Prezydencki projekt zmian w funkcjonowaniu samorządów
REKLAMA
Projekt zakłada m.in. wprowadzenie na szczeblu samorządowym: inicjatywy uchwałodawczej, wysłuchania publicznego i interpelacji obywatelskiej. Jest efektem prac działającego przy prezydencie Forum Debaty Publicznej.
REKLAMA
Dyrektor Biura Prasowego Kancelarii Prezydenta Joanna Trzaska-Wieczorek powiedziała we wtorek, że w projektowanej ustawie chodzi o to, by dać mieszkańcom więcej możliwości kontroli nad samorządowcami. Projekt ma też na celu - dodała - zwiększenie współpracy między jednostkami samorządowymi oraz zwiększenie odpowiedzialności i swobody samorządowców.
REKLAMA
"To jest stworzenie pewnej instytucjonalnej obudowy wzmacniającej możliwość realnej aktywności obywatelskiej" - tak o projekcie mówił z kolei we wtorkowej rozmowie b. prezes Trybunału Konstytucyjnego prof. Jerzy Stępień, który kieruje Instytutem Przestrzeni Obywatelskiej i Polityki Społecznej na Uczelni Łazarskiego.
W jego ocenie zaproponowane zmiany idą w dobrym kierunku dlatego, że "ich celem jest pobudzenie aktywności obywatelskiej, danie mieszkańcom konkretnych instrumentów pozwalającym im działać". Stępień podkreślił, że bardzo często jak dotąd tylko "hasłowo" namawiano ludzi do różnego rodzaju prospołecznych zachowań, ponieważ tych konkretnych instrumentów nie było za dużo.
"Wszyscy się zgadzają, że barierą cywilizacyjnego rozwoju Polski nie są nawet sprawy związane z finansami, ale brak kapitału społecznego, czyli brak zaufania ludzi do władzy, władzy do społeczeństwa, ludzi pomiędzy sobą" - mówił Stępień.
Dlatego - jak dodał - cenne są wszystkie te instytucje, które zachęcają do współpracy, przełamują różnego rodzaju bariery braku zaufania.
REKLAMA
Także prof. Stanisław Michałowski z Zakładu Samorządów i Polityki Lokalnej UMCS w Lublinie powiedział we wtorek PAP, że kierunek zmian proponowany przez Kancelarię Prezydenta jest "generalnie dobry". Wymienił dwa pozytywne aspekty zmian: dążenie do uspołecznienia samorządów, czyli większego wpływu obywateli na ich funkcjonowanie oraz wpłynięcie na to, by było mniej "różnego rodzaju walki w samym samorządzie".
Jego zdaniem pewien opór materii może jednak wzbudzić przeniesienie pewnych uprawnień z rad np. na wójtów. "Czy to nie kłóci się trochę ze sobą? Bo z jednej strony chcemy dowartościować społeczeństwo, żeby miało więcej do powiedzenia, a z drugiej strony następuje wzmocnienie organów wykonawczych" - zastanawiał się prof. Michałowski.
Wskazane jest - jego zdaniem - zachęcanie przedstawicieli samorządów różnych szczebli do współpracy, czego - jak podkreślił - teraz brakuje. "Ja się generalnie zgadzam z tym kierunkiem zmian, ale o szczegółach trzeba rozmawiać" - zaznaczył. Prof. Michałowski uważa, że w myśleniu o aktywności samorządowej brakuje np. położenia akcentu na edukację. "Bez tego nie ruszymy. To jest klucz. Niewiele zrobimy, jeżeli nie będziemy młodych ludzi przyciągali do samorządu, nie będziemy uczyli, czym samorząd jest i po co jest" - ocenił.
Do końca czerwca 2011 roku Kancelaria Prezydenta planuje zorganizować czternaście posiedzeń Forum Debaty Publicznej, na którym mają być dyskutowane m.in. takie tematy jak: wyzwania systemu emerytalnego; polityczne i gospodarcze aspekty europejskiej integracji walutowej - perspektywy dla Polski; system stanowienia prawa; nieodpłatna pomoc prawna dla obywateli; społeczeństwo informacyjne "Siećpospolita".
Czytaj także: Samorząd terytorialny w Polsce sprostał zadaniom>>
REKLAMA
REKLAMA