REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Studenci nie mogą dochodzić praw od upadających uczelni

Jolanta Góra
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Ustawa Prawo o szkolnictwie wyższym nie określa, na jakich zasadach likwidator zarządza majątkiem upadłej uczelni. Upadająca szkoła praktycznie sama decyduje o tym, kto będzie jej likwidatorem. Studenci i pracownicy likwidowanej uczelni nie wiedzą, kto odpowiada za jej długi i do kiedy mogą zgłaszać roszczenia.

Uczelnia, nawet prywatna, nie może ogłosić upadłości. O jej likwidacji decyduje minister nauki i szkolnictwa wyższego. W efekcie nie wiadomo, kto odpowiada za zobowiązania likwidowanej uczelni. Tymczasem w ciągu najbliższych kilku lat może zbankrutować część prywatnych szkół wyższych. Liczba studentów zmniejszy się bowiem prawie o połowę. Dlatego rzecznik praw studentów zwrócił się do rzecznika praw obywatelskich o sprawdzenie przepisów regulujących likwidację szkół wyższych.

REKLAMA

Tylko dwa artykuły

REKLAMA

Ustawa z 28 lutego 2003 r. Prawo upadłościowe i naprawcze (Dz.U. nr 60, poz. 535 z późn. zm.) liczy ponad 500 artykułów. Natomiast zasady likwidacji niepublicznych szkół wyższych określają dwa artykuły ustawy z 27 lipca 2005 r. Prawo o szkolnictwie wyższym (Dz.U. nr 164, poz. 1365 z późn. zm.). Zgodnie z nimi założyciel, za zgodą ministra nauki i szkolnictwa wyższego, może zlikwidować uczelnię niepubliczną po zapewnieniu studentom możliwości kontynuowania studiów. Likwidacji dokonuje likwidator powołany w trybie określonym w statucie. Zasady likwidacji określa także statut uczelni.

- Nie może tak być, że podmiot, który prowadzi działalność gospodarczą i czerpie zyski z opłat za studia, podlega tak mało precyzyjnym przepisom - uważa profesor Feliks Zedler z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Dodaje, że likwidację każdej innej prywatnej firmy określają bardzo szczegółowe przepisy. Wskazują, kto i według jakiej procedury wybiera syndyka lub likwidatora, na jakich zasadach i w jakiej kolejności zaspokajane są roszczenia wierzycieli. Ponadto w prawie upadłościowym uregulowane są inne kwestie związane z likwidacją, np. terminy zgłoszenia wierzytelności.

Ponadto ustawa Prawo o szkolnictwie wyższym nie precyzuje nawet, w jaki sposób mają zostać zabezpieczone prawa studentów.

Bezbronny student

REKLAMA

Przemysław Rzodkiewicz z Parlamentu Studentów Rzeczypospolitej Polskiej wyjaśnia, że założyciel ma obowiązek zapewnić studentom możliwość kontynuowania nauki, ale studenci znają zwykle rektora, a nie założyciela uczelni. Nie wiadomo także czy studia mają być kontynuowane na takim samym kierunku, na uczelni w tej samej miejscowości, czy może oddalonej o sto kilometrów oraz za jak wysokie czesne.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przypomina, że nikt nie pomagał i nie pomaga studentom warszawskiej Szkoły Wyższej Rzemiosł Artystycznych. Praktycznie od dwóch lat nie prowadzi ona zajęć. W 2006 roku upłynął termin ważności pozwolenia na jej utworzenie. Resort nauki go nie przedłużył. Jednak decyzję o jej likwidacji wydał dopiero w maju ubiegłego roku. Założyciel odwołał się od niej, a zatem nie jest ona prawomocna. Tymczasem studenci do dziś nie wiedzą, do kogo mają zgłosić swoje roszczenia. Sami musieli znaleźć sobie nową uczelnię.

Obecnie kłopoty mogą mieć studenci m.in. Wyższej Szkoły Komunikowania, Politologii i Stosunków Międzynarodowych (WSKPiSM) z Warszawy.

Chroni jedynie umowa

Katarzyna Dziedzik, rzecznik resortu nauki, podkreśla że w przypadku WSKPiSM nie została wszczęta procedura likwidacyjna. Minister zarządził jedynie kontrolę.

- W przypadku rozpoczęcia procedury likwidacyjnej uczelnia zazwyczaj nie prowadzi już działalności, a więc nie ma już studentów - uważa Przemysław Rzodkiewicz.

Robert Pawłowski, rzecznik praw studentów, wyjaśnia, że obecnie tylko i wyłącznie umowa jest pewnym zabezpieczeniem dla studenta. Niestety, niedoskonałym.

- Uczelnie wykorzystują fakt, że podpisują umowy z młodymi, niedoświadczonymi ludźmi. Zwykle jest to ich pierwsza umowa życiu, która w praktyce jest cennikiem - wyjaśnia.

Według Katarzyny Dziedzik umowa powinna wskazywać, co się dzieje w przypadku likwidacji uczelni.

Żadna z umów przeanalizowana przez Parlament Studentów RP nie precyzowała, co się dzieje w przypadku bankructwa uczelni, a dochodzenie praw przed sądem cywilnym trwa długo.

Długi nie do odzyskania

Marcin Chałupka, ekspert prawa o szkolnictwie wyższym, zwraca uwagę, że przepisy nie precyzują, kto odpowiada za zobowiązania uczelni. Po wykreśleniu jej z rejestru prowadzonego przez resort nauki przestaje ona istnieć jako podmiot prawny. Profesor Feliks Zedler potwierdza, że wówczas osoby, które nadal są jej wierzycielami, nie mają możliwości odzyskania swoich roszczeń. Piotr Zimmerman z Kancelarii Wardyński i Wspólnicy dodaje, że nie ma przepisów regulujących zasady postępowania w przypadku pozostawienia przez szkołę samych długów i braku majątku.

Resort nauki dostrzegł tę lukę. Projekt nowelizacji ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym zakładał utworzenie funduszu gwarancyjnego w wysokości 2 mln zł. Pomysł ten skrytykowali jednak rektorzy szkół niepublicznych zrzeszeni.

- Większość spośród naszych uczelni to małe szkoły, inwestujące wszystkie wolne środki w budynki i infrastrukturę. Żadnej nie stać na zamrożenie tak wysokiej sumy - podkreśla profesor Jerzy Malec, przewodniczący Konferencji Rektorów Zawodowych Szkół Polskich.

Z kolei Krzysztof Pawłowski, były rektor Wyższej Szkoły Biznesu w Nowym Sączu, uważa, że gdyby majątek szkoły byłby wliczany do funduszu, to dobre uczelnie byłyby w stanie go utworzyć. W najgorszej sytuacji znalazłyby się szkoły nieinwestujące w rozwój.

Barbara Kudrycka, minister nauki i szkolnictwa wyższego, wycofała projekt ustawy regulujący m.in. te kwestię. Kiedy powstanie nowy, nie wiadomo. Z kolei eksperci uważają, że prywatne szkoły wyższe powinny być likwidowane w drodze upadłości. Profesor Feliks Zedler podkreśla, że obecna regulacje jest niekorzystna dla wierzycieli i dalsze jej utrzymywanie nie ma żadnego uzasadnienia.

 

 


JOLANTA GÓRA

jolanta.gora@infor.pl

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
ZNP: wnioskujemy o objęcie bonami wszystkich nauczycieli. Laptopy dla nauczycieli klas I-III w roku szkolnym 2024/2025. Na jakiem etapie jest sprawa?

Związek Nauczycielstwa Polskiego jest za objęciem bonami na laptopy dla wszystkich nauczycieli klas I – III. Zakończyła się rewizja KPO, dzięki której ok 172 mln zł zostaną przeznaczone na zakup nowych laptopów dla nauczycieli klas I-III.

Zespół Scorpions zagra dziś na Narodowym. Gdzie utrudnienia?

W piątek 26 lipca na Stadionie Narodowym odbędzie się koncert Warsaw Rocks ’24. Wśród gwiazd m.in. zespół Scorpions. Kierowców czekają utrudnienia. 

W Warszawie utrudnienia w związku z Biegiem Powstania Warszawskiego

W sobotę w Warszawie w związku z zawodami w Śródmieściu, na Żoliborzu i Bielanach będzie zmiana organizacji ruchu. Biegacze będą mieli do wyboru dwa dystanse: 5 i 10 km. Do tej pory do udziału w biegu zgłosiło się ponad 10 tys. osób.

Nawet 120 tys. zł na rozwój małego gospodarstwa. Rusza nabór wniosków

Dofinansowanie na rozwój małych gospodarstw. Rusza nabór wniosków, który potrwa od 25 lipca do 22 sierpnia 2024 r. Uzyskane pieniądze rolnik może przeznaczyć m.in. na inwestycje budowlane czy nabycie niezbędnego wyposażenia, maszyn, urządzeń i sprzętów.

REKLAMA

Ferie zimowe 2025 – terminy, województwa [TABELA]

Planujesz ferie zimowe w 2025 roku? Znamy już terminy dla wszystkich 16 województw. Są cztery terminy ferii: 20 stycznia-2 lutego, 27 stycznia – 9 lutego, 3-16 luty i 17 lutego – 2 marca. Zaznacz w swoim kalendarzu już dziś.

Kobieta straciła 175 tys. zł, a chciała tylko sprzedać telewizor

Tym razem ofiarą "na pracownika banku" padła 32-letnie mieszkanka Lubina. Kobieta chciała tylko sprzedać telewizor na znanym portalu, w rezultacie straciła 175 tys. zł. 

To było takie proste? Bloomberg: Polska zagroziła blokadą chińskiego eksportu do UE. Teraz spokojniej na granicy z Białorusią

Prezydent Andrzej Duda podczas niedawnej wizyty w Pekinie zagroził Chinom zablokowaniem kluczowego kolejowego szlaku transportowego do UE, by osłabić kryzys migracyjny na granicy polsko-białoruskiej – napisała 24 lipca 2024 r. agencja Bloomberga. To może być przyczyna spadku nielegalnych przekroczeń tej granicy w ostatnich tygodniach.

Barszcz Sosnowskiego groźny nie tylko po dotknięciu

Barszcz Sosnowskiego (Heracleum sosnowskyi) to jedna z roślin groźnych dla zdrowia. Warto wiedzieć, że nie tylko dotykanie jej jest ryzykowne. Niebezpieczne może być przebywanie w jej otoczeniu. Co zrobić, gdy już dojdzie do oparzenia?

REKLAMA

Rządowi brakuje pieniędzy na służby: Policję, SG, PSP i SOP. Co z programem modernizacyjnym?

Cały czas mamy sytuację niepełnego pokrycia w budżecie wydatków na służby (chodzi o Policję, Straż Graniczną, Państwową Straż Pożarną i Służbę Ochrony Państwa) - poinformował 23 lipca 2024 r. podczas sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych wiceszef MSWiA Czesław Mroczek. Dodał, że w najbliższym czasie przedstawione zostaną propozycje na kolejne lata.

Przeszło 854 mln zł na Sejm w 2025 r. Podwyżki dla posłów i wszystkich pracowników Kancelarii Sejmu. Wzrosną też ryczałty na biura poselskie

Budżet Kancelarii Sejmu na 2025 r. ma wynieść 854 mln 258 tys. zł - to ponad 80 mln więcej niż w 2024 roku. W dniu 23 lipca 2024 r. sejmowa komisja regulaminowa, spraw poselskich i immunitetowych pozytywnie zaopiniowała projekt budżetu Kancelarii Sejmu na 2025 rok. Szef Kancelarii Sejmu Jacek Cichocki poinformował, że w 2025 roku nastąpi wzrost wynagrodzeń wszystkich pracowników Kancelarii Sejmu a także posłów.

REKLAMA