na czas zimowy, by nie rozregulować organizmu?

W nocy z soboty 25 października na niedzielę 26 października 2025 roku cofniemy zegarki z godziny 3:00 na 2:00 – zyskamy więc dodatkową godzinę snu. To właśnie wtedy oficjalnie wracamy do czasu zimowego (CET), bardziej zgodnego z naszym naturalnym rytmem dnia. Choć zmiana wydaje się drobiazgiem, wpływa na zdrowie, samopoczucie i codzienny rytm życia milionów Polaków. Sprawdź, co warto wiedzieć o tegorocznej zmianie czasu, skąd wzięła się ta tradycja i czy wkrótce naprawdę zniknie.

REKLAMA