Do 8 lat więzienia za zakażenie koronawirusem?
REKLAMA
REKLAMA
Zakażenie koronawirusem - kary
Nieracjonalne i niesprawiedliwe jest surowsze karanie za narażenie na zakażenie wirusem HIV niż koronawirusem – mówi w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł, komentując projekt zmian w kodeksie karnym.
REKLAMA
REKLAMA
W wywiadzie opublikowanym we wtorkowym wydaniu gazety, wiceminister sprawiedliwości został zapytany, czy zmiany w kodeksie karnym, które planuje Ministerstwo Sprawiedliwości, to sposób na osoby, które lekceważą zagrożenia wynikające z pandemii.
"W związku z ogłoszeniem w kraju epidemii koronawirusa SARS-CoV-2 rok temu, 1 kwietnia, weszła w życie nowelizacja ustawy z marca 2020 r. – tzw. tarcza antykryzysowa" - przypomniał wiceminister. "Specustawa, poza rozwiązaniami dla przedsiębiorców, skutkowała zmianami w kodeksie karnym i kodeksie postępowania karnego. Wówczas wprowadzono przepis art. 161 par. 2: +Kto, wiedząc, że jest dotknięty chorobą weneryczną lub zakaźną, ciężką chorobą nieuleczalną lub realnie zagrażającą życiu, naraża bezpośrednio inną osobę na zarażenie taką chorobą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat+" - dodał.
"Poprzednio przepis mówił o karze grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku. Jednak pozostał par. 1 tego artykułu. W obecnym brzmieniu stanowi: +Kto, wiedząc, że jest zarażony wirusem HIV, naraża bezpośrednio inną osobę na takie zarażenie, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8+" - dodał wiceminister.
Kary za zakażenie koronawirusem jak za HIV?
REKLAMA
"W efekcie mamy sytuację, że świadome zakażenie wirusami wywołującymi takie choroby, jak świńska grypa, cholera, dżuma, kiła, tężec, ospa wietrzna i prawdziwa, krztusiec, dur brzuszny, a także zakażenie ebolą czy właśnie koronawirusem, jest zagrożone do 5 lat więzienia. I, nie wiedzieć czemu, HIV traktowany jest wyraźnie surowiej" - zauważył wiceszef MS. "Takie zróżnicowanie jest nieracjonalne, niesprawiedliwe" - podkreślił.
Zdaniem Warchoła, kara powinna być taka sama. Dopytywany, czy taka sama, a więc z górną granicą do 8 lat pozbawienia wolności, wiceminister zaznaczył: "Jesteśmy gotowi dyskutować". "Rozważamy również inne rozwiązanie: obniżyć kary za narażenie na zakażenie w przypadku wszystkich chorób do lat 5. Nie upieramy się przy jednej propozycji" - powiedział. "Niemniej istotne jest, by nie karać surowiej wyłącznie za HIV, skoro realne zagrożenie jest gdzieś indziej" - dodał.
Pytany, na jakim etapie jest projekt zmian w kodeksie karnym, Warchoł poinformował, że w piątek został skierowany do konsultacji międzyresortowych, w których będzie przez najbliższe dwa tygodnie. "Następnie trafi na Stały Komitet Rady Ministrów. Szacujemy, że RM przyjmie projektowane zmiany w październiku, tak by nowela mogła być przegłosowana w Sejmie do końca roku" - powiedział. (PAP)
REKLAMA
REKLAMA