REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Będzie mniej pieniędzy na ochronę środowiska

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Łukasz Zalewski
Łukasz Zalewski

REKLAMA

REKLAMA

Rząd chce zlikwidować fundusze ochrony środowiska i gospodarki wodnej. Ich zobowiązania przejmą gminy, powiaty i województwa ale oznacza to znaczny spadek środków na finansowanie ochrony środowiska.

Likwidacja funduszy ochrony środowiska, zwłaszcza wojewódzkich, to - jak twierdzą przedstawiciele funduszy - jeden z najbardziej kontrowersyjnych pomysłów w projekcie nowej ustawy o finansach publicznych. Samorządy, które mają przejąć zadania z ochrony środowiska, twierdzą, że nie będą w stanie pozyskać tylu środków na ochronę środowiska, jakie pozyskiwały dotychczas fundusze.

REKLAMA

REKLAMA

Likwidacja jednostek

Zgodnie z projektem nowej ustawy o finansach publicznych środki finansowe, zobowiązania i zadania gminnych, powiatowych i wojewódzkich funduszy przejmą do końca 2009 r. jednostki samorządowe. Z uzasadnienia do projektu ustawy wynika też, że likwidacja funduszy nie oznacza pozbawienia lub ograniczenia samorządom środków przeznaczonych na zadania z zakresu ochrony środowiska i gospodarki wodnej. Celem jest natomiast ułatwienie przepływu tych środków. Eksperci twierdzą jednak co innego.

Spór dotyczy przede wszystkim likwidacji wojewódzkich funduszy, które mają osobowość prawną i do których trafiają największe środki (65 proc. wszystkich środków z kar i opłat). Mogą się one także zadłużać, kupować udziały w spółkach, pozyskiwać środki z Unii Europejskiej i emitować własne obligacje.

Zdaniem Ludwika Węgrzyna ze Związku Powiatów Polskich likwidacja wojewódzkich funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej utrudni samorządom wykonywanie niektórych zadań.

REKLAMA

- Istnieją różne źródła finansowania inwestycji na ochronę środowiska, ale likwidacja wojewódzkich funduszy ograniczy możliwości finansowania przedsięwzięć proekologicznych - przekonuje Ludwik Węgrzyn. Podobnie uważa Krzysztof Mączkowski, zastępca prezesa WFOŚiGW w Poznaniu oraz członek zarządu Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Wielkopolski.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

- Przykładowo, w województwie wielkopolskim fundusz może sfinansować rocznie zadania o wartości 200 mln zł. Szacujemy, że po likwidacji samorządy będą w stanie sfinansować zadania w wysokości ok. 40 mln zł - mówi Krzysztof Mączkowski. Wyjaśnia, że środki finansowe, które mają przejąć samorządy, nie będą mogły być wydawane na zasadzie pożyczek, ale będą przekazywane w formie dotacji, co - jego zdaniem - oznacza radykalny spadek środków na ochronę środowiska.

Wojewódzkie fundusze ochrony środowiska udzielają także samorządom kredytów na preferencyjnych warunkach oraz zapewniają wkład własny, który jest niezbędny przy realizowaniu zadań w zakresie ochrony środowiska współfinansowanych ze środków UE. Po likwidacji samorządy będą skazane na wysoko oprocentowane pożyczki w bankach, co może oznaczać niespełnienie zobowiązań określonych w traktacie akcesyjnym do UE w zakresie ochrony środowiska. Niespełnienie tych zobowiązań może spowodować bardzo wysokie kary, sięgające nawet kilkuset tysięcy euro dziennie.

Eksperci uspokajają

Nie wszyscy uważają, że likwidacja funduszy wpłynie negatywnie na finansowanie ochrony środowiska. Ryszard Pazdan, ekspert z zakresu ochrony środowiska z Business Centre Club, zwraca uwagę, że był już taki okres, kiedy zadania z zakresu ochrony środowiska realizował wojewoda i taki system funkcjonował nie gorzej niż obecnie.

Zygmunt Cholewiński, marszałek województwa podkarpackiego, jest wręcz przekonany, że samorządy poszczególnych województw poradzą sobie z wykorzystaniem środków. Dodaje on jednak, że likwidacja, zwłaszcza WFOŚiGW i przejęcie ich zadań bezpośrednio przez marszałków województw, budzi obawę o uzależnienie inwestycji z zakresu ochrony środowiska od bieżącej polityki i zmieniających się regionalnych i lokalnych koalicji rządzących.

- Mam poważne wątpliwości, czy takie rozwiązanie będzie efektywne i pozwoli na zachowanie obiektywizmu w wyborze inwestycji z tej dziedziny - stwierdza marszałek.

Z kolei zdaniem prof. Marka Chmaja, specjalisty od prawa administracyjnego ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej, przekazanie uprawnień funduszów jest posunięciem pożądanym z punktu widzenia konstytucji, która mówi o decentralizacji zadań publicznych. Istotnie trudno sobie wyobrazić, aby same gminy udzielały kredyty na zadania związane z ochroną środowiska.

- Gdyby samorządy zajęły się jedynie obsługą wniosków kredytowych, a pożyczek udzielał bank współpracujący z samorządem, to wówczas takie rozwiązanie byłoby racjonalne i ze wszech miar pożądane - stwierdza prof. Marek Chmaj. W jego opinii istnieje także duże prawdopodobieństwo, że samorządy będą lepiej wykorzystywały te pieniądze.

 

 

Łukasz Zalewski

Łukasz Kuligowski

gp@infor.pl

OPINIA

 

 

MACIEJ NOWICKI

minister środowiska

Nasz dotychczasowy system finansowania ochrony środowiska uważam za bardzo dobry i sprawdzony. Wiele państw europejskich stawiało go sobie za wzór. Bez Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Wojewódzkich Funduszy na pewno nie udałoby nam się w tej dziedzinie tak wiele zrobić. Nie korzystaliśmy z pieniędzy z budżetu. Zgadzam się, że trzeba fundusze zreformować - ale w ramach istniejącego systemu, który koniecznie trzeba utrzymać. Można bardziej gospodarnie wydawać pieniądze, ujednolicić procedury a dane z banku informacji o rzeczywistych efektach ekologicznych przedsięwzięć i ich kosztach udostępnić wszystkim funduszom. Natomiast zmiana systemu byłaby niekorzystna i mogła skutkować np. znacznie gorszą absorpcją środków unijnych.

 

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Tylko 61 punkty dla niewidomej (znaczny stopień niepełnosprawności i stałe orzeczenie. Bez świadczeń pielęgnacyjnego i wspierającego

List czytelniczki - otrzymała tylko 61 punkty dla osoby niepełnosprawnej ze znacznym stopniem niepełnosprawności i stałym orzeczeniem (niewidoma). Efekt? Bez świadczeń pielęgnacyjnego i wspierającego.

Luka w budżecie NFZ w 2025 r. wynosi 14 mld zł, wpływy ze składki zdrowotnej niższe o 3,5 mld. Luka w 2026 r. może sięgnąć 23 mld zł

NFZ odnotował niższe niż zakładano wpływy ze składki zdrowotnej – o 3,5 mld zł mniej w pierwszych ośmiu miesiącach 2025 roku. Eksperci alarmują, że problemy finansowe mogą zagrozić realizacji świadczeń medycznych w niektórych regionach, a w 2026 roku luka w budżecie Funduszu może wzrosnąć do 23 mld zł.

Jak polski model sztucznej inteligencji może wspierać samorządy?

Ministerstwo Cyfryzacji, wspólnie z partnerami z sektora nauki i technologii, opracowało PLLuM (Polish Large Language universal Model). To pierwszy zrealizowany na rządowe zlecenie duży, otwarty model językowy dopasowany do realiów języka polskiego. Jak jednostki samorządu terytorialnego (JST) mogą skorzystać z możliwości oferowanych przez ten model?

Kiedy gmina ma obowiązek pomóc w dotarciu dzieci do szkół i przedszkoli?

Obowiązki gmin związane z pomocą w dotarciu dzieci do szkoły podstawowej wciąż budzą wątpliwości. W praktyce rozstrzygają je dopiero sądy. Artykuł prezentuje m.in. nowe orzeczenia dotyczące wywiązywania się przez gminę z tego obowiązku, gdy dziecko dojeżdża do szkoły podstawowej, która nie jest jego szkołą obwodową.

REKLAMA

Podatek od małpek dla gmin. Pieniądze zapłatą za interwencje związane z przemocą domową wobec dziecka

Samorządy będą mogły przeznaczać wpływy z tzw. podatku od małpek na wezwanie personelu medycznego podczas interwencji związanej z przemocą domową wobec dziecka - zakłada projekt nowelizacji ustawy Ministerstwa Zdrowia przekazany do konsultacji publicznych.

MOPS: Prawo do świadczenia pielęgnacyjnego także dla 40-latków, 50-latków, 60-latków, 70-latków i 80-latków. I oczywiście 100-latków

Łamanie prawa polega na braku nowelizacji ustawy ustawy z dnia 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych. Od 11 lat na mocy wyroku TK powinna być znowelizowana w ten sposób, że prawo do świadczenia pielęgnacyjne (starego) otrzyma każda osoba niepełnosprawna (ściślej jej opiekun, który musi zrezygnować z pracy). W ustawie jest jednak wciąż ograniczenie (naprawdę trudno w to uwierzyć) mówiące, że świadczenie otrzymuje się tylko wtedy jak niepełnosprawność powstała do 18 roku życia. Trudno uwierzyć bo Trybunał Konstytucyjny uznał takie ograniczenie za niezgodne z Konstytucją RP, a sądy od 2014 r. seryjnie uchylają decyzje MOPS, które odmawiają przyznania świadczenia opiekunom osób, które stały się niepełnosprawne w wieku 30 lat, 40 lat, 50 lat itd. Dlaczego MOPS wydają od 11 lat niezgodne z prawem decyzje? Bo inaczej wojewodowie kolejnych rządów zabiorą gminom dofinansowania - wojewodowie udają, że nie wiedzą o wyroku TK i powołują się na ustawę, której nie znowelizował Sejm (ewentualnie twierdzą - wbrew wyrokom NSA - że w wyroku TK wcale nie chodzi o to, że Sejm ma znowelizować niekonstytucyjne przepisy, a do tego czasu stosuje się wyrok TK).

Zanim szpital trafi na OIOM finansów. Jak stosować nowe przepisy o programach naprawczych w publicznych podmiotach leczniczych

Nie czekaj, aż szpital trafi na OIOM finansów. Nowa ustawa nakazuje program naprawczy dopiero po stracie przekraczającej 1%, ale kto zwleka do tego momentu, ryzykuje terapię przymusową. Dyrektor, który wcześniej sięgnie po narzędzia „pre-naprawcze”, ma szansę poprawić wynik własnym tempem, bez ustawowej kroplówki i kwartalnych raportów. Nowe przepisy dotyczące programów naprawczych w publicznych podmiotach leczniczych komentuje adwokat Grzegorz Prigan.

Rząd: Wynagrodzenia lekarzy w ZUS wyższe o 25%. Reforma orzecznictwa lekarskiego i orzeczeń

W rządzie projekt reformy orzecznictwa lekarskiego w ZUS. Regulacja usprawnia i ujednolica sposób wydawania orzeczeń przez lekarzy orzeczników ZUS oraz zasady kontroli zwolnień lekarskich. Doprecyzowane zostają sytuacje, w których można stracić zasiłek chorobowy.

REKLAMA

Tańsze leki dla pacjentów i NFZ - list otwarty branży farmaceutycznej do Ministerstwa Zdrowia

Kilkudziesięciu sygnatariuszy, w tym organizacje pacjenckie i z branży farmaceutycznej, podpisało list otwarty do Ministerstwa Zdrowia, apelując o tańsze i bardziej dostępne leki dla pacjentów. Sygnatariusze wezwali resort zdrowia do wykorzystania zbliżającej się nowelizacji ustawy refundacyjnej jako szansy na odblokowanie potencjału importu równoległego. List otwarty podpisano 14 października br. w Warszawie podczas XIII Forum Importu Równoległego.

Właściciele działek niepotrzebnie się martwią utratą ich wartości? Słynne plany uchwaliły tylko 4 gminy

Planów ogólnych nie da się uchwalić do 30 czerwca 2026 r. Ten ustawowy termin, do którego gminy mają uchwalić plany ogólne, jest nierealistyczny - mówi o tym wiceminister rozwoju i technologii Michał Jaros podczas posiedzenia senackich komisji samorządu oraz infrastruktury. Stwierdził, że konieczne będzie jego wydłużenie.

REKLAMA