REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Co może zrobić gmina, aby odpady trafiały do właściwego miejsca

_ ŁK

REKLAMA

REKLAMA

Na podstawie ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach wydawane jest zarządzenie w sprawie określenia wymagań, jakie powinni spełniać przedsiębiorcy ubiegający się o uzyskanie zezwoleń na świadczenie usług w zakresie odbierania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości.

ElŻbieta Jakubczak-Garczyńska

REKLAMA

naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska w Pruszkowie

W zezwoleniach udzielanych przez miasto Pruszków przedsiębiorcom, którzy zamierzają odbierać odpady komunalne od mieszkańców gminy, wskazujemy miejsce, do którego powinny być transportowane nieczystości. Na terenie gminy jest sortownia odpadów, której głównym udziałowcem jest miasto. Firmy, które chcą pracować na naszym terenie, mają wskazane w warunkach umowy właśnie to miejsce i tam powinny trafiać odpady.

REKLAMA

Zgodnie z ustawą o odpadach miejsce, gdzie mają trafiać odpady, musi być położone najbliżej miejsca, w którym zostały one wytworzone, aby nie krążyły po Polsce. W naszym przypadku najbliżej położoną instalacją jest właśnie sortownia. Zazwyczaj przedsiębiorcy, wnioskując o udzielenie zezwolenia na odbiór odpadów od mieszkańców miasta, przedstawiają już podpisane z sortownią umowy i deklarują, że tam będą trafiały śmieci.

W praktyce bywa różnie. Niektóre przedsiębiorstwa mają wątpliwości dotyczące tego, gdzie mają jeździć z odpadami. Zastanawiają się, dlaczego muszą jechać akurat do Pruszkowa, a nie na przykład do Warszawy. Jednak większa część odpadów trafia do sortowni w Pruszkowie, ale nie wszystkie. Gmina może stwierdzić, gdzie trafiają odpady po zarządzeniu kontroli. Wówczas okazuje się, że nie wszyscy przedsiębiorcy postępują z odpadami tak, jak to zostało określone w zezwoleniu.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

W przypadkach gdy dany przedsiębiorca nie wywiązuje się z warunków umowy, gmina może nawet cofnąć zezwolenie. Jednak w takiej sytuacji gmina naraża się na procesy w sądach administracyjnych. Przedsiębiorcy próbują podważać, czy wskazana przez miasto sortownia rzeczywiście jest punktem najbliżej położonym od miejsca powstania odpadów. W przypadku miasta Pruszków problem zazwyczaj rozwiązywali sami przedsiębiorcy. Po przekalkulowaniu bilansu zysków i strat decydowali się jednak transportować odpady do wskazanej w zezwoleniu sortowni.

Zgodnie z przepisami ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminie firma, która występuje o zezwolenie na odbiór odpadów z gospodarstw domowych, przedstawia swój sposób gospodarowania odpadami. Przedsiębiorca wskazuje w nim miejsca, gdzie chciałby wywozić odpady. Jeżeli zamierza transportować je do instalacji, które są daleko położone, np. w innym rejonie Polski, to takie rozwiązanie nawet nie jest brane pod uwagę. Jeżeli chce wywozić śmieci bliżej, to jednak może powstać problem. Jednak gmina stoi na stanowisku, że odpady powinny trafiać tam, gdzie wskazuje ustawa o odpadach, czyli do najbliżej położonego miejsca. Nie ma od tego odstępstw i nie powinno wchodzić w grę inne rozwiązanie. Jednak gdyby przedsiębiorca miał własną instalację położoną równie blisko co nasza sortownia, to wówczas gmina musiałaby być bardziej elastyczna. Nie można jednak tak do tego podchodzić, gdyby firma chciała wywozić odpady np. 40 kilometrów dalej.

W przypadku Pruszkowa obecne regulacje prawne wydają się w zupełności wystarczające do tego, aby na naszym terenie właściwie postępować z odpadami. Trudno powiedzieć, czy istnieje potrzeba doprecyzowania w przepisach kwestii związanych z transportem odpadów - aby nie było żadnych wątpliwości, gdzie wywozić odpady komunalne. Z punktu widzenia przedsiębiorców mogą pojawić się wówczas protesty, że gmina mogłaby mieć zbyt dużą kontrolę nad nimi. Jednak przy elastycznym podejściu do transportu odpadów komunalnych gmina i przedsiębiorcy mogą się na tyle porozumieć, aby nie powstawały większe komplikacje.

ŁK

 

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Idą Święta. Jak rozliczyć wynagrodzenie nauczyciela w okresie między Świętami? Urząd wyjaśnia

Na pytanie o rozliczenie godzin ponadwymiarowych za okres przerwy świątecznej odpowiedziała Regionalna Izba Obrachunkowa w Białymstoku. Brak jest bowiem podstaw dla twierdzenia, że w okresie przerwy świątecznej w realizacji zajęć, ustalonej odgórnie przepisami prawa powszechnie obowiązującego (rozporządzeniem w sprawie organizacji roku szkolnego) nauczyciel pozostawał w gotowości do wykonywania pracy, bowiem w okresie jej trwania nie są realizowane zajęcia dydaktyczne, wychowawcze i opiekuńcze, a co za tym idzie nie zaistniała realna możliwość do świadczenia pracy. Nie można więc przyjąć, że nauczyciel mógł wyrażać gotowość do świadczenia pracy a niemożność jej wykonania spowodowana została przez pracodawcę.

Premier D. Tusk i min. edukacji B. Nowacka. Podwyżki pensji nauczycieli bez udziału polityków

Mają to być „podwyżki stabilne i niezależne od jakiejkolwiek władzy”. Prawdopodobnie szefowa MEN zapowiedziała wdrożenie rozwiązań podobnych do tych ze słynnego projektu obywatelskiej nowelizacji Karty Nauczyciela - według projektu (prace trwają w Sejmie) wynagrodzenie nauczycieli ma być powiązane z bieżącymi podawanymi przez GUS danymi o wysokości przeciętnego wynagrodzenia w Polsce. Jest kilka miar tego wynagrodzenia, a cały system zależy od tego, jaką Sejm przyjmie relację procentową między wynagrodzeniem przeciętnym w gospodarce (według GUS) a pensją nauczyciela dyplomowanego (100%?, 90%, 80%). 

Samorządy: Strefy płatnego parkowania w miastach poniżej 100 tys. mieszkańców

Miasta liczące mniej niż 100 tys. mieszkańców będą mogły ustanawiać śródmiejskie strefy płatnego parkowania – taką zmianę przepisów proponują posłowie. Jeśli zmiana wejdzie w życie, to samorządy będą mogły ustalić wyższe opłaty za parkowanie w centrum miejscowości.

Rząd i nauczyciele: W grudniu o losie 14 postulatów ZNP z 2024 r. Czy i co będzie zrealizowane w 2025 r.?

W grudniu 2024 r. zespół do spraw pragmatyki zawodowej nauczycieli zbierze prace z grup roboczych i opracuje harmonogram wdrożenia zmian w przepisach ważnych dla nauczycieli. Wszystko prawdopodobnie w 2025 r. i latach kolejnych.

REKLAMA

System kaucyjny od 1 października 2025 r. Ekspert pozytywnie o zmianach

System kaucyjny od 1 października 2025 r. Ekspert pozytywnie o poprawkach przyjętych przez podkomisję nadzwyczajną dotyczącą nowelizacji ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi. Chodzi m.in. o wyłączenie z systemu kaucyjnego opakowań mleka i produktów mlecznych.

W Tatrach ratownicy ogłosili zagrożenie lawinowe pierwszego stopnia

Pierwszy stopień zagrożenia lawinowego ogłosili w czwartek ratownicy TOPR. Obowiązuje od wysokości 1800 m n.p.m. Mogą samoistnie schodzić małe i średnie lawiny. 

Będą pieniądze na budowę i przystosowanie schronów. Nawet 6 mld zł rocznie

Szef MSWiA Tomasz Siemoniak poinformował, że ok. 6 mld zł rocznie będzie przeznaczonych na budowę i przystosowanie schronów w samorządach. Niebawem na ten cel zostanie przekazanych 0,15 pkt proc. PKB.

Znów rekord odprawionych pasażerów z Lotniska Chopina. Dokąd latamy najczęściej?

W ciągu 10 miesięcy Lotnisko Chopina odprawiło ponad 18 mln pasażerów. Tylko w październiku Okęcie odprawiło blisko 1,9 mln podróżnych. Najwięcej osób podróżowało w niedzielę, 6 października – 68 tys. 883.

REKLAMA

Rośnie liczba ubezpieczonych cudzoziemców. Na koniec października było ich 1 mln 191 tys. [Dane ZUS]

Zakład Ubezpieczeń Społecznych poinformował o wzroście liczby ubezpieczonych cudzoziemców. Jak wynika z najnowszych danych ZUS, na koniec października 2024 r. do ubezpieczeń społecznych w ZUS było zgłoszonych 1 mln 191 tys. cudzoziemców.

MEN: Jest 27 000 nauczycieli religii. 45% poradzi sobie z ograniczeniem godzin religii z 2 do 1 tygodniowo [Wykaz]

MEN podał informacje o liczbie katechetów w Polsce (w tym liczbę katechetów mających uprawnienia do nauki innego przedmiotu). Przeszło 27 000 nauczycieli wiąże swoje zajęcia zawodowe z nauczaniem religii. I taka jest liczba osób, które z niepokojem czekają na ostateczny kształt lekcji religii. Czy min. Barbarze Nowackiej uda się redukcja liczby godzin religii z 2 do 1 tygodniowo? Czy za drugą godzinę odbywającą się np. w salkach katechetycznych rząd wypłaci wynagrodzenia katechetom? Na ogólną liczbą 27 000 katechetów uczyć innego przedmiotu niż religia może 12 304 nauczycieli. 

REKLAMA