REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zgoda gminy na wycinkę drzew nie jest potrzebna

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Nowe zasady wycinki drzew./ fot. Shutterstock
Nowe zasady wycinki drzew./ fot. Shutterstock
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Właściciele nieruchomości mogą usunąć drzewo ze swojej działki bez zezwolenia gminy. Jedynym warunkiem jest to, że wycinka nie jest związana z prowadzeniem działalności gospodarczej. Czy nowe przepisy ustawy o ochronie przyrody doprowadzą do jej degradacji?

Gminy zalała fala pytań od mieszkańców w sprawie nowych zasad wycinki. Chodzi o nowelizację z 16 grudnia 2016 r. ustawy o ochronie przyrody (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 2249), która zwolniła właścicieli prywatnych nieruchomości z wymogu występowania o zgodę do gminy na usunięcie rośliny na cele niezwiązane z prowadzeniem działalności gospodarczej. – Zmiana ustawy wzbudziła duże zainteresowanie, szczególnie wśród osób fizycznych chcących usunąć drzewa ze swojej działki. Codziennie wpływa co najmniej kilka zapytań w tej sprawie – informuje Ewa Sadowska-Cieślak z Urzędu Miasta w Gorzowie Wielkopolskim.

REKLAMA

REKLAMA

– Mieszkańcy często dopytują, czy to prawda, że nie muszą już występować o zezwolenie, i proszą o interpretację ich indywidualnych przypadków w odniesieniu do zmian – wtóruje Marta Stachowiak, doradca prezydenta miasta z Urzędu Miasta Bydgoszczy. Pośpiech bierze się stąd, że mieszkańcy nie mają pewności, jak długo będą obowiązywać finansowo korzystne dla nich przepisy – czy np. ustawodawca zaraz się z nich nie wycofa.

– Obawy wśród władz miasta budzi usuwanie zieleni celem odsprzedania deweloperom działek przygotowanych pod zabudowę wielorodzinną – wskazuje Jan Machowski z Urzędu Miasta Krakowa.

Nie tylko gminy odnotowały większe zainteresowanie wyrębem. Jedna z lubelskich firm, która zajmuje się m.in. wycinką drzew, w ciągu pierwszych dni obowiązywania znowelizowanych przepisów zarejestrowała 36 zleceń. W latach poprzednich było ich ok. 10 rocznie.

Walka z czasem

Samorządowcy obawiają się, że nowe przepisy doprowadzą do degradacji przyrody.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

– Należy mieć świadomość, że wprowadzana deregulacja w najbliższych latach wpłynie bardzo destrukcyjnie na zasoby zieleni w miastach i może oznaczać stratę milionów sztuk drzew w skali kraju, w tym często o wysokiej wartości przyrodniczej, historycznej, kulturowej czy krajobrazowej (także jako miejsca gniazdowania ptaków i innych gatunków zwierząt). Zostaną wyrżnięte, i gminy w żaden sposób nie będą w stanie skompensować ich ubytku – wskazuje Leszek Kurek, dyrektor wydziału ochrony środowiska Urzędu Miasta w Poznaniu. Przypomina historię sprzed około 10 lat, kiedy zniesiono obowiązek uzyskiwania zgody na wycinkę drzew przydrożnych. Spowodowało to potężne wyręby, np. na Mazurach padały cenne, stukilkudziesięcioletnie aleje drzew, bo gminy przyznawały osobom fizycznym uprawnienia do pozyskania materiału na opał. – Po skali barbarzyństwa i pod wpływem opinii publicznej świadomej skali dewastacji ustawodawca refleksyjnie przywrócił wcześniejsze ograniczenia – przypomina Kurek.

Dlatego niektórzy mają już pomysł, jak ochronić chociaż najbardziej wartościowe okazy.

– Jedyną szansą na uratowanie starodrzewu, cennych krajobrazowo i przyrodniczo oraz posiadających walor społeczny i historyczny drzew jest objęcie ich ochroną prawną, czyli ustanowienie ich pomnikami przyrody. To zaś wiąże się z ponoszeniem przez gminy kosztów pielęgnacji i utrzymania ich w dobrej kondycji. Oczywiście jeśli tylko miasto zdąży podjąć działania przed ich wycięciem – mówi Agnieszka Skupień, asystent prezydenta Rybnika.

Polecamy: Gazeta Samorządu i Administracji

Firmy bez przywilejów

Samorządowcy wskazują też, że wprowadzone przepisy nie są jasne.

– Brak jest precyzji wielu zapisów znowelizowanej ustawy, brak słowniczka, jest wiele niedopowiedzeń lub nawet niestaranności w zapisach – wylicza Patryk Pulikowski z Urzędu Miasta Olsztyna.

Chodzi np. o sformułowanie mówiące o tym, że „stawki opłat za usuwanie drzew nie mogą przekraczać 500 zł”. Dotyczy ono np. przedsiębiorców, a niektórzy błędnie uważają, że chodzi o maksymalną opłatę za wycięcie jednego drzewa. Tymczasem chodzi o jeden centymetr obwodu. Wiele niedomówień powoduje też przepis o zwolnieniu z występowania o zgodę na wycięcie drzewa. Czy poza właścicielami obejmuje on użytkowników wieczystych albo wspólnoty mieszkaniowe? O analizę tej regulacji wystąpił np. urząd w Legnicy.

– Obecnie odczuwalny jest brak interpretacji, a także wyjaśnienia powiązań z innymi przepisami – zwraca uwagę Pulikowski.

Nowelizacja daje też gminom możliwość wprowadzenia dodatkowych zasad wycinki na swoim terenie. Ulgowe traktowanie mogłoby objąć np. przedsiębiorców, którzy chcą wyciąć drzewo. Większość samorządów nie zamierza z tego korzystać.

REKLAMA

– Ustawa przewidziała wprowadzenia zmian zasad wycinki poprzez uchwały rady gminy, ale niestety wyłącznie w stronę jeszcze większego złagodzenia przepisów. Nie podjęliśmy tego rodzaju uchwały. Przedsiębiorcy nie są zwolnieni z opłat – mówi Agnieszka Kłąb, rzecznik prasowy Urzędu m.st. Warszawy.

– Miasto stoi na stanowisku, że należy ograniczyć wycinkę drzew. Dlatego nie podjęto np. decyzji o przygotowaniu uchwały zwalniającej z uzyskania zezwolenia na wycinkę w związku z prowadzeniem działalności gospodarczej – wskazuje też Agnieszka Skupień.

Część jednak wciąż się zastanawia.

– Nie jest jeszcze podjęta decyzja o przygotowywaniu projektów uchwał. Ta problematyka jest na etapie analiz – mówi Przemysław Rogowski, dyrektor wydziału środowiska i gospodarowania odpadami Urzędu Miasta Legnicy.

Na 21 stycznia organizacje ekologiczne zapowiedziały protest m.in. przeciwko nowelizacji ustawy o ochronie przyrody. ⒸⓅ

infoRgrafika

Urszula Mirowska-Łoskot

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Polacy mniej chodzą do kina

Główny Urząd Statystyczny podał dane dotyczące widzów w kinach w 2024 r. W porównaniu z 2023 r., liczba widzów w kinach stałych spadła o 0,4 proc. do 49,5 mln

Spacer w lesie - lek na codzienny stres

Regularne, 30-minutowe spacery w naturze pięć razy w tygodniu mogą zmniejszyć ryzyko depresji aż o 30% – podaje raport Transforming Scotland's Health. W obliczu prognoz WHO, że do 2030 roku depresja stanie się najczęstszą chorobą na świecie, kontakt z przyrodą to skuteczna forma profilaktyki.

Są fundusze na ekologię, cyfryzację i innowacje

W dobie dynamicznego rozwoju technologii cyfrowej i wdrażania kolejnych innowacji, nie można zapominać o zagrożeniach, które się z nimi wiążą. Zgodnie z unijną zasadą „Do No Significant Harm” („Nie Czyń Znaczącej Szkody”), gdy ubiegamy się o wsparcie z funduszy, jesteśmy zobowiązani do prowadzenia inwestycji w sposób, który nie będzie wyrządzać poważnych szkód środowiskowych czy społecznych.

Spadł ruch na radomskim lotnisku, ale w planach nowe kierunki

Polskie Porty Lotnicze poinformowały, że lotnisko w Radomiu obsłużyło w kwietniu br. ok. 2,5 tys. pasażerów; to spadek o 42 proc. wobec zeszłego roku. W pierwszych czterech miesiącach tego roku ruch w radomskim pocie spadł o 31 proc.

REKLAMA

Ratownicy medyczni nie chcą kamizelek nożoodpornych

Ogólnopolski Związek Zawodowy Ratowników Medycznych (OZZRM) uważa, że pomysł powszechnego wprowadzenia kamizelek nożoodpornych, jako reakcji na śmierć ratownika ugodzonego nożem, nie jest dobry. Co proponują związkowcy?

Ostatni dzwonek dla zdrowia młodych. 7 maja 2025 r. sejmowa Komisja Zdrowia zajmie się zakazem sprzedaży wszystkich rodzajów papierosów elektronicznych oraz pojemników zapasowych osobom poniżej 18. roku życia

W środę sejmowa Komisji Zdrowia rozpatrzy rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych. Wcześniej, ponad 20 organizacji działających w ochronie zdrowia apelowało o jak najszybsze jej procedowanie. Chodzi o zakaz sprzedaży wszystkich rodzajów papierosów elektronicznych oraz pojemników zapasowych osobom poniżej 18 r.ż.

Wybory prezydenckie: ułatwienia dla wyborców 60+

Transport do i z lokalu wyborczego. Możliwość głosowania korespondencyjnego albo za pośrednictwem pełnomocnika. Możliwość zmiany miejsca głosowania w obwodzie właściwym dla lokalu przystosowanego do potrzeb osób niepełnosprawnych. Z tych wszystkich ułatwień mogą skorzystać wyborcy, którzy najpóźniej w dniu głosowania w tegorocznych wyborach Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej ukończą 60. rok życia. A także wyborcy niepełnosprawni – bez względu na wiek.

Plany ewakuacyjne i szkolenia. Nowe zadania gmin w 2025 r.

Do końca 2025 r. gminy muszą opracować plany ewakuacyjne. To jedno z zadań nałożonych na samorządy przez ustawę z 5 grudnia 2024 r. o ochronie ludności i obronie cywilnej.

REKLAMA

Polacy mają problem z rozróżnieniem piw alkoholowych i bezalkoholowych

Z badania zrealizowanego przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych IBRiS wynika, że Polacy mylą piwa alkoholowe i bezalkoholowe oraz chcą całkowitego zakazu reklamowania piwa "zero procent".

4666 zł brutto dla pracownika samorządu? To nie żart

Trwa odpływ fachowców z sektora samorządowego. Powód? Niskie płace, poczucie braku doceniania i marne perspektywy na przyszłość. W programie Gość Infor.pl gościł Jacek Wolszczak, pracownik samorządu z dolnośląskiej Świdnicy.

REKLAMA