RPD: o odebraniu dziecka nie może decydować pracownik socjalny
REKLAMA
Zapis uprawniający pracowników socjalnych do odbierania dzieci z rodziny w sytuacji, gdy zagrożone jest ich życie lub zdrowie, znalazł się w znowelizowanej ustawie o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie. Budził on wiele kontrowersji, obawiano się, że może być nadużywany lub stosowany lekkomyślnie, dlatego obwarowano go wieloma warunkami.
REKLAMA
REKLAMA
W takich sytuacjach dziecko ma być umieszczane u osób najbliższych, najlepiej u rodziny, która mieszka osobno, a dopiero jeśli nie jest to możliwe, w rodzinie zastępczej lub innej placówce. Decyzję podejmować ma pracownik socjalny wspólnie z policjantem, lekarzem lub ratownikiem bądź pielęgniarką, musi też o niej niezwłocznie powiadomić sąd opiekuńczy. Szczegółową procedurę postępowania w takich sytuacjach określić ma rozporządzenie MSWiA. Do treści projektowanego rozporządzenia odnosi się w wystąpieniu do ministra Jerzego Millera rzecznik praw dziecka.
"Wyrażam stanowczy sprzeciw wobec rozwiązania zaproponowanego w projekcie. Trudno bowiem uznać za słuszny zapis uprawniający wyłącznie pracownika socjalnego do podjęcia ostatecznej decyzji o odebraniu dziecka w przypadku braku jednomyślności. Powyższe rozwiązanie niesie ryzyko błędnej oceny sytuacji dziecka, dla którego izolacja od środowiska rodzinnego każdorazowo stanowi traumatyczne przeżycie. Dlatego też decyzja o odebraniu małoletniego powinna być poprzedzona dogłębną analizą wszystkich ujawnionych okoliczności i podjęta kolegialnie" - pisze Marek Michalak.
Rzecznik podkreśla, że choć w sytuacjach drastycznych, gdy dobro dziecka jest bezpośrednio zagrożone, należy reagować niezwłocznie i skutecznie, jednak natychmiastowość działania nie wyklucza podejmowania decyzji wspólnie przez zespół fachowców.
RPD przypomina, że pracom legislacyjnym nad nowelizacją ustawy towarzyszyła szeroka i burzliwa dyskusja społeczna, a kontrowersje wzbudzał właśnie zapis o możliwości odebrania dziecka przez pracownika socjalnego, a opinia publiczna była niejednokrotnie zapewniana o tym, że decyzja nie będzie podejmowana jednoosobowo.
Michalak poprosił szefa MSWiA o zmianę w proponowanym rozporządzeniu.
Rzeczniczka MSWiA Małgorzata Woźniak powiedziała w piątek, że jak tylko pismo RPD wpłynie do resortu, odniesie się do uwag rzecznika.
REKLAMA
REKLAMA