REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Projekt ustawy o zmniejszeniu "janosikowego" u marszałka Schetyny

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Komitet inicjatywy ustawodawczej wręczył we wtorek marszałkowi Sejmu Grzegorzowi Schetynie projekt ustawy o "janosikowym". Komitet zebrał 155 tys. podpisów pod projektem, który proponuje zmniejszenie podatku płaconego przez bogate miasta na rzecz innych gmin.

"Janosikowe" to obowiązkowa wpłata do budżetu państwa, którą płacą najbogatsze samorządy na rzecz pozostałych. Stanowi określony odsetek dochodów podatkowych województwa sprzed dwóch lat, a jego wysokość zależy od wpływów.

REKLAMA

REKLAMA

W kwietniu przedstawiciele Związku Stowarzyszeń Praskich złożyli w wydziale podawczym Kancelarii Sejmu zawiadomienie o powołaniu komitetu inicjatywy ustawodawczej, który proponuje zmianę zasady naliczania "janosikowego" - czyli nowelizację ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego.

Społeczna akcja pod hasłem "STOP Janosikowe" rozpoczęła się w maju w Warszawie, a podpisy były zbierane także m.in. w Krakowie, Płocku, Poznaniu, Katowicach i Gdańsku.

"Zebraliśmy ponad 155 tys. podpisów (...). Chcemy, by ("janosikowe" - PAP) zostało zmienione na wzór, jaki jest w Unii Europejskiej" - mówił we wtorek przed Sejmem pełnomocnik Komitetu Rafał Szczepański.

REKLAMA

Autorzy projektu nowelizacji ustawy o dochodach samorządu terytorialnego nie chcą likwidować "janosikowego", ale zmienić jego sposób naliczania i przyznawania. Proponują, by "janosikowe" na wzór zasad panujących w Unii Europejskiej było rozdzielane w konkursach na konkretne projekty. Proponują także, by "janosikowe" zostało obniżone o 20 proc.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Kolejnym rozwiązaniem proponowanym przez organizacje jest zmiana sposobu naliczania opłaty dla miast na prawach powiatu - ma ona być naliczana na podstawie realnej liczby mieszańców, a nie tylko zameldowanych.

Podkreślił, że Komitet nie jest przeciw likwidacji systemu solidaryzmu, ale nie chce, by duże miast płaciły nadmierny podatek. Jego zdaniem, gdyby podatek zmalał, to Warszawa i inne miasta mogłyby uzyskać pieniądze np. na budowę dróg, przedszkoli czy inne ważne cele społeczne. Szczepański podkreślił, że środki te powinny być przeznaczane na konkretne projekty, a nie na biurokrację.

"Dla Warszawy płacenie janosikowego to poważny problem" - zgodziła się prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Poinformowała, że od czasu obowiązywania obecnych przepisów, czyli od ośmiu lat - Warszawa oddała 8 mld zł, a przez ostatnie trzy lata - 4 mld zł. "Za te pieniądze można by co roku zbudować np. Most Północny czy dwa odcinki metra" - podsumowała.

Prezydent zapewniła, że stolica jest w stanie dzielić się pieniędzmi, ale gminy, który dostają pieniądze powinny je przeznaczać na konkretne projekty modernizacyjne.

Gdyby projekt nowelizacji wszedł w życie, Warszawa zyskałaby ok. 200 mln rocznie.

Gronkiewicz-Waltz dodała, że podatek ten liczony jest od 1,7 mln mieszkańców stolicy, podczas, gdy faktycznie przebywa tu ok. 2 mln osób.

Wicemarszałek województwa mazowieckiego Marcin Kierwiński stwierdził, że "janosikowe" nie jest problemem samorządowców i polityków, "ale przede wszystkim to sprawa zwykłych ludzi, którzy rozumieją, że trzeba się dzielić z biedniejszymi. Ale ten, który się dzieli, nie może stać się najuboższym".

Mazowsze i Warszawa płacą po ok. 1 mld zł, a gminy około warszawskie ok. 0,5-1 mld zł. W sumie to ok. 2,5-3 mld zł rocznie.

Marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna odbierając od przedstawicieli Komitetu projekt nowelizacji ustawy o "janosikowym" zapewnił, że zajmie się nim Sejm - jeżeli nie zdąży w tej kadencji, to na pewno w następnej. Dodał, że ponieważ to inicjatywa obywatelska, prace nad nowymi przepisami będą kontynuowane.

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
NIK: Samorządy przegrały walkę o poprawę jakości powietrza

Działania skontrolowanych przez NIK samorządów na rzecz wdrożenia uchwał antysmogowych, mających poprawić jakość powietrza, okazały się nieskuteczne - poinformowała NIK. Przy obecnym tempie wymiany kotłów ich likwidacja w gminach może zająć od 2 do 24 lat.

MKiŚ: Nowelizacja ustawy o zmianie ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach [Projekt]

Nowe regulacje poprawią jakość systemu gospodarowania odpadami komunalnymi oraz będą wspierać mieszkańców w prawidłowej segregacji i ograniczaniu ilości wytwarzanych odpadów. Dzięki nim gminy zyskają więcej narzędzi do motywowania mieszkańców do segregacji, na przykład poprzez obniżanie opłat czy rozszerzenie katalogu ulg i zwolnień.

Wniosek od 3 listopada 2025 r. Kto dostanie nowe świadczenie z MOPS?

Od 3 listopada 2025 r. gminy przyjmują wnioski o bon ciepłowniczy. O nowe świadczenie można też ubiegać się w tradycyjnej papierowej formie, jak również drogą elektroniczną. Komu przysługuje takie wsparcie i ile wynosi? Czy w każdym ośrodku pomocy społecznej otrzymamy bon?

Gdzie wyrzucić kubek z McDonald's? Papier, plastik czy zmieszane - gdzie lądują kubki papierowe, jednorazowe, a gdzie kubek ceramiczny? Segregacja

Gdzie wyrzucić kubek z McDonald's? Czy to papierowy kubek jednorazowy, który powinien wylądować w pojemniku na papier? Gdzie zgodnie z prawidłową segregacją odpadów powinien znaleźć się kubek ceramiczny?

REKLAMA

Wszystkich Świętych 2025: zmiany w ruchu i komunikacji miejskiej, zamknięte ulice, dojazd do cmentarzy

Zapowiadają się szerokie zmiany w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej w okresie Wszystkich Świętych. W wielu miastach na ulice wyjadą linie cmentarne, a inne środki komunikacji miejskiej będą funkcjonować według zmienionych rozkładów.

Jak bezpiecznie przechowywać i przygotowywać żywność jesienią i zimą? [WYWIAD]

Jak bezpiecznie przechowywać i przygotowywać żywność jesienią i zimą? W ramach kampanii EFSA Safe2Eat rozmawiamy z doktorem Jackiem Postupolskim ekspertem Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH – Państwowego Instytutu Badawczego (NIZP PZH-PIB).

Gdzie wyrzucać styropian opakowaniowy po sprzętach agd? Nie każdy styropian nadaje się do recyklingu

Gdzie wyrzucać styropian po sprzętach agd? Do pojemnika żółtego, czarnego, a może bezpośrednio do PSZOK-u? Nie każdy nadaje się do recyklingu. Styropian opakowaniowy trafia do innego miejsca niż styropian po jedzeniu czy styropian budowlany.

Pomagają pomagać. Pożyczki dla ekonomii społecznej

Są firmy i organizacje, których celem jest nie tyle zysk, co przede wszystkim pomaganie ludziom. To podmioty ekonomii społecznej, które łączą działalność gospodarczą z misją społeczną. Często to jednak one same potrzebują finansowania, by wystartować z nowymi usługami, utrzymać działalność albo się rozwijać.

REKLAMA

Spór w Krakowie. O pieniądze i przestrzeganie prawa. Prywatne przedszkola kontra miasto [List otwarty]

Dyrektorzy przedszkoli niepublicznych w Krakowie uważają, że miasto stosuje błędną prawnie metodę obliczania dotacji. W efekcie niepubliczne oraz publiczne niesamorządowe przedszkola w Krakowie znalazły się na krawędzi przepaści finansowej. Dyrektorzy nie chcą ujawniać swoich imion i nazwisk.

Wstrzymywanie planowych zabiegów w szpitalach to ekonomiczny absurd. Zamrożony blok operacyjny kosztuje tyle samo, co działający … tylko nie leczy

Zawieszanie planowych zabiegów ma być sposobem na „oszczędności” w szpitalach. W rzeczywistości to finansowa i medyczna pułapka: pacjenci wracają później na SOR w gorszym stanie, koszty rosną, a zaufanie do systemu znika. Szpital nie jest urzędem — nie może „zawiesić przyjmowania interesantów” - pisze adwokat Grzegorz Prigan.

REKLAMA