Zasady zaciągania zobowiązań przez samorządy
REKLAMA
REKLAMA
Stan finansów poszczególnych samorządów jest sprawą indywidualną, dlatego w projekcie reformy finansów publicznych minister finansów Zyty Gilowskiej pojawił się przepis wprowadzający elastyczny wskaźnik zadłużenia ustalany oddzielnie dla każdej jednostki.
Od 1 stycznia 2008 r. jednostki nie powinny więc zaciągać długów na bieżącą działalność, powinny natomiast pożyczać na inwestycje. O tym, na ile dana jednostka może się zadłużyć, będą decydowały jej możliwości do spłaty zobowiązań i obsługi zadłużenia.
Do obliczenia wskaźnika będą brane pod uwagę dane historyczne ze sprawozdań finansowych z trzech ostatnich lat. Wskaźnik zadłużenia został powiązany m.in. z nadwyżką operacyjną generowaną przez jednostkę, czego od lat domagały się samorządy.
Wprowadzenie elastycznego wskaźnika eksperci oraz samorządy oceniają pozytywnie.
- Pomysł, aby różnicować wskaźniki w zależności od sytuacji ekonomicznej każdej jednostki pojawił się już 10 lat temu. Uważam, że jest to dobre rozwiązanie - twierdzi dr Wojciech Misiąg, kierownik Zakładu Finansów Publicznych Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową.
- Wskaźnik zadłużenia należało oprzeć tylko i wyłącznie na możliwościach obsługi zadłużenia i tak się stało - uważa Katarzyna Kuniewicz, z Katedry Finansów Publicznych Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
Jak różne są możliwości zadłużania samorządów, pokazują wskaźniki zadłużenia w poszczególnych miastach. Przykładowo w Krakowie w 2006 roku wskaźnik osiągnął poziom ok. 52 proc., natomiast w Katowicach nie przekroczył 10 proc. Średnia dla dużych miast wynosi natomiast ok. 30 proc., podczas gdy ustawowy próg określono na 60 proc.
Pojawia się zatem pytanie, czy samorządy mogą się jeszcze bardziej zadłużać?
- Tak, jednostka może się bardziej zadłużać, jeśli wskaźnik pozwala na obsługę tego zadłużenia. Czy powinny przestać się zadłużać? Tak, jeśli zadłużają się na wydatki bieżące - odpowiada Katarzyna Kuniewicz.
Zdaniem prof. Eugeniusza Ruśkowskiego, kierownika Katedry Finansów Publicznych i Prawa Finansowego Uniwersytetu w Białymstoku, samorządy mają duże rezerwy, ponieważ wskaźnik zadłużenia samorządów w Polsce w porównaniu z innymi krajami UE jest niski.
Argumentem za zwiększeniem inwestycji samorządowych jest bardzo dobry stosunek zadłużenia samorządów do zadłużenia państwa, który sięga jedynie 5 proc. Paradoksalnie to dług publiczny stanowi obecnie zagrożenie dla samorządów, a nie odwrotnie.
Jeśli przekroczymy normy ostrożnościowe (55 proc. i 60 proc.) dotyczące długu publicznego, wpłynie to negatywnie na samorząd, ponieważ wszystkie sektory nie mogą wtedy wykazać deficytu. Tak jest obecnie. W projekcie ustawy znalazły się jednak przepisy, zgodnie z którymi przekroczenie tych norm nie rodzi negatywnych konsekwencji dla samorządów. Przyczyna tej zmiany leży w tym, że samorządy, w przeciwieństwie do państwa, zadłużają się racjonalnie, czyli spłacają z roku na rok swoje długi.
WARUNKI ZADŁUŻANIA SAMORZĄDÓW
Samorządy mogą zaciągać zobowiązania do 60 proc. planu dochodów, natomiast wysokość spłaty zadłużenia nie może przekroczyć 15 proc. planu. Ustalenie dwóch sztywnych wskaźników powoduje, że jedne samorządy nie mogą się zadłużyć, mimo że mają możliwości, a inne nie powinny zaciągać nowych zobowiązań, mimo że do ustalonego progu dużo im brakuje.
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
Jak zadłużają się samorządy
ŁUKASZ ZALEWSKI
lukasz.zalewski@infor.pl
REKLAMA
REKLAMA