Warsaw Startup Space ma pomóc w rozwoju stolicy
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Stołeczny samorząd podpisał list intencyjny w sprawie utworzenia kompleksowego systemu wsparcia lokalnych start-upów. Projekt ma pomagać najmniejszym firmom w zdobywaniu kapitału na start i rozwój. Blisko 90 proc. warszawskich firm stanowią małe i mikropodmioty, dlatego prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz liczy, że projekt przyczyni się do wzrostu ich konkurencyjności, a w konsekwencji – do szybszego rozwoju miasta. Partnerami miasta w tym projekcie są Giełda Papierów Wartościowych oraz Stowarzyszenie Aula.
REKLAMA
– Wspólnie z Giełdą Papierów Wartościowych będziemy promować i zachęcać wszystkich, którzy chcą w start-upy zainwestować, po to, żeby one mogły funkcjonować, żeby było jak najmniej nieudanych inicjatyw. Chociaż w Ameryce często się mówi, że jak ktoś chociaż raz nie zbankrutował, to znaczy, że nie ma doświadczenia. Niemniej jednak chcielibyśmy, żeby one się kończyły powodzeniem – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent Warszawy.
Zobacz również: Mazowsze stawia na sektor finansowy i telekomunikację
Warsaw Startup Space to wspólny projekt m.st. Warszawa, Giełdy Papierów Wartościowych oraz Stowarzyszenia Aula. Według prezesa GPW, ma on stworzyć kompleksową przestrzeń dla młodych przedsiębiorców, która będzie ułatwiała zakładanie i rozwijanie własnego biznesu.
– Będzie to polegało na zapewnieniu im przestrzeni fizycznej, dostępu do odpowiednich urządzeń teleinformatycznych, aparatury, porad finansowych, prawnych, marketingowych, finansowania i promocji – wyjaśnia Adam Maciejewski, prezes GPW.
REKLAMA
Crowdfunding, czyli finansowanie społecznościowe, polega na poszukiwaniu inwestorów, którzy będą skłonni wyłożyć niewielkie sumy pieniędzy na innowacyjny projekt. Niewielkie kwoty w formie pożyczki, darowizny lub zakupu udziałów pozwalają zbierać kapitał nawet bardzo ryzykownym przedsięwzięciom, które nie mogą liczyć na sfinansowanie poprzez np. kredyt bankowy. Również regulowany rynek kapitałowy oraz rynek długu, ze względu na koszty wejścia oraz emisji, pozostają poza zasięgiem większości młodych przedsiębiorców. Crowdfunding pozwala wypełnić tę lukę i uchronić przed wykluczeniem z rynku finansowego wiele ryzykownych i śmiałych inicjatyw.
Obok braku środków finansowych, w przypadku start-upów sporą barierą rozwoju mogą być podatki oraz składki ZUS. Według organizacji zrzeszających pracodawców, problemem jest nie tylko ich wysokość, lecz również złożoność samego systemu. W przypadku bardzo ryzykownych start-upów może to zniechęcać potencjalnych innowatorów do wejścia na rynek ze swoimi pomysłami. Prezydent Warszawy zwraca jednak uwagę, że przedsiębiorcy mają pewną elastyczność, bo mogą rozliczać się liniowo według stawki 19 proc.
– Kwestia systemu podatkowego to jest oczywiście kwestia ogólnopaństwowa. Ale biorąc pod uwagę to, że start-upy mogą płacić podatek PIT 19-proc., to jest już pewien postęp w porównaniu do sytuacji przedtem – uważa prezydent Warszawy.
Według Gronkiewicz-Waltz także regulacje dotyczące zakładania działalności gospodarczej są obecnie znacznie bardziej przyjazne, niż to było w przeszłości. Niemniej jednak, Polska jako kraj członkowski UE nie może w dowolny sposób kształtować swoich regulacji, bo jest ograniczona przez prawo europejskie. Zdaniem Gronkiewicz-Waltz, niska innowacyjność polskich firm jest uwarunkowana także kulturą, która na tle tle kultury proinnowacyjnej w USA jest widoczną barierą rozwoju start-upów.
– Zakładanie działalności już jest dość szybkie, bo rejestruje się u nas w każdej dzielnicy, można nawet online założyć działalność gospodarczą. Nie ma tutaj problemu. Na pewno nie ma u nas jeszcze takiej kultury biznesowej jak w Stanach Zjednoczonych, a jesteśmy w Europie i też jesteśmy trochę ograniczani niektórymi przepisami Unii Europejskiej. Niemniej jednak będziemy się starali, żeby było jak najłatwiej – mówi prezydent Warszawy.
Długoterminowym celem projektu Warsaw Startup Space jest wspieranie innowacyjności polskiej gospodarki oraz promowanie wizerunku Warszawy jako miasta przedsiębiorczego i dynamicznego. To z kolei ma przyciągać kolejnych inwestorów i przedsiębiorców – zarówno do miasta, jak i na rynek kapitałowy. Stołeczny samorząd podejmuje także inne inicjatywy, które mają wspierać rozwój lokalnej przedsiębiorczości i innowacyjności.
– Z Unii Europejskiej przydzieliliśmy ponad 60 mln zł dla ponad 3 tys. przedsiębiorców i będziemy to kontynuować. Teraz mamy więcej, mamy ponad 100 mln zł środków z Unii. To jest pomoc w infrastrukturze, jest Centrum Przedsiębiorczości na Smolnej, gdzie można uzyskać wszelkie informacje, jeśli się chce założyć działalność gospodarczą, różnego typu usługi innowacyjne. I tam też przedsiębiorcy mogą się spotkać, podzielić się informacjami, mogą też początkowo wynająć, po cenach nierynkowych taką powierzchnię, jeśli jeszcze nie mają środków na biuro – wyjaśnia Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Polecamy serwis: Rozwój i promocja
REKLAMA
REKLAMA