REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Prawie 11 tys. recept na pigułki "dzień po". Tyle wystawili farmaceuci od maja. A to tylko niewielka część wszystkich recept

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Prawie 11 tys. recept na pigułki
Prawie 11 tys. recept na pigułki "dzień po". Tyle wystawili farmaceuci od maja. A to tylko niewielka część wszystkich recept
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Od maja do grudnia farmaceuci wystawili prawie 11 tys. recept na pigułki "dzień po". Aptekom, biorącym udział w pilotażowym programie ułatwiającym dostęp do antykoncepcji awaryjnej, Narodowy Fundusz Zdrowia zapłacił do września ponad 335 tys. zł.

Tabletka "dzień po" bez recepty

Pilotażowy program dotyczący antykoncepcji awaryjnej, czyli tzw. pigułki dzień po, działa od początku maja 2024 r. Został zlecony Narodowemu Funduszowi Zdrowia przez ministrę zdrowia Izabelę Leszczynę.

REKLAMA

REKLAMA

Zniesienie recepty na pigułkę było jedną z obietnic wyborczych Koalicji Obywatelskiej, zapisaną w "100 konkretach na pierwsze 100 dni rządu". Szefowa MZ była zdeterminowana, by przywrócić możliwość kupienia tabletki "dzień po" bez recepty, której pacjentki pozbawił w 2017 r. jej poprzednik z czasów rządów PiS Konstanty Radziwiłł.

Wprowadzając pilotaż dla aptek, resort zdrowia obszedł weto prezydenta Andrzeja Dudy. Wiosną ub. nie zgodził się on na podpisanie ustawy znoszącej recepty na pigułkę "dzień po", ponieważ pozwalała na zakup osobom od 15. roku życia bez konieczności zgody opiekuna. Uznał, że w przypadku tak młodych osób rodzice powinni wyrazić zgodę na zastosowanie tabletki.

Zamiast ustawy jest więc program pilotażowy dla aptek. Pacjentki mają w nim możliwość zakupu pigułek zawierających octan uliprystalu, który hamuje lub opóźnia owulację, w ramach usługi farmaceutycznej. Leszczyna chciała przy tym, by pigułki mogły samodzielnie kupować osoby powyżej 15 lat. Obawy co do legalności takiego rozwiązania zgłosiły jednak samorządy lekarski i aptekarski. W efekcie w aptekach, które prowadzą sprzedaż antykoncepcji awaryjnej (ok. 1300 na niespełna 12 tys. wszystkich, ich aktualizowana lista dostępna jest na stronie pacjent.gov.pl), farmaceuci w przypadku pacjentek niepełnoletnich wymagają od nich zgody rodzica na zakup tabletki.

REKLAMA

Szefowa MZ przyznała w jednym z wywiadów, że nie jest to rozwiązanie idealne, ale jedyne możliwe i zgodne z prawem - do czasu wyboru nowego prezydenta. Według rozporządzenia, na podstawie którego uruchomiono tę formę sprzedaży antykoncepcji awaryjnej, pilotaż ma potrwać do 30 czerwca 2026 roku.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Od początku pilotażu do grudnia farmaceuci wystawili 10830 recept.

Ile kosztuje i kto korzysta?

Za usługę związaną z przeprowadzeniem wywiadu z pacjentką i wystawienia jej recepty apteka otrzymuje 50 zł. Od maja do września NFZ wydał na ten cel 335 tys. 300 zł. Sama pigułka kosztuje ok. 70-135 zł i ten wydatek pozostaje po stronie pacjentki. Pacjentka może skorzystać z programu pilotażowego raz w miesiącu.

Najwięcej recept na tabletki "dzień po" wystawiono w woj. mazowieckim, śląskim, wielkopolskim, małopolskim i pomorskim. Najmniej - opolskim, świętokrzyskim i lubuskim.

Kto najczęściej się zgłaszał? Po pigułki najczęściej zgłaszały się do aptek głównie kobiety w wieku 20-29 lat - wystawiono im 4031 recept, 30-39 lat - farmaceuci wypisali im 3893 recepty oraz pacjentki mające 40-49 lat - dla nich wystawiono 3128 recept. Znacznie rzadziej po antykoncepcję awaryjną na receptę od farmaceuty przychodziły nastolatki. Pacjentkom w wieku 15-19 lat wypisano 1635 recept.

Z danych NFZ wynika ponadto, że 316 recept farmaceuci wypisali kobietom liczącym 50-59 lat oraz cztery recepty dla pacjentek 60+.

Liczby te pokazują, że recepty wystawione w pilotażu stanowią niewielką część wszystkich, na podstawie których sprzedawane są pigułki dzień po. Z danych firmy PEX, która bada rynek apteczny wynika, że miesięcznie pacjentki kupują w polskich aptekach kilkanaście tys. tabletek antykoncepcji awaryjnej. Np. tylko w czerwcu 2024 r. było to 16,3 tys. recept.

Różnicę widać również na tle danych resortu zdrowia, który szacuje, że rocznie w Polsce wystawia się i realizuje między 250 a 300 tys. recept na tego rodzaju środki. Może je wystawić lekarz każdej specjalności, również w podstawowej opiece zdrowotnej oraz w ramach nocnej i świątecznej pomocy lekarskiej. Działają też fundacje, które pośredniczą w darmowym wystawianiu recept.

Możliwość sprzedaży pigułki antykoncepcji awaryjnej zawierającej octan uliprystalu (o nazwie handlowej ellaOne) dopuściła w 2015 r. Komisja Europejska. Decyzję oparła o rekomendację Europejskiej Agencji Leków.

Nastolatka u ginekologa

W Polsce tabletka była dostępna bez recepty dla pacjentek od 15. roku życia przez dwa lata. Rozporządzenie, wprowadzające do obrotu bez recepty pigułkę, podpisał w kwietniu 2015 r. Bartosz Arłukowicz, minister zdrowia w rządzie PO-PSL, kierowanym wtedy przez Ewę Kopacz. Receptę przywrócił w 2017 r. minister zdrowia w rządzie PiS Konstanty Radziwiłł. W efekcie Polska i Węgry to jedyne państwa członkowskie Unii Europejskiej, gdzie wymagana jest recepta na ten rodzaj antykoncepcji.

Pod koniec października Izabela Leszczyna poinformowała w rozmowie z PAP, że resort pracuje nad regulacją, która umożliwi 15, 16 i 17-latkom wizytę u ginekologa bez rodzica czy opiekuna prawnego oraz samodzielne wyrażanie zgody na świadczenie zdrowotne.

Do takiej zmiany przepisów od dawna namawiają organizacje kobiece. Argumentują, że zapisany w prawie wiek przyzwolenia na aktywność seksualną wynosi 15 lat, w związku z tym nastolatki w tym wieku powinny mieć możliwość samodzielnej konsultacji z ginekologiem.

Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Infor.pl

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Szefowa NRPiP: pielęgniarki powinny badać, zlecać badania i wystawiać L4 – czas to uregulować

Prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych, Mariola Łodzińska, apeluje o zmiany w organizacji pracy pielęgniarek i położnych. Jej zdaniem powinny one mieć możliwość samodzielnego przyjmowania pacjentów, zlecania badań, ordynowania leków oraz wystawiania zwolnień lekarskich. Obecnie ich kompetencje – mimo że szerokie – nie są w pełni wykorzystywane w polskim systemie ochrony zdrowia.

Karta Rodziny Mundurowej. Jakie przywileje, dla kogo i od kiedy według nowego projektu?

Do Sejmu wpłynął poselski projekt ustawy o Karcie Rodziny Mundurowej. Kto – zgodnie z założeniami – będzie mógł uzyskać taki dokument i od kiedy? Zgodnie z szacunkami nowe przywileje objęłyby ponad milion beneficjentów.

Pierwszy w Polsce Regionalny Plan Adaptacji do zmian klimatu stał się faktem

Pierwszy w Polsce Regionalny Plan Adaptacji do zmian klimatu stał się faktem. Został przygotowany przez ekspertów z Instytutu Ochrony Środowiska – Państwowego Instytutu Badawczego (IOŚ-PIB) i dotyczy województwa śląskiego.

Papierowe listy odchodzą do lamusa! Urzędy całkowicie przechodzą na e-Doręczenia

Od 2026 roku urzędy i instytucje publiczne będą musiały wysyłać pisma wyłącznie elektronicznie – przez system e-Doręczeń. Ministerstwo Cyfryzacji przypomina, że kończy się okres przejściowy, a papierowa korespondencja odejdzie do historii.

REKLAMA

Polska pod lupą Brukseli! Rząd ujawnia, jak naprawdę wygląda walka z nadmiernym deficytem

Rząd przedstawił Brukseli raport, który pokazuje, jak Polska radzi sobie z ograniczaniem deficytu mimo rekordowych wydatków na obronę i spadku wpływów z podatków. Czy Unia Europejska uzna te działania za wystarczające?

Nowe uprawnienia dla sołtysów [Nowelizacja 2026 r.]

1 stycznia 2026 r. nowe przepisy dotyczące uprawnień sołtysów oraz finansowania zadań z funduszu sołeckiego. Nowe regulacje wprowadzają m.in. obowiązkowe ubezpieczenia sołtysów oraz nadają im uprawnienia do zarządzania mieniem komunalnym na podstawie upoważnienia wydanego przez wójta.

HPV: szczepienia obowiązkowe od 2027 roku. Ministerstwo Zdrowia wprowadza nowe przepisy

Szczepienia przeciw wirusowi brodawczaka ludzkiego (HPV) staną się obowiązkowe dla dzieci od 9. do 15. roku życia. Nowe przepisy mają na celu skuteczniejsze zapobieganie nowotworom wywoływanym przez HPV – w tym rakowi szyjki macicy.

Forum Rynku Zdrowia 2025: Prof. Czauderna apeluje o wzrost składki zdrowotnej. Minister zdrowia: tego się nie da już spiąć

Podczas XXI Forum Rynku Zdrowia w Warszawie doradca społeczny prezydenta, prof. Piotr Czauderna, wezwał do rozpoczęcia poważnej debaty o wzroście składki zdrowotnej. Minister zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda przyznała, że mimo rosnących kosztów ochrony zdrowia, rząd nie planuje podwyżki składki.

REKLAMA

Rząd: w dwa lata na budowanie populacyjnej odporności wydamy prawie 34 mld zł

Łącznie przez dwa najbliższe lata wydanych zostanie prawie 34 mld zł, aby budować populacyjną odporność dla całej Polski na najbardziej trudne wydarzenia - poinformował w poniedziałek minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński.

Czekał w SOR na lekarza 3 godziny i 5 minut. Był sam w poczekalni. Lekarz spał? Lekarz operował innego pacjenta? Lekarz był na innym oddziale?

Internauta opisał pobyt na SOR w Przemyślu. W poczekalni nie było nikogo. Pomimo to wyznaczono mu 3 h (i 5 minut) oczekiwania. W rozmowie o tym zdarzeniu inni internauci żartowali, aby autor historii okazał zrozumienie dla lekarzy pracujących na 4 etatach i nie mogących oderwać się dla niego od szczytnych obowiązków. Złośliwi pisali z sarkazmem: 1) "Nie wstyd Ci, myślisz, że dla Ciebie pielęgniarka zbudzi lekarza" 2. "w takim razie gdzie informacja że "pacjenci w stanie nie zagrażającym życiu nie będą przyjmowani w trakcie snu lekarza?" 3) "chłopie naprawdę myślisz że pielęgniarka przyjdzie i powie "lekarz śpi musi Pan czekać". Przecież to otwarta droga do złożenia skargi do rzecznika praw pacjenta".

REKLAMA