Podanie przez wykonawcę nieprawdziwych informacji
REKLAMA
REKLAMA
Oczywistym jest, iż wykonawca nie może podawać zamawiającemu nieprawdziwych informacji. Niezależnie od tego, czy informacje te wykonawca podał zamawiającemu celowo czy też przez pomyłkę. W takiej sytuacji zamawiający winien wykluczyć wykonawcę z postępowania, gdyż trudno byłoby, aby brał pod uwagę ofertę wykonawcy, która zawiera nieprawdziwe informacje. Odmienne stanowisko narażałoby przecież pewność obrotu. Każdy bowiem mógłby podać nieprawdziwe informacje, aby móc realizować zamówienie. Natomiast ze względu na brak spełnienia w rzeczywistości przez takiego wykonawcę wszystkich wymogów udziału w postępowaniu, nie byłby on w stanie należycie wykonać tego zamówienia. Inną również kwestią jest to, iż podawanie nieprawdziwych informacji zamawiającemu jest sprzeczne z prawem.
REKLAMA
Polecamy: e-Zamówienia publiczne. Przewodnik po elektronicznych zamówieniach publicznych
W praktyce powstaje jednak problem, czy wszystkie nieprawdziwe informacje, które zostały podane przez wykonawcę, stanowią podstawę jego wykluczenia. Istnieje przecież szereg informacji, których zamawiający żąda od wykonawcy, jednakże informacje te nie mają bezpośredniego związku z realizacją zamówienia. Do takich informacji można zaliczyć: dane samego wykonawcy, adres jego siedziby itd. Zrozumiałym jest, iż zamawiający winien wykluczyć wykonawcę, który podał nieprawdziwe informacje, które świadczyłyby o spełnieniu przez tego ostatniego wymogów udziału w postępowaniu. Informacje takie mają istotny wpływ na wybór najkorzystniejszej oferty i w konsekwencji czego muszą być zgodne z prawdą. Jednakże czy błąd w danych osobowych samego wykonawcy, również winien wywoływać taki sam skutek?
Zobacz również: Żądanie przedłożenia dokumentów nieuwzględnionych w specyfikacji
REKLAMA
Krajowa Izba Odwoławcza przy Prezesie Urzędu Zamówień Publicznych w wyroku z dnia 29 kwietnia 2015 r., sygn. akt: KIO 754/15 stwierdziła, iż: „każdy rodzaj i zakres informacji, jeżeli zostanie stwierdzony fakt nieprawdziwości wywołuje skutek w postaci wykluczenia wykonawcy, podającego takie informacje, z danego postępowania o udzielenie zamówienia. Ocena złożonych informacji, pod kątem ich prawdziwości dotyczyć może zarówno części podmiotowej, czyli dotyczącej samego wykonawcy, jak też części przedmiotowej złożonej oferty, tj. merytorycznej treści oferty dotyczącej przedmiotu zamówienia i sposobu jego realizacji.
Wynika z powyższego, iż nie jest istotne jakiego rodzaju informacje zostały podane przez wykonawcę niezgodnie z prawdą. Każda nieprawdziwa informacja wykonawcy podana w jego ofercie, stanowi podstawę do jego wykluczenia, co też w mojej ocenie jest słusznym rozwiązaniem. Osoby składające swoje oferty winny dochować należytej staranności i sporządzić je zgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy. Zamawiający nie może domyślać się, czy informacje podane przez wykonawcę są zgodne z prawdą, czy też nie. Obowiązek prawidłowego sporządzenia całej oferty, ciąży na wykonawcy. Natomiast skoro wykonawca nie uczynił zadość temu obowiązkowi, niezależnie od tego jak była tego przyczyna, to zamawiający winien wykluczyć z postępowania takiego wykonawcę.
Polecamy serwis: Finanse
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.