REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Prof. Modzelewski o naszych absurdach podatkowych

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Gmina jako podatnik VAT - absurd podatkowy
Gmina jako podatnik VAT - absurd podatkowy
www.shutterstock.com

REKLAMA

REKLAMA

Samorządowe jednostki budżetowe nie są podatnikami VAT, a państwowe są. Dlaczego centralizacja rozliczeń VAT w jednostkach samorządu terytorialnego jest błędną koncepcją - wyjaśnia prof. dr hab. Witold Modzelewski.

Jednostka samorządu terytorialnego jako podatnik VAT - 10 lat błędnej koncepcji

Minęło już dziesięć lat od jednej z dwóch najbardziej kosztowych (obok „krajowego odwrotnego obciążenia”), a jednocześnie wyjątkowo kompromitującej wpadki koncepcyjnej w podatku od towarów i usług. Zapoczątkowała ona również destrukcję tego podatku trwającą do dziś i błąd ten okazał się jak dotąd nienaprawialny. Ile kosztował on budżet? Ile dokonano nienależnych zwrotów, odliczeń i jakie straty poniesiono w wyniku braku opodatkowania „obrotów wewnętrznych” w jednostkach samorządu terytorialnego? To jeden z najbardziej nielubianych tematów przez wszystkich: poszczególne rządy, resort finansów, media i całość (bez wyjątku) klasy politycznej. Od prawie dziesięciu lat ukrywa się na ten temat dane, ale z tego, co można ustalić, suma wpłat do budżetu z tytułu tego podatku jest niższa od kwoty dokonanych zwrotów, mimo że jest to dziedzina działalności, w której dominują czynności niepodlegające opodatkowaniu czyli brak prawa do odliczenia i zwrotów podatku naliczonego.

REKLAMA

REKLAMA

Samorządowe jednostki budżetowe nie są podatnikami VAT, a państwowe są

Czytelnicy od początku wiedzą o czym piszę: idzie o absurdalny pomysł, że samorządowe jednostki budżetowe nie są podatnikami tego podatku (poprzednio były przez dziesięć lat), a państwowe już są. I mimo że jedne i drugie wykonują czynności podlegające opodatkowaniu (np. wynajmują komercyjnie lokale i świadczą inne usługi na rynku). Dlaczego akurat tylko samorządowe jednostki budżetowe nie są podatnikami a państwowe już są? Otóż dlatego, że te pierwsze „nie są samodzielne”, a tym drugim, mimo takiego samego zakresu swobody i działalności (której jakoby nie ma), to już nie przeszkadza. Te pomysły pojawiły się w uchwale NSA z 24 czerwca 2013 r., która (zapewne przez przypadek) ratowała tyłek jednej z „renomowanych” i oczywiście „międzynarodowych” firm doradczych. Wtedy wymyślono, że jednostki budżetowe (samorządowe) nie są podatnikami w przeciwieństwie do zakładów budżetowych, które oczywiście wtedy zdaniem sądu jeszcze były „samodzielne” i były podatnikami. Absurd gonił tu absurd, bo za dwa lata zakłady budżetowe w kolejnej uchwale NSA też okazały się podmiotami, które nie są podatnikami tego podatku, a po kolejnym roku część samorządowych jednostek budżetowych odzyskało swoją podmiotowość, tym razem z woli ustawodawcy, który ochoczo się wziął do wdrażania tych nonsensów. Ta ostatnia wpadka jest już na rachunek „Dobrej Zmiany”.

Gminy jako podatnicy VAT

W wyniku tych pomysłów utworzono również gigantycznych podatników, składających się z setek jednostek organizacyjnych, a ich istotna część nie prowadzi działalności gospodarczej w rozumieniu tego podatku a większa część wykonywanych przez nie czynności jest zwolniona od podatku. Powoduje to, że w tych molochach trzeba stosować obie propozycje, co już na wstępie komplikuje w sposób dostateczny rozliczenia podatkowe tych podmiotów.

Centralizacja VAT w jednostkach samorządu terytorialnego - wadliwa koncepcja

Gdy ustawodawca – zamiast zlikwidować nonsens tworzenia takich podatników (trzeba mieć jakieś pojęcie o podatkach aby pisać projekty ustaw) – nakazał „centralizację VAT-u” w jednostkach samorządu terytorialnego, to nakazał ustalenie proporcji na poziomie jednostek i zakładów budżetowych, czyli podmiotów, które nie są podatnikami. Czy ten, kto to napisał orientował się w tym podatku? Nie trzeba odpowiadać, ale być może jest jeszcze gorzej: stworzono w ten sposób ścieżkę wyłudzenia odliczeń i zwrotów, bo przecież tzw. propozycje tych jednostek są z oczywistych względów niereprezentatywne dla podatników, takich jak np. powiat czy województwo. Zresztą nie jest to jedyny sposób uzyskiwania nienależnych zwrotów przez te podmioty: w żargonie części biznesu podatkowego nazywane są „kopalniami”: można tak do woli „wydobywać zwroty podatku” i zarabiać z tego tytułu solidne prowizje.

REKLAMA

Może ktoś zadać pytanie, dlaczego rządy „Dobrej Zmiany” nie wyrzuciły tej patologii do kosza, zwłaszcza że miały w ręku projekt nowej ustawy o tym podatku, który likwidował w zarodku ten nonsens. Odpowiedź na to pytanie nie jest taka łatwa, ale można podejrzewać, że „wyśmienite relacje” (określenie jednego z „biznesmenów podatkowych”) między urzędnikami resortu finansów a firmami, które zarabiały na „centralizacji” tego podatku w celu uzyskania zwrotów podatku naliczonego, być może mogły tu mieć jakieś znaczenie. W końcu owa centralizacja jest już znienawidzona przez te jednostki, gdyż nie da się tu prawidłowo rozliczyć tego podatku i cały sektor samorządu terytorialnego żyje na beczce prochu, ale również przez budżet, który już stracił na tym pomyśle grube miliardy złotych.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Sądy też mają problem z interpretacją VAT-u w jednostkach samorządu terytorialnego

Również sądy nie dają sobie rady z interpretacją tego podatku dla potrzeb rozliczenia jednostek samorządu terytorialnego. Nie będę się znęcać nad pojawiającymi się tam pomysłami, bo trzeba mieć litość, ale gwoli usprawiedliwienia można stwierdzić, że wielu problemów tego podatku w tym zakresie po prostu nie da się racjonalnie rozwiązać, bo z istoty wadliwy jest sam pomysł, aby podatnikiem była osoba prawna (będąca w istocie fikcją prawną), która z zasady nie prowadzi jakikolwiek działalności gospodarczej, składająca się z setek odrębnych podmiotów, które realnie ową działalność prowadzą, ale z jakiś absurdalnych powodów nie są podatnikami.

Skarb Państwa jako podatnik VAT?

Idąc tropem absurdu kolejnym „odkryciem” powinno być uznanie … Skarbu Państwa za jedynego podatnika i scentralizowanie tego podatku na tym szczeblu. Być może to kiedyś nastąpi, a „ludzie z rynku”, którzy opanowali resort finansów z chęcią przyklasną temu pomysłowi. Wymyślili już „grupy VAT”, czyli już jesteśmy na tej drodze.      

Prof. dr hab. Witold Modzelewski

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
NIK: Samorządy przegrały walkę o poprawę jakości powietrza

Działania skontrolowanych przez NIK samorządów na rzecz wdrożenia uchwał antysmogowych, mających poprawić jakość powietrza, okazały się nieskuteczne - poinformowała NIK. Przy obecnym tempie wymiany kotłów ich likwidacja w gminach może zająć od 2 do 24 lat.

MKiŚ: Nowelizacja ustawy o zmianie ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach [Projekt]

Nowe regulacje poprawią jakość systemu gospodarowania odpadami komunalnymi oraz będą wspierać mieszkańców w prawidłowej segregacji i ograniczaniu ilości wytwarzanych odpadów. Dzięki nim gminy zyskają więcej narzędzi do motywowania mieszkańców do segregacji, na przykład poprzez obniżanie opłat czy rozszerzenie katalogu ulg i zwolnień.

Wniosek od 3 listopada 2025 r. Kto dostanie nowe świadczenie z MOPS?

Od 3 listopada 2025 r. gminy przyjmują wnioski o bon ciepłowniczy. O nowe świadczenie można też ubiegać się w tradycyjnej papierowej formie, jak również drogą elektroniczną. Komu przysługuje takie wsparcie i ile wynosi? Czy w każdym ośrodku pomocy społecznej otrzymamy bon?

Gdzie wyrzucić kubek z McDonald's? Papier, plastik czy zmieszane - gdzie lądują kubki papierowe, jednorazowe, a gdzie kubek ceramiczny? Segregacja

Gdzie wyrzucić kubek z McDonald's? Czy to papierowy kubek jednorazowy, który powinien wylądować w pojemniku na papier? Gdzie zgodnie z prawidłową segregacją odpadów powinien znaleźć się kubek ceramiczny?

REKLAMA

Wszystkich Świętych 2025: zmiany w ruchu i komunikacji miejskiej, zamknięte ulice, dojazd do cmentarzy

Zapowiadają się szerokie zmiany w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej w okresie Wszystkich Świętych. W wielu miastach na ulice wyjadą linie cmentarne, a inne środki komunikacji miejskiej będą funkcjonować według zmienionych rozkładów.

Jak bezpiecznie przechowywać i przygotowywać żywność jesienią i zimą? [WYWIAD]

Jak bezpiecznie przechowywać i przygotowywać żywność jesienią i zimą? W ramach kampanii EFSA Safe2Eat rozmawiamy z doktorem Jackiem Postupolskim ekspertem Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH – Państwowego Instytutu Badawczego (NIZP PZH-PIB).

Gdzie wyrzucać styropian opakowaniowy po sprzętach agd? Nie każdy styropian nadaje się do recyklingu

Gdzie wyrzucać styropian po sprzętach agd? Do pojemnika żółtego, czarnego, a może bezpośrednio do PSZOK-u? Nie każdy nadaje się do recyklingu. Styropian opakowaniowy trafia do innego miejsca niż styropian po jedzeniu czy styropian budowlany.

Pomagają pomagać. Pożyczki dla ekonomii społecznej

Są firmy i organizacje, których celem jest nie tyle zysk, co przede wszystkim pomaganie ludziom. To podmioty ekonomii społecznej, które łączą działalność gospodarczą z misją społeczną. Często to jednak one same potrzebują finansowania, by wystartować z nowymi usługami, utrzymać działalność albo się rozwijać.

REKLAMA

Spór w Krakowie. O pieniądze i przestrzeganie prawa. Prywatne przedszkola kontra miasto [List otwarty]

Dyrektorzy przedszkoli niepublicznych w Krakowie uważają, że miasto stosuje błędną prawnie metodę obliczania dotacji. W efekcie niepubliczne oraz publiczne niesamorządowe przedszkola w Krakowie znalazły się na krawędzi przepaści finansowej. Dyrektorzy nie chcą ujawniać swoich imion i nazwisk.

Wstrzymywanie planowych zabiegów w szpitalach to ekonomiczny absurd. Zamrożony blok operacyjny kosztuje tyle samo, co działający … tylko nie leczy

Zawieszanie planowych zabiegów ma być sposobem na „oszczędności” w szpitalach. W rzeczywistości to finansowa i medyczna pułapka: pacjenci wracają później na SOR w gorszym stanie, koszty rosną, a zaufanie do systemu znika. Szpital nie jest urzędem — nie może „zawiesić przyjmowania interesantów” - pisze adwokat Grzegorz Prigan.

REKLAMA