Dziedziczenie lokalu - jak uniknąć podziału?
REKLAMA
REKLAMA
Co zrobić, by odziedziczony lokal stał się własnością jednego spadkobiercy?
Zdarza się, że jedyną wartościową rzeczą, jaką możemy zostawić bliskim w spadku, jest dom albo mieszkanie – własne, albo własnościowe, czyli takie, do którego przysługuje potencjalnemu spadkodawcy własnościowe prawo do lokalu. I jeśli taką nieruchomość lub jej część albo prawo miałby objąć tylko jeden z potencjalnych spadkobierców, to warto zawczasu zastanowić się, jaka metoda byłaby w konkretnym przypadku najlepsza.
REKLAMA
Może testament
REKLAMA
Jeżeli właściciel chce uposażyć po swojej śmierci określoną osobę lub osoby, to – jeśli nie satysfakcjonują go zasady zapisane w kodeksie cywilnym – może sporządzić testament. Dokument taki nie musi mieć w zasadzie formy aktu notarialnego, mimo że przenoszenie własności nieruchomości co do zasady wymaga udziału rejenta. Poza tym warto pamiętać, że polski system prawa spadkowego nie przewiduje testamentów działowych („Marysi przeznaczam dom, a Jankowi samochód”). Do spadku powołuje się tylko w określonych częściach określoną osobę lub grupę osób.
Kiedy więc małżonkowie mają dzieci, ale uważają, że dom czy mieszkanie w razie śmierci jednego z pary powinno pozostać przy drugim, każdy powinien sporządzić swój testament (wspólny byłby nieważny). Wystarczy więc własnoręcznie napisać „powołuję do spadku po mnie mego męża Jana Jankowskiego”, podpisać i opatrzyć datą.
REKLAMA
Niemniej pominiętym w testamencie, a niewydziedziczonym dzieciom będzie w takiej sytuacji należał się zachowek. Jeśli więc żona umrze pierwsza, zapisawszy swój majątek składający się niemal wyłącznie z domu mężowi, każde z jej dzieci będzie miało prawo do zachowku. Dorosłym należy się w takich razach połowa wartości udziału, jaki by dostał dziedzicząc na podstawie ustawy. Oznacza to, że gdyby dom należał do majątku wspólnego rodziców, to do spadku (z mocy ustawy) po każdym z nich wchodziłaby tylko połowa wartości nieruchomości. Druga połowa należałaby bowiem i tak do tego drugiego.
Kiedy więc po żonie dziedziczy mąż i dwie córki, każdej z tych osób przypada z ustawy 1/3 wartości połowy domu. Zachowek dla córek wynosiłby wówczas po 1/6 tej kwoty, czyli po 1/12 wartości domu. Jeśliby jednak któraś z córek w chwili śmierci matki była małoletnia lub trwale niezdolna do pracy, jej zachowek wynosiłby 2/3 ustawowego udziału spadkowego. Tyle że o zachowek trzeba wystąpić. Roszczenie to przedawnia się w takich sytuacjach po pięciu latach od ogłoszenia testamentu.
Zapis windykacyjny
Sposobem pomagającym ominąć brak możliwości przeznaczenia konkretnej rzeczy określonej osobie jest także instytucja zapisu windykacyjnego. Kiedy więc spadkodawca uważa, że mieszkanie należące do niego powinno trafić w ręce współmałżonka, może umieścić w testamencie stosowny zapis windykacyjny. Do tego konieczny jest jednak akt notarialny. Spadkodawca może w nim postanowić, że określona osoba dostanie po nim określoną rzecz, czyli mąż – mieszkanie, a córki – obrazy i biżuterię.
Cały artykuł znajdziesz w e-wydaniu Dziennika Gazety Prawnej. Sprawdź
REKLAMA
REKLAMA