REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Wydarzenia kulturalne mogą być ważną gałęzią gospodarki

Janusz Bronkiewicz

REKLAMA

REKLAMA

Kultura do niedawna traktowana była jako produkt niedochodowy, wymagający ciągłej pomocy ze strony państwa. Tymczasem ma ona wymierną wartość gospodarczą, co zaczynają rozumieć władze samorządowe.

 

Pod wpływem zmian społecznych, gospodarczych i naukowych przeobrażeniom ulegają wszystkie sfery życia, w tym również kultura. Zmieniają się jej formy, sposób uczestniczenia, a także rola, jaką odgrywa. Dotyczy to zwłaszcza pojmowania kultury.

Do niedawna sztuka była traktowana jako produkt niedochodowy, wymagający ciągłej pomocy ze strony państwa. Tymczasem ma ona swoją wartość gospodarczą. Stanowi bowiem narzędzie miejscowego rozwoju, a najbardziej atrakcyjne sektory kultury wpływają na wzrost gospodarczy.

To właśnie ze zmianą w postrzeganiu kultury przez władze publiczne należy łączyć boom inwestycyjny w tej dziedzinie, który w ostatnich latach trwa w Europie. Zrozumiano tam bowiem, że kultura to świetna inwestycja.

To przekonanie powoli przebija się także do polskich samorządów.

Kultura jako przemysł

Powstanie przemysłu kultury jest stosunkowo nowym zjawiskiem, a wiąże się z coraz większym popytem na produkty kultury, a dokładnie na towary niepowtarzalne, oryginalne i wyróżniające się spośród innych.

Dzieje się tak dlatego, że bogate społeczeństwa coraz częściej są nastawione na dobra niematerialne. Kiedy są zaspokojone zasadnicze potrzeby konsumenta, do głosu dochodzą bowiem potrzeby duchowe. Ta tendencja jednocześnie potęguje powiększanie się czasu wolnego, który może być przeznaczony na uczestnictwo w życiu kulturalnym.

Bogacenie się Polaków i zwiększanie się zapotrzebowania na kulturę wpisuje się w ten trend.

Jednak sztuka to nie tylko oferta dla mieszkańców.

Przemyślana i konsekwentnie realizowana polityka kulturalna stanowi bowiem gwarancję skutecznej promocji miasta. W konsekwencji przekłada się ona na przyciąganie coraz większej liczby turystów i inwestorów zainteresowanych bogatymi mieszkańcami, atrakcyjnym klimatem społecznym oraz ciekawą ofertą spędzania wolnego czasu.

Jaka powinna być oferta kulturalna

Kulturalny wizerunek miasta buduje się poprzez ofertę spędzenia wolnego czasu dla mieszkańców i turystów. Ważne jest, aby zawierała ona paletę atrakcji kulturalnych, począwszy od festiwali, zarówno okazjonalnych, jak i corocznych, poprzez ciekawą ofertę lokalnych instytucji kultury, na życiu nocnym kończąc.

Atutem miast zabiegających o inwestorów powinny być niepowtarzalny klimat i osobliwa atmosfera. Miasto z tak budowaną marką jest w stanie przyciągać twórcze jednostki i inwestorów. Dotyczy to zarówno dużych metropolii, jak i małych miast.

Wrocław przyciąga kulturą

O sukcesie takiej strategii świadczy przykład Wrocławia - miasta z jedną z największych w Polsce liczbą przedstawień i koncertów (samych festiwali teatralnych jest 12).

Na uwagę zasługuje zwłaszcza Międzynarodowy Festiwal Wratislavia Cantans, podczas którego odbywają są koncerty kantatowe, symfoniczne, kameralne, spektakle operowe i baletowe, wernisaże, koncerty muzyki sakralnej różnych wyznań i religii, recitale wokalne i instrumentalne, a także tzw. etniczne przedstawiające muzykę różnych kultur. Spośród ok. 50 stałych imprez muzycznych należałoby także wymienić powszechnie kojarzony z miastem Przegląd Piosenki Aktorskiej, Wrocławski Festiwal Jazzowy czy „Thanks Jimi Festival” połączony z próbą ustanowienia Gitarowego Rekordu Guinnessa.

Pozycję Wrocławia w zakresie kultury życia codziennego wzmacniają popularne imprezy masowe, m.in. zabawa sylwestrowa odbywająca się na Rynku Głównym.

Znakiem rozpoznawczym Wrocławia stało się zresztą określenie „miasto spotkań” i to nie tylko ze względu na ofertę kultury wysokiej, ale również na jakość życia nocnego.

Sukces kulturalny miasta przełożył się na wymierne korzyści ekonomiczne. W walce o inwestycje Wrocław pokonał m.in. Warszawę, Gdańsk i Kraków.

Jednak nie był to sukces przypadkowy. W założeniach strategii rozwoju miasta za główny cel uznano m.in. zwiększenie atrakcyjności Wrocławia jako miejsca do życia. Istota tego założenia polega na „tworzeniu w mieście warunków, które stymulować będą powstawanie i kumulowanie się kapitału społecznego, będącego głównym czynnikiem trwałego rozwoju”. Założenie to udało się już w dużym stopniu osiągnąć. Zwłaszcza tempo, w jakim Wrocław zbudował swoją rozpoznawalność i popularność, przede wszystkim wśród młodego pokolenia, robi ogromne wrażenie. Stało się to głównie za sprawą znakomitej oferty kulturalnej.

Korzyści z wielkich wydarzeń

Niepowtarzalną okazją do promocji miasta, rozwoju turystyki kulturowej oraz realizacji inwestycji kulturalnych są także wielkie wydarzenia kulturalne o skali ponadkrajowej.

Ich zaletą nie są tak naprawdę korzyści dla lokalnej kultury, lecz olbrzymie pobudzenie gospodarcze wiążące się z napływającymi turystami i wystawcami oraz inwestycje związane z danym wydarzeniem. Dotyczy to zresztą nie tylko sfery kultury, ale również sportu czy techniki, o czym świadczy m.in. zainteresowanie organizacją mistrzostw w piłce nożnej EURO 2012 czy światowej wystawy EXPO.

W sferze kultury jednym z takich najbardziej atrakcyjnych i pożądanych wydarzeń są imprezy związane z unijnym tytułem Europejskiej Stolicy Kultury.

WAŻNE

Tytuł ten otrzymuje miasto wybrane przez Unię Europejską, które w ciągu roku może zaprezentować życie kulturalne miasta, regionu i państwa. Nie bez znaczenia jest także to, że przedsięwzięcia związane z tytułem w 60 proc. finansuje Unia Europejska.

Miasta wykorzystują tytuł, związane z nim fundusze oraz zainteresowanie mediów, by przyciągnąć jak największą uwagę międzynarodowej publiczności. Tytuł oznacza bowiem ogromny prestiż, co w pierwszej kolejności przekłada się na znaczny wzrost liczby turystów.

Wybrany ośrodek przez 12 miesięcy przedstawia swoje dziedzictwo historyczne. Miasta organizują specjalnie na tą okazję koncerty, festiwale, pokazy, konferencje i inne działania reklamujące miasto i region.

Kraków już skorzystał

Jedynym polskim miastem, które już przekonało się o korzyściach płynących z organizacji imprez związanych z przyznaniem miana Europejskiej Stolicy Kultury, jest Kraków.

Miasto otrzymało tytuł w roku 2000. W związku z tym przygotowano i zaprezentowano setki koncertów, festiwali i wystaw. Oczywiście, było to dopełnieniem i tak bogatego życia kulturalnego Krakowa, ale nagłośnienie i międzynarodowa promocja imprezy pozwoliły „sprzedać” także inne atrakcje podwawelskiego grodu.

Wydarzenie przełożyło się na wymierny sukces gospodarczy. Od paru lat Kraków jest bowiem jednym z najmodniejszych kierunków turystycznych w Europie - tylko w 2005 r. turyści przybywający do miasta zostawili w nim ok. 3,5 mld złotych. To olbrzymie pieniądze.

Znakomicie wyglądają także inne wskaźniki gospodarcze. Bezrobocie praktycznie już nie istnieje, a płace rosną bardzo dynamicznie. Często na potencjalnego pracownika czeka nawet kilka ofert zatrudnienia w dobrze płatnych zawodach i w wielu renomowanych firmach, z którymi warto wiązać swoją ścieżkę kariery.

Nie więc dziwnego, że krakowski sukces chcą powielić także inne miasta Polski. Nasz kraj będzie mógł wskazać Europejską Stolicę Kultury w 2016 r. Wyścig o tytuł wśród metropolii już się rozpoczął. Do tej pory chęć ubiegania się o ten tytuł zadeklarowały m.in.: Gdańsk, Lublin, Łódź, Poznań, Toruń i Warszawa.

W przeciwieństwie jednak do 2000 r., kiedy o przyznaniu tytułu decydowano bez udziału zainteresowanych, tym razem miasta będą konkurowały o tytuł w otwartym konkursie i wszyscy zainteresowani mają takie same szanse.

Inwestycje kulturalne w budowaniu marki

Najwyższe nakłady na kulturę wśród miast ubiegających się o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury ma Poznań. W przeliczeniu na jednego mieszkańca budżet na tą sferę działalności wynosi 121 zł. Dla porównania w Lublinie tylko 57 zł.

Jednak to nie poziom wydatków przesądza o sukcesie miasta.

- Jeśli dojdziemy do wniosku, że lubelska kultura jest na tyle silna, a także, że jesteśmy w stanie w nią sporo zainwestować przez następne lata, to i tak nadal jest to za mało. Musimy postanowić, jaką kulturę chcemy tworzyć. Nie uda nam się wypromować miasta teatru, filmu, muzyki, malarstwa, tańca. Wszystkiemu musi bowiem towarzyszyć jedna myśl - przesłanie - obecne w budowaniu spójnego wizerunku. Jeśli jedna dziedzina sztuki, to jaka, jeśli wszystkie, to co ma je łączyć - twierdzi Michał Krawczyk z Urzędu Miasta Lublina.

Dlatego chcąc budować swoją przewagę konkurencyjną w dziedzinie kultury, trzeba pamiętać, że jak każdy przekaz promocyjny, także kulturalna marka miasta musi być czytelna i mieć swoje przesłanie.

WAŻNE

Marka kulturalna powinna być budowana w nawiązaniu do historii miasta i bieżących oczekiwań mieszkańców. Sukces w jej tworzeniu opiera się nie tylko na samym marketingu, ale na trafnych wyborach w fazie początkowej, w której powinna być wykorzystywana wiedza za zakresu socjologii i psychologii.

Janusz Bronkiewicz

doktorant Wydziału Politologii, UMCS w Lublinie

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Samorzad.infor.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Ile w tym roku zapłacimy za karnety na stoki narciarskie?

Chociaż dopiero co rozpoczęła się jesień, Podhale już zaczęło przygotowania do sezonu zimowego. W przedsprzedaży można już kupić karnety na stoki narciarskie. Ile zapłacimy w tym roku? 

Kobiety w ciąży już mogą bezpłatnie zaszczepić się przeciw krztuścowi

Od 15 października kobiety w ciąży mogą bezpłatnie zaszczepić się przeciwko krztuścowi w przychodniach POZ. Na tę chorobę od początku roku zachorowało już niemal 17 tys. osób, a 3 tys. pracowników przebywało na zwolnieniach lekarskich. 

Olimpiada ZUS dla uczniów szkół ponadpodstawowych: zgłoszenia do 25 października 2024 r.

Olimpiada ZUS dla uczniów szkół ponadpodstawowych: zgłoszenia do 25 października 2024 r. Szkoły ponadpodstawowe mają czas na zgłoszenie swoich uczniów do olimpiady ZUS "Warto wiedzieć więcej o ubezpieczeniach społecznych" tylko do 25 października. 

Olimpiada ZUS 2024/2025. Zgłoszenia do 25 października. Nagrody: m.in. indeksy na studia, dodatkowe punkty w rekrutacji, zwolnienie z części egzaminów

Rzecznik ZUS przypomina, że tylko do 25 października 2024 r. szkoły ponadpodstawowe mogą zgłaszać swoich uczniów do olimpiady ZUS „Warto wiedzieć więcej o ubezpieczeniach społecznych”. Na laureatów olimpiady czekają nagrody rzeczowe, indeksy na studia oraz dodatkowe punkty w rekrutacji na wiele uczelni wyższych. Są też nagrody dla szkół. Finał odbędzie się 15 kwietnia 2025 r. 

REKLAMA

QUIZ Zmiana czasu. Nie daj się złapać, pytania są proste
10 prostych pytań dotyczących zmiany czasu. Odpowiesz bezbłędnie?
Jak zapobiec obniżeniu nastroju jesienią (tzw. jesiennej depresji)? Kilka prostych rad od psychologa, które naprawdę działają

Jesienna aura, krótsze dni i spadek temperatury mogą wpływać na obniżenie nastroju wielu osób. O tym, jak radzić sobie z tzw. „jesienną depresją", opowie więcej Ada Jakimowicz, psycholożka i psychoterapeutka, która zwróciła uwagę na kilka kluczowych aspektów zdrowia psychicznego.

Z czym mierzą się dzisiejsi nauczyciele?

To w dużej części na nauczycielach ciąży odpowiedzialność kształtowania przyszłych pokoleń. Wciąż jednak czują się oni niedoceniani. Za małe zarobki, dyskryminacja ze względu na wiek, przeciążenie pracą sprawiają, że wypalenie zawodowe staje się coraz częstszym problemem. Z jakimi wyzwaniami mierzą się nauczyciele na co dzień? 

MS: Zakaz rodzicom odbioru dzieci spod szatni albo świetlicy. Czy min. edukacji B. Nowacka uruchomi interwencje kuratorów w szkołach

Szkoły wprowadzają zakazy wejścia rodziców do … szkół. Np. w okolice szatni albo świetlicy. To efekt ustawy Lex Kamilek i wadliwego sposobu interpretowania zapisów tej ustawy przez dyrektorów szkół. Dyrektorzy wymyślili sobie, że mają prawo zakazać rodzicom np. odprowadzenia syna albo córki pod szatnię (nie chodzi o wejście do szatni, tylko odprowadzenie dziecka pod szatnię). Z sygnałów dochodzących do redakcji wynika, że nieprzyjemności mają rodzice, którzy w ogóle chcą wejść do budynku szkoły bez zezwolenia pracownika szkoły. Rodzice rzekomo naruszają "strefy bezpieczeństwa" ustanawianie przez dyrektorów szkół.

REKLAMA

Lekarze usunęli pacjentowi guza, który miał pół metra i ważył sześć kilogramów

O sporym szczęściu może mówić 55-letni sieradzanin. Pomimo tego, że operacja była obarczona dużym ryzykiem niepowodzenia, lekarzom udało się wyciąć pacjentowi guza, który miał pół metra i ważył sześć kilogramów. 

Dlaczego niektóre huragany są bardziej niszczycielskie niż inne? Czy Polska jest zagrożona huraganami?

Dlaczego niektóre huragany są bardziej niszczycielskie niż inne? Huragany, zjawiska tropikalne, powodują zniszczenia głównie przez falę przypływową, ale także deszcz i wiatr. Na skalę zniszczeń wpływa także przystosowanie mieszkańców, ich wiedza o zagrożeniach naturalnych. 

REKLAMA