Samorządy terytorialne chcą zmian w polityce przestrzennej
REKLAMA
REKLAMA
Edward Trojanowski, sekretarz generalny Związku Gmin Wiejskich, zapelował o dokończenie reform administracyjnych zapoczątkowanych w 1990 roku. Sugerował przedłużenie kadencji władz gminy (wójtów) do 6-7 lat.
REKLAMA
Fachowcy z RIO
- Ułatwi to realizację wielu zadań gospodarczych i inwestycji, dla których okres czterech lat wraz z przygotowaniem jest za krótki - mówił Edward Trojanowski.
Żądał odpolitycznienia organów kontrolnych (rad gminy) i udzielania absolutorium z wykonania budżetu gminy przez regionalne izby obrachunkowe, gdyż tam są fachowcy.
Najwięcej emocji wzbudziły postulaty dotyczące planów zagospodarowania przestrzennego.
- W Polsce jest tylko 2 tys. urbanistów, a gmin ponad 2,5 tys. Brakuje fachowców, którzy opracowywaliby i sprawnie opiniowali plany. Stąd tak denerwujące opóźnienia - podkreślał.
Obwiązującą ustawę o planowaniu przestrzennym uznał za hamulec rozwoju procesów inwestycyjnych i absorpcji funduszy unijnych związanych z infrastrukturą.
Czasochłonne decyzje
REKLAMA
Tylko część gmin posiada plany uchwalone po 1 stycznia 1995 r. Tymczasem istnieje konieczność wydawania decyzji o warunkach zabudowy. Jest to proces czasochłonny i kosztowny. Znacznie wydłużył się okres uzyskiwania pozwoleń na budowę i inwestorzy niepotrzebnie tracą czas. Większość gmin posiada uchwalone studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, którego tryb uzgadniany jest identycznie, jak decyzje o warunkach zabudowy. Podziały gruntów rolnych dokonywane są jednak bez wiedzy gmin, co powoduje bałagan przestrzenny. Wiele gmin nie posiada środków na przygotowanie planów miejscowych.
Dlatego gminy chcą nadać rangę planu miejscowego istniejącemu studium zagospodarowania przestrzennego, na podstawie którego będą wydawane decyzje o warunkach zabudowy, aby przyspieszyć i uprościć procedury administracyjne. Plany sporządzone po 1995 roku nie powinny podlegać korektom z mocy ustawy w związku z wprowadzanymi kolejnymi zmianami legislacyjnymi.
Należy przyjąć inne uwarunkowania polityki przestrzennej dla obszarów o charakterze rolniczym i obszarów podlegających urbanizacji. Powoływanie Komisji Urbanizacyjno-Architektonicznej nie powinno być obligatoryjne, gdyż blokują one pewne inicjatywy. Należy za to wprowadzić obowiązek opiniowania podziałów nie tylko terenów budowlanych, ale i rolnych przez wójta gminy.
Odszkodowania z budżetu
- Odszkodowania za wprowadzenie do studium i planów miejscowych zadań rządowych i samorządowych obciążać powinny budżety państwa, powiatu i województwa - podnosili samorządowcy.
Przewodniczący komisji Janusz Palikot (PO) obiecał wprowadzenie tych propozycji w ciągu miesiąca do nowego projektu ustawy o planowaniu przestrzennym. Posłowie dopytywali się też o możliwość szybkiego załatwienia przeniesienia firmy z jednej miejscowości do drugiej. Obecnie zajmuje to nawet sześć tygodni.
ZBIGNIEW ŻUKOWSKI
zbigniew.zukowski@infor.pl
REKLAMA
REKLAMA