REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Strażnik miejski od „czarnej roboty”

Renata Maciejczak

REKLAMA

Z analizy Najwyższej Izby Kontroli dotyczącej działalności straży miejskiej wynika, że coraz częściej ich praca przypomina policję drogową lub zakład ewidencjonowania należności. Odpowiedzialność za ten stan rzeczy ponoszą głównie samorządy.

Najwyższa Izba Kontroli (dalej: NIK) w okresie od 1 stycznia 2008 r. do 30 czerwca 2010 r. przeprowadziła badanie kontrolne w 24 jednostkach straży miejskich. Ogólna ocena Izby wypada dobrze, chociaż kontrolerzy stwierdzili nieprawidłowości. Na plus wypada np. funkcjonowanie straży miejskich w zakresie ochrony porządku publicznego, a na minus m.in. nadmierne skupianie się strażników na ściganiu kierowców za złe parkowanie i przekraczanie prędkości.

REKLAMA

REKLAMA

Niestety, ocena NIK dotyczyła też zwierzchników straży, czyli samorządowców. Kontrola wykazała, że prezydenci i burmistrzowie często utrudniali strażnikom wykonywanie podstawowych obowiązków, zlecając im dodatkowe zadania. Strażnicy musieli np. wyłapywać bezpańskie psy i zapewniać im opiekę, pobierać opłaty targowe czy dostarczać posiłki osobom zatrzymanym przez policję, choć są to zadania dla zupełnie innych służb. Cierpi na tym zarówno porządek w miastach, jak i autorytet samych strażników.

Ocena pozytywna

Z raportu NIK wynika, że wszystkie kontrolowane straże współdziałały z instytucjami realizującymi lokalne programy ograniczania patologii społecznych, a także wspomagały policję w akcjach i programach prewencyjnych.

Strażnicy miejscy w Stargardzie Szczecińskim m.in. w ponad 600 klasach przeprowadzili „pogadanki” dotyczące np. bezpiecznej drogi do szkoły, zachowania w kontakcie z agresywnym psem lub odpowiedzialności prawnej nieletnich. W ramach lokalnych programów współuczestniczyli w akcjach „Alkohol”, „Bezdomny”, „Dzień Wagarowicza”, „Bezpieczne Lato” i „Ogrody Działkowe”. Strażnicy miejscy w Zamościu, współpracując z zarządami osiedli, wzięli udział w 196 zebraniach mieszkańców i zarządów osiedli. Mieszkańcy zgłosili dyżurnym straży lub strażnikom 2320 spraw. Rozwijano także współpracę ze szkołami w zakresie utrzymania porządku i bezpieczeństwa. Skontrolowano 1200 osób nieletnich i stwierdzono 174 przypadki wagarów. Przeprowadzono 331 pogadanek z dziećmi i młodzieżą na temat głównych zagrożeń występujących w szkole i poza szkołą.

REKLAMA

W ocenie kierowników jednostek współpracujących ze strażami oraz komendantów wojewódzkich policji prowadzone przez strażników działania pozytywnie wpływały na poprawę porządku publicznego. Widać to na przykładzie Lublina, gdzie rada miasta nałożyła na straż obowiązek współuczestnictwa w lokalnych programach zapobiegania przestępczości oraz zapewnienia porządku publicznego i bezpieczeństwa obywateli „Bezpieczny Lublin”, „Profilaktyki i rozwiązywanie problemów alkoholowych”, „Bezdomny do domu”, „Pokonaj swoją samotność” oraz m.in. w programach resocjalizacji więźniów i rozbudowie monitoringu miasta. Współdziałając ze Strażą Ochrony Kolei, strażnicy w latach 2008–2009 przeprowadzili 471 patroli. W okresie tym wspólnie z członkami Komisji ds. Zapobiegania Alkoholizmowi przeprowadzali 212 kontroli punktów sprzedaży alkoholu i wyrobów tytoniowych.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Czytaj także: NIK: Straż Miejska zamiast dbać o porządek, ściga kierowców>>

Ocena negatywna

Według kontrolerów NIK powołane do zapewnienia spokoju, bezpieczeństwa i porządku publicznego straże miejskie zamieniają się w straż drogową. W wielu gminach coraz mniej strażników wychodzi na patrole, a coraz więcej zajmuje się wystawianiem mandatów na podstawie zdjęć z fotoradarów. Dzieje się to kosztem dbałości o porządek publiczny. Strażnicy powinni zajmować się przede wszystkim ochroną spokoju i porządku na terenie miast i gmin, patrolować osiedla, parki i place zabaw. Robią to jednak zbyt rzadko.

Statystyki prezentowane przez straże wykazują stały i znaczący wzrost ujawnianych przez nie wykroczeń. W latach 2005–2009 wyniósł on 23%. Izba zwraca jednak uwagę, że liczba interwencji w najważniejszej dla obywateli sprawie porządku publicznego wzrosła średnio zaledwie o 2,7%. Zwiększyła się za to znacząco (o niemal 200%) ogólna liczba wykrywanych przewinień komunikacyjnych. W 2005 roku wykroczenia komunikacyjne stanowiły 27,4%, a w 2009 – już 65,2% ogólnej liczby wszystkich ujawnionych wykroczeń. Ich liczba zwiększyła się o 22,7% w tych jednostkach, które posiadały fotoradary, natomiast w pozostałych (które fotoradarów nie posiadały) liczba tych samych wykroczeń wzrosła tylko o 2,5%.

Przewinienia komunikacyjne to tylko jedna z 26 grup wykroczeń, które powinni ujawniać strażnicy, a są jednostki, w których 97% spośród wszystkich wystawionych mandatów dotyczy przewinień drogowych. Większość z nich wypisywana jest na podstawie zapisów z fotoradarów (np. w Szczecinku wykorzystywanie radaru od lipca 2007 r. spowodowało w ciągu dwóch lat wzrost liczby ujawnionych wykroczeń komunikacyjnych o 811%). W efekcie działania strażników nie mają znaczącego wpływu na poprawę porządku publicznego. Liczba interwencji związanych bezpośrednio z bezpieczeństwem mieszkańców zmalała w niektórych gminach nawet o 41%.

Ocena rzetelności i skuteczności podejmowanych interwencji jest trudna, ponieważ strażnicy źle dokumentują swoje działania. Powodem są zarówno braki sprzętowe, jak i zwykła ludzka niedbałość. Dziewięć skontrolowanych jednostek nie posiadało rejestratorów rozmów telefonicznych. Cztery kolejne miały sprzęt, ale używały go tylko w wybranych godzinach. Dyżurni nie odnotowywali zgłaszanych i podejmowanych interwencji. W dodatku w większości jednostek nie istniały spisane procedury dokumentowania służby. Kontrola NIK ujawniła przypadki naruszania przez strażników prywatności i udostępniania danych osobom nieuprawnionym. Na przykład komendant straży w Białogardzie, mimo obowiązków określonych zakresem czynności, nie opracował procedur sporządzania i nadzoru nad dokumentowaniem przebiegu służby strażników oraz ewidencji zgłoszeń o zdarzeniach. W straży obowiązywały ustne, niesformalizowane zasady dokumentowania, które nie zapewniały skutecznego nadzoru nad dokumentowaniem przebiegu służby, m.in. z uwagi na brak ewidencjonowania informacji o czasie otrzymania i przekazania przez dyżurnego zgłoszenia oraz rozpoczęcia i zakończenia interwencji przez strażników. A w strażach w Chodzieży, Gnieźnie, Strzelnie i Radomiu nie opracowano zasad dokumentowania i archiwizacji sygnałów o naruszeniu porządku. W związku z brakiem rejestratora zgłoszeń otrzymane informacje o zagrożeniach ewidencjonowano w terminie późniejszym, na podstawie notatek dyżurnego i strażników.

Aż w 12 miastach prezydenci nielegalnie zlecali strażom wykonywanie dodatkowych zadań, które przypisane były innym podmiotom i wykraczały poza ustawowe kompetencje strażników miejskich z zakresu ochrony porządku publicznego. W pięciu miastach (Lublin, Kalisz, Szczecin, Toruń i Zamość) ich włodarze niezgodnie z prawem upoważnili komendantów straży (funkcjonujących jako odrębne jednostki organizacyjne) do wystawiania i podpisywania tytułów wykonawczych wszczynających egzekucję administracyjną należności z tytułu grzywien nałożonych mandatami karnymi. Wydanie takich upoważnień było sprzeczne z przepisami ustawy z 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych, stanowiącym, że kierownik jednostki sektora finansów publicznych jest odpowiedzialny za całość gospodarki finansowej tej jednostki, a określone obowiązki w zakresie gospodarki finansowej może powierzyć tylko pracownikom jednostki (tj. urzędu).

W sześciu z 24 skontrolowanych straży stwierdzono, że 422 mandaty, tj. 10,2% badanej próby (4130 druków), wypełnione były niezgodnie z wymogami. Spośród losowo wybranych 148 mandatów karnych wystawionych przez straż w Kłodzku, w 115 mandatach (77,7% badanych) nie wpisano opisu wykroczenia, a w 25 (16,9%) nie wskazano podstawy prawnej wystawienia mandatu. Zaś w straży w Stargardzie Szczecińskim w 73 mandatach nałożonych na sprawców ujawnionych wykroczeń (tj. 36,5% z 200 badanej próby) nie wpisano rodzaju i charakteru wykroczenia oraz kwalifikacji prawnej czynu.

Komendanci straży w Chodzieży, Gnieźnie, Kędzierzynie-Koźlu i w Kluczborku w badanym okresie nie sporządzali i nie przekazywali do właściwych urzędów wojewódzkich informacji o otrzymanych i wykorzystanych bloczkach mandatowych, nałożonych i uiszczonych grzywnach ani też nie przedstawiali grzbietów wykorzystanych bloczków do rozliczenia.

Izba negatywnie ocenia też nierzetelne prowadzenie ewidencji i egzekucji należności z tytułu mandatów. Niewłaściwa ewidencja uniemożliwiała bieżące ustalanie stanu zapłaconych i zaległych należności. W 12 urzędach miało to wpływ na prawidłowość sporządzanych sprawozdań budżetowych. Niewłaściwe prowadzenie ewidencji należności z tytułu grzywien spowodowane było między innymi niedostateczną znajomością obowiązujących przepisów przez pracowników służb finansowych. Jako przykład NIK podaje służby finansowe Urzędu Miasta w Strzelnie, które – mimo upływu trzyletniego okresu od daty wydania 325 mandatów nałożonych przez strażników i nastąpienia przedawnienia w ich egzekucji – nie odpisały z ewidencji dłużników zaległych należności w kwocie 37,4 tys. zł. Skarbnik Miasta, wyjaśniając powody powstania tej nieprawidłowości, stwierdziła, że nie wiedziała o przedawnianiu należności z mandatów karnych po okresie 3 lat od ich wystawienia.

Czytaj także: Oznakowanie pojazdów straży gminnych - nadchodzące zmiany>>

Rady i zalecenia

Zdaniem kontrolerów NIK konieczne jest doprecyzowanie zasad pracy straży miejskiej i nadzoru nad nią. Poprawie muszą ulec też procedury wewnętrzne. Stąd zalecenia dla samorządów, komendantów straży, policji i Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji (dalej: MSWiA).

W ocenie NIK niezbędne jest podjęcie następujących działań przez:

1) samorządy:

● wprowadzenie systematycznego nadzoru nad realizacją zadań przez straże, w tym w formie okresowych kontroli i udokumentowanych analiz,

● ewidencjonowanie oraz właściwe egzekwowanie należnych dochodów z tytułu grzywien nałożonych mandatami karnymi,

● zaniechanie powierzania strażom zadań należących do kompetencji innych organów i wykraczających poza zakres ochrony porządku publicznego;

2) komendantów straży miejskich:

● poprawa reagowania strażników miejskich na występujące zakłócenia porządku publicznego,

● ustalenie i przestrzeganie procedur dokumentowania działań straży,

● wzmożenie nadzoru nad prowadzonymi postępowaniami mandatowymi,

● zapewnienie bezpieczeństwa przetwarzania danych osobowych;

3) komendantów wojewódzkich Policji:

● zwiększenie liczby kontroli przeprowadzanych w strażach oraz egzekwowanie wykonywania zaleceń pokontrolnych;

4) MSWiA:

● rozważenie podjęcia działań zmierzających do wszczęcia inicjatywy ustawodawczej w zakresie jednoznacznego wskazania zobowiązanych do ewidencjonowania i egzekwowania należności z tytułu grzywien nakładanych w drodze mandatu karnego przez straże gminne oraz sprecyzowanie ewentualnej możliwości delegowania uprawnień wierzyciela tych należności na rzecz innych podmiotów.

Podstawy prawne

•  Ustawa z 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych (Dz.U. nr 157, poz. 1240; ost.zm. Dz.U. z 2010 r. nr 257, poz. 1726)

•  Ustawa z 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (j.t. Dz.U. z 2001 r. nr 142, poz. 1591; ost.zm. Dz.U. z 2011 r. nr 21, poz. 113)

Źródło: Gazeta Samorządu i Administracji

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Brakuje 800 tys. zł na start Domu dla Młodych Mam w wieku 18 i 19 lat będących w ciąży lub z małymi dziećmi

Dom dla Młodych Mam w wieku 18 i 19 lat będących w ciąży lub z małymi dziećmi nie może wystartować. Brakuje 800 tys. zł na roczne utrzymanie miejsca. Tymczasem budynek jest gotowy do zamieszkania przez pierwsze osoby.

Inne zasady dla rolników w piątki i w soboty, a inne w pozostałe dni tygodnia. Kiedy i dlaczego mogą skorzystać ze zwolnienia podatkowego?

Produkty prosto od rolnika – czy to tylko hasło reklamowe, czy rzeczywista potrzeba? Jak wskazują doświadczenia ostatnich lat, raczej to drugie. Od czasu gdy gminy zostały obciążone obowiązkiem ułatwiania rolnikom prowadzenia handlu, taką potrzebę można łatwiej zrealizować.

Dalej nie ma żłobków aż w 114 gminach na Mazowszu. Jak rozwiązać ten problem? Program „Aktywny dzienny opiekun w gminie 2026”

Nie ma żłobków aż w 114 gminach na Mazowszu. Jak można to rozwiązać? Wiceministra rodziny Aleksandra Gajewska proponuje, aby samorządy startowały do programu „Aktywny dzienny opiekun w gminie 2026”. Można uzyskać 300 tys. na miejsca żłobkowe i 8 tys. na ich utrzymanie. Do kiedy można składać wnioski?

Co nam grozi gdy Prezydent skieruje do TK ustawę budżetową? Budżet państwa jako zakładnik sporu politycznego

W ostatnich dniach prawdziwą burzę wywołały słowa Prezydenta, który zadeklarował, że „jest gotów podjąć każdą decyzję” w sprawie ustawy budżetowej. Ceną za rozszerzenie konfliktu politycznego na obszar budżetu może być integralność państwa - pisze Michał Ostrowski, ekspert Instytutu Podatków i Finansów Publicznych.

REKLAMA

Fundusz Autobusowy w 2026 r.: 75 mln zł dla samorządów z województwa małopolskiego. Wnioski do 5 grudnia

Wnioski o dofinansowanie przewozów autobusowych w 2026 roku w samorządach województwa małopolskiego można składać do 5 grudnia 2025 roku. Na działania wieloletnie przeznacza się prawie 75 mln zł.

Autonomia samorządu pod presją przepisów. Granice samodzielności JST w ochronie zabytków

Choć samorząd terytorialny od 35 lat stanowi trzon lokalnej administracji publicznej, to w obszarze ochrony zabytków jego możliwości działania są wyraźnie ograniczone. Wynika to nie z ocen czy praktyk, ale z samej konstrukcji przepisów, które powierzają zasadnicze władztwo organom administracji rządowej. Warto więc przyjrzeć się, jak ustawodawca wyznacza granice samodzielności jednostek samorządu terytorialnego (JST) w tym szczególnym sektorze.

Rozstrzygnięcie konkursu FERS "Doskonalenie zawodowe pracowników systemu ochrony zdrowia z zakresu leczenia uzależnień" [MZ]

Już jest rozstrzygnięcie konkursu FERS "Doskonalenie zawodowe pracowników systemu ochrony zdrowia z zakresu leczenia uzależnień". Komisja Oceny Projektów wybrała 5 wniosków do dofinansowania.

Wyższe dodatki stażowe i nagrody jubileuszowe. Kto skorzysta na zmianach w 2026 r.?

Na zwiększeniu stażu pracy uwzględnianego przy świadczeniach pracowniczych zyska m.in. wielu nauczycieli i pracowników samorządowych. Dla samorządów konieczność wypłaty wyższych nagród jubileuszowych, świadczeń urlopowych, dodatków stażowych i odpraw będzie nowym obciążeniem.

REKLAMA

Dzierżawa infrastruktury szpitalnej pozwala na lepsze zarządzanie jego majątkiem i finansami. To nie prywatyzacja ani oddanie szpitala w obce ręce

Dzierżawa infrastruktury szpitalnej nie jest zjawiskiem nowym ani wyjątkowym dla Polski - to powszechny, od lat stosowany na świecie model transformacji szpitalnictwa, który w odpowiednio zaplanowanym kontekście potrafi przywrócić płynność, uratować miejsca pracy i nadać nowy impuls rozwojowy placówkom ochrony zdrowia. W istocie nie mówimy o prywatyzacji ani o oddaniu szpitala w obce ręce – lecz o zmianie sposobu zarządzania majątkiem i przepływem kapitału, która pozwala na zachowanie misji publicznej, przy jednoczesnym wprowadzeniu profesjonalnych metod zarządzania finansami i inwestycjami. W ujęciu systemowym dzierżawa powinna być traktowana nie jako prywatyzacja, lecz jako instrument modernizacji infrastruktury zdrowotnej – rozwiązanie pragmatyczne, które pozwala utrzymać publiczny charakter systemu, a jednocześnie otwiera go na nowoczesne formy finansowania. To mechanizm, który łączy interes publiczny z logiką biznesową, a jego skuteczność potwierdzają dane z rynków zagranicznych.

Gorzów Wlkp. uruchamia nową farmę fotowoltaiczną. Oszczędności 570 tys. zł rocznie i wyższy udział OZE w PWiK

Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji (PWiK) w Gorzowie Wlkp. zakończyło budowę szóstej instalacji fotowoltaicznej. Farma kosztowała 2,2 mln zł i powstała na terenie oczyszczalni ścieków przy ul. Kostrzyńskiej – poinformował rzecznik Urzędu Miasta Gorzowa Wlkp. Wiesław Ciepiela.

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA