REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

E-administracja jest wciąż na etapie planów

Mariusz Gawrychowski
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Od wyborów ani razu nie zebrał się Komitet Rady Ministrów ds. Informatyzacji i Łączności. Na razie uruchomiono jedynie dwa systemy: e-Deklaracje i e-PUAP. 23 rządowe projekty informatyczne mają kosztować prawie 4 mld zł.  

Dopiero w II połowie 2008 r. ruszą przetargi na dostawę sprzętu informatycznego dla administracji publicznej, które były zaplanowane na ubiegły rok. Wciąż też nie doszło do ożywienia w dziedzinie informatyzacji urzędów, a na rynku zamówień publicznych panuje marazm. Zły przykład daje nawet Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, które odpowiada w rządzie za informatyzację. Realizacja systemu PESEL 2 zakończyła się klapą i odebraniem dużej części unijnej dotacji.

REKLAMA

Kilka projektów zamiast 16

REKLAMA

Rok temu powstał Plan Informatyzacji Państwa, który był zapowiedzią ożywienia w zamówieniach publicznych, przyspieszenia informatyzacji administracji oraz przenoszenia coraz większej liczby usług publicznych do internetu. Według niego w 2007 roku miała ruszyć realizacja za unijne pieniądze 16 kluczowych projektów informatycznych. W rzeczywistości zrealizowano tylko kilka i to tych, nad którymi prace rozpoczęto kilka lat wcześniej.

- Samo stworzenie planu i próbę uporządkowania informatyzacji administracji należy ocenić pozytywnie. Jednak wybory parlamentarne sprawiły, że w urzędach spadła chęć do realizacji założonych w planie inwestycji - mówi Wacław Iszkowski, prezes Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji.

Zastój w informatyzacji urzędów centralnych znalazł też odbicie w wynikach spółek informatycznych, które zostały zmuszone do zarabiania na innych rynkach niż publiczny. Przedstawiciele branży wręcz podkreślali, jak bardzo uniezależnili się od rządowych zamówień.

Rynek publiczny ma wciąż bardzo duży potencjał. Z tego powodu zaprezentowanie rok temu planu informatyzacji państwa i zapowiedź wydania do 2010 roku 2,6 mld zł spowodowało euforię wśród przedstawicieli branży oraz graczy giełdowych. Jednak w rok po tym wydarzeniu nic się nie zmieniło.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Ewa Zborowska, analityk rynku informatycznego w IDC Poland, ocenia, że nie widać żadnych gwałtownych ruchów wokół projektów informatycznych, zapisanych w planie.

RUM też spóźniony

REKLAMA

Z informacji GP wynika, że w 2007 roku w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji powstał alarmujący raport na temat braku postępów we wdrażaniu planu. Część projektów była krytycznie opóźniona, w tym system PESEL 2, nad którym pracuje samo MSWiA. Jednak ze względu na wybory nie zajął się nim rząd.

W ubiegłym roku wydawało się, że najszybciej uda się uruchomić pierwsze przetargi w służbie zdrowia. Szczególnie chodzi o Rejestr Usług Medycznych. Przedstawiciele Narodowego Funduszu Zdrowia mówili na łamach GP, że pracę nad nim ruszą w II połowie 2007 r. Ten termin został przesunięty na II połowę 2008 r.

- Czekamy na akceptacje inwestycji przez Ministerstwo Zdrowia. Jest ona potrzebna do tego, by otrzymać środki z budżetu. Potem wybierzemy doradcę, który pomoże nam przygotować dokumentację przetargową. Uruchomienie przetargów na czynności techniczne planujemy na II połowę roku - mówi Andrzej Strug, dyrektor Biura Informatyki w Narodowym Funduszu Zdrowia.

Powstanie RUM pozwoli na wydanie elektronicznych kart ubezpieczeniowych, które będą dowodem posiadania aktualnego ubezpieczenie zdrowotnego podczas wizyty u lekarza. Za kilka lat zastąpi je nowy, elektroniczny dowód osobisty, którego wdrożenie zapowiada Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.

O ile RUM może kosztować do 400 mln zł, o tyle na inny projekt w sektorze służby zdrowia - Elektronicznej platformy gromadzenia, analizy i udostępniania zasobów cyfrowych o zdarzeniach medycznych - rząd planuje wydać nawet 1,5 mld zł, w tym większość ma pochodzić z funduszy unijnych. To przedsięwzięcie jest też opóźnione, co jednak wynika z wolniejszego niż wcześniej zakładano uruchomienia funduszy strukturalnych na lata 2007-2013.

- Wiemy, że nie straciliśmy unijnego dofinansowania podczas weryfikacji listy projektów kluczowych, które przeprowadził w styczniu resort rozwoju regionalnego. To pozwoliło nam rozpisać przetarg na studium wykonalności projektu - mówi Leszek Sikorski, dyrektor Centrum Systemów Informacyjnych Służby Zdrowia.

Dodaje, że jest ono niezbędne, by móc podpisać umowę o uzyskanie dotacji z UE. Jednak na to musi wyrazić zgodę Komisja Europejska. Dlatego pierwszych przetargów należy spodziewać się dopiero pod koniec roku.

Nie wszyscy jednak mieli tyle szczęścia, co CSISZ i podczas weryfikacji ich projekty straciły szansę na unijne pieniądze. Tak się stało na przykład z inwestycjami, które planowało Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. Miały one ruszyć już w ubiegłym roku.

- Choć są one kontynuacją projektów, które realizujemy już od kilku lat, to dalsze prace zależą od tego, czy uda nam się uzyskać potrzebne środki - twierdzi Krystyna Mierzwińska z departamentu informatyki w MPiPS. Są one potrzebne, bo w przyszłym roku musimy dołączyć do unijnego systemu opieki społecznej, tak by Polacy w każdym zakątku Unii Europejskiej mieli dostęp przez internet do usług opieki społecznej.

e-PUAP i e-Deklaracja planowo

Z planem są realizowane dwa projekty: e-PUAP oraz e-Deklaracje. Pierwszy z nich umożliwi urzędom przyjmowanie od 1 maja podań przez internet. To dopiero początek, bo pod niego mają zostać podłączone inne systemy (o ile powstaną), tak by można załatwiać jak najwięcej spraw urzędowych za pomocą internetu. Natomiast e-Deklaracje ruszyły od początku roku i umożliwiają dużym firmom rozliczanie się z fiskusem przez internet, choć są z tym problemy, o czym pisała GP.

Opóźniający się dostęp do funduszy unijnych to nie jedyny problem administracji. Jej przedstawiciele mówią także o niskich płacach, zniechęcających informatyków do podejmowania pracy w urzędach oraz o ciągle zmieniającym się prawie, utrudniającym pracę nad systemami informatycznymi.

Tymi problemami powinien jak najszybciej zająć się rząd, a w szczególności MSWiA. Witold Drożdż, który odpowiada w tym resorcie za informatyzację nie znalazł jednak czasu na rozmowę z GP o problemach z realizację planu informatyzacji państwa.

- Po wyborach nie zauważyliśmy oczekiwanego przyśpieszenia procesu informatyzacji. Dosyć długo czekaliśmy na osobę, która będzie się tym w rządzie zajmowała. Do tego doszła weryfikacja projektów, które mają dostać unijne pieniądze. Efekt jest taki, że rozpoczęcie realizacji tych inwestycji ciągle się odsuwa w czasie - twierdzi Ewa Zborowska.

Dodaje, że w obliczu problemów społecznych, z którymi boryka się rząd, informatyzacja nie jest dla niego priorytetem.

Świadczy o tym choćby to, że od wyborów nie zebrał się ani razu Komitet Rady Ministrów ds. Informatyzacji i Łączności. Jego głównym zadaniem jest koordynacja realizacji planu informatyzacji państwa.

 

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Największe projekty informatyczne, które nie wystartowały w ubiegłym roku

MARIUSZ GAWRYCHOWSKI

mariusz.gawrychowski@infor.pl

OPINIA


PAWEŁ OLSZYNKA

analityk rynku informatycznego w firmie PMR

Samorządy lepiej sobie radzą z informatyzacją niż administracja rządowa. Urzędy samorządowe wdrażają systemy, które są im niezbędne do pracy i które ułatwiają życie obywatelom. Standardem staje się elektroniczny obieg dokumentów czy też system budżetowania. Coraz bardziej popularne stają się także elektroniczne kolejki, które pozwalają umówić się przez internet na wizytę w urzędzie na konkretny dzień i godzinę. Przewaga samorządów wynika z tego, że podchodzą do informatyzacji pragmatycznie. Potwierdzają to firmy informatyczne, którym lepiej układa się współpraca z samorządami niż z urzędami centralnymi.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Sektor publiczny
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Jak stosować rozporządzenie o pracach domowych? Co jest jasne? Co budzi wątpliwości? [min B. Nowacka, 1 kwietnia 2024 r.]

    Wątpliwości dotyczą trzech definicji wykorzystanych w rozporządzeniu - nauczyciela i uczniowie nie mają wskazówek jak je rozumieć i stosować.

    Rozbijanie garnka na plecach i chłostanie rózgą. Znasz te stare kaszubskie zwyczaje wielkanocne?

    Jak kiedyś obchodzono Wielkanoc na Kaszubach? Czym był tzw. Płaczëbóg? Co jadano na świąteczne śniadanie? 

    Znasz te wielkanocne zwyczaje z Górnego Śląska? Jeden z nich jest na krajowej liście niematerialnego dziedzictwa kulturowego

    Jakie zwyczaje wielkanocne panują na Górnym Śląsku? Niektóre z nich znane są tylko w jednej miejscowości. Słyszeliście o paleniu żuru, kulaniu jaj czy bramie z wydmuszek? 

    Dentysta na NFZ 2024 – jakie zabiegi? Jeszcze w tym roku więcej świadczeń gwarantowanych! [projekt rozporządzenia]

    Chyba większość osób leczy w Polsce zęby prywatnie, ale trzeba wiedzieć, że można to zrobić również w ramach ubezpieczenia zdrowotnego, czyli – jak to się mówi potocznie „na NFZ”. Lista takich refundowanych świadczeń stomatologicznych jest całkiem długa. Trzeba tylko znaleźć dentystę (stomatologa), który ma podpisaną umowę z NFZ na udzielanie świadczeń stomatologicznych. Przedstawiamy listę świadczeń gwarantowanych (refundowanych przez NFZ) z zakresu leczenia stomatologicznego obowiązujących teraz, a także informujemy o projekcie rozporządzenia, które ma wydłużyć listę tych świadczeń - najprawdopodobniej jeszcze w 2024 roku.

    REKLAMA

    Bilety na EURO 2024 dla kibiców z Polski - sprzedaż od 28 marca. Gdzie można kupić? Jakie ceny?

    W dniu 28 marca 2024 r. o godzinie 14.00 rozpocznie się sprzedaż biletów dla kibiców reprezentacji Polski na turniej finałowy piłkarskich mistrzostw Europy Euro 2024. Sprzedaż potrwa do 8 kwietnia i prowadzona jest wyłącznie przez UEFA. Będzie dostępna na portalu euro2024.com.

    Rusza program "Aktywna Szkoła" 2024

    Rusza program "Aktywna Szkoła" 2024 - informuje Ministerstwo Sportu i Turystyki. Wnioski samorządy przygotują we współpracy ze szkołami. Program ma na celu aktywizację społeczności wokół obiektów sportowych, które były dotychczas niedostępne.

    Rząd: Dyplom MBA z Collegium Humanum nie pozwoli zasiąść w radzie nadzorczej spółki Skarbu Państwa

    Centrum Informacyjne Rządu poinformowało 27 marca 2024 r., że w procesie opiniowania kandydatów do rad nadzorczych dyplomy MBA uzyskane w Collegium Humanum nie będą uznawane przez Radę ds. spółek z udziałem Skarbu Państwa i państwowych osób prawnych.

    Prof. Szukalski: Łódź i Poznań już są na etapie demograficznego zjazdu

    Prof. Piotr Szukalski, demograf z Uniwersytetu Łódzkiego w rozmowie z PAP o kondycji polskich miast i ich przyszłości demograficznej. 

    REKLAMA

    Wielkanoc 2024. Ile wolnego mają uczniowie na święta? Kiedy kolejne dni wolne?

    Wolne na święta. Wielkanocna przerwa w nauce zacznie się już od czwartku 28 marca. Uczniowie do zajęć wrócą 3 kwietnia. Kiedy będą następne dni wolne? 

    MEN: Powstał zespół ds. praw i obowiązków ucznia. Zespół będzie pracował nad powołaniem ogólnopolskiego rzecznika praw ucznia

    W Ministerstwie Edukacji Narodowej powołano zespół ekspercki ds. praw i obowiązków ucznia. Zespół będzie pracował nad zmianami ustawowymi dotyczącymi praw ucznia, a także powołania rzecznika praw ucznia.

    REKLAMA