REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Lublin liczy na zewnętrznych inwestorów

Subskrybuj nas na Youtube
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Mocną stroną Lublina jest dostępność siły roboczej oraz jej niska fluktuacja. Poza pracownikami i infrastrukturą Lublin oferuje inwestorom też wsparcie przy rozpoczęciu działalności i rekrutacji.

Lublin potrzebuje napływu kapitału zewnętrznego. To właśnie inwestorzy z innych obszarów kraju i z zagranicy mają pomóc tworzyć nowe miejsca pracy dla mieszkańców. Miasto chce ich zachęcać m.in. oferując tereny w specjalnej strefie ekonomicznej, pomoc w kontaktach ze Wschodem oraz duży potencjał akademicki. W regionie i w samym Lublinie poprawia się infrastruktura oraz transport. Władze miasta angażują się także w prace nad lubelskim autobusem elektrycznym.

REKLAMA

REKLAMA

– Bez przyciągnięcia inwestycji zewnętrznych trudne będzie większe zdynamizowanie rozwoju Lublina. Własny potencjał inwestycyjny miasta i regionu jest niewystarczający. Nie ma w zasobie regionu lubelskiego takiego kapitału, który w perspektywie najbliższych kilku lat rozwiązałby problemy niedorozwoju gospodarczego. Infrastrukturę wybudujemy, natomiast miejsca pracy musi stworzyć biznes – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.

Żuk zapowiada, że inwestorzy spoza miasta mają pozwolić wykorzystać istniejący kapitał Lublina, podobnie jak miało to miejsce w innych dużych ośrodkach w Polsce. Miasto chce zachęcać ich m.in. poprzez wsparcie współpracy biznesu i nauki (np. tworzenie kierunków studiów dostosowanych do potrzeb firm) oraz innowacyjnych przedsięwzięć. Żuk dodaje, że szczególnie atrakcyjne są nowoczesne przedsiębiorstwa, ale nie zapomina np. o motoryzacji, która zawsze była obecna w Lublinie. Podkreśla jednak, że niezbędna jest poprawa innowacyjności tego obszaru.

Zobacz również: Białystok stawia na centra usług

W przyciąganiu inwestorów ma też pomóc nowoczesna infrastruktura transportowa oraz telekomunikacyjna. Żuk wylicza m.in. projekt Sieci Szerokopasmowej Polski Wschodniej, w ramach którego w województwie lubelskim zainwestowane zostanie 385 mln zł. Prace ruszyły w marcu tego roku, a zakończenie planowane jest na czwarty kwartał 2015 r. Dzięki infrastrukturze Lublin liczy na napływ inwestorów zarówno zainteresowanych przestrzenią biurową, np. z branży outsourcingu (BPO), jak i przemysłową.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

– Wykonaliśmy wszystkie zadania, które są fundamentem dla przyciągania biznesu. Jest lotnisko, jest obwodnica, są rozwiązania drogowe, które zapewniają dostępność komunikacyjną – wylicza Żuk. – Mamy specjalną strefę ekonomiczną, mamy uzbrojony duży obszar poza SSE dla biznesu. Łącznie wydaliśmy około 100 mln złotych i jesteśmy przygotowani na to, by przyjąć każdą inwestycję.

Dodaje, że mocną stroną Lublina jest dostępność siły roboczej oraz jej niska fluktuacja. Spośród zatrudnionych w obszarze BPO, w którym powstało już 3 tys. miejsc pracy, tylko ok. 4 proc. zatrudnionych zrezygnowało z pracy. Tymczasem na zachodzie kraju, jak zaznacza Żuk, fluktuacja sięga nawet 40 proc., a pracownicy chętniej przenoszą się np. do Warszawy.

Poza pracownikami i infrastrukturą Lublin oferuje inwestorom też wsparcie przy rozpoczęciu działalności i rekrutacji. Żuk dodaje, że miasto jest też dobrą bazą dla działalności na Wschodzie, bo ma osiem miast partnerskich na Ukrainie i kontakty m.in. z Azerbejdżanem, Białorusią, Gruzją i Mołdawią.

Do tego rozwojowi miasta sprzyjają środki unijne, dzięki którym coraz lepsza i bardziej ekologiczna jest np. komunikacja miejska. Od grudnia po Lublinie jeżdżą pierwsze trolejbusy zmontowane w tym mieście przez konsorcjum Ursusa i ukraińskiej firmy Bogdan.

– Innym przykładem jest gotowość wejścia przez miasto do spółki, która będzie przygotowywać autobus z napędem elektrycznym lub trolejbusy. Produkujemy w Lublinie trolejbusy, a od trolejbusu do autobusu jest tylko krok. Jesteśmy zainteresowani, żeby wspólnie z firmą Ursus, Politechniką Lubelską i ewentualnymi innymi partnerami wdrażać tego typu projekty – zapowiada Żuk.

Pierwszy prototyp lubelskiego autobusu elektrycznego ma powstać jeszcze w tym roku. Żuk zauważa jednak, że w obszarze komunikacji zbiorowej miasto nie tylko rozwija produkcję, lecz także inwestuje. Celem jest stworzenie nisko- lub wręcz bezemisyjnego transportu. Za ponad 500 mln zł Lublin ma już m.in. nowy tabor, system informacji oraz sterowania ruchem, a planuje także budowę zintegrowanego dworca i poprawę dojazdu z gmin podmiejskich. Żuk liczy na duże wsparcie z UE, także na zakupu kolejnych trolejbusów.

Polecamy serwis: Rozwój i promocja

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Newseria.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
MKiŚ: wyznaczamy lasy społeczne z ograniczoną wycinką drzew. 158 tys. ha wokół 11 największych aglomeracji

Ministerstwo Klimatu i Środowiska poinformowało 2 lipca 2025 r., że zakończyło pierwszy etap projektu wyznaczania lasów społecznych wokół największych polskich miast. To przełomowy krok w kierunku zmiany podejścia do gospodarki leśnej - z naciskiem na potrzeby społeczne, zdrowotne i ekologiczne mieszkańców aglomeracji. O szczegółach w trakcie konferencji prasowej mówiła ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska oraz wiceminister klimatu i środowiska, główny konserwator przyrody Mikołaj Dorożała.

Zmiany w opłatach za śmieci – będą nowe zasady segregacji, ulgi i kontrola deklaracji [PROJEKT MKiŚ]

W wykazie prac legislacyjnych pojawił się projekt nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Chodzi o zmiany w funkcjonowaniu systemu gospodarowania odpadami na poziomie gminnym, które w ocenie projektodawców będą odpowiadać na realne potrzeby JST oraz mieszkańców.

RPO: Dość "wrogich przejęć" między gminami. Potrzebna kontrola sądowa

Rzecznik Praw Obywatelskich apeluje do premiera Donalda Tuska o zawieszenie kontrowersyjnych decyzji dotyczących zmian granic gmin do czasu wprowadzenia nowych przepisów. Od lat brakuje skutecznej kontroli sądowej nad decyzjami Rady Ministrów, które prowadzą do konfliktów między samorządami.

Granica polsko-niemiecka. Polska wprowadza kontrole. Przedsiębiorcy mają 3 pytania

Czy Niemcy przerzucają imigrantów do Polski? Co z granicą polsko-niemiecką? Polska wprowadza kontrole graniczne w celu zapobiegania napływom nielegalnych migrantów. Co na to Niemcy?

REKLAMA

Premier Tusk: po rekonstrukcji w rządzie będą wyłącznie przyzwoici ludzie; około 15 lipca zapadną decyzje personalne

W dniu 30 czerwca 2025 r. na konferencji prasowej Premier Donald Tusk zapowiedział, że około 15 lipca zaproponuje kształt rządu po rekonstrukcji. Rozmowy w tej sprawie są prowadzone z liderami koalicyjnych ugrupowań - PSL, Polski 2050 i Lewicy. Żyjemy w ustrojowym bałaganie, podważane są obiektywne kryteria prawne, dlatego chciałbym, by politycy kierowali się naturalnymi kryteriami, jak zdrowy rozsądek czy zwykła ludzka przyzwoitość, i tacy będą ministrowie po rekonstrukcji - mówił 27 czerwca 2025 r. na konferencji prasowej premier Donald Tusk.

Nowelizacja specustawy powodziowej. Nowe zadania i obowiązki samorządów

Możliwość zamiany zniszczonych nieruchomości na lokale komunalne, obowiązek raportowania decyzji WZ, świadczenie lokalowe, premia powodziowa czy ułatwienia proceduralne w odbudowie zniszczonych domów i obiektów – to najważniejsze zmiany w specustawie powodziowej. Nowelizacja ustawy wzmacnia kompetencje JST, daje im nowe narzędzia, ale też nakłada dodatkowe obowiązki administracyjne i sprawozdawcze.

Czym różni się „odbiór” odpadów komunalnych z nieruchomości od „przyjmowania odpadów”

NSA przypomniał gminom, że ustawodawca rozróżnia pojęcia odbierania odpadów komunalnych od ich przyjmowania i wprowadza odrębnie różne sposoby oddawania odpadów. Co za tym idzie – mechanizmy nie mogą być traktowane jako formy zamienne, kształtowane według własnego uznania gminy.

Wydruk zdjęcia z Google Street View jako dowód w sprawie administracyjnej

Dowodem w postępowaniu administracyjnym może być wszystko, co może przyczynić się do wyjaśnienia sprawy, a nie jest sprzeczne z prawem. Dlatego wydrukom z Geoportalu oraz wydrukom zdjęć Google Street View nie można odmówić mocy dowodowej. Stanowią one jednak tzw. dowody nienazwane i nie mają prawem przewidzianej mocy dowodowej – tak jak w przypadku dokumentów urzędowych, które sporządzone w przepisanej formie przez powołane do tego organy państwowe w ich zakresie działania stanowią dowód tego, co zostało w nich urzędowo stwierdzone.

REKLAMA

Zamówienia publiczne: jakie zmiany są konieczne? 130 tys. zł progu zamiast 80 tys. zł

Konieczne są zmiany w zamówieniach publicznych. Pierwsza dotyczy zasady konkurencyjności, której prawidłowe stosowanie sprawia beneficjentom duże problemy. Druga zmiana polega na podwyższeniu progu kwotowego na 130 tys. zł.

NSZZ „Solidarność” na wojennej ścieżce z MEN: To nie reforma, to degradacja zawodu nauczyciela!

Krajowa Sekcja Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” ostro krytykuje planowane przez Ministerstwo Edukacji zmiany w zatrudnianiu specjalistów oraz rozszerzenie obowiązków nauczycieli bez dodatkowego wynagrodzenia. Związkowcy alarmują: MEN łamie prawo pracy, podważa autorytet pedagogów i ignoruje realne potrzeby oświaty. W tle – groźba protestów i oskarżenia o systemowe niszczenie zawodu nauczyciela.

REKLAMA