REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Raport: systemy informatyczne administracji publicznej źle zabezpieczone

REKLAMA

Aż 81 proc. systemów informatycznych administracji publicznej w Polsce jest podatna na ataki i zagrożenia, np. ze strony hakerów - wynika z raportu analityków ds. bezpieczeństwa informatycznego, do którego dotarła PAP.

Od dwóch lat grupa kilku polskich ekspertów ds. bezpieczeństwa informatycznego - na zlecenie przedstawicieli administracji rządowej - przeprowadza cykliczne audyty w systemach informatycznych połączonych internetem na poziomie ministerstw, samorządów i agencji rządowych, badając ich podatność na zagrożenia wewnętrzne i zewnętrzne. Ustalenia dotyczące niesprawności systemów informatycznych przekazywane są ich właścicielom na bieżąco

REKLAMA

REKLAMA

Jak wynika z najnowszego raportu, testy wykazały, że niską podatność na zagrożenia ma jedynie 19 proc. systemów informatycznych administracji publicznej, 56 proc. jest podatna w stopniu krytycznym, zaś 25 proc. - w stopniu średnim, co oznacza ochronę w stopniu jedynie podstawowym.

Jak wynika z raportu, w trakcie audytów wykryto liczne błędy ułatwiające ataki zarówno hakerom jak i z wewnątrz organizacji czy instytucji. Są to m.in. niezabezpieczone skrypty konfiguracyjne aplikacji i błędne konfiguracje całych systemów. Oznacza to błędne działanie systemów bezpieczeństwa, bądź możliwość łatwego sprawdzenia przez osoby z zewnątrz, w jaki sposób one działają. Źle skonfigurowane są także szyfrowane transmisje SSL i formularze stron, co ułatwia przechwycenie całej transmisji oraz stron www przez hakerów - stwierdzili eksperci.

Zauważyli również, że dokumentacja stron jest często pozostawiana na serwerze dostępnym w internecie, nie istnieją systemy weryfikacji w dostępie do zasobów oraz niewłaściwie są skonfigurowane systemy zarządzania tożsamością użytkownika. Umożliwia to praktycznie pobranie dowolnej informacji o budowie strony internetowej, czy systemu bezpieczeństwa urzędu oraz ułatwia ataki z podszywaniem się pod pracowników uprawnionych do pobierania informacji.

REKLAMA

Zdaniem analityków, brakuje także często mechanizmu weryfikowania i filtrowania danych od użytkowników, co ułatwia ataki z wewnątrz organizacji. Brak też mechanizmu przekazywania do serwerów aplikacyjnych adresu źródła - zaznaczyli autorzy raportu - co oznacza, że sprawca ataków może czuć się bezpiecznie, ponieważ nie będzie wiadomo, skąd nadszedł atak.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Spora jest także - według ekspertów - lista błędów i zaniechań administratorów systemów, którzy nie wprowadzają aktualizacji systemów, co pozostawia otwarte drzwi dla hakerów znających występujące w nich luki.

Z audytu wynika, że administratorzy tolerują wymianę plików z filmami i muzyką pobieranych z sieci; czasem nawet w tym uczestniczą, przechowują te pliki na serwerach urzędu, umieszczają domyślne, bardzo proste hasła w panelach administracyjnych lub nawet pozostawiają je bez haseł.

Z kolei hasła przydzielane użytkownikom są - zdaniem autorów raportu - tak proste i trywialne, że ok. 60 proc. odszyfrowywanych jest w ciągu pierwszych 5 sekund pracy narzędzia do łamania haseł. Administratorzy nie blokują także kont użytkowników, co ułatwia zarówno atak z zewnątrz po rozłamaniu hasła i przejęciu konta użytkownika, jak i atak z wewnątrz urzędu

Jak stwierdzono w raporcie, reakcją na wykrycie zagrożeń w systemie instytucji publicznej jest zwykle ich zbagatelizowanie m.in. przez wyrażenie opinii: "jest dobrze - tylko jedna podatność na atak, a nie sto" lub kwestionowanie profesjonalizmu audytorów.

"Problem bezpieczeństwa istnieje od kilkunastu lat i są mu winni wszyscy, którzy w tym czasie rządzili administracją publiczną. Zresztą nie dotyczy on tylko administracji publicznej. To jest także problem firm informatycznych, które wdrożenia takich systemów dla administracji realizują. Firmy zatracają świadomość, że udane wdrożenie czy bezpieczny system są równie ważne jak skasowanie pieniędzy z faktury. Oczywiście sprzyja temu metoda kupowania usług informatycznych za najniższą cenę, co powoduje, że jeśli taka cena ma być osiągnięta to firma wdrażająca weźmie najtańszych fachowców, niejednokrotnie osoby, które żadnymi fachowcami nie są. I tworzy się samonapędzający się system tandety - niby syrenka i mercedes jeżdżą, ale przecież jest między nimi co najmniej spora różnica" - powiedział PAP Wiesław Paluszyński, współautor raportu, jeden z ekspertów prowadzących audyty bezpieczeństwa, członek władz Polskiego Towarzystwa Informatycznego.

Według autorów raportu, w instytucjach państwowych brakuje także świadomości, czym jest bezpieczeństwo informacji, co prowadzi do lekceważenia lub braku najważniejszych elementów ich ochrony: procedur reakcji na zagrożenia, zasad zarządzania zmianą czy konfiguracją systemu. Wyraźne są też braki kadrowe przy jednoczesnej dużej ilości niejednorodnego sprzętu oraz systemów. W efekcie słabo wykształceni informatycy często nie znają urządzeń, na których pracują, z czego wynikają błędy i niedostatki konfiguracji. Częste jest też tworzenie - zwykle przez personel działów informatyki - "składzików" pirackiego oprogramowania, filmów i muzyki na serwerach dostępnych przez internet.

Analitycy zauważają, że przyczynami tych błędów są najczęściej rozstrzygnięcia przetargów głównie na podstawie ceny, brak funduszy na zatrudnienie lub zlecenia badań systemów przez ekspertów, pomijanie lub lekceważenie problemów bezpieczeństwa przy projektowaniu, a potem budowie systemu informatycznego.

Eksperci sugerują, że niezbędnym minimum jest zmiana procedury wyboru ofert i weryfikacja kompetencji dostawcy tak, aby wybierany był ten, który nie oferuje tylko najtańszego sprzętu komputerowego. Konieczne jest także zatrudnienie osoby odpowiedzialnej za systemy bezpieczeństwa i tworzenie oprogramowania, tzw. architekta bezpieczeństwa oraz stosowanie utrudniających włamania zapór nie tylko sprzętowych, ale także programowych. Bezpieczeństwo nie jest, według analityków, pojęciem statycznym, ale procesem, który musi być zarządzany.(PAP)

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Co ze świadczeniami dla osób niepełnosprawnych w przyszłości? Nędznie jak z zasiłkiem pielęgnacyjnym 215,84 zł? Czy na bogato jak ze świadczeniem wspierającym?

Z analizy wydarzeń w 2024 r. i 2025 r. wynika niepewna przyszłość dla świadczeń dla lekkiego i umiarkowanego stopnia niepełnosprawności. Dwa ostatnie lata pokazały przekierowanie środków finansowych na osoby niepełnosprawne z wysokim stopniem niesamodzielności. Nie wystarczy posiadanie orzeczenia (nawet stałe stopień znaczny nic nie gwarantuje). Orzeczenia wydawane przez lekarzy są w praktyce wypierane przez ustalenia dotyczące rzeczywistej niesamodzielności osoby niepełnosprawnej wydawane przez. I niesamodzielności nie sprawdza już lekarz, a pedagog, pracownik socjalny, doradca zawodowy po socjologii, pielęgniarka, pielęgniarz, fizjoterapeuta, psycholog. Te osoby mają prawo do określania punktów potrzebnych przy świadczeniu wspierającym.

Jak pomóc psu w sylwestrową noc? Rady zwierzęcej behawiorystki

Huk fajerwerków to dla wielu psów źródło silnego stresu, a nawet paniki. Choć najlepiej przygotować zwierzę z wyprzedzeniem, także tuż przed Sylwestrem można podjąć działania, które poprawią jego komfort i bezpieczeństwo – podkreśliła w rozmowie z PAP behawiorystka zwierząt Edyta Ossowska.

Co z zakazem odpalania fajerwerków w stolicy?

Radni Lewica, Miasto Jest Nasze chcieliby wprowadzić w stolicy zakaz odpalania fajerwerków w sylwestra,. Samorządowcy KO chcą zobaczyć, jaki skutek taki zakaz będzie miał w Krakowie. Działacze PiS są przeciwni temu pomysłowi. Na razie takie ograniczenie nie zostanie wprowadzone.

Urzędnicy odmówili córce świadczenia pielęgnacyjnego przez .... dojazd rowerem 11 km do niepełnosprawnego ojca

Tak argumentowali urzędnicy odmawiając przyznania świadczenia pielęgnacyjnego córce, która chciała się opiekować niepełnosprawnym ojcem po udarze i w prawie niewidomym. Odmówili świadczenia bo po przeprowadzeniu "śledztwa" uznali, że córka kłamie - rzekomo nie mogła dojeżdżać do ojca na rowerze 11 km, aby się nim opiekować. Urzędnicy dowodzili to, że 11 km rowerem to 1 godzina, a więc nie zgadzają się godziny opieki podawane przez nią w GOPS. Do tych "ustaleń" urzędników sąd nawet się nie odniósł stosując litościwe milczenie. Bo to, czy kobieta jeździła do ojca 11 km rowerem (w jedną stronę), czy kłamała nie jest żadną przesłanką przyznawania świadczeń - przepisy nie znają takiego "śledztwa" i na bazie jego "ustaleń" przyznawania albo nie świadczeń z GOPS.

REKLAMA

290 linii autobusowych dofinansowanych z Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych w 2026 r. 55 samorządów otrzyma wsparcie [Podlaskie]

Aż 290 linii autobusowych, których łączna długość to ok. 11 tys. km, zostanie dofinansowanych w 2026 r. w województwie podlaskim. Pieniądze na ten cel trafią z Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych do 55 samorządów. Chodzi o kwotę 22,5 mln zł.

W 13 województwach oblodzone drogi. IMGW ostrzega

W poniedziałek rano Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał dla 13 województw ostrzeżenia I stopnia przed oblodzeniem na drogach i chodnikach. Potrwają one do wtorku do godzin porannych. Ujemna temperatura może tam utrzymywać się do środy.

Prezydent Nawrocki podpisał postanowienie - 350 żołnierzy Wojska Polskiego w misji za granicą

Prezydent Karol Nawrocki wyznacza na kolejne pół roku misję Polskiego Kontyngentu Wojskowego poza granicami Polski. Do 350 żołnierzy i pracowników wojska będzie służyć na mocy postanowienia w pierwszej połowie 2026 roku. Ich zadaniem pozostaje walka z terroryzmem w ramach operacji międzynarodowych.

Karp prosto z wody czy filety? Połowa nabywców chce żywego

Coraz trudniej kupić żywego karpia, mimo że formalnie nie ma zakazu sprzedaży żywych ryb. Rybę prosto z wody można nabyć jedynie w stawach hodowlanych i specjalnych stoiskach na bazarach i targowiskach - powiedział prezes Towarzystwa Promocji Ryb "Pan Karp" Zbigniew Szczepański.

REKLAMA

Uwaga na oblodzenie. IMGW ostrzega

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia I stopnia przed oblodzeniem dla części woj. dolnośląskiego, opolskiego, śląskiego, małopolskiego i podkarpackiego.

Święta to jedno z bardziej stresujących wydarzeń. "Nie zaglądajmy ludziom do talerzy, do portfeli ani do łóżka"

Święta to jedno z bardziej stresujących wydarzeń. Dlaczego tak się dzieje i co możemy zrobić, żeby zneutralizować negatywne emocje, wyjaśniła w rozmowie z PAP dr Marta Kucharska-Hauk, adiunktka w Instytucie Psychologii Uniwersytetu Łódzkiego.

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA